US Open 2012

[jaccol55]

US OPEN 2012
US OPEN DIARY: BOB TOSSES MEDAL, NOVAK THANKS FANS
New York, U.S.A.
by ATP Staff | 07.09.2012


Bob Bryan tossed his Olympic gold
medal into the stands to a friend.

ATPWorldTour.com takes a look at the news and talking points at the US Open on the second Friday.

Bob Launches Medal Into Stands
Following his US Open title victory with twin brother Mike over Leander Paes and Radek Stepanek, Bob Bryan threw his Olympic gold medal into the stands… to his friend Sean. “That was my buddy from Miami. He has good hands,” Bob said. “If he wasn't an athlete, I wouldn't have thrown it to him, but he's a coordinated guy.”

Read Bryans Tie All-Time Major Team Titles Record

Super Saturday Starting Early
Not wanting to take any weather-related risks of play being delayed, the USTA has altered the usual Super Saturday schedule. Gates will open at 10am with matches starting right at 11am. Traditionally, play begins at noon, but the latest forecast predicts a chance of showers hitting Flushing Meadows in the afternoon.

Novak Thanks His Fans
Upon seeing a video put together by numerous fans around the world, who’ve created the #NoleFam hastag on Twitter, Novak Djokovic showed his gratitude for the montage.

@DjokerNole: “And my #nolefam put a smile on my face again w/ this video Thank you, I was touched! http://goo.gl/iI7As #BestFansInTheWorld”

Knowles Calls It A Career
Mark Knowles announced his retirement from professional tennis on Friday. The 41-year-old won four Grand Slam titles (three men’s, one mixed), held the No. 1 ranking for 65 weeks and lifted 55 trophies. “I still have a love for the game and enjoy the thrill of competition and feel that I could still win a few more titles,” says Knowles. “However, the title that has become the most important to me over the last few years is that of being the best husband and father to my family. I have truly been blessed and want to shift my focus full time to my wife and kids.”

Tweet Of The Day
@dusanVemic: “@Bryanbrothers @Bryanbros @MicaelaBryan Congratulations on 12th Grand slam doubles title!!!! Great tennis players Better people IDEMOOO!”

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis ... Diary.aspx

[jaccol55]

Uwaga: Została uwzględniona różnica czasu!

---

US Open - plan gier na sobotę:

Stadion Artura Ashe'a, start o godz. 17:00.
[6] Tomas Berdych (CZE) vs [3] Andy Murray (GBR)
[4] David Ferrer (ESP) vs [2] Novak Djokovic (SRB)

---

Wszystkie dotychczasowe wyniki turnieju można znaleźć na 1 stronie wątku.

[grzes430]

Jakaś strona gdzie można obejrzeć cały mecz Nole? Pobrane chyba odpada - za mało miejsca na dysku

[Saboteur]

Jakaś strona gdzie można obejrzeć cały mecz Nole? Pobrane chyba odpada - za mało miejsca na dysku

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=Oh7llpky ... EAmx1YcOjg[/youtube]
O to chodzi?

[grzes430]

Heh, szukałem na youtube wczoraj ale do tego się nie dokopałem, dzięki

[sheva]

Jak widzicie dzisiejsze mecze?

Wg mnie w pierwszym półfinale sprawa jest otwarta. Berdych umie grać z Murrayem, co pokazuję bilans H2H. Pytanie jakiego Andy'ego zobaczymy dziś na korcie? Czy w tak świetnej dyspozycji jak w meczu z Raoniciem, czy grającego przeciętnie jak z Lopezem, czy grającego tak fatalnie jak w początkowej fazie meczu z Ciliciem.

Drugi półfinał ma dla mnie stuprocentowego faworyta. Ferrer nie ma atutów na Djokovicia, jego gra będzie napędzać grę Serba, który kocha długie, mordercze wymiany. Inny scenariusz jak wynik 3-0 dla Serba będzie dla mnie wielkim zaskoczeniem.

[robpal]

sheva, ciężko te mecze widzieć inaczej

Murray w czterech zaciętych setach, Djoko w trzech.

E: Na Queensie pada deszcz. Chyba kwestią chwil jest, kiedy dotrze nad Flushing Meadows.

[jonathan]

Przyznam, że dziwi mnie teza o braku motywacji. Szwajcar przez 2,5 roku czekał, aż Rafole spuści z tonu, a teraz, gdy wreszcie jest szansa na to, żeby taki stan rzeczy się utrzymał, to nie jest gotów "gryźć kortu"? Męczył się jak głupi na RG, kopiąc w cegle z przeciętniakami i odrabiając straty z Delpo, a z Berdychem nie był gotów iść na noże?

Ja z kolei będę upierał się, że ta porażka jest między innymi wynikiem kiepskiej motywacji Federera. Po najważniejszych dla niego turniejach i wszystkich celach, jakie udało mu się ostatnio zrealizować, nie była ona już po prostu taka sama. Tak naprawdę oprócz kolejnego Szlema (jak by nie patrzeć "18" wygląda lepiej niż "17") o nic tu nie walczył. Djokovicia i Murray'a pokonał w obecnym sezonie kilka razy, więc nie musiał udowadniać, że może z nimi wygrywać, a dzięki wycofaniu się Nadala nie istniała obawa, że Rafa podgoni go w liczbie zdobytych WS-ów. Oczywiście typowałem Szwajcara jako faworyta, ale z drugiej strony brakowało mi jakichś dodatkowych podtekstów, takich jak np. na Wimbledonie. Do tego doszedł walkower Fisha i Roger, mimo że nie zdążył nawet poczuć turnieju, już awansował do ćwierćfinału. Mecz z Berdychem zaczął tak, jakby dopiero co się obudził. Widziałem brak koncentracji i ogrania w sytuacjach na styku. To na pewno nie był ten Federer, który wychodził na kort maksymalnie zmotywowany i od samego początku rozbijał największych rywali. Dopiero w połowie trzeciego seta osiągnął wysoki poziom mobilizacji. Przy świetnie dysponowanym i nieodpuszczającym ani na krok Czechu okazało się już jednak zbyt późno na odwrócenie losów spotkania.

Pomijając okres dominacji Federera, to z mojego oglądu wynika, że Szwajcar potrafił skoncentrować się jedynie na turnieje, na których szczególnie mu zależało. Na inne nie umiał już utrzymać najwyższej dyspozycji. Na tegorocznym US Open (podobnie jak na tym sprzed trzech lat) startował właśnie z taką czystą kartą. Tego psychicznego luzu nie udało mu się jednak niestety przekuć w zwycięstwo.

[Robertinho]

Coś mi się widzi, że mogą być kłopoty, ale dzień w Nowy Jorku jeszcze młody. Ze strony ES.

We are hearing reports that the start of this match has been delayed due to what has been described as 'apocalyptic' rain at Flushing Meadows. We will have an update for you as soon as possible, but don't expect play imminently.

Update:

Well, it is still raining at Flushing Meadows and the court looks a bit like a lake. There won't be any play in the next few minutes, that is for sure. Updates as and when we get them.

[Nieszpory]

Tia, a w innym miejscu wręcz nakazują nowojorczykom, żeby jak najszybciej kicali w poszukiwaniu schronienia .

A na tym zdjęciu pan Boom-Boom ma nietęgą minę odnośnie prognozy pogody dla NYC.

[robpal]

Ok, panowie na korcie AA, trwa rozgrzewka.
Strasznie wieje, Berdychowi to na pewno nie pomoże.

[Robertinho]

Półfinał zaczyna się przy pustych trybunach. Kolejny raz w Nowym Jorku...

[grzes430]

Murray bez czapki, cóż za niespodzianka
Rozbawiło mnie to, że Andy gra zawsze w czapce.

[Saboteur]

Murray bez czapki, cóż za niespodzianka
Rozbawiło mnie to, że Andy gra zawsze w czapce.

Fajnie jakbyś wiedział dlaczego gra bez niej

[Tweener]

Murray bez czapki, cóż za niespodzianka
Rozbawiło mnie to, że Andy gra zawsze w czapce.

Berdych miał break pointa żeby odłamać na 2/2. Murray zagrał dropshota forehandowego ale spadła mu przy ruchu głową gdy odbijał piłkę czapka (Berdych nie doszedł do piłki). Nie wiadomo dlaczego, ale sędzia zamiast przyznać punkt Czechowi zarządził powtórzenie punktu bo mini kłotni i "negocjacjach" pomiędzy zawodnikami. Powtórzony punkt wygrał Berdych, a przy najbliższej przerwie Murray pożegnał się z czapką.

[robpal]

Nie wiadomo dlaczego, ale sędzia zamiast przyznać punkt Czechowi zarządził powtórzenie punktu bo mini kłotni i "negocjacjach" pomiędzy zawodnikami.

Sędzia właśnie najpierw przyznał punkt Czechowi, co było niezgodne z przepisami. Zasady jasno regulują tę sytuację i punkt powinien był być powtórzony (tak się w końcu sprawa zakończyła).

Strasznie się panowie męczą z wiatrem.

E: Znowu chrzanię. On przyznał najpierw punkt Murrayowi, a powinien był powtórkę.

[DUN I LOVE]

Rozbawiło mnie to, że Andy gra zawsze w czapce.

Bo nie gra zawsze. Wiele spotkań (i to tego najcięższego kalibru) Szkot grał "normalnie" i coś się Witkowi ubzdurało, że zaczął prawić, jakoby nigdy nie widział Murraya grającego bez czapki. Berdych, Roddick - ok, Murray - niekoniecznie.

Przeciętnie widowisko w pierwszym secie.

[Robertinho]

Może i Szkot to wygra, ale ta jego gra jest po prostu piz**wata do kwadratu, widać to było jak na dłoni z Cilicem, widać i dziś. Cztery finały Szlema i jeden ugrany w nich set to nie może być dzieło przypadku.

[Wujek Toni]

Szkoda mi Berdycha, który jest ewidentnie poszkodowany przez panujące warunki atmosferyczne. Może i pampers z niego niecodzienny, ale przy dobrym dniu mógłby wymóc na Djokoviciu pokazanie pełni potencjału w defensywie. Jeśli Murray osiągnie finał, będziemy mieli powtórkę z AO 2011, o ile nie większy łomot dla Szkota.

[jonathan]

Szanowny Pan Robertinho dalej uważa, że obecność Berdycha w czołówce to kompletne nieporozumienie i jasny dowód na żałosny poziom dzisiejszego zaplecza Top 4?