Hiszpania - La Liga cz. I

[DUN I LOVE]

Ja bronię Antka jak Częstochowy i między innymi dlatego mam ciężkie życie w ostatnich miesiącach.

W sumie to po zmianie trenera lekko się odsunąłem od tematu i szokująco szybko układ sił uległ zmianie. Jak napisałeś, ewentualna porażka na Bernabeu absolutnie nie zamknie tematu.

[Nando]

Tutaj nawet wygrana Barcy, według mnie niewiele zmieni. Oba zespoły jeszcze pogubią sporo punktów i będzie wyścig do końcowych kolejek.

[Nando]

[Kiefer]

Akurat Hazarda mi bardzo szkoda, świetny piłkarz, strasznie pechowy ten pierwszy sezon dla niego, właściwie to spisany już na straty w tej chwili.

[Nando]

Sergi Roberto wypada na 3-4 tygodnie. Zaraz będą powyływać połowe Barcy B albo Juvenilu

[Andy Murray]

Będzie się działo.

[Nando]

[Damian]

[DUN I LOVE]

Optymistycznie gra Barcelony nie wygląda, więc wrzucam ku pokrzepieniu:

[Robertinho]

@DUN I LOVE jak duży wpier... prorokujesz? Bo nie wiem czy planować oglądanie.

[DUN I LOVE]

Nie prorokuję. Pewnie w okolicach remisu coś.

[Nando]

[Nando]

Marcelo to się akurat nie spodziewałem.

[DUN I LOVE]

Wojtek przed meczem:
https://www.meczyki.pl/newsy/wojciech-k ... PS4kJMzWS8

[Kulfon bez moniki]

Chyba obejrzę, bo nic ciekawego w TV nie ma.

[DUN I LOVE]

Nie mam dobrych przeczuć.

[Kulfon bez moniki]

No w pierwszym meczu byli tłem. Forma wyjazdowa też raczej nie napawa optymizmem.

[Kiefer]

Nie mam dobrych przeczuć.

Ja nie mam żadnych, co prawda uważam Real za jakiś monolit w porównaniu do Barcy, która liczy głównie na Messiego, ale wyniki równie mizerne, a wszystko wskazuje również na to, że liga to już jedyny puchar o jaki w Madrycie walczą.

[DUN I LOVE]

Zaraz sami sobie bramkę strzelą. Proszą się tym nonszalanckim klepaniem 20 metrów od swojej bramki.

[Kiefer]

Było blisko...

Jednak Barca doprowadza do setek na razie