GOAT - debata

Obrazek

Kto jest GOAT?

Pete Sampras
2
7%
Andre Agassi
0
Brak głosów
Björn Borg
0
Brak głosów
John McEnroe
0
Brak głosów
Jimmy Connors
0
Brak głosów
Rod Laver
0
Brak głosów
Roger Federer
7
26%
Rafael Nadal
6
22%
Novak Djoković
11
41%
Inny gracz (odpowiedź w komentarzu)
1
4%
 
Liczba głosów: 27
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197732
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Odpuścił cegłę i to zadecydowało. Musiał to zrobić, bo być może bez tej przerwy kolejne sukcesy nie miałyby miejsca. Stary tenisowo był Roger, nie miał szans złapać wszystkich srok za ogon.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Michael Scott
Posty: 6658
Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21

Re: GOAT - debata

Post autor: Michael Scott »

Gdyby Nadal miał choć trochę szczęścia w ostatnich latach to tez miałby tych tygodni o wiele więcej, więc możemy sobie gdybać :roll:

Były spore szanse, że Rafa wziałby jakąś część tygodni 2020 roku, gdyby ten nie był naznaczony pandemią, więc sądzę, że Novak jest jej beneficjantem. Novak musiałby bronić punktów za Madryt i Wimbledon, Rafa mógłby tam tylko zyskać. Nawet, jeśli Serb wziąłby Japonię, to Rafa nie grał na US Open z oczywistych względów (a zapewne zagrałby, gdyby ten rok był "normalny"). Dodatkowo odwołano mu prawie wszystkie większe turnieje na mączce, gdzie po średnio udanym w tym aspekcie 2019 zysk punktowy był prawdopodobny. Tak, wiem, to wciąż tylko gdybanie.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44375
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Obrazek
DUN I LOVE pisze: 03 sty 2021, 13:43 Odpuścił cegłę i to zadecydowało. Musiał to zrobić, bo być może bez tej przerwy kolejne sukcesy nie miałyby miejsca. Stary tenisowo był Roger, nie miał szans złapać wszystkich srok za ogon.
Cegłę odpuścił, ale jak idiota pchał się do Montrealu bez większego przygotowania.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197732
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Michael Scott pisze: 03 sty 2021, 13:50Były spore szanse, że Rafa wziałby jakąś część tygodni 2020 roku, gdyby ten nie był naznaczony pandemią, więc sądzę, że Novak jest jej beneficjantem. Novak musiałby bronić punktów za Madryt i Wimbledon, Rafa mógłby tam tylko zyskać. Nawet, jeśli Serb wziąłby Japonię, to Rafa nie grał na US Open z oczywistych względów (a zapewne zagrałby, gdyby ten rok był "normalny"). Dodatkowo odwołano mu prawie wszystkie większe turnieje na mączce, gdzie po średnio udanym w tym aspekcie 2019 zysk punktowy był prawdopodobny. Tak, wiem, to wciąż tylko gdybanie.
Nadal broni półfinału na Wimbledonie, więc miałby 5 szans, żeby nie tylko nie zyskać, ale i stracić. Cegła była okrojona, bo udało się rozegrać ledwie 2 turnieje, gdzie i tak łącznie Novak zdobył 20 punktów więcej od Hiszpana. Jak już tak gdybasz, to dodaj gro punktów Novakowi za marzec, gdzie w 2019 roku zanotował pusty przelot.

Zmasakrował Nadal Djoko w finale RG, ale wydaje mi się, że za mocno tamten turniej zakręcił niektórym w głowach, bo kiedy wytniemy RG to się okaże, że ostatni dobry turniej Nadal zagrał na US Open 2019.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50832
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

Jakby wyciąć AO17, okaże się, że Federera ostatniego dobrego Szlema zagrał w 2012 roku, tak tylko mówię. :P
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44375
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Robertinho pisze: 03 sty 2021, 14:37 Jakby wyciąć AO17, okaże się, że Federera ostatniego dobrego Szlema zagrał w 2012 roku, tak tylko mówię. :P
Wimbl 17 był słaby?
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197732
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze: 03 sty 2021, 14:37 Jakby wyciąć AO17, okaże się, że Federera ostatniego dobrego Szlema zagrał w 2012 roku, tak tylko mówię. :P
Ok, ale jaki to ma związek z tym, o czym rozmawiamy? :)
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Michael Scott
Posty: 6658
Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21

Re: GOAT - debata

Post autor: Michael Scott »

DUN I LOVE pisze: 03 sty 2021, 14:30 Zmasakrował Nadal Djoko w finale RG, ale wydaje mi się, że za mocno tamten turniej zakręcił niektórym w głowach, bo kiedy wytniemy RG to się okaże, że ostatni dobry turniej Nadal zagrał na US Open 2019.
A Djokovic ostatni dobry turniej zagrał na AO 20', czy te trzy miesiące między US Open a Australią są aż taką różnicą? Po wznowieniu pandemiczny Masters z Raoniciem, gdzie Kanadyjczyk ostatni raz grał w finale turnieju tej rangi cztery i pół roku wcześniej, oraz ze Schwartzmanem, który na Mastersach poza mączką ma karierowy bilans 19-24. Następnie zbili go Sonego, Nadal, Thiem i Medvedev, czyli generalnie cała czołówka plus ten nieszczęsny Włoch.

Zgodzę się z tym Wimbledonem w przypadku Rafy, zagalopowałem się trochę z tym półfinałem. Nie chce mi się też liczyć różnych scenariuszy punktowych, w których Rafa poprawia swoje wyniki z mączki względem 2019, Novak traci Madryt itp. Ale sądzę, że gdyby nie pandemia, sytuacja Djokovicia najprawdopodobniej byłaby słabsza, niż jest teraz, bo obecnie ma on pełen komfort i nawet bez wystepu na AO dociągnie na jedynce do marca.

Mam zapisany fajny wpis sprzed kilku tygodni:
If Djokovic gets to keep his points from AO 2020 through till the freezing was implemented not only it means that in 2020 we had a rolling 2 year ranking system, since all points from 2019 after the freeze were counted, but also that this practice goes from 2020 to 2021, and, get that, ONLY FOR PART OF THE SEASON, WHICH WAS ACTUALLY PLAYED.

That means:

1) the absolutely disastrous practice for a rolling 2 year ranking system continues for over an year. That additionally puts a hurdle in front of the raising younger players
2) Djokovic gets to keep point from tournaments despite of those points being already counted and the tournaments being played a second time (a sort of double counting)
3) in a year where not all tournaments are played that practice actually leads to more weight of these points even as is. Double counting them is putting even more pressure on the lower ranked players that have the ability to raise through the rankings

What was that about Djokovic "fighting for the small man on the tour" again?
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50832
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

Kiefer pisze: 03 sty 2021, 14:39
Robertinho pisze: 03 sty 2021, 14:37 Jakby wyciąć AO17, okaże się, że Federera ostatniego dobrego Szlema zagrał w 2012 roku, tak tylko mówię. :P
Wimbl 17 był słaby?
Szlem z gwiazdką, nie udawajmy.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50832
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: GOAT - debata

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze: 03 sty 2021, 14:46
Robertinho pisze: 03 sty 2021, 14:37 Jakby wyciąć AO17, okaże się, że Federera ostatniego dobrego Szlema zagrał w 2012 roku, tak tylko mówię. :P
Ok, ale jaki to ma związek z tym, o czym rozmawiamy? :)
A jaki związek z rzeczywistością ma wycinanie turnieju x, zawodnikowi nastawionemu w danym okresie wyłącznie na ten turniej? Tak tylko trollnąłem.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44375
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Robertinho pisze: 03 sty 2021, 15:02
Kiefer pisze: 03 sty 2021, 14:39
Robertinho pisze: 03 sty 2021, 14:37 Jakby wyciąć AO17, okaże się, że Federera ostatniego dobrego Szlema zagrał w 2012 roku, tak tylko mówię. :P
Wimbl 17 był słaby?
Szlem z gwiazdką, nie udawajmy.
Trochę tak, bo wiadomo jacy byli rywale, ale ogólnie wyglądał znacznie lepiej, niż na AO18. Choć pewnie by się zesrał gdyby po drugiej stronie wiadomo kto był, w 2014, 2015, czy 2019 gorzej chyba nie wyglądał.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197732
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Michael Scott pisze: 03 sty 2021, 14:48A Djokovic ostatni dobry turniej zagrał na AO 20', czy te trzy miesiące między US Open a Australią są aż taką różnicą? Po wznowieniu pandemiczny Masters z Raoniciem, gdzie Kanadyjczyk ostatni raz grał w finale turnieju tej rangi cztery i pół roku wcześniej, oraz ze Schwartzmanem, który na Mastersach poza mączką ma karierowy bilans 19-24. Następnie zbili go Sonego, Nadal, Thiem i Medvedev, czyli generalnie cała czołówka plus ten nieszczęsny Włoch.
Pisałem już jak to było po wznowieniu:
1. Novak Djoković 3690
2. Daniił Miedwiediew 3365
3. Dominic Thiem 3260
4. Rafael Nadal 2920
5. Alexander Zverev 2690
6. Andriej Rubliow 2575

Konkurencji to już mu tak nie wypominaj, bo obaj grają w tych samych czasach. Nadalowi też się ładnie w Paryżu droga wyklarowała i też miał tego Schwartzmana. Ten sam ujemny w mastersach Diego puścił w Rzymie rzekomego godniejszego lidera Nadala z 7 gemami.

Robertinho pisze: 03 sty 2021, 15:04A jaki związek z rzeczywistością ma wycinanie turnieju x, zawodnikowi nastawionemu w danym okresie wyłącznie na ten turniej? Tak tylko trollnąłem.
Dyskutujemy o rankingach, gdzie jednak trzeba się nastawiać na trochę więcej turniejów. Podaję suche fakty, a Majkel w kontrze gdyba, co by było. To staram się wytłumaczyć, że Nadal - poza Paryżem - ostatnio gra jeszcze gorzej niż Novak.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Michael Scott
Posty: 6658
Rejestracja: 14 lip 2019, 19:21

Re: GOAT - debata

Post autor: Michael Scott »

DUN I LOVE pisze: 03 sty 2021, 15:26
Konkurencji to już mu tak nie wypominaj, bo obaj grają w tych samych czasach. Nadalowi też się ładnie w Paryżu droga wyklarowała i też miał tego Schwartzmana. Ten sam ujemny w mastersach Diego puścił w Rzymie rzekomego godniejszego lidera Nadala z 7 gemami.
Clay Schwartzman vs. Hard Schwartzman to zdecydowanie nie jest to samo.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197732
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Nie wiem o czym piszemy, bo Djoković ze Schwartzmanem na hard grał ostatnio w 4. rundzie AO. Po wznowieniu owszem zagrali ze sobą, ale na rzymskiej cegle.
Michael Scott pisze: 03 sty 2021, 14:48Następnie zbili go Sonego, Nadal, Thiem i Medvedev, czyli generalnie cała czołówka plus ten nieszczęsny Włoch.
W tym samym czasie (na jesieni) Twój protegowany przegrał ze Zverevem, Thiemem i Miedwiediewem. Wcześniej, w Rzymie, zrobił go Diego. Podobny poziom.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
bogas1985
Posty: 1009
Rejestracja: 18 gru 2019, 23:06

Re: GOAT - debata

Post autor: bogas1985 »

Moim zdaniem Hiszpan nie wygladal gorzej niz Serb poza Paryzem. W ATP Cup dostal mocno po dupie, ale w Australii z Thiemem gral swietny mecz i moglo to pojsc w druga strone, podobnie jak ich pojedynek w WTF. Danila tez powinien odeslac. Slabo zagral tylko z Zwerewem i Schwartzmanem.

Serb wygral Australie, choc to bardziej Thiem mu ja oddal. Dubaj to choke Monfa. Mastersy ledwo wyszarpane (sam fakt ze posklejany na sline Raon byl w finale duzo mowi) a pozniej juz tylko gorzej.

Mimo wiekszej ilosci punktow Serba lepsze wrazenie zrobil na mbie Hiszpan i mysle ze Rafa bedzie lepszy niz Serb w 21, choc uwazam ze ten rok bedzie nalezal do Danila.

Stawiam, ze hardu nie weznie juz zaden Fabster. Serb ma szanse na Wimbledon, Nadal na Garrosa i minimalne na Wimbledon (tylko dlatego ze gora 5 osob ogarnia ta nawierzchnie z czego kazdy to 33+ a jeden z nich to Murray)

Nadal i Djooovic zakreca sie w okolicach polfinalu na hardzie ale na koncu ktos ich odstrzeli.




.
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: GOAT - debata

Post autor: Mario »

Przeczytałem jakieś fragmenty tej dyskusji, nawet wszedłem po raz pierwszy od dawna na stronę ATP, by sprawdzić, czy o czymś nie zapomniałem, no nie zapomniałem. Nadal przede wszystkim bardzo mało gra, w tym roku to jeszcze zrozumiałe, ale już w 2019 tradycyjnie prawie nie pojawiał się pod koniec, zaliczył tylko jednego mastersa przed US Open, odpuścił Miami, nie przygotowywał się na trawie do Wimbledonu, nie pograł nic przed Melbourne. No naprawdę ciężko zrobić z tego lidera, jeśli jeszcze w połowie turniejów jest w trakcie przygotowywania formy, gra je na pół gwizdka itp.

Nawet w tym dokończeniu mamy karykaturalny występ w Bercy, gdzie walczył z wszystkim, co ma ręce i nogi, baty od Schwartzmana i takie sobie WTF. Djokovic gra jak gra, rzeczywiście dobrego tenisa nie pokazał od dawna (co Nadal akurat zrobił podczas RG), ale to jego przeciętne klepanie jednak konkretnie przekłada się na rankingowe punkty, co zresztą udowodnił Love wrzucając punkty zdobyte od restartu.

Myślę, że dla 35-letniego Nadala sprawa tych rankingów jest dużo mniej istotna niż dla jego fanów, szukających jakichś niesprawiedliwości.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197732
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

W finale Nadal zagrał super, ale cały turniej też bez błysku, co dobitnie artykułowana jego fanbaza w temacie RG.

Wydaje mi się, że tamten finał zmienił nagle optykę o 180 stopni.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: GOAT - debata

Post autor: Mario »

Cały turniej grał dobrze, to że jego fanbaza to banda panikarzy, którzy przeczuwają katastrofę przy każdym 0-30 to temat na inną dyskusję.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197732
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Mario pisze: 03 sty 2021, 17:37 Cały turniej grał dobrze, to że jego fanbaza to banda panikarzy, którzy przeczuwają katastrofę przy każdym 0-30 to temat na inną dyskusję.
Albo tak.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44375
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Zdecydowanie zmienił, ten finał to faktycznie był kapitalny występ, ale wcześniej wyglądał jak na siebie mocno karykaturalnie, bazuje na tym co pamiętam, tj. mecz z Sinnerem i Diego. Pytanie, czy grał po prostu tyle ile trzeba, czy autentycznie na więcej nie było go stać, ale chyba jednak to pierwsze, bo nie sposób ot tak podnieść poziom swojej gry o 200%.
Ostatnio zmieniony 03 sty 2021, 17:41 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości