Też tak mam za każdym razem, kiedy oglądam mecz Barcy na Camp Nou. Inna sprawa, że patrząc na wszystko z bliska dopiero człowiek dostrzega na jakim to jest robione poziomie.grzes430 pisze: ↑11 lis 2019, 16:06Niesamowite jest to jak można popsuć oglądanie meczów tenisowych. Siedząc na trybunach ma swój wielki plus w postaci braku jakiegokolwiek komentarza, słychać tylko dźwięki wydawane przez piłkę, rakietę, podeszwy butów, zawodników i kibiców. To pozwala na nowo zarazić się tym sportem. A tutaj, powrót do kraju, włączenie polsatu sport i cały urok i przyjemność oglądania przemija z prędkością światła.
Ja bym tak Daniła nie nazwał, bo polubiłem go w czasach, kiedy rokował o najwyżej na poziom CH.