US Open 2020

[Robertinho]

Myślę, że fakt bycia potężnym underdogiem jakoś specjalnie Zworkowi nie przeszkadza, jakby przystępował do meczu z pozycji faworyta, to pewnie już by z 5 podwójnych poszło.

A mnie się zdaje, że on się za underdoga może uważać najwyżej z Nadalem na cegle, a Thiema to już na pewno ma za typa, którego grając swoje spokojnie pokona. To siła Saszy.

Wczoraj głosiłeś inne teorie

Pisałem o faworycie tego meczu, a nie zawartości czaszki Zvereva. Jeśli Thiem nie ma kontuzji i tak to przegra bez walki, to mamy odpowiedź, czemu słabosilni Nadal i Djokovic tak go paziują. Ograniczenie tenisowe też wychodzi, nie przeczę.

[Razing]

To jak sie tu Domiś skompromituje to dalej będziecie uważać że on jest stworzony do klepania Nadala w semi i Novaka w finałach szlemów? XD

Wychodzi na to, że lepiej się czuje Thiem grając z fab3, niż mając świadomość bilansu 7-2.

No ja nie przeczę, czuć to się pewnie czuje lepiej, ale w praktyce przegrywa na obu frontach

[DUN I LOVE]

USO16 za plecami.

Spoiler:

17. Wimbledon 2013 2440
18. US Open 2020 2382 (F)
19. US Open 2016 2380

[Piotrek]

No w finale Australii czy drugim w Paryżu przegrywał, tutaj dostaje w papę.

[Kiefer]

Operator jest naprawdę debilem...
Nie wiem, co ten Thiem robi, ale przykro patrzeć.

W sumie finał jest gówniany, więc tak jak przypuszczałem, tylko kierunek inny.

[Albert]

Tragedia, u Dominica nic nie funkcjonuje, mogą być 3 szybkie.

[Kamileki]

Nie ma Dominika Thiema na korcie. Jest jedna wielka pomyłka.

[DUN I LOVE]

Ale że z tymi pierdami na środek kortu nie jest w stanie nic zrobić.

Bardzo swobodnie się czuje Sasza.

[Wujek Toni]

Niezależnie od rozstrzygnięcia, chyba nie ma co oczekiwać u Zworka jakichś poważniejszych zmian. Na ten moment, spodziewałbym się po nim kariery zbliżonej do Wawrinki jeżeli chodzi o stabilność formy nie tylko z tygodnia na tydzień, ale również pomiędzy dwoma kolejnymi meczami. Coś tam powinno wpaść fajnego na konto Niemca, ale nie widzę tutaj potencjału na objęcie pozycji lidera rankingu, chyba że naprawdę dojdzie do jakiejś metamorfozy u niego.

[Fighter]

Dramat.

[CajraX]

Thiem gra gówno. Idę spać.

[Robertinho]

Póki co to jest pojedynek faceta mającego ogromne tenisowe argumenty w dodatku grającego w perfekcyjnych dla niego warunkach z jednak trochę limitowanym grajkiem, który dodatkowo nie czuję się jakoś komfortowo na takich kortach.

Pewnie Zverev coś odwali, ale jeśli nie, to Thiem nie powinien specjalnie powalczyć.

Pewnie tak jest, ale trudno było tego oczekiwać, zawsze w WS po maratonach z leszczami, przychodziła porażka z kimś poważniejszym.

Bo tenisowo niewątpliwie Zvererev jest "o numer za duży " dla Thiema, że klasykę przywołam.

[Piotrek]

Niezależnie od rozstrzygnięcia, chyba nie ma co oczekiwać u Zworka jakichś poważniejszych zmian. Na ten moment, spodziewałbym się po nim kariery zbliżonej do Wawrinki jeżeli chodzi o stabilność formy nie tylko z tygodnia na tydzień, ale również pomiędzy dwoma kolejnymi meczami. Coś tam powinno wpaść fajnego na konto Niemca, ale nie widzę tutaj potencjału na objęcie pozycji lidera rankingu, chyba że naprawdę dojdzie do jakiejś metamorfozy u niego.

U jednej Niemki wygrany Szlem zrobił z niej inną zawodniczkę. Może i tu pomoże taki booster.

Za łatwo to idzie, nie ma Tima na korcie.

[DUN I LOVE]

Brutalny wynik.

62 51*.

[Kiefer]

Strasznie dziś gra Austriak.

[Albert]

Tyle niewymuszonych już u Austrii.

[Robertinho]

Nikt mi nie powie, że Thiem jest taki slaby, żeby jednego taja nie wyserwować. Ciało zawodzi albo przez głowę, albo problem fizyczny.

[Fighter]

Nikt mi nie powie, że Thiem jest taki slaby, żeby jednego taja nie wyserwować. Ciało zawodzi albo przez głowę, albo problem fizyczny.

Z Daniłem pokazał kawał tenisa. Nie poznaje go dziś zupełnie. Odwrocili się rolami w finale względem formy prezentowanej w przekroju turnieju.

[DUN I LOVE]

Co returnuje...

[Kiefer]

Ma dzień parality i tyle, albo to minie wraz z początkiem partii trzeciej, albo nie.

Nikt mi nie powie, że Thiem jest taki slaby, żeby jednego taja nie wyserwować. Ciało zawodzi albo przez głowę, albo problem fizyczny.

No przecież wiadomo, że nie, Zworek co prawda dziś dobry, ale wszyscy widzą, że Austria kopie się po głowie czego się nie chwyci.