Australian Open 2020
- The Djoker
- Posty: 4957
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Australian Open 2020
Generalnie to ja byłem wku**iony tym meczem. Zagrał słabo męczył się z dziadkiem obolałym w dodatku. Tam powinno być 62 62 62. Finału z Thiemem się boję. Dlatego jutro mile widziana 5ka. A Novaku odpal fajerwerki na finał jak przed rokiem.
Mile bylem zaskoczony dopingiem NOLE. Wydawało mi się że od końcówki 1 seta miał większy niż Roger.
DJOKER, KROPKUJ TE BLUZGI
Twój ulubiony moderator
Mile bylem zaskoczony dopingiem NOLE. Wydawało mi się że od końcówki 1 seta miał większy niż Roger.
DJOKER, KROPKUJ TE BLUZGI
Twój ulubiony moderator
Re: Australian Open 2020
Ja akurat nawet nie skojarzyłem tego RG, będąc szczerym, bardziej taki typowy Djoko, który znów musiał pokazać publiczności, że z nimi wygrał. Dlatego też mój komentarz o późniejszym wielkim zdziwieniu, że kolejny raz są przeciwko niemu. Bo przecież schemat powtarza się od lat, Novak od dzieciaka szukał zaczepki, i to z reguły w starciach z ulubieńcami widowni, pamiętne US Open 2008 z Roddickiem nie trzeba przypominać, ale nawet w Melbourne tego samego roku (gdzie był już od Hewitta lepszym graczem, w dodatku Rusty wyniósł na kort swoje zwłoki i wynik był w miarę pod kontrolą) musiał robić groźne miny i coś komuś udowadniać, podobne wspomnienia mam z meczów z Monfilsem we Francji (gdzie od Gaela był lepszym tenisistą w zasadzie od zawsze), od jakiegoś czasu dochodzą mecze z Federerem, dla którego doping wraz z wiekiem przybiera na sile, o pogrywaniu z kibicami, gdy odrabiaa przełamanie z jakimiś miejscowymi randomami nawet nie wspominam. Facet nie potrafi się zdecydować, bo albo zgrywasz bad boya, czerpiesz z negatywnych reakcji i wkurzanie tych ludzi sprawia ci przyjemność, albo chcesz być kolejnym Rogerem, ambasadorem dyscypliny, którego wszyscy kochają i wszyscy kibicują. Niestety nie da się tego ze sobą pogodzić i występować w dwóch rolach jednocześnie, zależnie od sytuacji i aktualnych preferencji. Jeśli prowokujesz kibiców na największych kortach, w meczach z ich największymi faworytami, to oni to zapamiętają. Oczywiście nie staram się przekazać, że reakcje przeciwko niemu są spowodowane tylko i wyłącznie tym, co działo się ponad 10 lat temu, bardziej widzę to tak, że jedno zachowanie budzi kolejne, więc jak złapał minusa w 2008, to w 2009 od początku inaczej na niego patrzyli, gościa to irytowało i znowu wszedł w niepotrzebną interakcję i tak to wszystko się toczy, raz mniej, raz bardziej, do 30 stycznia 2020. Można wyjść z założenia, że mu to pasuje i ignorować temat, niemniej po samym Novaku widać jak bardzo chciałby być Fedem, dodatkowo jego mądry tatuś też kilkukrotnie wspominał o sprawie w mediach, dlatego zasadnym wydaje się spytać, dlaczego. Dlaczego Serb nie potrafi sobie odpuścić, dlaczego zamiast tych wszystkich niepotrzebnych gestów w kierunku kibiców nie może poprzestać na jakiejś zaciśniętej pięści i głośniejszym okrzyku? Nadal właśnie tak robi i na starość dorobił się sytuacji, gdzie kibicują mu w zasadzie wszędzie poza meczami z Fedem i swoimi, mimo że niektórzy ludzie przed ekranami dostają szału po kolejnych vamosach po banalnych błędach. Tu nie wystarczy udawać miłego na pokazówkach, fajnie pogadać w wywiadzie pomeczowym, czy zrobić coś miłego, kiedy wszystko układa się po myśli, tzn, to wszystko fajne sprawy, które zasługują na pochwały, tylko po co to komu, kiedy w pierwszym, lepszym, zaciętym meczu zaczyna się przystawianie ręki do ucha, palca do ust, czy tego typu "grożenie" (cudzysłów, żeby nie zabrzmiało to zbyt negatywnie)...
Pozwolę sobie jeszcze na czysto subiektywną opinię, jeśli ktoś chce się odnieść, proszę bardzo, ale jeśli pojawi się chęć przekonania mnie do czegoś, czy też udowodnieniach swoich racji, to nie warto (patrz szóste słowo). Naprawdę lubię Novaka nie-tenisistę, gość wydaje się cholernie sympatycznym człowiekiem, z dużym luzem i fajnym podejściem do rzeczywistości. Super zachowuje się po porażkach, raczej nie tworzy specjalnego kultu swojej osoby w relacjach z innymi. Jest zdecydowanie najnormalniejszym z całej trójki, nie ma w sobie tej bucowatości Federera, czy fałszywej skromności Nadala, po prostu typ, z którym najchętniej spędziłbyś jakiś sobotni wieczór przy piwie, gdybyś miał taką możliwość. Niestety zupełnie nie potrafię zdzierżyć Novaka tenisisty, zaczynając od naprawdę okropnej, zupełnie bezpłciowej gry, okraszonej pewnymi brakami w wyszkoleniu technicznym (na co jestem dość cięty u topowych zawodników), kończąc na zachowaniu, niestety tak typowym dla regionu świata, z którego się wywodzi. Czasem mam momenty, gdy próbuję się przekonać (tzn. bardziej miałem, teraz staram się podchodzić do tego sportu bez przesadnej emocjonalności i, z wyłączeniem tych 3-4 grajków których lubię oraz 2-3 których nie lubię, raczej patrzę na każdego tak samo), no ale po prostu nie mogę, chyba tylko na tle Nadala (też nie zawsze) w jakimś stopniu to się udaje. Po co ten wywód? Zmierzam do tego, że człowiek tak inteligentny i pracowity jak Nole, mógłby pewnie odnosić podobne sukcesy w jakiejś innej dziedzinie życia, czy może nawet dyscyplinie sportu, więc szkoda, że padło akurat na tenis. Bo naprawdę ciężko jest nie lubić tak fajnego gościa, ale lubić go jako tenisistę (kiedy jednak trochę ten sport oglądasz i trochę się na nim znasz) zwyczajnie nie potrafię.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197421
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- The Djoker
- Posty: 4957
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Australian Open 2020
@Mario mhm o jakie braki w wyszkoleniu technicznym chodzi?
Re: Australian Open 2020
To prawda ze nie wygladalo to dzis najlepiej (zwlaszcza, jak sie przypomni ten masterclass z semi 2016 - mimo ze wynik wskazuje co innego), ale mozna tez wyciagnac pozytywy. Znowu tiebreak rozegrany wrecz idealnie, znowu w wiekszosci kluczowych pilek Djok byl solidny i praktycznie bezbledny. Jedynie podczas tego pierwszego seta sie az zaslanialem z zenady przed monitorem, ale dwa nastepne juz poprawne. Liczy sie tylko zwyciestwo w finale i nie ma co jinxowac, od poczatku turnieju biorac pod uwage dyspozycje z ATP Cup, losowanie, przebieg turnieju (wylot Tsitsipasa) nalezy od Djokovicia oczekiwac pucharu i nic sie po dzisiejszym dniu nie zmienia. Wolalbym z Thiemem, ale tylko dlatego ze Zvereva nie cierpie i uwazam za bardziej nieobliczalnego niz Dominator.The Djoker pisze: ↑30 sty 2020, 19:04 Generalnie to ja byłem wku**iony tym meczem. Zagrał słabo męczył się z dziadkiem obolałym w dodatku. Tam powinno być 62 62 62. Finału z Thiemem się boję. Dlatego jutro mile widziana 5ka.
Re: Australian Open 2020
Wolej i przede wszystkim ten słynny smecz.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
- The Djoker
- Posty: 4957
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Australian Open 2020
Podpisuje się i witam spowrotem. Też jestem w wagonie Daniila.Gentleman pisze: ↑30 sty 2020, 19:17To prawda ze nie wygladalo to dzis najlepiej (zwlaszcza, jak sie przypomni ten masterclass z semi 2016 - mimo ze wynik wskazuje co innego), ale mozna tez wyciagnac pozytywy. Znowu tiebreak rozegrany wrecz idealnie, znowu w wiekszosci kluczowych pilek Djok byl solidny i praktycznie bezbledny. Jedynie podczas tego pierwszego seta sie az zaslanialem z zenady przed monitorem, ale dwa nastepne juz poprawne. Liczy sie tylko zwyciestwo w finale i nie ma co jinxowac, od poczatku turnieju biorac pod uwage dyspozycje z ATP Cup, losowanie, przebieg turnieju (wylot Tsitsipasa) nalezy od Djokovicia oczekiwac pucharu i nic sie po dzisiejszym dniu nie zmienia. Wolalbym z Thiemem, ale tylko dlatego ze Zvereva nie cierpie i uwazam za bardziej nieobliczalnego niz Dominator.The Djoker pisze: ↑30 sty 2020, 19:04 Generalnie to ja byłem wku**iony tym meczem. Zagrał słabo męczył się z dziadkiem obolałym w dodatku. Tam powinno być 62 62 62. Finału z Thiemem się boję. Dlatego jutro mile widziana 5ka.
Re: Australian Open 2020
Ta gównoburza mnie przekonała. Trzymam w finale kciuki za Djokovicem.




2025 = Stuttgart - (F, PF, PF) - WTA 500 - Ostapenko - Sabalenka 2-0, Sabalenka - Paolini 2-0, Ostapenko - Aleksandrowa 2-0; 2024 = Paryż - (F, ĆF, ĆF) - ATP Masters 1000 Zverev - Humbert 2-0, Chaczanow - Dimitrow 2-0, Humbert - Thompson 2-0; Halle - (F) - ATP 500 Sinner - Hurkacz 2-0 2023 = Sztokholm - (F) - ATP 250 Monfils - Kotow 2-1; Madryt - (4R, 3R) - ATP Masters 1000 Alcaraz - Zverev 2-0, Tsitsipas - Báez 2-1 - (ĆF ,4R) - WTA 1000 Sakkari - Begu 2-1, Świątek - Aleksandrowa 2-1 2022 = Turyn - (PF) - ATP Finals Djoković - Fritz 2-0; Barcelona - (F) - ATP 500 Alcaraz - Carreño-Busta 2-0
- The Djoker
- Posty: 4957
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Australian Open 2020
Czy ja wiem. No nie jest to artysta woleja ale stopa ma dobrego. A smecza też dawno nie zepsuł, ale zgoda.
Marcelo_Rios pisze: ↑30 sty 2020, 19:22 Ta gównoburza mnie przekonała. Trzymam w finale kciuki za Djokovicem.
![]()
![]()
![]()

Re: Australian Open 2020
Nie no, nawet dzis byl taki smecz ktory powinien skonczyc a nie skonczyl i Rożer wrocil do wymiany. Nie ma co udawac ze jest w tym elemencie chociaz solidny, bo nie jest XDThe Djoker pisze: ↑30 sty 2020, 19:23Czy ja wiem. No nie jest to artysta woleja ale stopa ma dobrego. A smecza też dawno nie zepsuł, ale zgoda.
Re: Australian Open 2020
Stop wolej to bardziej kwestia czucia niż techniki (te wszystkie Kyrgiosy, Tomice i inne błazny specjalizujące się w trikach z reguły mają go świetnego), mnie chodzi o normalne, pewne granie z góry, często właśnie wysokich wolejów, na pełnej kontroli siły i kierunku. Tu już tak kolorowo nie jest. Jak zresztą u dużej części touru.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
- The Djoker
- Posty: 4957
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Australian Open 2020
No dobra dobra.Mario pisze: ↑30 sty 2020, 19:25 Stop wolej to bardziej kwestia czucia niż techniki (te wszystkie Kyrgiosy, Tomice i inne błazny specjalizujące się w trikach z reguły mają go świetnego), mnie chodzi o normalne, pewne granie z góry, często właśnie wysokich wolejów, na pełnej kontroli siły i kierunku. Tu już tak kolorowo nie jest. Jak zresztą u dużej części touru.
No ok ok.
- Robertinho
- Posty: 50781
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2020
@Mario prawda o człowieku wychodzi podobno w dwóch sytuacjach, jedną z nich jest gra w tenisa.
Nie wierzę w to, że facet który wierzy w bezgluten, bransoletki mocy, trenera pokoju na świecie i płynnie łączy to z rzekomą religijnością, jest taki super fajny i na luzie, dodając do tego nieludzką dyscyplinę, przy której Federer i Nadal są mało profesjonalni. On taki moim zdaniem jest, trochę maniak, trochę kabotyn, bardzo inteligentny facet, który chciałby z jednej strony robić z ludzi idiotów, z drugiej, być przez nich kochany.
Wiem, że kolejny raz piszę tego posta, ale takie rozdzielanie dwóch osobowości gościa, którego widziało się setki razy na korcie, do mnie nie trafia. Prędzej skutecznie gra swoją postać w sytuacjach publicznych poza stadionem. Nie da się udawać tysiące godzin kogoś innego. Nie żebym przekonywał, możemy się zgodzić, że się nie zgadzamy.
Nie wierzę w to, że facet który wierzy w bezgluten, bransoletki mocy, trenera pokoju na świecie i płynnie łączy to z rzekomą religijnością, jest taki super fajny i na luzie, dodając do tego nieludzką dyscyplinę, przy której Federer i Nadal są mało profesjonalni. On taki moim zdaniem jest, trochę maniak, trochę kabotyn, bardzo inteligentny facet, który chciałby z jednej strony robić z ludzi idiotów, z drugiej, być przez nich kochany.
Wiem, że kolejny raz piszę tego posta, ale takie rozdzielanie dwóch osobowości gościa, którego widziało się setki razy na korcie, do mnie nie trafia. Prędzej skutecznie gra swoją postać w sytuacjach publicznych poza stadionem. Nie da się udawać tysiące godzin kogoś innego. Nie żebym przekonywał, możemy się zgodzić, że się nie zgadzamy.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2020, 19:31 przez Robertinho, łącznie zmieniany 1 raz.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- Michael Scott
- Posty: 6658
- Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21
Re: Australian Open 2020
Prawda, mocno trąci mi taką bałkańską manierą robienia z siebie gwiazdy, od razu porównanie do Mandzukicia, którego swoją drogą nie cierpię (nie tylko za tę przepiękną bramkę z finału z Realem 2017).
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197421
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2020
Ale Mandzukica to Ty szanujMichael Scott pisze: ↑30 sty 2020, 19:31
Prawda, mocno trąci mi taką bałkańską manierą robienia z siebie gwiazdy, od razu porównanie do Mandzukicia, którego swoją drogą nie cierpię (nie tylko za tę przepiękną bramkę z finału z Realem 2017).

Djokovic czasem za bardzo chce sie dopasować. Ten image ala Federer nie jest dla niego naturalny, dlatego w sytuacjach stykowych pojawiają się na nim rysy.
“I doubt about myself, I think the doubts are good in life. The people who don’t have doubts I think only two things: arrogance or not intelligence.”- Rafa Nadal
"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
"There are other tournaments in which I would like to win. However, in the end, trophies are just pieces of metal. The main thing that I took from tennis is love. She will remain with me forever, and I am sincerely grateful for this “ - David Ferrer
- Michael Scott
- Posty: 6658
- Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21
Re: Australian Open 2020
Z fragmentem o Novaku-tenisiście zgadzam się całkowicie, smecze, woleje i drugie podanie to jego "znaki rozpoznawcze".Mario pisze: ↑30 sty 2020, 19:05 Pozwolę sobie jeszcze na czysto subiektywną opinię, jeśli ktoś chce się odnieść, proszę bardzo, ale jeśli pojawi się chęć przekonania mnie do czegoś, czy też udowodnieniach swoich racji, to nie warto (patrz szóste słowo). Naprawdę lubię Novaka nie-tenisistę, gość wydaje się cholernie sympatycznym człowiekiem, z dużym luzem i fajnym podejściem do rzeczywistości. Super zachowuje się po porażkach, raczej nie tworzy specjalnego kultu swojej osoby w relacjach z innymi. Jest zdecydowanie najnormalniejszym z całej trójki, nie ma w sobie tej bucowatości Federera, czy fałszywej skromności Nadala, po prostu typ, z którym najchętniej spędziłbyś jakiś sobotni wieczór przy piwie, gdybyś miał taką możliwość.
Pokuszę się o swoją - a jakże - subiektywną opinię. Zdzierżyć nie mogę w Novaku robienia z siebie na siłę tego "najnormalniejszego" z big3, pajacowania na korcie i poza nim, bycia bucem i sprawiania fałszywego wrażenia dystansu do siebie, które z kilometrów śmierci graniem pod publiczkę i na pokaz. Oczywiście być może prywatnie Novak jest spoko gościem, ale oglądając jego mecze, widząc wywiady czy inne materiały z nim w roli głównej czuć - przynajmniej według mnie - bardzo sztuczną i nieprzyjemną aurę. Abstrahując od jego tenisowego stylu, gdzie panuje monotonia i nuda, a gra przy siatce jest mu obca, nie lubię też tego, że gdy mu nie idzie, bardzo ekspresyjnie to pokazuje, drze się na publiczność, macha rękami, wyżywa się na rakiecie itp. Taka natura, jednym będzie to odpowiadać, mi wręcz przeciwnie.
Czysto piłkarsko to naprawdę bardzo dobry rzemieślnik, nie można odmówić mu zaangażowania i tego, że zazwyczaj nie przechodzi kolo meczów - przynajmniej pod względem emocjonalnym zawsze daje z siebie 100%. Ale z charakteru nie przepadam za takimi piłkarzami, którzy są pierwsi koło sędziego by machać łapami i gorączkowo próbować wywierać presję, równocześnie nierzadko bezpardonowo atakując innych piłkarzy, dziwiąc się żółtym kartkom.
Re: Australian Open 2020
A ja ilekroć widzę Djokovicia, widzę wciąż tego małego chłopca z którym wywiad był wielokrotnie pokazywany w Internetach, od tamtych czasów moim zdaniem niewiele się zmienił, może trochę dojrzał, ale czy aż tak bardzo? Dla mnie Nole to nadal taki choleryczny dzieciak, zdolny, pracowity i silny, do tego wyszczekany i buńczuczny. I bez przesady z tą jego podwójną osobowością, dla mnie na korcie i poza kortem jest dość podobny.
- Robertinho
- Posty: 50781
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2020
Ja tam lubię Serba. W sensie, nie przeszkadza mi jego osobowość. Nie ma takiej pozycji na boisku jak fajny chłopak, że przywołam klasyka. I "fajni" ludzie rzadko kiedy robią karierę w dziedzinach życia opartych na rywalizacji.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bialas55, Bizon, bogas1985, Google [Bot], Kiefer, no-handed backhand i 21 gości