Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
Nie no, po tylu skolekcjonowanych tackach raczej się nie najadł samym finałem AO.
Być może za dużo sobie wyobrażam, ale mógłby się Novak wreszcie przekonać jak to jest rywalizować z zawodnikiem 6 lat młodszym, gotowym na wielkie rzeczy. Tyle.
Murek ma 5 z samego AO i się nie chwali. Ta statystyka, którą poda Nash @Damian, w kontekście tego, o czym piszesz jest przerażająca. Co za przerażający twór, tfu, stwór tfu, tour. Gość ma dobrze ponad 32 lata, skolekcjonowanych gazylion uszatych i tacek a 2 raz zagra z kimś młodszym od siebie. Meh. Lol. Oby do końca sezonu poszła seria. Bo jakoś wątpię, żeby to był (znaczy ten niedzielny) ostatni finał WS w 2020 dla Nole.
Rafael Nadal, to zło, zgoda? PS. Nie ma zgody na brak zgody.
DUN I LOVE pisze: ↑31 sty 2020, 22:31
Być może za dużo sobie wyobrażam, ale mógłby się Novak wreszcie przekonać jak to jest rywalizować w szlemie z zawodnikiem 6 lat młodszym, gotowym na wielkie rzeczy. Tyle.
Poprawiłem
*****
*** MTT Career highlights: GS:W Wimbledon '15, US Open '17 WTF: -SF '17 M 1000:W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17 ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16 ATP 250:W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel: GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16 M 1000:W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Del Fed pisze: ↑31 sty 2020, 21:21*Tym niemniej, gdyby tak połączyć atuty Zvorka z tego turnieju i forhend Portków, jeszcze nawet sprzed tych 7 sezonów, cóż za epicka maszyna do zabijania mogłaby z takiego combo powstać.
Wystarczyłoby, żeby Zverev miał taki forehand, jaki ma backhand.
Del Fed pisze: ↑31 sty 2020, 21:21
Widać efekty pracy z Massu.
Nie zachwycałbym się tak tym Massu, on tam w kierunku ogarniania się poza cegłą (bo na cegle to też mu się przydaje) szedł już w 2018 roku, US Open 2018, potem jakiś Sankt Petersburg, nawet to Indian Wells wpadło po kilku tygodniach pracy z Chilijczykiem, i to zaczętej w momencie, gdy z Austriaka były zwłoki. Wiadomo, że to n-ty przykład, że były zawodnik-praktyk na pewnym poziomie da dużo więcej, ale też Austriak to specyficzny przykład gracza, który będzie ewoluować już po wejściu do czołówki, i byłoby tak nawet gdyby nie Massu, Thiem wchodził do touru jako 21-latek, więc te jego 26 lat ma trochę inną wymowę, niż 24 lata u Kyrgiosa.
Ostatnio zmieniony 31 sty 2020, 23:41 przez Rroggerr, łącznie zmieniany 1 raz.
Dla mnie to raczej dowód jak wielkim betonem jest Bresnik, no i generalnie zgadzam się z tym, co napisałeś.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Del Fed pisze: ↑31 sty 2020, 21:21*Tym niemniej, gdyby tak połączyć atuty Zvorka z tego turnieju i forhend Portków, jeszcze nawet sprzed tych 7 sezonów, cóż za epicka maszyna do zabijania mogłaby z takiego combo powstać.
Wystarczyłoby, żeby Zverev miał taki forehand, jaki ma backhand.
No, to proponuję, żeby zaczął korzystać z tego co ma. A i gra aż takich baloników z forhendu to duża przesada.
Rroggerr pisze: ↑31 sty 2020, 23:32
Nie zachwycałbym się tak tym Massu, on tam w kierunku ogarniania się poza cegłą (bo na cegle to też mu się przydaje) szedł już w 2018 roku, US Open 2018, potem jakiś Sankt Petersburg, nawet to Indian Wells wpadło po kilku tygodniach pracy z Chilijczykiem, i to zaczętej w momencie, gdy z Austriaka były zwłoki. Wiadomo, że to n-ty przykład, że były zawodnik-praktyk na pewnym poziomie da dużo więcej, ale też Austriak to specyficzny przykład gracza, który będzie ewoluować już po wejściu do czołówki, i byłoby tak nawet gdyby nie Massu, Thiem wchodził do touru jako 21-latek, więc te jego 26 lat ma trochę inną wymowę, niż 24 lata u Kyrgiosa.
Moim zdaniem Austriak gra jednak mądrzejszy, bardziej urozmaicony i mniej szałaputny tenis. I pewnie można to podciągnąć pod fakt, że Bresnik to beton, no ale to w sumie punkt dla Chilijczyka.
Pekin, Wiedeń W, WTF F i AO F, to jednak zdecydowanie życiowa seria zdrowego Thiema, a nie jednostkowy przypadek. Petersburg jak Petersburg. Skoro Murray bez biodra był w stanie wygrać Antwerpię.
Rafael Nadal, to zło, zgoda? PS. Nie ma zgody na brak zgody.
To tak czasem jest, dobry trener bez wyników przygotowuje zawodnika latami, a potem przychodzi Polo Tajner i nagle niemożliwe staje się możliwe. Sukces zawsze ma wielu ojców, porażka to jak wiadomo sierota. Wiele rzeczy tego Thiema zdawało się blokować, ale prawda jest taka, że on "tenisowo" ma ze 2-3 lata mniej niż w metryce i być może teraz mamy pełnię możliwości tego gracza dopiero.
Co do Zvereva, to spokojnie. Ubiegły sezon(i początek tego również) był naprawdę tragiczny, nieczęsto widzi się gracza bez jakiejś poważniejszej kontuzji, któremu tak sypie się gra. A ten serwis, to już cyrk na miarę koszmarów WTA był. Na razie mamy pacjenta po wizycie na OIOM-ie, gdzie został trochę podratowany i potem nagle bierze udział w maratonie, więc naprawdę nieźle się to skończyło. Ale nie da się być graczem ścisłego topu, serwując tak, żeby unikać drugiego podania i kalecząc forhend.
Dużo pracy przed Sashą, oby chciało mu się ją wykonać. Ja ciągle wierzę w tego chłopaka, cytując pana Karola, który cytował pana @DUN I LOVE , za dużo wygrał Niemiec w tak młodym wieku, żeby nic z tego poważnego nie wynikło.
Ostatnio zmieniony 01 lut 2020, 0:30 przez Robertinho, łącznie zmieniany 1 raz.
A mnie ciekawi jak Thiem będzie wyglądał pod względem fizycznym. Miał ciężkie mecze z Nadalem i Zvorkiem, ale Djoković w 2012 miał w semi orkę z Murray'em by potem w finale wygrać 6 godzinnego epika z największym fighterem touru. Także jeśli jest takim kozakiem w tym aspekcie na jakiego go malują powinien dać radę. A ja mam nadzieję nawet zajechać Novaka.
You lost that heartbreaking final at Wimbledon, what did you do differently today?
Del Fed pisze: ↑31 sty 2020, 23:53Moim zdaniem Austriak gra jednak mądrzejszy, bardziej urozmaicony i mniej szałaputny tenis. I pewnie można to podciągnąć pod fakt, że Bresnik to beton, no ale to w sumie punkt dla Chilijczyka.
No, gra, piszę jedynie, że Austriak nad grą na betonie zaczął pracować wcześniej (wygraną nad Nadalem powinno mu to dać 1,5 roku wcześniej), a Indian Wells wygrał po kilku tygodniach treningów z Massu (po żenującym lutym na cegle), i raczej nie dzięki czarodziejskiemu dotykowi Chilijczyka, bo w coś takiego nie wierzę. A to, że ma ogromne rezerwy do grania na innych nawierzchniach, to raczej było wiadomo (atletyczny gracz z mocnym serwisem i potężnym forehandem, no czego chcieć więcej), gość wchodził do touru jak typowy ceglarz, więc trochę mu zajęło to ogarnąć, on tenisowo ma te kilka lat mniej. Dlatego, o ile świetnie, że znalazł dobrego trenera, to dla mnie jest klasyczne peakowanie, a nie ,,normanizacja'' Austriaka po czasie.
Inna sprawa, że:
Od sierpnia ubiegłego roku? Mecz z Nadalem na USO, Sankt Petersburg, Indian Wells, Pekin, Wiedeń, teraz najprawdopodobniej półfinał WTF z szansami na finał - poziom, poziomem, ale nie ma przypadku. Nie ma też co przeceniać, ale powinna się trafić jakaś okazja, skoro połówki Szlemów na betonie obstawiają tegoroczny Mug, Berrettini, Pouille, Chung, Edmund, Carreno czy inny Anderson.
Szybciej niż myślałem trafiła się ta ,,okazja", nie ukrywam.
TennisUser pisze: ↑01 lut 2020, 0:30
A mnie ciekawi jak Thiem będzie wyglądał pod względem fizycznym. Miał ciężkie mecze z Nadalem i Zvorkiem, ale Djoković w 2012 miał w semi orkę z Murray'em by potem w finale wygrać 6 godzinnego epika z największym fighterem touru. Także jeśli jest takim kozakiem w tym aspekcie na jakiego go malują powinien dać radę. A ja mam nadzieję nawet zajechać Novaka.
Jestem o to dziwnie spokojny.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Razing pisze: ↑31 sty 2020, 16:40
A stream nie oglądalny, nadalista jr siedział obok i sie podniecał po każdym punkcie jakby to był jakiś decider w finale. Więc sie wkurzyłem i wyłączyłem
No jak to, przecież nadaliści nie umiejo nic więcej niż vamos i tylko przy meczach idola
Ale Thiem notorycznie "krzywdzi" jego Nadala więc kibicowanie przeciw niemu to tak jak kibicowanie swojemu
MTT Singiel :
2021: Roland Garros, San Diego, Paris
2019: Antwerp
MTT Debel : #1 : 10 weeks
2025: Australian Open
2024: Australian Open
2023: Wimbledon, Cincinnati
2022 : Indian Wells, US Open
2021: Australian Open, WTF
2020 : Shanghai
2019 : Wimbledon