Turnieje WTA 2012

Wydarzenia z aren turniejowych WTA.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: robpal »

Jacques D. pisze: No i chciałbym wiedzieć, jakie to "poważne" osiągnięcia mają ci Nishikori czy Raonić, bo chyba raczej nie chodziło ci o tytuły w jakichś podrzędnych imprezach, które zarówno oni jak i Mona mają na koncie...
No nie wiem, dla mnie finał 500, semi Mastersa czy ćwiartka Szlema (pod te kryteria łapie się przynajmniej trzech młodszych tenisistów) to jest osiągnięcie znacznie poważniejsze niż jeden wygrany International? A kobiece "talenty" nie mają na razie lepszych wyników.

Ja się zgadzam, że liczba potencjalnie ciekawych młodych tenisistek jest większa niż u panów, bo to jest po prostu prawda. Ale zupełnie czym innym jest talent, a czym innym jest przekucie go na chociaż niezłe wyniki i przyzwoitą grę w najważniejszych turniejach. Tego właśnie mi brakuje i nie jestem przekonany, czy kiedykolwiek do tego dojdzie. Nie należy też zapominać, że w kobiecym tenisie zawsze było łatwiej przebić się młodym, zapewne z przyczyn czysto biologicznych.

O Robson porozmawiamy, gdy rzeczywiście coś osiągnie. Ja nie przeczę, że to jeden z najjaśniejszych punktów kobiecego tenisa, ale ona już ma za sobą poważne kontuzje i nie wiadomo, co z tego wyniknie (styl gry sam się o takie urazy prosi). Swego czasu w Nowym Jorku błyszczała nastoletnia Melanie Oudin i na tym błyszczeniu się skończyło.
Jacques D. pisze: [...]Nishikori czy Raonic nie mogą nawet pomarzyć jak na razie o pokonaniu kogoś formatu Kim Clijsters...
Nishikori chociażby wygrał w zeszłym sezonie z Djokoviciem, a sam mówiłeś, że forma ma być jakakolwiek (bardzo słusznie zresztą, bo Kim w ostatnich dwóch sezonach to głównie popłuczyny po tenisie). Raonić owszem, mistrza WS nigdy nie pokonał (rzeczona Barthel zdaje się, że również nie :P), ale za to stabilnie prezentuje się w mniejszych turniejach i poprawia swoje wyniki (doczłapie się do tej ćwiartki Mastersa) i pozycję rankingową, co w moim prywatnym odczuciu jest znacznie ważniejsze.

Mam jeszcze parę innych obserwacji odnośnie WTA, ale to już potem, w ogólnym :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: DUN I LOVE »

robpal pisze:Raonić owszem, mistrza WS nigdy nie pokonał...
Pokonał - to znaczy najpierw z nim wygrał, a później ten ktoś sięgnął po WS.

Murray w Barcelonie.

Swoją drogą to ja nie rozumiem dlaczego się nieustannie bijecie na linii ATP-WTA. ;-)
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: robpal »

DUN I LOVE pisze: Pokonał - to znaczy najpierw z nim wygrał, a później ten ktoś sięgnął po WS.

Murray w Barcelonie.
Celowo tego meczu nie wymieniłem. Murray mistrzem wielkoszlemowym wtedy nie był :)

Nie bijemy się, tylko jakoś zawsze do tego Jacques sprowadza rozmowę :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Jacques D. »

robpal pisze:
DUN I LOVE pisze: Pokonał - to znaczy najpierw z nim wygrał, a później ten ktoś sięgnął po WS.

Murray w Barcelonie.
Celowo tego meczu nie wymieniłem. Murray mistrzem wielkoszlemowym wtedy nie był :)

Nie bijemy się, tylko jakoś zawsze do tego Jacques sprowadza rozmowę :D
Bo do czegoś trzeba porównywać; żeby coś oceniać trzeba mieć jakiś punkt odniesienia. Mógłbym nieustannie zestawiać z tenisem sprzed kilku lat, ale ile mogę się pastwić... :)

Nishikori ograł słaniającego się mistrza WS w SF Bazylei w wieku 21 lat, Robson w wieku 18 pokonała kończącą właśnie karierę dobrze grającą w tym meczu mistrzynię WS na największej arenie tenisowej świata. Różnica wcale niezauważalna. ;) Już nie mówiąc o tym, że Laura pokonała dwie mistrzynie WS pod rząd (jak byś tego mistrzostwa Na Li nie oceniał).
Ja nie mówię, że w WTA jest jakoś idealnie. W WTA jest po prostu troszkę... normalniej. Zdarzają się kuriozalne mecze, a w rankingu nie roi się od starych ludzi, tenisowych dziadków. Nr 1 jest 23-latka a nie 31-latek. ;) W TOP 100 na palcach obu rąk można zliczyć zawodniczki, które dobiły do trzydziestki i dosłownie dwie (nieprzypadkowe - VW i Schiavone), które ja wyraźnie przekroczyły. Roi się od zawodniczek, które ledwie co przekroczyły 20 lat.

Jeszcze jakieś wątpliwości? ;)
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: robpal »

Jacques D. pisze: Roi się od zawodniczek, które ledwie co przekroczyły 20 lat.
Bo tak działa ludzki organizm... Kobiety wcześniej kończą rozwój fizyczny, więc wcześniej też mogą nawiązać walkę z resztą stawki. Przecież tak jest dosłownie od zawsze, a kilkunastoletnie mistrzynie WS to przez dziesięciolecia była norma (teraz to zjawisko też zanika i nastolatki z poważnymi wynikami w Szlemie, powiedzmy ćwiartką, to rzadkość).
A ten 31-latek podobno jest największym dominatorem i najwybitniejszym tenisistą w historii? Rozumiem, że jak Agassi miał 33 lata i był liderem, to poziom też był fatalny? hahaha
Przykładanie miary wieku jako wskaźnika atrakcyjności rozgrywek jest bardzo złym pomysłem.

A Clijsters z meczu z Robson jednak nie porównuj do tej, która wygrywała Szlemy. Ot, zagrała przyzwoity mecz. Zresztą to są pierwsze jakiekolwiek poważniejsze wyniki Brytyjki i należy przez nie patrzeć na razie przez palce. Widzę, że przykład Oudin Cię nie przekonuje :P
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Tenisowyportal.com
Posty: 18
Rejestracja: 27 sie 2012, 19:44

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Tenisowyportal.com »

Jacques D. pisze:
W WTA jest po prostu troszkę... normalniej. Zdarzają się kuriozalne mecze, a w rankingu nie roi się od starych ludzi, tenisowych dziadków. Nr 1 jest 23-latka a nie 31-latek. ;) ;)

Czy w WTA jest normalniej? No chyba właśnie w ATP jest normalniej. To, że 31-latek jest liderem rankingu, to że od kilku lat pierwsza czwórka się właściwie nie zmienia ......itp. świadczy o pewnej stabilności, spójności sytuacji.

W WTA nawiązując do filmu "Kogel-mogel" panuje galimatias. Fakt trochę spokoju i hierarchii wniosła Serena(ale tylko na szczycie) choć nie jest najwyżej w rankingu, jak jej nie było to już totalna demolka. Sytuacja wynika w głównej mierze tak jak zaznaczył robpal z biologi i fizjologi ludzkiego organizmu itp.

Ogólnie rzecz biorąc porównywanie ATP z WTA nie ma większego sensu.
Tenisowyportal.com - najnowsze wiadomości, transmisje, rankingi, opinie i artykuły
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Robertinho »

Robciu, nie wydaje mi się, żebyś miał szanse na przekonanie interlokutora. Ja już powiedziałem "pas", a swoje zdanie na temat WTA wyrażam przy użyciu pilota od TV. :)
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Jacques D. »

Tenisowyportal.com pisze: W WTA nawiązując do filmu "Kogel-mogel" panuje galimatias.
Co Ty w ogóle opowiadasz. :facepalm:

Wszystkie najważniejsze trofea w tym roku zgarnęły 3 tenisistki. One też zgarnęły Szlemy (u facetów mamy 4 różnych zwycięzców Szlemów). Resztki uszczknęły dla siebie Radwańska, Kvitova, względnie Kerber i Errani. Poza tym nikt w tym roku w zasadzie nie istniał jeśli chodzi o główną rozgrywkę. O jakim więc "galimatiasie" Ty w ogóle mówisz?

Robertinho, ja nikogo nie chcę przekonywać do swoich racji. Ba, ja nie dokonuję tu żadnych odkryć a jedynie mówię o oczywistościach. Jedną z nich jest np. to, że posiadanie połowy rankingu złożonej z tenisowych dziadków nie wróży najlepiej rozgrywkom. Do tego nie trzeba odkryć z zakresu biologii-tu wystarcza elementarna logika. Ja sam uwielbiam oglądać grę Jużnego, Stepanka czy Haasa ale u licha, obecność tych ludzi wysoko w rankingu nie spowoduje, że tenis pójdzie choćby o kroczek-malutki-do przodu. To jest zwykła stagnacja - jak ktoś to nazywa stabilnością to mnie śmiech ogarnia.
I jaka biologia w ogóle, co za bzdury? W ATP żadna wymiana się nie dokonuje z najprostszego powodu-bo nie ma na kogo...
A teraz polecam rzeczywiście użyć pilota, wyłączyć to paskudne WTA i przełączyć się na wspaniałe spektakle ATP. Finał tegorocznego US Open myślę, że świetnie się do tego celu nada. Obowiązkowo podgłośnić na full Fibaka dokonującego epickiego spustu nad tym jakże genialnym widowiskiem. Zresztą, po co się tak ograniczać? Najlepiej zafundujcie sobie prawdziwą tenisową ucztę-wszystkie WS z tego roku już od półfinałów! Aha, może tylko darujcie sobie Federer-Djokovic z Wimbledonu-bo oni tam niechcący całkiem przyzwoity mecz zagrali!

Miłego oglądania! :D
I know the pieces fit.
Spoiler:
sheva
Posty: 2773
Rejestracja: 02 sie 2011, 17:20

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: sheva »

Fibak: Agnieszka faworytką, ale nawierzchnia sprzyja Karolinie. To będzie mecz na wyniszczenie

http://www.sport.pl/sport/10,67450,1255 ... rzyja.html
http://www.sportowefakty.pl/tenis

MTT Rank -4 (High Rank -2)

W: Winston-Salem '14 Newport '14 Brisbane '14 Shanghai '13 Beijing '13 Wimbledon '12 Rome '12 Madrid '12 Basel '11 Dubai '11 Sydney '11 Kuala Lumpur '10
F: Bercy'14 AO '14 Eastbourne '12 Barcelona '12 Munich '12 Beijing '11 Bercy '09
SF: Barcelona '14 Stockholm '13 Paris-Bercy '12 Toronto '12 Vienna '11 LA '11 Valencia '10 Moscow '10 Hamburg '10 Belgrade '10 Brisbane '10
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: robpal »

Nazywanie nieprawdy "oczywistościami" to coś nowego, przyznam.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Jacques D. »

robpal pisze:Nazywanie nieprawdy "oczywistościami" to coś nowego, przyznam.
Rozumiem zatem, że Twoim zdaniem ranking wypełniony zawodnikami 30+ wróży dobrze na przyszłość? OK, każdy odpowiada za treść swoich postów... :)
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8517
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Sempere »

W turnieju w Tokio nie ma juz Szarapowej i Azarenki, jeszcze Iśka tytuł obroni. :D To by dopiero było. :P
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Robertinho »

Jacques D. pisze:
robpal pisze:Nazywanie nieprawdy "oczywistościami" to coś nowego, przyznam.
Rozumiem zatem, że Twoim zdaniem ranking wypełniony zawodnikami 30+ wróży dobrze na przyszłość? OK, każdy odpowiada za treść swoich postów... :)
Kobieca dominatorka, z którą jakąkolwiek walkę mogą nawiązać ze trzy zawodniczki, też ma 30+. Podstarzały Federer jednak większość spotkań o najwyższą stawkę przegrywa od ponad 4 lat, chciałem zauważyć. No i co z tego, że w rankingu jest dużo młodych dziewczyn, skoro grają do bani? Ilość nie przekłada się od razu w jakość.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
sheva
Posty: 2773
Rejestracja: 02 sie 2011, 17:20

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: sheva »

Wojciech F. znów w swoim żywiole. ;-)
Fibak: mamy nową Agnieszkę Radwańską

Obrazek

Agnieszka Radwańska po wygranej z Caroline Wozniacki 6:4, 6:3 awansowała do półfinału turnieju w Tokio. - Dobrze, że awansowała do, bo dzięki temu jest bliżej obrony punktów sprzed roku. Dobrze też, że odpadły Azarenka i Szarapowa, które zawsze były dla naszej tenisistki bardzo niewygodne - powiedział w rozmowie z ASInfo Wojciech Fibak, najlepszy polski tenisista w historii. Półfinał turnieju w Tokio zostanie rozegrany w piątek o godz. 8:00 polskiego czasu, rywalką Radwańskiej będzie Polka z niemieckim paszportem, Angelique Kerber.

Jak oceni pan mecz Agnieszki Radwańskiej z Caroline Wozniacki?

- Chyba zgodnie z przewidywaniami było to bardzo zacięte i wyrównane spotkanie. Wynik nie oddaje przebiegu meczu, wyrównanego poziomu obu tenisistek. Zapowiadałem, że będzie to pojedynek dwóch tenisistek, które cechuje regularny tenis i waleczność. Mecz nie był porywający, bo grały dwie tenisistki, które nie mogą się spieszyć, nie mogą ryzykować, bo dzisiaj chodziło o to, żeby popełnić mniej błędów. Mecz był, jaki był, ale spotkanie Murray - Djoković też było toczone z głębi kortu i mimo tego było bardzo ciekawe. Takich meczów, gdzie gra się na kontrę, mamy coraz mniej.

Co zadecydowało o tym, że wygrała Radwańska?

- Wygrała Agnieszka, bo trochę więcej potrafi, ma trochę większą smykałkę do gry, trochę większy, bardziej urozmaicony repertuar uderzeń, czuje się lepiej przy siatce. Poza tym jest trzecią rakietą świata, a Caroline 11., więc w tych ważnych momentach ma większą pewność siebie, dzięki czemu wszystkie ważne punkty w tym meczu wygrała Agnieszka, a nie Wozniacki.

Wozniacki chyba powoli powraca do wielkiej formy.

- Cieszę się z tego, bo jestem blisko sztabu Agnieszki, jak i Caroline. Cieszę się, że Wozniacki powraca, bo zawsze ją dopingowałem, jestem blisko jej ojca, Caroline i całej rodziny. Ona powraca do swojego najlepszego wydania: regularności, wytrzymałości fizycznej i silnej psychiki, które były jej atutami. W ostatnim roku było z tym trochę gorzej, dlatego tak bardzo cieszy mnie jej powrót. Wierzę, że wróci do "10" - albo nawet wyżej - bo podziwiam ją i jej ojca za tę ciężką pracę, którą wkłada podczas treningów i meczów.

Wracając do Radwańskiej - nasza najlepsza tenisistka będzie w stanie obronić tytuł w Tokio?

- Dobrze, że Agnieszka awansowała do półfinału, bo dzięki temu jest bliżej obrony punktów sprzed roku. Dobrze też, że odpadły Azarenka i Szarapowa, które zawsze były dla naszej tenisistki bardzo niewygodne. Z pozostałymi półfinalistkami Agnieszka przeważnie wygrywa, mimo że Kerber i Stosur są groźnymi przeciwniczkami, Pietrowa zresztą też. Inna sprawa, że Agnieszka nie lubi grać z leworęcznymi przeciwniczkami...

...a taką jest półfinałowa rywalka Radwańskiej, Angelique Kerber.

- Otóż to. Poza tym Kerber awansowała do półfinału walkowerem (Wiktoria Azarenka nie przystąpiła do meczu ćwierćfinałowego z powodu kontuzji - przyp. red.), można więc powiedzieć, że odpoczywa. Różnie jednak z tym bywa, bo czasem gdy tenisistka jest za bardzo wypoczęta, to później na korcie mogą pojawić się nerwy. Z drugiej strony Agnieszka walczyła i biegała dzisiaj przez dwie godziny, a Kerber w tym czasie siedziała sobie spokojnie i obserwowała ten mecz. Nie będzie to zatem łatwy pojedynek. Niemniej jednak ten półfinał jest powrotem Agnieszki do dawnej formy. Ten nieudany sezon amerykański, spowodowany porażką na olimpiadzie w Londynie, jest już za nią. Mamy teraz nową Agnieszkę, którą znamy już z Dubaju, Miami czy Wimbledonu.

Agnieszka w takiej dyspozycji, jak dzisiaj, będzie faworytką w półfinale z Kerber?

- Tak jak już wspominałem, Agnieszka nie lubi grać z tenisistkami leworęcznymi, ale akurat z Angelique ma dodatni bilans (trzy zwycięstwa, dwie porażki - przyp. red.). Na pewno będzie to podobny mecz do tego spotkania z Caroline - będą to takie szachy z głębi kortu, dziewczyny będą wyczekiwać na błąd przeciwniczki. Oczywiście, że Agnieszka będzie kombinować swoją techniką i atakiem, ale ogólnie będzie to pojedynek na regularność z głębi kortu. Ta dziewczyna, która będzie cierpliwsza, bardziej świeża i będzie w stanie dłużej utrzymać koncentrację, ta będzie bliżej zwycięstwa. Będzie to wyrównany mecz, ze wskazaniem na Agnieszkę. Podobnie mówiłem przed ćwierćfinałem z Wozniacki.
http://eurosport.onet.pl/tenis/fibak-ma ... omosc.html
http://www.sportowefakty.pl/tenis

MTT Rank -4 (High Rank -2)

W: Winston-Salem '14 Newport '14 Brisbane '14 Shanghai '13 Beijing '13 Wimbledon '12 Rome '12 Madrid '12 Basel '11 Dubai '11 Sydney '11 Kuala Lumpur '10
F: Bercy'14 AO '14 Eastbourne '12 Barcelona '12 Munich '12 Beijing '11 Bercy '09
SF: Barcelona '14 Stockholm '13 Paris-Bercy '12 Toronto '12 Vienna '11 LA '11 Valencia '10 Moscow '10 Hamburg '10 Belgrade '10 Brisbane '10
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Robertinho »

sheva pisze: Mecz był, jaki był, ale spotkanie Murray - Djoković też było toczone z głębi kortu i mimo tego było bardzo ciekawe. Takich meczów, gdzie gra się na kontrę, mamy coraz mniej.
:facepalm:

Nie wiem, jak można wygadywać takie nieprawdy? :o PRZERAŻAJĄCE
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: robpal »

"Wróciła stara Agnieszka"
"Genialna Polka, Kerber nie miała nic do powiedzenia"

Dalsze zakłady odnośnie tytułów? :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Mario »

"Agnieszka może być numerem jeden"

"Z tak grającą Polką nikt nie wygra"
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: robpal »

Inna sprawa, że jej gra nie wzbudzała dzisiaj odruchu wymiotnego :o
O "przyjemności z oglądania" nie napiszę, ale to był ok mecz.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51306
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Barty »

Ja patrzyłem na mecz właśnie z przyjemnością, trzy razy na rok można taką grę Isi zobaczyć, lepiej grać nie będzie, więc mogłaby kiedyś w finale szlema tak zagrać. :P
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Turnieje WTA 2012

Post autor: Mario »

robpal pisze:Inna sprawa, że jej gra nie wzbudzała dzisiaj odruchu wymiotnego :o
O "przyjemności z oglądania" nie napiszę, ale to był ok mecz.
Mnie wręcz odpycha jej technika uderzeń, więc odruch wymiotny jest zawsze, ale zgodzić się muszę, że Polka zagrała dzisiaj bardzo dobry mecz, śmiem twierdzić, że najlepszy w tym roku. Oczywiście kij ma dwa końce i o postawie Kerber nic pozytywnego powiedzieć nie można.

Nawiązując do tego co mówił Jacques o młodzieży w WTA, jutro z Radwańską w finale zagra 30-letnia Pietrowa. :D
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości