Australian Open 2021 (WTA)

Wydarzenia z aren turniejowych WTA.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Piotrek »

Ten rebreak Sereny przed gwałtem z bh Naomi na 5-4 i serwis po mecz. Lepiej, żeby sympatycy Amerykanki tego nie widzieli. Kończyć.
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Piotrek »

Co by nie mówić, jednak takie 4 zestawy finałowe: Serena, Kvitova i Azarenka w Szlemie, to jest wynik ponad obecny stan WTA i taka Muchova czy Brady (wcale nie musi być tak łatwo) się Japonce po prostu należały. :P
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Kiefer »

Wszystko od Osaki zależało, jedynie ciężki jej start dał nadzieję, ale przecież nie mogła cały mecz grać tak jak w pierwszych pięciu gemach, które i tak dały jej zresztą prowadzenie 3-2.

Serena powinna wylecieć w 4 rundzie z Sabalenką i nie byłoby wówczas tematu 24 GS. To nie była jakościowo jakaś wysoka forma, to rywalki były nieporadne, a Osace dziś wystarczyło jakieś 70% do spokojnego zwycięstwa.

Zaraz Muchova z Brady, nie wiem jak gra Czeszka, ale Brady w formie może się Japonce w finale postawić.
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9281
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: COA »

3 podwójne w gemie na 4-4, 3 winnery z bh łamiąc na 5*-4 :o

Szkoda Mugu, to rzeczywiście był potencjał na dużą rzecz, patrząc czysto po wynikach.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Robertinho »

I po strachu.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Piotrek »

Jakim strachu? Serena to obecnie zawodniczka na QF-SF Szlema maksymalnie, w końcu się trafia taka, która nie o**ra zbroi i wyjdzie zmotywowana. Żadnego Szlema już nie będzie, okno się zamknęło.
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Kiefer »

Tego bym nie był taki pewny, znaczy nie powinno być, ale nie wykluczam sytuacji w której drabinka idealnie jej się ułoży do samego końca, zwłaszcza bym szukał szansy dla niej na Wimbledonie.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Piotrek »

Ona w 2 finałach wygrała łącznie 10 gemów, jaką ma mieć lepszą okazję niż robienie finałów na Vesninach czy Giorgich tych rozgrywek? Od 5 lat na Wimbledonie nie pokonała nikogo z top10.
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Kiefer »

Nic w tym dziwnego, w 2017 nie grała, przed rokiem się nie odbył, a w 18-19 zrobiła finały, które co prawda przegrała wysoko, jak wszystkie zresztą od powrotu. Jednak to na trawie najlepsze obecnie tenisistki czują się najgorzej, a o kolejny peak Simony Halep bym nie podejrzewał, więc gdybym gdzieś miał szukać dla niej sytuacji, w której faworytki się wykruszą, to właśnie na tej nawierzchni.
Awatar użytkownika
Piotrek
Posty: 3633
Rejestracja: 24 sty 2012, 19:05

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Piotrek »

Ja bym Sereny przegrywającej z jakąkolwiek Halep na trawie nie widział nigdy. :P
DUN I LOVE pisze: 05 sie 2021, 23:58 Praktycznie wszystkie finały w LA mi uciekły podczas tegorocznych IO. Jestem ogromnie tym zasmucony, za 3 lata już to się nie powtórzy.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Kiefer »

No raz się zdarzyło.

E. Muchova - Brady 1-1 w setach, nieźle gra Czeszka, ale Amerykanka w kort nie może dziś trafić, zrobiła już 33 UE przy 14 winnerach.
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9281
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: COA »

Jen :(
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Kiefer »

Już 4mp obroniła Muchova. :P
Awatar użytkownika
COA
Posty: 9281
Rejestracja: 22 lip 2011, 22:47

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: COA »

Ufff, udało się. Kosmiczna końcówka.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44340
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Kiefer »

Ano, sporo było emocji.
Ma Brady finał, więc tak jak fachowcy przewidywali, ale w w nim musi zagrać dużo lepiej jeśli chce dać sobie szanse.
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18133
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: jaccol55 »

Uff, brawo Naomi. :ok:
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: robpal »

No no, pamiętamy wszyscy jak Osaka nie wzięła jeńców w IW trzy lata temu i bardzo szybko ta kariera się rozwinęła do oczekiwanych rozmiarów.
Nie lubię dzielić skóry na niedźwiedziu, ale pojutrze Japonka zapisze na koncie czwartego Szlema, jest bezsprzecznie najlepszą tenisistką ostatnich 3 lat na kortach twardych i jeśli jakkolwiek się ogarnie na pozostałych dwóch nawierzchniach, to wcale nie od czapy wygląda dwucyfrowa liczba WS Japonki.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: DUN I LOVE »

Wielka szkoda. Kobiecy Federer (jeżeli chodzi o sympatię i zainteresowanie fanów) za burtą i pewnie tylko garstka kibiców zasiądzie w sobotę rano do oglądania finału.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze: 18 lut 2021, 8:49 Wielka szkoda. Kobiecy Federer (jeżeli chodzi o sympatię i zainteresowanie fanów) za burtą i pewnie tylko garstka kibiców zasiądzie w sobotę rano do oglądania finału.
xD

Nawet się uśmiechnąłem. :ok:
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2021 (WTA)

Post autor: DUN I LOVE »

Chciałem jeszcze dodać "styl gry". :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 2 gości