Australian Open 2020

[Kiefer]

Zverev ma nabijać podwójne, Danił dziś przystopował w tym elemencie.

Ty też?

[COA]

Thiem się błaźni, Monfils traci na dzień dobry serwis z Karloviciem, Gulbis gra dalej. Typowy dzień w wariatkowie.

[Kamileki]

A cóż takiego Alex Bolt wyczynia?

Aha, ale seta z Thiemem wziął. Xd

Już ma drugiego.

[Kiefer]

Thiem się błaźni, Monfils traci na dzień dobry serwis z Karloviciem, Gulbis gra dalej. Typowy dzień w wariatkowie.

Dobre.

Nie no Dominuś to niby niespodzianka, ale on chyba poza QF USO 2018 to na hardzie w szlemie nigdy nie zaistniał. Zresztą widzę, że na trawie także nie. Dziwny zawodnik, trudno odmówić mu możliwości, potrafi grać fantastycznie jak w Indian Wells czy w Londynie, większość wpadek jednak kompromitujących.

[Kamileki]

Zworek chyba zachorował bo po 80 minutach gry ma na koncie ZERO podwójnych.

[Kiefer]

Zworek chyba zachorował bo po 80 minutach gry ma na koncie ZERO podwójnych.

Zamiast 10-ciu, żenada...

[no-handed backhand]

Tchiem.

[Mario]

Lu, Karlovic, jak wygra to Gulbis, aż się boję sprawdzić czy R16 nie czeka Jarkko Nieminen, a w ćwierćfinale Dawidienko. Inna sprawa, że z tym obwiązanym nadgarstki to i dzisiaj mogą być problemy.

Miałem pisać, że leci czwarty dzień, a ja wciąż nie trafiłem na Witka, a Wolfke tylko na kilka minut, to mam ich jednocześnie na obu kanałach.

[Kamileki]

Gulbis jak wytrzyma zdrowotnie będzie grał o połówkę z Nadalem. No, chyba że boski Dominic weźmie się w garść .

[Kulfon bez moniki]

Zworek chyba zachorował bo po 80 minutach gry ma na koncie ZERO podwójnych.

No i seta jeszcze nie zgibił.

[Mario]

Żenujący jest Monfils z tymi serwisami po 150 km/h, których nawet nie trafia. Karlovic, który nie potrafi ich przebić, jak już przejdzie, chyba jeszcze lepszy.

[Damian]

Roger jutro również w nocnej.

Pora odebrać nadgodziny w robocie.

https://ausopen.com/schedule#!13871

[Rroggerr]

Thiem się błaźni

No, chyba że boski Dominic weźmie się w garść.

Thiem to jest drugi Murray pod względem gubienia setów z randomami, rok temu w Paryżu były bardzo wyrównane mecze z Paulem i Bublikiem (równie dobrze mogły być decidery), rok wcześniej mocno postawił mu się Berrettini (ten Berrettini jeszcze w wersji challengerowca), na US Open 18 były dosyć denne występy z Johnsonem i Fritzem, a potem odstrzelił Andersona i pomęczył Nadala.

Tzn. nawet nie wiem, czy Thiem wygra tego decidera, ale jak tak, to nic nie mówi o jego formie.

[no-handed backhand]

Jeszcze Denis Kudla był.

[Kamileki]

Oklapł całkowicie Bolt.

Edit: Zworek serwował na mecz i za dobrze mu to nie wyszło.

[COA]

143 przy setowej, buahaha.

[Mario]

143 przy setowej, buahaha.

I to jeszcze tak trafione, że Ivo mógł odegrać z odwrotnego fh.

Jak nie jest w stanie normalnie serwować, to powinien dać sobie spokój, tzn. postawa Chorwata do tego nie zachęca, ale mimo wszystko (szkoda się zabijać o 45 pkt). Inna sprawa, że znając Monfilsa, nagle może się okazać, że stać go na ładowanie grubo ponad 200 km/h, tylko coś w mózgu się poprzestawiało.

E: Wjeżdżają do ES i oczywiście Wolfke. Ten janusz chyba ma jakiś magnes przyciągający mecze Gaela, znowu będzie gadał o Sopocie 2005 i o tym jak to Francuz nie umie grać przy siatce.
E2: 6 minut nie minęło i już odhaczone.

[Fighter]

Monfils zaraz dobrnie do szczęśliwego końca, ale w kolejnej rundzie już tak wesoło nie będzie. No chyba że los przyniósłby mu rekonwalescenta Andersona po kolejnej pieciosetówce co wcale takie niemożliwe nie jest.

U Dasco i Bazyla zapowiada się 5 setów jak nic, ale to w sumie było do przewidzenia.

[Mario]

Monfils ma Gulbisa, jak się zdrowotnie ogarnie, to wygra. Ale dzisiejszy mecz okropny, gdyby nie frajerstwo Karlovica, byłoby 0-2 w 1h 20 min.

[Michael Scott]

Karlović 17 asów (przy tylko 3 Monflisa), ale aż 73 UE (Molflis - 14). Return też lepszy u Francuza.

Rublow mocno wchodzi w sezon, dwie 250-tki na sam początek, teraz nie widać po nim kompletnie zmęczenia, w czterech setach z O'Connellem, w trzech załatwił Sugitę. Teraz najpewniej Goffin, będzie miał szansę Rosjanin na nowy personal-best na AO.