Australian Open 2021

[jaccol55]

Kyrgios z Humbertem zaczęli.

[Robertinho]

Powrotu z 1-5 to się nie spodziewałem.

Nawet miałem już 2 słowa pomeczowe przygotowane.

Oglądasz? Co tam się dzieje?

[Mario]

Dobijanie zwłok.

[jaccol55]

Kyrgiosa zabaw w serwisowego berka ciąg dalszy. Widownia szaleje z radości.

[Kamileki]

Dobijanie zwłok.

Powalczy coś z Novakiem Taylor?

[Fighter]

Kyrgiosa zabaw w serwisowego berka ciąg dalszy. Widownia szaleje z radości.

Widzę, że w 3. rundzie w strefie kolizyjnej ma Domino - jeżeli Hilmy tam dotrze, to motywacja na pewno się będzie zgadzać i może być naprawdę grube meczycho

[Robertinho]

Kyrgiosa zabaw w serwisowego berka ciąg dalszy. Widownia szaleje z radości.

Dlatego ja od dłuższego czasu zaprzestałem krytyki Nicka. Rozumiem, że może on działać na nerwy Sławkowi, który troszkę w niego zainwestował, natomiast ja traktuję go jako element rozrywkowyzarówno w defensywie, jak w ofensywiezarówno na korcie, jak poza nim. Mało graczy budzi jakieś poważniejsze emocje obecnie.

[COA]

A ch... w te pieniądze, dawaj Nick.

[Robertinho]

A ch... w te pieniądze, dawaj Nick.

Jednak puściłeś? Ja rano prawie zawału dostałem, byłem przekonany, że mi Pan Marton popsuł kupon, okazało się, że robiąc pociąg niechcący pominąłem ten mecz xD, także ciągle w grze.

[Mario]

Powalczy coś z Novakiem Taylor?

Nie sądzę. Opelka byłby dużo groźniejszy, ale tylko, gdyby skończył w czterech, bo mimo, że stylem gry i aparycją sprawia wrażenie gościa, który zamiast gumy do żucia, przeżuwa gwoździe, to jest raczej miękki, jeśli chodzi o zdrowie, więc nawet pomijając kwestię regeneracji, to pewnie zdążył już coś sobie zrobić podczas meczu.

Ogólnie, nawet spoko spotkanie, tzn. ja takie lubię, aczkolwiek nieudolność Fritza, choć coraz bardziej spodziewana, wciąż jednak bardzo irytująca.

[COA]

No poszło, ale 100 -> 500 o ile wygraliby jeszcze Humbert i Dimug, więc bez szaleństwa.

[Fighter]

Kyrgiosa zabaw w serwisowego berka ciąg dalszy. Widownia szaleje z radości.

Dlatego ja od dłuższego czasu zaprzestałem krytyki Nicka. Rozumiem, że może on działać na nerwy Sławkowi, który troszkę w niego zainwestował, natomiast ja traktuję go jako element rozrywkowyzarówno w defensywie, jak w ofensywiezarówno na korcie, jak poza nim. Mało graczy budzi jakieś poważniejsze emocje obecnie.

Podobnie, AO i show Nicka to już klasyki, czasami z happy-endami i świetnymi comebackami jak pierwszy mecz z Seppim, Khachanov sprzed roku a częściej jednak wygrywały demony i df na seta jak z Rafą, Raon, Dimitrovem, rewanż Seppiego i pewnie kilka przykładów z samej tej imprezy by się znalazło. Co jednak było rozrywki dla nas i kibiców na arenie, to nasze

[COA]

Jednak mu się chce, przynajmniej na razie.

[DUN I LOVE]

Była szansa przy bp czy Humbert spacyfikował nadzieję?

[COA]

Dobrze zagrał, na trzy uderzenia załatwił sprawę.

To 'too good' to jednak zawsze bedzie bawic.

[Fighter]

Piłka na setbol w stylu Kyrgiosa w wykonaniu Humberta, potem już grzaniec - zupełnie nieudany skrót i rakieta poszła. Oby to nie był początek końca Aussie w turnieju.

[DUN I LOVE]

Żadnej radości z tego sportu odc. 78490.

[jaccol55]

Żadnej radości z tego sportu odc. 78490.

[DUN I LOVE]

Jutro małe święto - Maxime Cressy w końcu pokaże się na antenie szerszej pulbiczności.

To pewnie z tego powodu ten protest mediów akurat dziś.

[COA]

Problemy z nogą ma Nick, komentatorzy wyłapali narzekania po serwisie, że nie może na niej wylądować.