US Open 2020

[DUN I LOVE]

Na RG nie będzie nawet 50 stron.

Historyczny turniej się zapowiada, do zrobienia na spokoju.

[Kamileki]

Ok, ok.

Na RG nie będzie nawet 50 stron.

Chłopie, 50 to ja sam natrzaskam.

[Barty]

Ok, ok.

Na RG nie będzie nawet 50 stron.

Chłopie, 50 to ja sam natrzaskam.

Samymi gifami.

[DUN I LOVE]

Chłopie, 50 to ja sam natrzaskam.

Zdaje się, że jednym z postanowień noworocznych było 100K postów do końca roku. Nie masz więc wyjścia.

[Robertinho]

Zverev w 3-4, Thiem w 4-5.

[Kiefer]

Podobno to widzę.

[Kamileki]

Jeśli Busta fizycznie wytrzyma to Zworek może uwikłać się w pięciosetówkę. Oprócz Fokiny w każdym swoim spotkaniu tracił seta, a z Andersonem i Coriciem nie było znowu tak daleko do potrzeby grania na pełnym dystansie.
Daniił i Dominic to spora niewiadoma. Ciężko przewidzieć przebieg spotkania, choć nocna pora meczu powinna pomóc Austriakowi. Oczekuję tenisowej wojny.

[LokalnyEkspert]

Zverev w 3-4, Thiem w 4-5.

Zverev w 4, Thiem w 3. Życzeniowo.

[Kamileki]

Tego ujęcia jeszcze nie widziałem:

[Damian]

US Open 2020 - plan gier na piątek:

Arthur Ashe Stadium - start o 18:
[3] N. Melichar /Y. Xu vs L. Siegemund /V. Zvonareva

Nie przed 22:
[20] Pablo Carreño Busta vs [5] Alexander Zverev (Furjan/Stopa)

Nie przed 23:30:
[3] Daniił Miedwiediew vs [2] Dominic Thiem (Sidor/Domański)

[Kiefer]

Tego ujęcia jeszcze nie widziałem:

Ile czasu miała na reakcję, 0,5 sekundy, 1 sekundę?

[Kamileki]

Tego ujęcia jeszcze nie widziałem:

Ile czasu miała na reakcję, 0,5 sekundy, 1 sekundę?

Przede wszystkim nie patrzyła się nawet w kierunku Novaka bo liniowi nie są od łapania piłek. Nie wiem co myślał Serb posyłając piłkę z tak małej odległości w tym kierunku (może będąc sfrustrowanym przebiegiem meczu coś mu się pomieszało i pomylił ją z ball boyem).

[Barty]

To w ball boya można, ile pary w łapie?

[Kamileki]

To w ball boya można, ile pary w łapie?

Federer nie raz posyłał z zaskoczenia piłkę w kierunki ball boyów bo wie, że zbieranie/łapanie piłek to ich praca i powinni być oni w każdej chwili gotowi na spotkanie z nadlatującymi żółtymi obiektami.

[DUN I LOVE]

Zverev w 3-4, Thiem w 4-5.

Zverev w 4, Thiem w 3. Życzeniowo.

Nie lubisz Daniła?

[LokalnyEkspert]

Zverev w 3-4, Thiem w 4-5.

Zverev w 4, Thiem w 3. Życzeniowo.

Nie lubisz Daniła?

Jest w porządku, generalnie lubię tenis na granie z kontry, siłą przeciwnika. Cenie sobie regularność i mocny łeb u tenisistów. Danił się w to wpisuje, ale z tego co tu zdążyłem wyczytać na forum, to ma chyba jakieś problemy zdrowotne a na Thiema potrzebny jest 100% Danił. Turnieju nie oglądam, więc nie wiem na ile poważny jest jego stan.

[Barty]

Ja jakimś cudem już się na tyle przekonałem do Medvedeva, że mi nie zależy, kto dzisiaj wygra, byleby cały turniej wygrał ktoś z dwójki Thiem-Medvedev.

Co do problemów zdrowotnych to trudno powiedzieć, na ile to coś poważnego. Jedno wezwanie fizjo przez cały turniej to chyba nie jest coś specjalnie niepokojącego.

[DUN I LOVE]

Ja jakimś cudem już się na tyle przekonałem do Medvedeva, że mi nie zależy, kto dzisiaj wygra, byleby cały turniej wygrał ktoś z dwójki Thiem-Medvedev.

Co do problemów zdrowotnych to trudno powiedzieć, na ile to coś poważnego. Jedno wezwanie fizjo przez cały turniej to chyba nie jest coś specjalnie niepokojącego.

Co z sympatycznym Zworkiem nie tak?

[Damian]

[Rroggerr]

Mało oglądałem ten turniej i ciężko mi ocenić jakoś rzetelnie poszczególne mecze, ale przy Thiem-Miedwiediew jest jednak ryzyko konkretnej, 4,5-godzinnej orki, więc fajnie jakby Zverev zrobił komfortowo swoje, żeby nie musieć stresować się jakimiś cyrkami w finale, gdyby cudem wszedł tam Carreno.

Osobiście mam nadzieję, że Thiem ugra w końcu tego Szlema - można wiele pisać o Austriaku, ale to jest poważny gracz, gdyby Thiem urodził się 10 lat wcześniej i robił nawet gorsze wyniki, to jako całokształt wśród takich psychokibiców jak my byłby oceniany po prostu lepiej, patrz jak odbieramy tych wszystkich Gonzalezów. Danił czy Zverev mają jednak kilka lat więcej na nabijanie wyników. Rosjanin IMHO nie ma na betonie tej naturalnej przewagi nad Thiemem jaką ma Sasza przez swój styl gry, więc (jak jest w normalnej formie) to dla mnie 50/50, a Niemiec - wiadomo - przeskoczył na poziom niekompromitowania się w Szlemie, ale czy będzie w stanie sensownie przypeakować w finale, nie wiadomo.