Wimbledon 2019

[Damian]

Plan gier na poniedziałek:
https://www.wimbledon.com/en_GB/scores/ ... index.html

[DUN I LOVE]

Wimbledon - wiek uczestników IV rundy (rocznikowo):

1. [2] Roger Federer - 38
2. [23] Fernando Verdasco - 36
3. [2] Rafael Nadal - 33
4. [1] Novak Djoković - 32
5. Sam Querrey - 32
6. Michaił Kukuszkin - 32
7. [18] Roberto Bautista Agut - 31
8. João Sousa - 30
9. Benoit Paire - 30
10. [7] Kei Nishikori - 30
---------------------------------------------------
11. [19] Guido Pella - 29
12. [27] David Goffin - 29
13. [15] Milos Raonic - 29
14. [Q] Tennys Sandgren - 28
15. [29] Mateo Berrettini - 23
---------------------------------------------------#nextgen
16. Ugo Humbert - 21

Współczynnik Kiefera - 62.5% (+ 12.5%)

[Albert]

Jeśli u Fedka nadal będzie nędza z lewej strony, to może być ciężko tu o cokolwiek. Dzisiaj to co mógł to psuł, zdarzyło się parę takich perełek, ale na ewentualnego Rafę to może być za mało. Najważniejsze co będzie na serwisie wyczyniał, bo to podstawa. A co do tej trawy, to w ogóle szkoda strzępić ryja, niedługo będzie jak typowy średni hard.

[SebastianK]

słabe to wszystko, shiererchizowane. i jeszcze muszą rozkładać czerwony dywan przed finałem Rafole, tak jakby nie był najbardziej prawdopodobnym scenariuszem przed startem turnieju. Schwartz z lepszym wynikiem na trawie niż na cegle, wspaniała sprawa, 1,75 w kapeluszu.

Przypominam, że jeszcze kilka dni temu były pogłoski o ciężkiej drabince Nadala, dziś czytam już o czerwonym dywanie. Korty są wolniejsze ze względu na warunki atmosferyczne, nikt specjalnie trawy nie wyrywał. A zawodnicy którzy są w formie grają po prostu dobrze raczej wszędzie, a już zwłaszcza gdy okoliczności sprzyjają.

I przypominam, że nawet na bardzo szybkich kortach - które też są w tourze - na szczycie lądują Ci sami zawodnicy co zwykle. Zwyczajnie dla tego, że są znakomici.

[Del Fed]

Są bardzo dobrzy, ale efektywnie w rankingu trzeci jest 38 latek. Poza tym szybkich kortów tak naprawdę prawie już nie ma.
Niemniej Muller na szybszej wtedy niż CC jedynce, jeszcze dał radę po świetnym meczu. Stara szkoła. Gdyby nie dał Nadal przynajmniej zrobiłby finał. Przynajmniej.
Ja nie napisałem nic o bardzo ciężkiej drabince Nadala. Nigdy. Ciężki miał być Kyrgios. I był. Reszta, czyli Tsonga czy Cilić, to były kwestie życzeniowe. Drabinka Nadala była trudniejsza niż wiele jego dotychczasowych i teoretycznie trudna jak na obecne ATP. Tyle, że ATP istnieje tylko teoretycznie, co udowadniają zgliszcza, które zostały po drabince Djokovicia.

[TennisUser]

Nadal na konfie stwierdził, że od 2003 roku gra się tutaj cały czas tak samo tzn, korty są takie same, a ewentualna różnica leży w pilkach.

[MrHesiak]

Tak jak finał Ivanisevic-Rafter był początkiem końca s&v, bo po nim zaczęła się pierwsza faza zwalniania trawy, tak mecz Anderson-Isner to był gwóźdź do trumny Wimbledonu.

Organizatorzy nie tylko popsuli decidera, ale jeszcze bardziej zwolnili korty. Obrzydliwe, tchórzliwe i koniunkturalne popłuczyny po wielkiej kiedyś narodzie, matce wszelkich technologii i przemysłu. Na nic lepszego, niż skolonizowanie przez własne dawne kolonie, Brexit i Boris Johnson nie zasłużyli. Tfu!

No właśnie, ktoś mi powie, skoro oni twierdzą, że nie chcą już tak długich meczów, tak jak Anderson - Isner rok temu to czemu zwalniają trawę? Co im da ta zmiana, że grają do po 12 w deciderze skoro np. Rafole mogą i tak orać przez 5 godzin jak chociażby rok temu, a w meczu trafiają się gemy które trwają po kilkanaście minut.

Ponawiam pytanie, bo pewnie przeoczyliście.

[The Djoker]

Who will win Wimbledon?

[Kiefer]

Nadal na konfie stwierdził, że od 2003 roku gra się tutaj cały czas tak samo tzn, korty są takie same, a ewentualna różnica leży w pilkach.

Akurat jemu to ja średnio daje wiarę, poza tym jest Rafa...i praktycznie cała reszta z innym zdaniem, jak choćby przed rokiem Isner mówiący o bardzo wysokim koźle po odbiciu się piłki od nawierzchni jak na korty trawiaste co przy jego wzroście było akurat pomocne. Zresztą patrzę sobie na slajsa np. Federera, normalnie na szybkiej trawie gdzie piłka odbija się nisko jest to bardzo ważne zagranie, a tutaj? Jakoś tak średnio to efektywne. No a z dnia na dzień będzie wolniej.

[Kamileki]

Wolniejsze warunki w Londynie są przede wszystkim wynikiem warunków atmosferycznych oraz cięższych piłek używanych na trawiastym Szlemie. Jednak największa zmiana miała miejsce w roku 2002 gdy zastosowano nowy gatunek trawy składający się w 100 % z życicy. Do roku 2001 wimbledońska trawa miała proporcje: 70 % życicy oraz 30 % kostrzewy czerwonej. Zastosowanie samej życicy sprawiło, że odbicie piłki jest wyższe. I już pierwsza edycja z 2002 roku przyniosła niespodziewany finał Hewitt - Nalbandian. Żartuje się, że panowie do siatki poszli raz - aby uścisnąć sobie dłonie po zakończonym meczu. Z pewnością prędkość samej trawy od 2002 do dziś jest bardzo zbliżona, a większe różnice mogą wynikać tylko i wyłącznie z tego o czym wspomniałem - zmiennych warunków atmosferycznych i rodzaju zastosowanych piłek. Np. na Rolandzie używa się lżejszych piłek, a gdy w 2011 roku Babolat zastąpił Dunlopa gra w Paryżu jest wyraźniej szybsza. Myślicie, że dlaczego Isner w 2011 pociągnął Nadala do piątego seta? Nie no żartuję, nie zamierzam używać wymówek. Koniec końców wygrywa lepszy zawodnik. Federerowi za niedługo wybije 38 lat i w przypadku gdy np. przegra z Rafą czy Novakiem w meczu do 3 wygranych setów warto się zastanowić nad tym faktem bo pisanie o wolnych kortach jest w tym wypadku słabą wymówką. Znając życie korty na Wimbledonie będą w opinii wielu z roku na rok coraz wolniejsze, a to że Roger będzie miał 39, 40, 41 lat nie będzie przecież miało większego znaczenia.

[Del Fed]

A róbcie rekordy 25 Szlemów na tym tourze poniżej krytyki, ale chociaż trzymajmy się rzeczywistości, a nie tego co pasuje pod teorię.

https://www.menstennisforums.com/2-gene ... ear-7.html

@Mr. Hesiak, na jakim Ty świecie żyjesz? Że ktoś coś powiedział, to jest prawda? Po pierwsze Federer wygrana Federera byłaby cudem w tym turnieju, po 2 jest traktowany jako żywa legenda, ale po 3 rywalizacja Djoković - Nadal będzie dla Januszy (i nie tylko, obawiam się) największą w historii tego sportu i najwięcej na tym wszyscy zarobią. A to, że Fed przyczynił się sam do tego ostatniego, to już inna sprawa.

[yellowball1992]

Ja to mysle ze Berrettini moze sporo krwi napsuc jutro Rogerowi.

[Damian]

Federer, Djokovic, Nadal: Big Three Domination At Wimbledon

Spoiler:

The all-time greats have won 14 of the past 16 Wimbledon titles
Dominating? Yes. Unbeatable? Almost. Untouchable? Together, without a doubt. The Big Three of Novak Djokovic, Roger Federer and Rafael Nadal have been all of the above during most of their careers. At the moment, on the cusp of another Grand Slam championship they've dominated, the three combine for 53 Slam titles.

But the trio has been especially selfish with Slam trophies during the past three years and nowhere more so than at Wimbledon, which starts Monday.

Djokovic, Federer and Nadal have won every Grand Slam title since the 2017 Australian Open, when Federer beat Nadal in five sets to complete his fairytale comeback from knee surgery. Since 2003, the all-time greats have won 14 of the past 16 Wimbledon titles – Federer with eight, Djokovic four, and Nadal two. Andy Murray, their friend and former rival who will be competing in doubles this fortnight with France's Pierre-Hugues Herbert, nabbed the 2013 and 2016 editions.

You May Also Like: Wimbledon: All You Need To Know
“If you ask me about Federer, Nadal, I am grateful to be part of the era with them, because I think they made me the player I am today,” Djokovic said. “The success that I had, especially on the Grand Slams, was also due to the need to improve and to get better to win against these guys.”

Djokovic is the top seed and defending champion at SW19. The Serbian finished runner-up at last year's Fever-Tree Championships (l. to Cilic), an ATP 500 event, but opted not to compete on grass before Wimbledon this year.

Big Three Slam Streaks

Consecutive Grand Slams Won

Time Period

18

2005 Roland Garros to 2009 Wimbledon

11

2010 Australian Open to 2012 Wimbledon

10

2017 Australian Open to 2019 Roland Garros

He had his own fairytale story by winning his 13th Slam at last year's Wimbledon. Djokovic hadn't won a tour-level title in 379 days – 2017 Eastbourne on 1 July – and hadn't hoisted a Slam trophy for 25 months. But as his son shouted, “Daddy! Daddy!” after Djokovic beat South African Kevin Anderson, the Serbian had another Grand Slam title to celebrate.

“I couldn't pick the better place, to be honest, in the tennis world to peak and to make a comeback,” Djokovic said.

Federer, who is the second seed at Wimbledon, has only kept rising after winning the 2017 Australian Open. The Swiss has won 14 tour-level titles since January 2017, including his eighth Wimbledon two years ago and his 100th title in February at the Dubai Duty Free Tennis Championships (d. Tsitsipas).

Get Prepped For SW19
Federer Promoted To Second Seed At SW19
How Nadal Shrugged Off Disappointment In Paris
Flashback: Djokovic Wins Fourth SW19 Title

But a record-extending ninth Wimbledon title evaded Federer last year. Anderson saved one match point and came back from two sets down in their quarter-final to pull off the upset.

Federer, however, started the Big Three's domination at the All-England Club in 2003, and perhaps it will be Federer who continues it on 14 July. The Swiss won his 10th NOVENTI OPEN title last week in Halle, the first time Federer has won a tournament more than nine times.

“I’m aware that usually when it went well for me here in Halle I’ve also had very successful Wimbledons,” Federer said. “This definitely sets it up nicely and next to winning, I also feel good physically.”

Federer's NOVENTI OPEN-Wimbledon Success

Year

Halle Result

Wimbledon Finish

2003

Champion

Champion

2004

Champion

Champion

2005

Champion

Champion

2006

Champion

Champion

2008

Champion

Finalist

2013

Champion

Second Round

2014

Champion

Finalist

2015

Champion

Finalist

2017

Champion

Champion

Nadal showed last year that he's more than capable of competing on grass, despite a limited schedule because of injuries. The two-time Wimbledon champion (2008, 2010) finished better than the fourth round for the first time since 2011 and pushed Djokovic better than anyone, falling 10-8 in the fifth set of their semi-final.

The 33-year-old, who is the third seed, will be armed with belief in London, having won his past 12 matches and his unprecedented 12th Roland Garros title earlier this month in Paris.

“As everybody knows, I love to play on grass. And as everybody knows, I am not able to play so many weeks in a row like I did 10 years ago, eight years ago. So I have to do my schedule,” said Nadal, who also did not play a tour-level grass-court event before Wimbledon. “I know I played a great event last year. I have been able to be very close to winning another title there... Honestly, the last two years that I played in Wimbledon, I felt close again.”

Did You Know?
This is the first time since 2012 at Wimbledon the Big Three are the Top 3 seeds and the fifth time (2008, 2010-11-12, 2019) overall.

https://www.atptour.com/en/news/djokovi ... 19-feature

[Barty]

Przecież Pouille to całe życie gra od przypadku do przypadku, skrajnie nieregularny typek, który cokolwiek sobą prezentuje tylko wtedy, kiedy mu wszystko zaskoczy, czyli średnio w trzech turniejach w roku. Ale podejścia bym się nie czepiał, dzięki temu, że ma głowę na karku, często uda mu się wymęczyć jakiegoś randoma w TB decidera broniąc dwóch meczowych.

Oczywiście +1, w końcy fanem jestem. I pewnie Sławek nawiązuje do wygranego meczu ze Struffem w Stuttgarcie 2017, gdzie zdecydowała kuriozalna wymiana przy siatce przy meczowej dla Niemca.

Jakim wrakiem by JWT nie był, to jednak rozmiary porażki mówią wszystko o formie Nadala, jest gorzej niż myślałem. No ale cóż, trzeba szukać pozytywów (hehe, wiem, że nie znacie takiego pojęcia). Takim mimo wszystko jest np. run Pera, oby się łatwo nie oddał jutro. Zresztą stawianie w roli wyraźnego faworyta Goffina również mnie trochę dziwi.

Tak w ogóle to widzieliście piłkę Pelli z końcówki meczu z Andersonem? NIe spodziewalibyście się po nim.

[Barty]

[Del Fed]

@up

A mnie - nie. Run Fiasco wygląda na zupełny przypadek, biorąc pod uwagę jego ostatnie wyniki. Bo Edmund się uszkodził. Trochę walki będzie, ale powinien to ogarnąć Belg dość spokojnie.
Nie widzę nic pozytywnego w runie Paire'a. Ten głupek bez forhendu, nigdy nawet nie zbliży się do tego zrobił w życiu Fog. A tamten i tak zrobił o wiele za mało.

Coś optymistycznego = dzień Djokovicia jak na Mastersach, porażka z Gofę i dzień serwisowy BardzoStaerego w przyszły piątek jak 5 lat temu z Murrayem. Wszystko inne to pocieszanie się na siłę.
O, chyba, że finał: Humbert - Berettini.

PS. "Federer said after the first round match (translated quote from the Swiss newspaper Tages-Anzeiger): "The court in Wimbledon feels unusually slow this year, and in addition, the balls are not very lively."

[Robertinho]

Wolniejsze warunki w Londynie są przede wszystkim wynikiem warunków atmosferycznych oraz cięższych piłek używanych na trawiastym Szlemie. Jednak największa zmiana miała miejsce w roku 2002 gdy zastosowano nowy gatunek trawy składający się w 100 % z życicy. Do roku 2001 wimbledońska trawa miała proporcje: 70 % życicy oraz 30 % kostrzewy czerwonej. Zastosowanie samej życicy sprawiło, że odbicie piłki jest wyższe. I już pierwsza edycja z 2002 roku przyniosła niespodziewany finał Hewitt - Nalbandian. Żartuje się, że panowie do siatki poszli raz - aby uścisnąć sobie dłonie po zakończonym meczu. Z pewnością prędkość samej trawy od 2002 do dziś jest bardzo zbliżona, a większe różnice mogą wynikać tylko i wyłącznie z tego o czym wspomniałem - zmiennych warunków atmosferycznych i rodzaju zastosowanych piłek. Np. na Rolandzie używa się lżejszych piłek, a gdy w 2011 roku Babolat zastąpił Dunlopa gra w Paryżu jest wyraźniej szybsza. Myślicie, że dlaczego Isner w 2011 pociągnął Nadala do piątego seta? Nie no żartuję, nie zamierzam używać wymówek. Koniec końców wygrywa lepszy zawodnik. Federerowi za niedługo wybije 38 lat i w przypadku gdy np. przegra z Rafą czy Novakiem w meczu do 3 wygranych setów warto się zastanowić nad tym faktem bo pisanie o wolnych kortach jest w tym wypadku słabą wymówką. Znając życie korty na Wimbledonie będą w opinii wielu z roku na rok coraz wolniejsze, a to że Roger będzie miał 39, 40, 41 lat nie będzie przecież miało większego znaczenia.

Znowu przeklejasz internet jako prawdę objawioną. Naprawdę wiesz, czym się różnią właściwości "życicy" od "kostrzewy czerwonej"? Ja nie mam pojęcia, chociaż akurat trawnik pielęgnuje regularnie i mam na działce kilka gatunków traw. Liczą się efekty. Gra jest coraz wolniejsza, zamiast ofensorów, mamy w 4 r ceglanych szmaciarzy. Gra polega na klepaniu wymian. To mówi dużo więcej, niż to, ile gemów truchło Federera ugra z Nadalem.

[Damian]

[Kamileki]

Znowu przeklejasz internet jako prawdę objawioną. Naprawdę wiesz, czym się różnią właściwości "życicy" od "kostrzewy czerwonej"? Ja nie mam pojęcia, chociaż akurat trawnik pielęgnuje regularnie i mam na działce kilka gatunków traw. Liczą się efekty. Gra jest coraz wolniejsza, zamiast ofensorów, mamy w 4 r ceglanych szmaciarzy. Gra polega na klepaniu wymian. To mówi dużo więcej, niż to, ile gemów truchło Federera ugra z Nadalem.

Robertinho jak skończysz uprawiać erystykę to możemy podyskutować jak ludzie.

[lake]

Przed drugim tygodniem, wygrana i finał:

Diva 1,7, 1,22
Dziad 4,33, 2,25
Nadul 4,33 2,35
Ent 20, 6,50
Kwary 35, 20
Hobbit 50, 15
Beret 50, 15
Agut 50, 20
Skisły 50, 20