Liga Mistrzów 2019/2020

[Kamileki]

UEFA nie wyklucza utrzymania tegorocznego formatu LM w przyszłości.

Ale to tylko w przypadku szalejącej korony?

[DUN I LOVE]

Nie doprecyzowano.

Logicznie rzecz biorąc - raczej tak. Nikt się nie zgodzi na zmniejszenie liczby spotkań (podejrzewam, że zysk z dni meczowych fazy pucharowej LM to złote żniwa dla klubów).

[Kiefer]

No niestety, aczkolwiek ja poziomem widowisk to raczej jestem zdruzgotany niż zachwycony, a zdaje się, że to jest słyszanym argumentem za utrzymaniem obecnego formatu.

Ja oczywiście byłbym za tegorocznym systemem z racji dramaturgii i większej zagadkowości (co wcale w obecnej edycji specjalnie miejsca nie miało), ale szans na to nie ma z wiadomych względów. Nie po to niszczy się Mistrzostwa Europy czy Świata by nagle podejmować decyzję o zmniejszeniu liczby spotkań w LM, bo jest szansa, że zwiększy to poziom widowiska, absurd.

Aczkolwiek trzeba jasno powiedzieć, że jeszcze 17 lat temu miała miejsce formuła w której najlepsze kluby rozgrywały 16-17 spotkań i zredukowano to do 12-13, nie mam pojęcia, co za tym stało.

[DUN I LOVE]

Moim zdaniem obecny format (sprzed pandemii) jest optymalny. Nic lepszego się nie wymyśli.

[Kiefer]

Moim zdaniem obecny format (sprzed pandemii) jest optymalny. Nic lepszego się nie wymyśli.

Tak naprawdę do dotychcasowego formatu też nic nie mam, tylko po prostu perspektywa jednego meczu decydującego o awansie nieco bardziej mi odpowiada. Tylko zaznaczam, że przydałoby się kilka takich decyzji by mieć skalę porównawczą.

[DUN I LOVE]

Trochę jak format fast 4 w tenisie. Byle szybciej, byle mniej się nabiegać, byle większa losowość rozstrzygnięć. Bleh.

[Kiefer]

No nie do końca, akurat fast4 w tenisie, jak i zresztą redukcja gemów na przewagi w ostatnim secie, to źle obrany kierunek. Na niwie klubowej jeden mecz w fazie pucharowej na neutralnym gruncie, to nowość, ale na MŚ czy ME jest tak od zawsze, no i jest to super.

[Damian]

[DUN I LOVE]

Lizbona czeka na finał:

[Nando]

[Kulfon bez moniki]

Nie wiem gdzie oglądać. Na TVP pewnie będą dupę lizać Lewemu przez 90 % czasu antenowego. Ale Szpaka w sumie lubię. Na Polsacie może być czasem Hajto, bo nie widzę go w studio.

[Kiefer]

Już myślałem, że na otwartym polsacie jest transmisja, ale niestety nie.

Obstawiam Bayern, Lewy jak tym razem nie wygra, to już chyba nie wygra, Neymarowi z kolei już raz się udało, a przed takim Mbappe jeszcze powinny być okazje.

Nikomu nie będę kibicował, żadna z drużyn nie potrafi wzbudzić u mnie jakiś pozytywnych uczuć, może w czasie meczu coś się zmieni.

[DUN I LOVE]

Ja wrzuciłem TVP.

[Damian]

: Navas - Kehrer, Thiago SIlva, Kimpembe, Bernat - Herrera, Marquinhos, Paredes - di Maria, Neymar, Mbappe

: Neuer - Kimmich, Boateng, Alaba, Davies - Goretzka, Thiago - Gnabry, Müller, Coman - Lewandowski

[Kamileki]

Czekaliśmy 15 lat na Polaka w finale LM - Szpaku
Jeżeli ktoś ma pokonać Bayern to jest to PSG - Juskowiak

[DUN I LOVE]

Mały OT: jeżeli Thiago pójdzie do Liverpoolu, to machina Kloppa będzie nie do pojechania w przyszłym sezonie.

[Wujek Toni]

Klasycznie - stream?

[DUN I LOVE]

Klasycznie - stream?

Lewy margines.
http://strims.world/live/chelseatv.php

[Kiefer]

Klasycznie - stream?

Sprawdź na www.tvpsport.pl

Po 10 minutach to jakoś nie widzę tego Paryża z pucharem, Bayern spokojnie ich tłamsi wysokim presingiem, a ci wyglądają na zagubionych, na razie przynajmniej.

[DUN I LOVE]

Czekaliśmy 15 lat na Polaka w finale LM - Szpaku
Jeżeli ktoś ma pokonać Bayern to jest to PSG - Juskowiak

To na pewno Jusko? Coś mi głos nie pasuje.