Szanghaj 2012

[robpal]

Dwa dfy Murraya, może jeszcze nie zdał

[DUN I LOVE]

Genialnie zagrał Szkot przy pierwszym BP.

E:
6-2, odjechał Murray w 2.

[Jacques D.]

Rozkosz wolejowa Murraya.

[Wujek Toni]

Federer gra jako ostatni w kolejności czy zaraz po zakończeniu tego spotkania?

[Sempere]

Fed gra ostatni dzisiejszy mecz.

[DUN I LOVE]

Stepanek postawił się Murrayowi mniej więcej tak jak Djokoviciowi na Wimbledonie - wziął pierwszego seta, w kolejnych też walczył, ale z coraz gorszym skutkiem. Haas jak zwykle grał ładnie, ale nie nawiązał większej walki z Nole, choć mecz mógł się podobać.

Na koniec dnia gra Cilić z Federerem - dobry początek Szwajcara.

[Wujek Toni]

Naprawdę trudno dać wiarę, że można operować tak tragicznym serwisem przy 198 cm wzrostu.

[Sempere]

W tych okularach Annacone wyglądał niczym profesor jakiejś renomowanej amerykańskiej uczelni.

[DUN I LOVE]

Naprawdę trudno dać wiarę, że można operować tak tragicznym serwisem przy 198 cm wzrostu.

W ogóle słabo to wszystko wygląda. Na zawodników z podobnym rankingiem to często starcza, ale z czołówką widać wszystkie braki jak na dłoni.

Annacone faktycznie nieźle się prezentuje w tych nowych oprawkach.

Top-4 w semi. Najpierw miejsce Nadala zajął Ferrer, a teraz zamiast starszego Hiszpana wylądował tam Berdych.

[Sempere]

Djokovic Denies Haas 500th Match Win; Berdych Beats Fellow London Contender


Tomas Berdych celebrates beating Jo-
Wilfried Tsonga for the second time
in three meetings.

Novak Djokovic will take a 9-1 lead against Tomas Berdych in their FedEx ATP Head2Head series on Saturday when the pair meet in the Shanghai Rolex Masters semi-finals.

“It’s always a big challenge when you're playing a top 10 player, especially when somebody who is an established one,” said Djokovic. “Tomas has been winning against top players on different surfaces in the last couple of years, so he knows how to play on a big stage and he knows how to play in big moments. It's going to be tough. But I've been playing well, too. So I'll try to look for my chances tomorrow from the baseline and see how it goes.”

Second seed Djokovic required 82 minutes to beat Tommy Haas 6-3, 6-3 in 82 minutes on Friday. It denied Haas the 500th match win of his career, but the German's run to the quarter-finals ensures that on Monday he will return into the Top 20 of the South African Airways ATP Rankings for the first time since 10 May 2010.

Djokovic converted five of his nine break points and hit four aces to improve to an ATP World Tour-best 68-11 match record on the season, which includes a 4-5 record in title matches.

“I've been winning a lot of matches [recently], so it's something that is always welcome when you want to have confidence, when you want to feel good about yourself on the court. Winning matches is the ultimate goal for every athlete. My return games were exceptional. So it's something that gave me a lot of confidence today.”

Earlier in the day, Berdych knocked out his fellow Barclays ATP World Tour Finals contender Jo-Wilfried Tsonga on Friday for a place in his first semi-final in Shanghai.

The fourth-seeded Czech notched his 53rd match win of the season by overcoming fourth seed Tsonga 6-3, 7-6(4) in one hour and 35 minutes. Berdych won 79 per cent of his service points and hit nine aces. He saved all four break points he faced to improve to 5-10 against Top 10 players in the South African Airways ATP Rankings this year.

"I think it was really solid game and solid performance from beginning until the end," said Berdych. "I think the biggest difference between me and Jo was I was able to take the small chances during the first and especially the second set. It was not many of them, but I was able to keep it and convert it on my side."

On Saturday, Berdych will be looking to reach his fourth ATP World tour final of the year. The 27 year old captured his seventh career ATP World Tour title at the Open Sud de France in Montpellier (d. Monfils) in February and reached finals at the Mutua Madrid Open (l. to Federer) and Winston-Salem Open (l. to Isner after holding three match points).

"Today, I didn't play my best tennis," said Tsonga. "Unfortunately, today Tomas was a lot better than me." When asked about the differences between him and the Top 4, he admitted, "There is the difference that technically, I think, they're a bit better than me. I have to improve. They are also physically better than me. I'm working to join them."

http://www.atpworldtour.com/News/Tennis ... -Haas.aspx

[Robertinho]

Nie można ocenić formy Feda, były przebłyski z bh, ale generalnie taka gra, żeby wygrać i się nie przepocić, na Marego to może być za mało, ale cieszy semi.

Berdych zaprezentował się bardzo poprawnie i jestem ciekaw jego meczu z Djoko, który chyba jest w standardowej w tym roku formie, czy trochę bez błysku, ale ciągle znakomicie.

[Robertinho]

Jakie prognozy na jutrzejsze półfinały?

[DUN I LOVE]

Jakie prognozy na jutrzejsze półfinały?

Fed lub Mary w 3 (obaj grają przeciętnie, więc raczej in straights nie będzie, chociaż...); Djoko w 2 (jednak - obstawiam dwa w miarę równe sety, gdzie wygra doświadczenie Serba, jakieś 6-4 7-5).

[Robertinho]

Nie przekonał Cię Berdych, czy przekonał Djokovic? Czy raczej klasyczne "Tomasiek i tak się zes..." obstawiasz?

[DUN I LOVE]

Nie przekonał Cię Berdych, czy przekonał Djokovic? Czy raczej klasyczne "Tomasiek i tak się zes..." obstawiasz?

To drugie. Automatycznie do głowy mi przychodzą dwa ich pojedynki (tegoroczny z Monte carlo i ubiegłoroczny z Dubaju), gdzie nieźle dysponowany Tomek dostał fatalnego Novaka, a i tak nie udźwignął ciężaru istotnych piłek. Niemniej życzę mu jak najlepiej, bo ostatnio coraz bardziej mnie do siebie przekonuje i dużo lepiej wyglądałby jako nr5 niż zasłużony David.

[Robertinho]

No ja bym chciał, żeby to trochę inaczej wyglądało, nie tylko ze względów rankingowych , ale faktycznie, Serb jest jednak mocnym faworytem. Ciekaw jestem postawy Feda półfinale, w ostatnim meczu ze Szkotem w zasadzie nie powalczył, myślę, że może jednak być zmobilizowanym, by zrewanżować się Szkotowi za tamto spotkanie.

W ogóle to:

Pisać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Wujek Toni]

Murray generalnie jest znacznie mniej podatny na wahania formy w przeciwieństwie do Feda. Zatem jeśli obaj znajdują się relatywnie daleko od swojego optimum to Szkot większość tego typu starć wygrywa. Triumf Dziadka byłby dla mnie sporym zaskoczeniem pomimo sprzyjających warunków kortowych (szybka nawierzchnia, niski kozioł).

Co do drugiego meczu- bilans spotkań mówi sam za siebie.

[robpal]

W ogóle to:

Pisać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Robciu, ale... o czym? O Mureju, co wygrywa grając padakę nad padaką, Fedzie, który odnosi gładkie zwycięstwo nad zawodnikiem z okolic Top 10 wygrywając <70% po trafionym pierwszym, Djoko, który nie miał tu poważnego rywala?
Zostaje nam uczona dyskusja o Tomaśku

[Robertinho]

Murray generalnie jest znacznie mniej podatny na wahania formy w przeciwieństwie do Feda. Zatem jeśli obaj znajdują się relatywnie daleko od swojego optimum to Szkot większość tego typu starć wygrywa.

Widzę Wujku, że propaganda Jonathana zaczyna działać. Murray, kiedy jest "daleki od optimum", to przegrywa z Youngami... Wygrane z Fedem to były jego absolutnie topowe mecze w karierze i żeby teraz go ograć, też będzie musiał wznieś się na wyżyny i liczyć na 15+ ue Feda na seta.

Triumf Dziadka byłby dla mnie sporym zaskoczeniem pomimo sprzyjających warunków kortowych (szybka nawierzchnia, niski kozioł).

Tu się zgodzę, ale dlatego, że Fed gra po prostu średnio w tym turnieju.

[Robertinho]

W ogóle to:

Pisać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Robciu, ale... o czym? O Mureju, co wygrywa grając padakę nad padaką, Fedzie, który odnosi gładkie zwycięstwo nad zawodnikiem z okolic Top 10 wygrywając <70% po trafionym pierwszym, Djoko, który nie miał tu poważnego rywala?
Zostaje nam uczona dyskusja o Tomaśku

Zawsze możesz zarzucić jakiś ciekawy temat, zamiast trolować. Mnie na przykład żywotnie interesuje, czy Berdych ma szanse z Koko, nie mówiąc nawet o Fedzie z Marejem, który to mecz może mieć wielkie znaczenie przy podsumowaniu sezonu, nie mówiąc o tym, że to pojedynek prestiżowy sam w sobie.