Australian Open 2020

[Albert]

W sumie nie ma dziś Szwajcar niczego. Jeżeli znowu ma być orka, to nie widzę sensu gry ze ścianą w ewentualny czwartek...

[Del Fed]

Berdych wannabe nas robi. No cóż, życie w 2020.
Jeśli prawdą jest, że Fed chciał skończyć w przypadku wygranej na Wimbledonie już po Laver Cup, to tym bardziej szkoda.
Tak, to był najlepszy moment dla tej historii, absolutnie szczerze.

[Albert]

No trochę pomógł przeciwnik.

[Kiefer]

Berdych wannabe nas robi. No cóż, życie w 2020.
Jeśli prawdą jest, że Fed chciał skończyć w przypadku wygranej na Wimbledonie już po Laver Cup, to tym bardziej szkoda.
Tak, to był najlepszy moment dla tej historii, absolutnie szczerze.

Jeśli miał taki faktycznie zamiar to ogromnie szkoda, zasłużył za całą karierę by dostać taką możliwość. Nikt by mu wówczas nie piernął, nawet gdyby Rafa go wyprzedził z Novakiem to jego posąg byłby niezachwiany.

[Kamileki]

Jakie Fed musi grać piłki przy sieci by za setnym razem skończyć. Straszne bagno.

[Del Fed]

Berdych wannabe nas robi. No cóż, życie w 2020.
Jeśli prawdą jest, że Fed chciał skończyć w przypadku wygranej na Wimbledonie już po Laver Cup, to tym bardziej szkoda.
Tak, to był najlepszy moment dla tej historii, absolutnie szczerze.

Jeśli miał taki faktycznie zamiar to ogromnie szkoda, zasłużył za całą karierę by dostać taką możliwość. Nikt by mu wówczas nie piernął, nawet gdyby Rafa go wyprzedził z Novakiem to jego posąg byłby niezachwiany.

Nie wiem, czy tak było, to koncepcja jednego użytownika z MTF. Ale coś podobnego kolportował Kokkinakkis, a co podałem dalej dzisiaj, więc może jakaś prawda w tym jest. Już od początku pisałem, że ze względu na możliwość grania kartą "wiek" i relatywnie słabą grę Djokovicia, to był mecz (ten na Wimbledonie) pt. "wybudowałem sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu". Cóż, widać życie to nie bajka.

[Barty]

Dlaczego w tym turnieju Roger nie obiega forehandu, aby zagrać backhandem.

[Kamileki]

Dwa sety w godzinę z minutkami.

[Kiefer]

Berdych wannabe nas robi. No cóż, życie w 2020.
Jeśli prawdą jest, że Fed chciał skończyć w przypadku wygranej na Wimbledonie już po Laver Cup, to tym bardziej szkoda.
Tak, to był najlepszy moment dla tej historii, absolutnie szczerze.

Jeśli miał taki faktycznie zamiar to ogromnie szkoda, zasłużył za całą karierę by dostać taką możliwość. Nikt by mu wówczas nie piernął, nawet gdyby Rafa go wyprzedził z Novakiem to jego posąg byłby niezachwiany.

Nie wiem, czy tak było, to koncepcja jednego użytownika z MTF. Ale coś podobnego kolportował Kokkinakkis, a co podałem dalej dzisiaj, więc może jakaś prawda w tym jest. Już od początku pisałem, że ze względu na możliwość grania kartą "wiek" i relatywnie słabą grę Djokovicia, to był mecz (ten na Wimbledonie) pt. "wybudowałem sobie pomnik trwalszy niż ze spiżu". Cóż, widać życie to nie bajka.

No niestety, choć facet mimo niezwykle udanej przecież kariery obiektywnie otrzymał za dużo ciosów niż sobie zasłużył, bo na kilka owszem zasługiwał, ale na ten ostatni chyba już nie.

Tymczasem szybki ten drugi set, poprawił się Szwajcar, ale Marton trochę jednak stanął.

[Fighter]

Mecz z Novakiem może być brutalny, a tu nie ma z kim odpaść po drodze bez wstydu

[Marcelo]

Hun nie skrzywdzi Rogera. A i Sandgren z przetrąconym kolanem przestraszy się stawki meczu ze Szwajcarem.
Będzie półfinał.

[Kiefer]

Nie no jeszcze nie wygrał Fed, rosruszał się faktycznie i zagrał sensowny tenis, ale to musiałby jeszcze dobrą godzinę tak popykać.

Marton pomaga.

[Kamileki]

Węgry stać było na jeden set walki. Za dużo mięśni, tlenu brakuje.

[no-handed backhand]

Berdych wannabe nas robi.

W końcu wiem, kogo mi zawsze przypominał.

[Robertinho]

Węgry stać było na jeden set walki. Za dużo mięśni, tlenu brakuje.

Mówisz, że Nadal bez epo by nie wyrobił?

[Kamileki]

Węgry stać było na jeden set walki. Za dużo mięśni, tlenu brakuje.

Mówisz, że Nadal bez epo by nie wyrobił?

Nawet w 07-08 byliśmy daleko od tego co na sobie nosi Węgier.

[Damian]

Nie oglądałem 1 seta, ale musiał zagrać Roger to co przedwczoraj by przegrać pierwszą partię z takim Węgrem.

Nie zanosi się by Marton miał tutaj jeszcze zagrozić.

[Kiefer]

Ale posypał się Węgier, trochę zaskoczył negatywnie.

Węgry stać było na jeden set walki. Za dużo mięśni, tlenu brakuje.

Mówisz, że Nadal bez epo by nie wyrobił?

Nawet w 07-08 byliśmy daleko od tego co na sobie nosi Węgier.

Przesada, łapy Rafa ma większe, natomiast gorszą genetykę, Węgier jest po prostu bardziej wycięty, ale waży mniej od Hiszpana na pewno.

[Robertinho]

Węgry stać było na jeden set walki. Za dużo mięśni, tlenu brakuje.

Mówisz, że Nadal bez epo by nie wyrobił?

Nawet w 07-08 byliśmy daleko od tego co na sobie nosi Węgier.

Już te Twoje opinie o chudym i wolnym Nadalu xD Musiałby ważyć 90 kilo Marton, żeby mieć bmi większe od Rafała, a więcej niż 85 to Węgier nie ma.

[CajraX]

Rog niszczy. Nie spodziewałem się, że dalej będzie tak łatwo. Może jednak będzie się rozkręcał z meczu na mecz.