RANKINGI ATP vol I

[Robertinho]

Robciu, on ma grę na gema w secie z najlepszymi...

[robpal]

Robciu, on ma grę na gema w secie z najlepszymi...

O czym się Novak w Rzymie przekonał
Niepotrzebnie robisz z tego dramat, to jednak clayowiec z najwyższej półki, a dla takich miejsce w Top 10 też jest.

[jonathan]

Monaco w top 10

Spokojnie, już nie tacy mocarze dostawali się na przestrzeni lat do Top 10. I tak ranking jest dziś dużo bardziej obiektywny niż np. w latach 90-tych. Po prostu różnice w punktacji między Szlemami, Mastersami a innymi turniejami są teraz dużo większe niż wtedy. Dla przykładu wyobraź sobie, że kiedyś trzy zwycięstwa w imprezie rangi Grand Prix (coś na wzór dzisiejszego ATP 250) były więcej warte od wygrania Wimbledonu , na czym żerowało naprawdę wielu tenisistów. Obecnie trzeba zgarnąć aż osiem takich mniejszych eventów, żeby uzbierać tyle punktów co za jedno zwycięstwo w Szlemie. Widać różnicę poziomu w stosunku do lat 90-tych?

Akurat nie widzę powodu do śmiechu. Wyniki ma w tym sezonie zupełnie niezłe (4 finały w tym 3 tytuły), a do tego zdołał się nawet Djokoviciowi w Rzymie trochę postawić. Jakiejś strasznej ujmy ATP taki grajek w Top 10 nie przynosi.

Zgadzam się. Nie zapominajmy też o Miami, gdzie Monaco dotarł do półfinału i w drugim secie mocno postawił się Djokoviciowi.

[DUN I LOVE]

Spokojnie, już nie tacy mocarze dostawali się na przestrzeni lat do Top 10. I tak ranking jest dziś dużo bardziej obiektywny niż np. w latach 90-tych. Po prostu różnice w punktacji między Szlemami, Mastersami a innymi turniejami są teraz dużo większe niż wtedy. Dla przykładu wyobraź sobie, że kiedyś trzy zwycięstwa w imprezie rangi Grand Prix (coś na wzór dzisiejszego ATP 250) były wiecej warte od wygrania Wimbledonu , na czym żerowało naprawdę wielu tenisistów. Obecnie trzeba zgarnąć aż osiem takich mniejszych eventów, żeby uzbierać tyle punktów co za jedno zwycięstwo w Szlemie. Widać różnicę poziomu w stosunku do lat 90-tych?

W tym co napisałeś, to widać tylko różnicę w systemie punktacji.

[Robertinho]

Robciu, on ma grę na gema w secie z najlepszymi...

O czym się Novak w Rzymie przekonał
Niepotrzebnie robisz z tego dramat, to jednak clayowiec z najwyższej półki, a dla takich miejsce w Top 10 też jest.

Ale to nie jest żaden clayowiec z najwyższej półki, błagam Cię. W porównaniu nawet z takim Almagro, to w jego grze nie ma nic wyróżniącego się. Dla jasności, to jest bardzo dobry gracz, ma ładne uderzenia, świetnia się porusza, tylko niestety piłka po jego zagraniach leci (co najmniej) 10 km/h za wolno...

Dla mnie to podobny przypadek, co Berdych w topie, czy powrót Ferru do czuba rankingu. Komiczny poziom bezpośredniego zapleczam owocuje takimi kwiatkami...

Widać różnicę poziomu w stosunku do lat 90-tych?

Doskonale widać.


1 Sampras, Pete
2 Kafelnikov, Yevgeny
3 Agassi, Andre
4 Rafter, Patrick
5 Henman, Tim
6 Kuerten, Gustavo
7 Martin, Todd
8 Corretja, Alex
9 Rusedski, Greg
10 Moya, Carlos

Wtedy za "topowego clayowca" robił Corretja. I to oddaje różnicę.

[jaccol55]

23.07.2012

Spoiler:

[DUN I LOVE]

Podczas Olimpiady będzie oglądać ciąg dalszy rywalizacji o pozycję numer 1 w rankingu. Roger musi się mocno pilnować.

Spoiler:

[jaccol55]

30.07.2012

Spoiler:

[grzes430]

Ach ten 1 turniej mniej

Kubot pewnego poziomu nie może przez dłuższy okres utrzymać, jeszcze chwila i pierwszą rakietą Polski oficjalnie zostanie Jurek.

[DUN I LOVE]

Novak wyprzedził Rogera na etapie 1/4 turnieju olimpijskiego.

1 Novak Djoković SRB 11135
2 Roger Federer SUI 11120
4 Andy Murray GBR 7505
6 Jo Wilfried Tsonga FRA 5230
9 Juan Martin Del Potro ARG 3180
11 John Isner USA 2575
12 Nicolas Almagro ESP 2575
16 Kei Nishikori JPN 1770

Szwajcar, by myśleć o zachowaniu pierwszego miejsca, musi w Londynie zajść I rundę dalej od Nole.

[robpal]

Delpo znów w Top 8, czy mi się wydaje?

[DUN I LOVE]

Delpo znów w Top 8, czy mi się wydaje?

Według wiadomego źródła brakuje mu jeszcze 50 punktów. Spokojnie to zniweluje, a do USO to nawet może podskoczy wyżej.

[Wujek Toni]

Nie do końca rozumiem- dlaczego Novak jest wirtualnie przed Federerem w rankingu mimo, że obaj znajdują się tej chwili na tym samym etapie turnieju?

[DUN I LOVE]

Nie do końca rozumiem- dlaczego Novak jest wirtualnie przed Federerem w rankingu mimo, że obaj znajdują się tej chwili na tym samym etapie turnieju?

1. Można mieć wliczonych do rankingu max 18 turniejów, Fed tyle przed Io miał, Novak nie (17).
2. Federerowi odpadną punkty uzyskane w najsłabiej punktowanym turnieju w swoim rankingu (90 za Doha).

[robpal]

Krótko mówiąc, wynik Rogera z IO "wypiera" wynik z innego turnieju, u Novaka wchodzi "na czysto".

[Rodżer Anderłoter]

Jeśli Murray'owi udałoby się wygrać w Toronto, mógłby chyba wskoczyć na trójkę ?

[DUN I LOVE]

Jeśli Murray'owi udałoby się wygrać w Toronto, mógłby chyba wskoczyć na trójkę ?

Tak.

[robpal]

Tak.

I każdy wynik poniżej finału tydzień później w Cincy oznacza powrót na czwórkę

[Rodżer Anderłoter]

Tak.

I każdy wynik poniżej finału tydzień później w Cincy oznacza powrót na czwórkę

Szkoda jeśli tak by się stało. Przecież wszyscy na tym forum życzymy Murray'owi, żeby wreszcie rozwinął skrzydła.

[DUN I LOVE]

Szkoda jeśli tak by się stało. Przecież wszyscy na tym forum życzymy Murray'owi, żeby wreszcie rozwinął skrzydła.

Wydaje mi się, że jakakolwiek zmiana w czubie rankingu przed USO nie nastąpi. Nie chce mi się wierzyć, aby Murray był aż tak skuteczny podczas zbliżających się Mastersów w Ameryce Północnej.