Roland Garros 2020 (WTA)

[Kulfon bez moniki]

Kvitova jest jeszcze w drabince, a Svitolina akurat od tych potężnie bijących zazwyczaj zbierała baty, bo zapominała że potrafi grać do przodu i cofała się pod bandę.

[Kiefer]

No właśnie z tą Kvitovą, wiem, że jest, ale ona na clayu jakoś mi się nie widzi.

[Kulfon bez moniki]

Niby zgoda, co do tego że Kvitova i clay niezbyt się kochają, ale to nie jest tak że ona nie potrafi tu grać. Petra z byle kim na tym clayu nie przegrywa. 124-50 bilans kariery, 3 wygrane mastersy w Madrycie plus 2 inne turnieje to nie jest wynik którego można by się wstydzić. A patrząc na jej połówkę, to nie ma tam nikogo kogo mogłaby się obawiać.

[Kiefer]

Przyznam, że nie kojarzę nawet jej tytułów na clayu, były chyba dosyć dawno?

Sprawdziłem, widzę, że trzy tytuły ogarnęła w Madrycie, ostatnio dwa lata temu, w Rzymie jednak się nie wiodło.

[Kulfon bez moniki]

Przyznam, że nie kojarzę nawet jej tytułów na clayu, były chyba dosyć dawno?

Sprawdziłem, widzę, że trzy tytuły ogarnęła w Madrycie, ostatnio dwa lata temu, w Rzymie jednak się nie wiodło.

Stuttgart 2019 ostatnio był, a to akurat też mocno obsadzony turniej.

[Kiefer]

Iga według buków faworytką do końcowego triumfu, ale generalnie bardzo równo wyglądają szanse Polki, Svitoliny i Kvitovej, w sumie również tak to widzę.

Kulfon, trzeba wziąć pod uwagę, że nawierzchnie ziemne w Madrycie i w Stuttgarcie jednak znacząco się różnią od tych na RG. Znacznie bliżej jeśli chodzi o warunki jest tutaj turniej masters w Rzymie, a w nim Petra już ma wyniki przeciętne. Inna sprawa, że ten turniej i warunki są wyjątkowo dziwne, więc może to nie mieć takiego znaczenia.

[COA]

3.40, lol xD

[Barty]

Równy kurs na Igę, jak na Svitolinę czy Kvitovą to jest jakiś absurd. Polka dopiero pierwszą ćwiartkę w karierze osiągnęła, a i w innych dużch turniejach jeszcze nic nie znaczy. Także mimo że jej dobrze życzę, to naprawdę potrzeba będzie duuużo szczęścia i splotu okoliczności, żeby tu wygrała.

[Kiefer]

Polacy trochę powariowali, bardziej sercem stawiają swoje peniądze niż rozumem. To był na razie jej pierwszy wielki mecz w karierze, też uważam, że może wygrać, ale też wiem jak bywa, a takich pojedynczych genialnych spotkań widziałem bez liku, często na jednym się kończyły. Aczkolwiek połówka powinna być, a to już byłoby bardzo dużo. Natomiast gdybym miał stawiać to w tym momencie Svitolina, ale też mało oglądam, Kvitovej czy Kenin nie widziałem, samą Svitoline tylko śledziłem trochę dziś na tablecie ze względu na Garcie.

Natomiast umówmy się, że gdyby Iga wygrała swój pierwszy turniej w ogóle w karierze zaczynając od Wielkiego Szlema, mając zaledwie 19 lat, to byłoby to coś kosmicznego. Przecież nawet ta Kenin miała przed AO kilka rezultatów i tytułów w mniejszych turniejach, Andrescu również, tak samo Osaka przed pierwszym swoim triumfem na USO. Trzeba przyznać, że młode wchodzą z buta konkretnie, tylko potem bywa z nimi różnie.

[Barty]

Kieferku, to jak jest w końcu?

Iga według buków faworytką do końcowego triumfu, ale generalnie bardzo równo wyglądają szanse Polki, Svitoliny i Kvitovej, w sumie również tak to widzę.

Polacy trochę powariowali, bardziej sercem stawiają swoje peniądze niż rozumem. To był na razie jej pierwszy wielki mecz w karierze, też uważam, że może wygrać, ale też wiem jak bywa, a takich pojedynczych genialnych spotkań widziałem bez liku, często na jednym się kończyły. Aczkolwiek połówka powinna być, a to już byłoby bardzo dużo. Natomiast gdybym miał stawiać to w tym momencie Svitolina, ale też mało oglądam, Kvitovej czy Kenin nie widziałem, samą Svitoline tylko śledziłem trochę dziś na tablecie ze względu na Garcie.

[Kiefer]

@Barty, widzę, że są trzy faworytki i wśród nich Iga, i tutaj się zgadzam z bukmacherami, ale gdybym stawiał kasę to na te bardziej doświadczone. Nasza jest zbyt dużą zagadką i masowe zakłady na nią potrafię wytłumaczyć tylko patriotyzmem i wrażeniem, jaki zrobił ten jeden mecz, rozgrywany pod dachem.

Ale tak do końca to chyba żaden wynik końcowy nie sprawi, że będę w szoku, równie dobrze faworytki mogą się wyłożyć już zaraz i skorzystają inne. No i niedoszacowany jest kurs na Kenin, za bardzo odbiega od pierwszych trzech, nie mam pojęcia, jak gra, ale przecież to świeża mistrzyni WS, jedyna obok Petry, co się ostała.

Przed turniejem bym stawiał kasę na Halep, byłem mocno przekonany do Rumunki, zresztą stawiałem, ale na szczęście wczoraj po pierwszych gemach coś wyczułem i poszła kontra. Zresztą nawet przed meczem czułem, że wisi coś w powietrzu, że będzie ciekawie, nie ukrywam bardzo mnie ucieszył sukces młodej, ostatni raz tak byłem kibicowsko zaangażowany jakimiś meczami Henin po powrocie.

[robpal]

Byle nie Switolina

[Jacques D.]

Jeśli Elinka tego nie wygra...

[Kiefer]

Jeśli Elinka tego nie wygra...

...to już nigdy nie wygra?

[Jacques D.]

Jeśli Elinka tego nie wygra...

...to już nigdy nie wygra?

Tak, bo to już będzie ewidentnie oznaka tzw. kompleksu Nalbandiana. No i ja już wtedy nie będę oglądał kompletnie NIC (w tej chwili czasem rzucę okiem na nią i Andreescu).

[Kiefer]

No Anderscu, biorąc pod uwagę, jaka z niej szklanka, możesz nie mieć wiele okazji oglądać. A szkoda, polubiłem dziewczynę, jedna z tych, które powinny trząść tourem. Właśnie ona, Osaka, mam nadzieję, że nasza Iga, Kenin, niedługo pewnie Gouff, a jeszcze są takie zawodniczki, jak Svitolina, Halep, Kvitova, Pliskova. Gdyby one naprawdę wszystkie w jednym momencie dawały z siebie wszystko i zdrowie dopisywało, to byłyby to najciekawsze czasy w WTA od 15 lat.

[Piotrek]

Jest Petra w nastroju do grania, zresztą musi widzieć jaka szansa jest przed nią.

[Kiefer]

Petra na miękko.

[Barty]

@Barty, widzę, że są trzy faworytki i wśród nich Iga, i tutaj się zgadzam z bukmacherami, ale gdybym stawiał kasę to na te bardziej doświadczone. Nasza jest zbyt dużą zagadką i masowe zakłady na nią potrafię wytłumaczyć tylko patriotyzmem i wrażeniem, jaki zrobił ten jeden mecz, rozgrywany pod dachem.

Ale tak do końca to chyba żaden wynik końcowy nie sprawi, że będę w szoku, równie dobrze faworytki mogą się wyłożyć już zaraz i skorzystają inne. No i niedoszacowany jest kurs na Kenin, za bardzo odbiega od pierwszych trzech, nie mam pojęcia, jak gra, ale przecież to świeża mistrzyni WS, jedyna obok Petry, co się ostała.

Przed turniejem bym stawiał kasę na Halep, byłem mocno przekonany do Rumunki, zresztą stawiałem, ale na szczęście wczoraj po pierwszych gemach coś wyczułem i poszła kontra. Zresztą nawet przed meczem czułem, że wisi coś w powietrzu, że będzie ciekawie, nie ukrywam bardzo mnie ucieszył sukces młodej, ostatni raz tak byłem kibicowsko zaangażowany jakimiś meczami Henin po powrocie.

Żeby się tylko nie okazało, że drugi tytuł w tym roku zgarnie Kenin, która z Rzymu odjechała na rowerze, jeśli dobrze pamiętam. Nie takie rzeczy WTA widziało w ostatnich latach.

[Kiefer]

Tak, Azarenka ją na rowerze wysłała, nie wiem, co tam się działo, ale Kenin ma za duże umiejętności by dostawać takie baty od kogokolwiek. Aza zresztąrównież uchodziła, przynajmniej w mojej opinii, za jedną z faworytek, niestety w Paryżu nic jej nie pasowało. Generalnie Rzym nie miał żadnego przełożenia na RG.