I słusznie. Tak naprawdę to już nawet klub i zwykli kibice-pikniki mają powoli tego dość.Sempere pisze:Jakoś nie wierzę w ani jedno słowo tych zapewnień.
PKO Ekstraklasa
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197790
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: T-Mobile Ekstraklasa
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: T-Mobile Ekstraklasa
http://www.goal.pl/237121-cani-powolany ... banii.htmlCani powołany do kadry Albanii
Napastnik warszawskiej Polonii, Edgar Cani, został powołany przez selekcjonera Albanii - Gianniego de Biasiego powołany do kadry narodowej na towarzyskie spotkanie z Kamerunem. Mecz zostanie rozegrany 14 listopada w Genewie.
Cani w obecnym sezonie T-Mobile Ekstraklasy wystąpił w pięciu spotkaniach "Czarnych Koszul". Ani razu nie wpisał się na listę strzelców.
Aktualnie trenuje z zespołem Młodej Ekstraklasy z powodu niewłaściwego zachowania piłkarza w trakcie i po meczu 9. kolejki T-Mobile Ekstraklasy z GKS-em Bełchatów.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Re: T-Mobile Ekstraklasa
Leszek w odwrocie.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197790
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Robertinho
- Posty: 50841
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
- kurcaczeudo
- Posty: 842
- Rejestracja: 04 paź 2012, 12:17
Re: T-Mobile Ekstraklasa
Śląsk rozliczony z Wisłą za mistrzowski tytuł, Lech spoliczkowany na własnym stadionie, chyba wszystko gra 

MTT:
GS: Australian Open 2019 debel (W)
ATP 1000: Monte Carlo 2019 debel (F), Szanghaj 2019 debel(W/F), Bercy 2019 debel (F)
ATP 500: Rotterdam 2020 (W)
ATP 250: Auckland 2019 (W), Houston 2019 (F)
Davis Cup: 2018 (F)
Typer piłkarski:
LM UEFA: 2019 (W)
MŚ Rosja 2018: III miejsce
GS: Australian Open 2019 debel (W)
ATP 1000: Monte Carlo 2019 debel (F), Szanghaj 2019 debel(W/F), Bercy 2019 debel (F)
ATP 500: Rotterdam 2020 (W)
ATP 250: Auckland 2019 (W), Houston 2019 (F)
Davis Cup: 2018 (F)
Typer piłkarski:
LM UEFA: 2019 (W)
MŚ Rosja 2018: III miejsce
Re: T-Mobile Ekstraklasa
http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... a-miesiecyArboleda nie zagra przez kilka miesięcy!
![]()
Uraz Manuela Arboledy okazał się dużo poważniejszy niż przypuszczano. Obrońca Lecha Poznań zerwał więzadła w kolanie - poinformował serwis Weszlo.com.
Gdy w piątek trener Mariusz Rumak podał do wiadomości, że Manuel Arboleda ma problemy zdrowotne i pojechał na badania nikt nie spodziewał się aż tak poważnej kontuzji. Sam trener nie wykluczał, że Kolumbijczyk będzie gotowy do gry na mecz z Legią Warszawa. - Nie zawsze urazy kolana to wielka sprawa. Muszę to jednak sprawdzić, aby nie narażać zdrowia zawodnika - mówił Rumak.
Okazało się jednak, że kontuzja Arboledy jest bardzo poważna, ponieważ zerwał on więzadła krzyżowe. Oznacza to, że Kolumbijczyk nie zagra być może nawet przez pół roku. To bardzo duża strata dla Lecha Poznań, bowiem znajdował się on ostatnio w znakomitej formie.
Arboleda w ostatnim czasie często zmaga się z kontuzjami. W zeszłym sezonie wystąpił tylko w dziewięciu spotkaniach.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Re: T-Mobile Ekstraklasa
http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... onii-bytomDramatyczny uraz golkipera Polonii Bytom!
![]()
Dramatycznej kontuzji w meczu z Zawiszą Bydgoszcz doznał golkiper Polonii Bytom, Mateusz Mika. Po zderzeniu z napastnikiem rywala kapitan śląskiej drużyny doznał urazu pęknięcia czaszki.
Fatalnej w skutkach kontuzji doznał podczas sobotniego meczu z Zawiszą Bydgoszcz bramkarz Polonii Bytom, Mateusz Mika. Golkiper śląskiej drużyny został kopnięty w głowę przez napastnika bydgoszczan, Tomasza Chałasa, w efekcie czego doznał dramatycznego urazu pęknięcia kości czaszkowej i złamania kości zatokowej.
Będący w szoku bramkarz outsidera tabeli I ligi dograł mecz do końca, a po końcowym gwizdku sędziego, w szatni, doznał silnego krwotoku. - Krew puściła mi się z ust i nosa. Reakcja sztabu medycznego była błyskawiczna. Trafiłem do szpitala - opisuje pomeczowe wydarzenia Mika.
Gracz Polonii nie kryje, że napastnik Zawiszy w tej sytuacji zachował się nieroztropnie. - Razem ruszyliśmy do piłki, ale wydaje mi się, że Chałas miał świadomość, że ja będę pierwszy. Niestety nie przystopował on i trafił mnie w głowę. Początkowo nic nie czułem, ale w szatni rozegrał się dramat. Przeszedłem zabieg operacyjny, który wyłącza mnie z gry na kilka tygodni. Całe szczęście, że runda już się skończyła i stracę tylko część urlopu - przyznaje bramkarz niebiesko-czerwonych.
Mika nie wrócił z Polonią do Bytomia i w dalszym ciągu przebywa na obserwacji w bydgoskim szpitalu. Rokowania głoszą, że Mika będzie musiał pauzować przez 6-7 tygodni. Niewykluczone, że do zajęć z drużyną wróci w charakterystycznym kasku na głowie. Z podobnego korzystają już m.in. bramkarz reprezentacji Czech i Chelsea Londyn, Petr Cech i obrońca Piasta Gliwice, Damian Zbozień.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Re: T-Mobile Ekstraklasa
http://www.sportowefakty.pl/pilka-nozna ... -nie-zagraIvica Iliev jesienią już nie zagra
![]()
Kontuzja, której Ivica Iliev doznał na poniedziałkowym treningu, jest na tyle poważna, że w rundzie jesiennej Serb nie wybiegnie już na boisko - poinformowało biuro prasowe Wisły Kraków.
33-letni skrzydłowy był bohaterem Białej Gwiazdy w ostatnim meczu ze Śląskiem Wrocław (1:0), kiedy w 93. minucie zdobył dla krakowian zwycięskiego gola. To było jego drugie trafienie w 12. oficjalnym występie w tym sezonie i na tym na razie jego dorobek się zatrzyma, bowiem leczenie urazu, którego się nabawił potrwa kilka tygodni.
Jest drugim obok Arkadiusza Głowackiego zawodnikiem Wisły, który z powodu kontuzji w rundzie jesiennej już nie zagra. "Głowa" w meczu Lechem Poznań doznał urazu więzadeł w kolanie. Kontuzja mięśniowa dokucza również Michałowi Czekajowi.
W najbliższym meczu z Ruchem w Chorzowie w barwach Białej Gwiazdy na pewno z powodu kartek zabraknie Gordana Bunozy, ale do gry po przymusowej pauzie z powodu upomnień wraca Cezary Wilk.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Re: T-Mobile Ekstraklasa
http://www.goal.pl/238050-arboleda-po-operacji.htmlArboleda po operacji
Kolumbijski obrońca Lecha Poznań, Manuel Arboleda, w czwartek przeszedł operację polegającą na rekonstrukcji zerwanego więzadła krzyżowego przedniego. Arboleda kontuzji nabawił się osiem dni temu na jednym z treningów przed meczem z Legią Warszawa.
- Operacja przebiegła zgodnie z planem. Powrót do pełnej sprawności po tego typu zabiegach zwykle trwa od czterech do sześciu miesięcy, jednak już po około ośmiu tygodniach Manuel będzie mógł rozpocząć lekki trening biegowy - powiedział lekarz poznańskiej kliniki Rehasport dr Tomasz Piontek.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
- Robertinho
- Posty: 50841
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: T-Mobile Ekstraklasa
Jakby ktoś jeszcze nie wiedział, "o co chodzi z tymi śmiechami z Leviego?"




Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: T-Mobile Ekstraklasa
Ireneuszu J, opuść jak najszybciej Podbeskidzie! 

Re: T-Mobile Ekstraklasa
Co zrobił?
144 weeks #1, 2010, 2011, 2012 Year-end no. 1
W: LA 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11, Cincinnati 11, Paryż-Bercy 11, Monte Carlo 12, Tokio 12, Dusseldorf 14Roland Garros 22
F: Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, LA 10, Memphis 11, Waszyngton 11, Montreal 11, Szanghaj 12, WTF 12, Madryt 14
W: LA 08, Dubaj 09, New Heaven 09, Bangkok 09, Pekin 09, Madryt 10, Roland Garros 10, Barcelona 11, Madryt 11, Roland Garros 11, Cincinnati 11, Paryż-Bercy 11, Monte Carlo 12, Tokio 12, Dusseldorf 14Roland Garros 22
F: Olympic Games 08, Bangkok 08, s'Hertogenbosch 10, Wimbledon 10, LA 10, Memphis 11, Waszyngton 11, Montreal 11, Szanghaj 12, WTF 12, Madryt 14
Re: T-Mobile Ekstraklasa
Podbeskidzie miało szansę ugrać coś z Lechem, to gwiazdor nie strzelił karnego a wcześniej zmarnował dwie "sety".
Re: T-Mobile Ekstraklasa
http://www.krakow.sport.pl/sport-krakow ... awika.htmlPsychologiczne gry trenera Tomasza Kulawika
Indywidualne rozmowy, terapie w grupach i hasła motywacyjne. Tomasz Kulawik chwyta się różnych metod, by poprawić wyniki. - Ćwiczymy nie tylko na boisku - mówi Rafał Boguski
Krakowianie wygrali ostatnie dwa mecze. Ta sztuka udała im się dopiero pierwszy raz w sezonie. Dla klubu, który miał walczyć o puchary, nie jest to osiągnięcie, ale wiślacy wreszcie zamiast krytyki słyszą trochę pochwał.
- W zespole widać ambicję i konsekwencję w dążeniu do celu. Zawodnicy nie odpuszczają do ostatniej minuty - uważa Stefan Białas, ekspert piłkarski.
O zwycięstwach ze Śląskiem Wrocław i Ruchem Chorzów zadecydowały gole w końcówkach - z mistrzami Polski w doliczonym czasie, a z zespołem z Górnego Śląska w ostatnim kwadransie.
- Wisła nie gra lepiej, ale jest skuteczniejsza. Kulawik potrafi wycisnąć z piłkarzy więcej niż Michał Probierz - przekonuje Andrzej Juskowiak, były napastnik reprezentacji Polski.
Jego zdaniem bierze się to z tego, że nowy szkoleniowiec ma lepsze podejście do podopiecznych. - Preferuje zupełnie inny styl niż poprzednik, który jest bardziej generałem niż osobą otwartą. Kulawik kładzie nacisk na dobry kontakt z piłkarzami - dodaje Juskowiak.
Boguski: - Nie zgodzę się, że w ostatnich meczach poprawiliśmy jedynie skuteczność. Prezentujemy się dużo lepiej niż wcześniej. W każdym spotkaniu jesteśmy częściej przy piłce niż rywale. Wypływa to m.in. z tego, że teraz trenujemy nie tylko na boisku, a szkoleniowiec indywidualnie z nami dyskutuje i jest otwarty na to, co mamy do powiedzenia. Poza tym u niego nie ma niespodzianek. Każdy przed meczem mniej więcej wie, jakie będzie miał zadania.
Przed pierwszym gwizdkiem Kulawik rozmawia także z rezerwowymi. Mówi, jaką ewentualnie rolę będą mieli do odegrania, jeśli pojawią się na boisku, oraz że nawet po wejściu z ławki mogą zostać bohaterami.
Kiedy Kulawik objął posadę w Wiśle, podkreślał, że kluczem do lepszych wyników jest dotarcie do psychiki zawodników. By zrealizować ten cel, uciekał się do różnych metod. Jedną z nich były zajęcia w grupach. Podopieczni mieli podczas nich rozwiązywać różne zadania, by nauczyć się współpracować na boisku. - Zdarzało się, że w trakcie zajęć trener dzielił nas na kilkuosobowe zespoły, a ćwiczenia, które mieliśmy wykonać, polegały np. na tym, by kopać piłkę tak, by ta zatrzymała się jak najbliżej linii. Wygrywała drużyna, której się to udawało - opowiada Boguski. - Takie rzeczy z jednej strony rozluźniają atmosferę, a z drugiej budują zespół. To takie psychologiczne gierki trenera.
Trener Kulawik dużą wagę przywiązuje do budowania kolektywu. Przed meczem ze Śląskiem na tablicy w szatni napisał po polsku i po angielsku zdanie: "Wygramy jako zespół lub umrzemy jako jednostki".
- Techniki motywacyjne są ważne, ponieważ w trakcie sezonu nie da się dokupić czterech czy pięciu zawodników, by w ten sposób poprawić grę drużyny. Trzeba pracować z tymi, którzy są, i umieć wykorzystać ich umiejętności do maksimum. Kulawikowi to się udaje. To jego spory sukces. Teraz największym wyzwaniem jest utrzymanie zespołu na właściwych torach - przekonuje Juskowiak.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Re: T-Mobile Ekstraklasa
Rzeczywistość Śląska: Rozdęte wydatki, prezes na wylocie, Solorz obrażony na prezydenta Dutkiewicza
http://www.wroclaw.sport.pl/sport-wrocl ... ocie_.html
Spoiler:
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
- kurcaczeudo
- Posty: 842
- Rejestracja: 04 paź 2012, 12:17
Re: T-Mobile Ekstraklasa
Poziom umiejętności szkoleniowych Tomasza Kulawika, jest wprost proporcjonalny do jego nazwiska. Trzymam kciuki, żeby prowadził Wisłę jak najdłużej!
MTT:
GS: Australian Open 2019 debel (W)
ATP 1000: Monte Carlo 2019 debel (F), Szanghaj 2019 debel(W/F), Bercy 2019 debel (F)
ATP 500: Rotterdam 2020 (W)
ATP 250: Auckland 2019 (W), Houston 2019 (F)
Davis Cup: 2018 (F)
Typer piłkarski:
LM UEFA: 2019 (W)
MŚ Rosja 2018: III miejsce
GS: Australian Open 2019 debel (W)
ATP 1000: Monte Carlo 2019 debel (F), Szanghaj 2019 debel(W/F), Bercy 2019 debel (F)
ATP 500: Rotterdam 2020 (W)
ATP 250: Auckland 2019 (W), Houston 2019 (F)
Davis Cup: 2018 (F)
Typer piłkarski:
LM UEFA: 2019 (W)
MŚ Rosja 2018: III miejsce
Re: T-Mobile Ekstraklasa
http://legia.przegladsportowy.pl/Pilka- ... 1,721.htmlSerb z Legii goni legendy
Miroslav Radović w minionej kolejce po raz 250. w oficjalnym meczu założył koszulkę Legii Warszawa. Do rekordzisty z obecnej kadry Legii Warszawa - Tomasza Kiełbowicza - brakuje mu 88 spotkań.
W miniony piątek był wściekły. Zapomniał o jubileuszu, a pytany o niego, mruczał coś pod nosem. – Bo ja wymagam od siebie więcej, najwięcej – stwierdził Miroslav Radović po wygranym (1:0) spotkaniu z Widzewem Łódź. Wczoraj był bardziej rozmowny. – Fajnie te liczby wyglądają, ale ja tu przecież mało osiągnąłem. Brakuje mi mistrzostwa Polski, nie mogę sobie tego darować. Mam nadzieję, że w przyszłym roku w końcu będę się mógł cieszyć – dodał.
Najmilsza Liga Europy
Legia Warszawa miała być dla niego przystankiem, odskocznią do wielkiej kariery. Przecież trafił do niej 6,5 roku temu, mając 22 lata. Został do dziś. Debiutował w spotkaniu o Superpuchar, przy Łazienkowskiej, gdzie Legia Warszawa jako mistrz Polski 2006 sensacyjnie przegrała z Wisłą Płock (1:2). – Długo będę ten mecz pamiętał – stwierdził. Grał słabo, a trener Dariusz Wdowczyk zdjął go z boiska już w 37. minucie.
Były też o wiele przyjemniejsze chwile. Jak te z ubiegłego sezonu i przygody z Ligą Europy. – Najmilej wspominam dwa gole strzelone Spartakowi Moskwa u siebie i spotkanie z Rapidem Bukareszt na wyjeździe – stwierdził Miroslav Radović.
Lider wśród obcokrajowców
Owe 250 oficjalnych spotkań w barwach Legii Warszawa daje Miroslavowi Radoviciowi drugie miejsce wśród zawodników z obecnej kadry – za Tomaszem Kiełbowiczem (338), przed Jakubem Rzeźniczakiem (217) i Dicksonem Choto (206). – Tomek, stary dziadek, to nazbierał tych meczów, nim się obejrzy, to go przegonię – uśmiechał się Miroslav Radović.W 96-letniej historii drużyny z Łazienkowskiej plasuje się na 15. pozycji wspólnie ze Zbigniewem Robakiewiczem. Do ikony Legii Warszawa, czyli Lucjana Brychczego, brakuje mu – bagatela – 202 meczów, czyli minimum pięciu pełnych sezonów przy założeniu, że legioniści będą z powodzeniem grać w europejskich pucharach. Da się zrobić, szczególnie że ma dopiero 28 lat. – Kto wie, może zostanę do końca kariery, wtedy dogonię pana Lucjana Brychczego. Na pewno mam taki zamiar, choć myślałem, że on tu zagrał z 600 spotkań – dodał.
Jednak w innej klasyfikacji nie ma sobie równych: żaden z obcokrajowców nie zagrał większej liczby spotkań od niego. Wyprzedził Aleksandara Vukovicia (239 meczów).
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Re: T-Mobile Ekstraklasa
http://legia.przegladsportowy.pl/Pilka- ... 1,721.htmlPrzyszłość Saganowskiego nadal niepewna
Marek Saganowski wciąż czeka na decyzję lekarzy w sprawie swojej sportowej przyszłości. "Niestety wszystko się przedłuża, ale mam nadzieję, że do końca roku poznam ostateczną diagnozę" - poinformował PAP piłkarz Legii Warszawa i reprezentacji Polski.
Marek Saganowski jest pod opieką kliniki kardiologicznej w podwarszawskim Otwocku. Prowadzący go lekarze wysłali wyniki specjalistycznych badań do dwóch zagranicznych placówek i czekają na ich opinie.
"Przeprowadziłem już wszystkie wymagane badania. Poprawiłem testy wysiłkowe i teraz pozostało mi tylko czekać, bowiem wyniki zostały wysłane do konsultacji do Anglii i Włoch" - powiedział Saganowski, u którego wykryto problemy kardiologiczne.
W pierwszej połowie listopada miał zostać poddany badaniom wysiłkowym. Ostatecznie zostały one przesunięte o kilkanaście dni. Po nich miała zapaść decyzja, czy napastnik może kontynuować karierę. Jednak prowadzący go lekarze nie chcą samodzielnie decydować i czekają na opinie specjalistów zagranicznych.
"Nawet, jeśli pierwsze wyniki testów będą pozytywne, to muszą być one jeszcze potwierdzone przez dwie inne placówki, bowiem istnieje dosyć duże zagrożenie życia. Dlatego cały czas czekam i nadal nie mogę podejmować żadnego wysiłku fizycznego. Niestety wszystko się przedłuża, ale mam nadzieję, że do końca roku poznam ostateczną diagnozę" - przyznał zawodnik Legii.
Kłopoty zdrowotne 34-letniego Marka Saganowskiego ujawniły się na początku października po badaniach okresowych. Miało to miejsce zaraz po powołaniu do drużyny narodowej na towarzyski mecz z RPA i spotkanie eliminacji mistrzostw świata z Anglią.
Do tej pory "Sagan" 34-krotnie wystąpił w reprezentacji Polski i strzelił pięć bramek. W sześciu spotkaniach ligowych tego sezonu zdobył dla Legii Warszawa cztery gole.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Re: T-Mobile Ekstraklasa
http://pilka-nozna.przegladsportowy.pl/ ... 1,279.htmlPiłkarski świat nas dubluje!
Świat piłkarski ucieka nam już nie tylko pod względem umiejętności, ale też przygotowania fizycznego. Czyli czegoś, co teoretycznie wydaje się łatwiejsze do nadrobienia niż braki w wyszkoleniu technicznym.
Eksperci od wielu lat zajmujący się przygotowaniem fizycznym piłkarzy nie mają wątpliwości, że pod tym względem od Zachodu dzieli nas przepaść. I niestety, z każdym sezonem się ona powiększa.
Trenerzy ekstraklasy wprowadzający młodzież do pierwszego zespołu często narzekają, że ci piłkarze pierwsze profesjonalne treningi mają właśnie u nich. Dla tych zawodników to przepaść. Przepaść dzieli też piłkarza naszej ekstraklasy od tego z najsilniejszych lig. Edward Kowalczuk, od 26 lat opiekujący się piłkarzami Hannoveru 96, mówi o roku, jaki potrzebuje zawodnik wyjeżdżający znad Wisły do silnej zagranicznej ligi, żeby przystosować organizm do nowych obciążeń. Pod względem przygotowania fizycznego oddajemy Europie pół-produkty (oczywiście są wyjątki, jak Łukasz Piszczek czy Jakub Błaszczykowski).
Paradoksalnie w czasie meczu polscy piłkarze biegają tyle samo co inni. Kiedy cztery lata temu Lech grał w Lidze Europy z Deportivo La Coruna, pomiary wykazały, że poznaniacy przebiegli więcej kilometrów niż Hiszpanie. Tyle że przestało to już mieć znaczenie. We współczesnej piłce dominuje szybkość i dynamika. Nie liczy się przebiegnięty przez drużynę dystans, a liczba sprintów wykonanych przez piłkarzy oraz zdolność rozwinięcia maksymalnej siły w jak najkrótszym czasie.
Szkoleniowcy ekstraklasy są coraz lepiej wyedukowani. Trenują według metod sprawdzonych na Zachodzie, ale nie uda im się zatuszować ułomnego stanu fizycznego polskiego ligowca. To z kolei odbija się na intensywności treningu. Gdyby nasz zawodnik w środku tygodnia miał ćwiczyć w takim tempie, jak robią to piłkarze na Zachodzie, nie zdołałby się pozbierać do weekendowego meczu. Musi więc trenować mniej i wolniej.
Nasi trenerzy, nie ze swojej winy, przegrywają też na innym polu – sprzętu. Krezusi z Zachodu zwiększają budżety na diagnostykę zawodników czy monitorowanie ich pracy na boisku.
Jürgen Klopp z Borussii Dortmund już w przerwie meczu otrzymuje dokładne dane dotyczące poruszania się swoich zawodników, ale też rywali, dzięki czemu łatwiej mu korygować błędy.
O takim luksusie Adam Nawałka czy Piotr Stokowiec jeszcze długo będą mogli tylko pomarzyć.
Do futbolu z coraz większym impetem wdziera się nauka. Polskie kluby nie biorą udziału w tym wyścigu, nie są nawet w jego pobliżu. Pocieszać możemy się jednym. Że choćby nie wiadomo było, kto jakiego robota kupi do pomocy w treningu, ciągle liczyć się będzie tylko kto jak kopie piłkę. I to się nigdy nie zmieni.
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 13 gości