Roland Garros 2021
Re: Roland Garros 2021
XD
MTT - Tytuły (8) 2024:(1) Bastad, 2023:(1) Pune, 2022:(1) Melbourne, 2021:(5) Mallorca, Wimbledon, Toronto, Antwerpia, Sztokholm
MTT - Finały (5)
2022:(4) Dubaj, Estoril, Tokio, Paryż-Bercy 2021:(1) Wiedeń
MTT - Finały (5)
2022:(4) Dubaj, Estoril, Tokio, Paryż-Bercy 2021:(1) Wiedeń
Re: Roland Garros 2021
Nie miałem okazji męskich meczów oglądać, ale przysięgam, że jak mi kolega powiedział, że Nadal 7-5 w pierwszym, to stwierdziłem, że bankowo Sinner serwował na seta 
Zberdychowany został.

Zberdychowany został.
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Re: Roland Garros 2021
Odda krew tylko za swojego forumowego brata

MTT - Tytuły (8) 2024:(1) Bastad, 2023:(1) Pune, 2022:(1) Melbourne, 2021:(5) Mallorca, Wimbledon, Toronto, Antwerpia, Sztokholm
MTT - Finały (5)
2022:(4) Dubaj, Estoril, Tokio, Paryż-Bercy 2021:(1) Wiedeń
MTT - Finały (5)
2022:(4) Dubaj, Estoril, Tokio, Paryż-Bercy 2021:(1) Wiedeń
- Robertinho
- Posty: 50825
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Roland Garros 2021
Po pierwszym secie stwierdziłem, że szkoda takiej pogody na siedzenie w domu przy tym widowisku. Ale ogólnie powtarza się to, co u nich wszystkich. Okres, w czasie którego powinien mieć miejsce eksplozywny rozwój młodego gracza, jest czasem stagnacji, albo poprawy tak nieznacznej, że w praktyce rozgrywek(inni zawodnicy stopniowo uczą się gry z nowym tenisistą w czołówce) jest to w rzeczywistości regres.DUN I LOVE pisze: ↑07 cze 2021, 19:32Albo nawet.Kamileki pisze: ↑07 cze 2021, 19:31Raczej wygląda słabiej niż w tamtym meczu.DUN I LOVE pisze: ↑07 cze 2021, 19:30 Minęło 8 miesięcy od ostatniego RG, a Sinner przez ten czas nie poczynił żadnego postępu.
Ktoś tam jeszcze liczy, ile Nadal już setów z rzędu na RG wygrał? 35?
Ogólnie nie powiem, że jestem podłamany dzisiejszym dniem, bo raczej cudów nikt nie oczekiwał, ale jednak smutno.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Roland Garros 2021
Roland Garros


Roland Garros - plan gier na wtorek:
Court Philippe-Chatrier - start o 12:
Tamara Zidansek
vs Paula Badosa
Elena Rybakina
vs Anastasia Pavlyuchenkova
Nie przed 16:
Alexander Zverev
vs Alejandro Davidovich Fokina 
Nie przed 21:
Stefanos Tsitsipas
vs Daniił Miedwiediew
Court Suzanne Lenglen - start o 11:
Horia Tecau
/ Kevin Krawietz
vs Robert Farah
/ Juan Sebastian Cabal
Nicolas Mahut
/ Pierre-Hugues Herbert
vs Nikola Cacic
/ Tomislav Brkic
Juan Sebastian Cabal
/ Giuliana Olmos
vs Joe Salisbury
/ Desirae Krawczyk
Court Simonne-Mathieu – start o 12:
Kristyna Pliskova
/ Karolina Pliskova
vs Katerina Siniakova
/ Barbora Krejcikova
Iga Swiatek
/ Bethanie Mattek-Sands
vs Andreja Klepac
/ Darija Jurak 


Roland Garros - plan gier na wtorek:
Court Philippe-Chatrier - start o 12:
Tamara Zidansek
Elena Rybakina
Nie przed 16:
Alexander Zverev
Nie przed 21:
Stefanos Tsitsipas
Court Suzanne Lenglen - start o 11:
Horia Tecau
Nicolas Mahut
Juan Sebastian Cabal
Court Simonne-Mathieu – start o 12:
Kristyna Pliskova
Iga Swiatek
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Re: Roland Garros 2021
+111Robertinho pisze: ↑07 cze 2021, 23:24Po pierwszym secie stwierdziłem, że szkoda takiej pogody na siedzenie w domu przy tym widowisku. Ale ogólnie powtarza się to, co u nich wszystkich. Okres, w czasie którego powinien mieć miejsce eksplozywny rozwój młodego gracza, jest czasem stagnacji, albo poprawy tak nieznacznej, że w praktyce rozgrywek(inni zawodnicy stopniowo uczą się gry z nowym tenisistą w czołówce) jest to w rzeczywistości regres.DUN I LOVE pisze: ↑07 cze 2021, 19:32Albo nawet.
Ktoś tam jeszcze liczy, ile Nadal już setów z rzędu na RG wygrał? 35?
Ale kurna, dopiero co przerżnął chłop z Hurkaczem, który nie grał tenisa najwyższych lotów. Ja może patrzę przez różowe okulary, nie wiem, ale takiego Huberta wielki brylant to w godzinę powinien na łopatki rozłożyć, a nie dostać i to wyraźnie. Dlatego mam do Sinnera poważne wątpliwości, dziś tym pierwszym setem mnie trochę jednak podłamał, oddał się w kompromitujący sposób i zrobił to nie po raz pierwszy.
Musettiego się nie czepiam, pierwsze dwa sety to był kawał dobrego tenisa, porywającego, bezkompromisowego, a że ma ledwie skończone 19 lat, to jednak należy dać rzeczywiście trochę tego czasu.
- no-handed backhand
- Posty: 22508
- Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
- Lokalizacja: tak
Re: Roland Garros 2021
1. Davidovich Fokina
2. Schwartzman
3. reszta
4. może
5. walić
6. się
7. na
8. ryj
2. Schwartzman
3. reszta
4. może
5. walić
6. się
7. na
8. ryj
Re: Roland Garros 2021
Nie wiem, czy było już to gdzieś wspominane, bo trochę z tyłu z wątkiem jestem, ale chciałem tylko uprzejmie nadmienić, iż w ostatnich kilku szlemach temat blamażów NextŻenów (szczególnie pewnego Niemca) można już poniekąd uznać za mrzonki.
Spójrzmy na wyniki ostatnich sześciu szlemów dwóch czołowych przedstawicieli generancji NŻ (pierwszy trochę adoptowany, ale wiekowo się zgadza) i dołóżmy stabilność najmłodszego Cipasa w ostatnich trzech turniejach:
* Medvedev:
- USO19 F (porażka z Nadalem)
- AO20 IV r. (porażka z Wawrinką)
- USO20 SF (porażka z Thiemem)
- RG20 I r. (porażka z Fucsovicsem)
- AO21 F (porażka z Djokovicem)
- RG21 QF lub lepiej.
* Zverev:
- USO19 IV r. (porażka ze Schwartzmanem)
- AO20 SF (porażka z Thiemem)
- USO20 F (porażka z Thiemem)
- RG20 IV r. (porażka z Sinnerem)
- AO21 QF (porażka z Djokovicem)
- RG21 QF lub lepiej.
* Tsitsipas:
- RG20 SF (porażka z Djokovicem)
- AO21 SF (porażka z Medvedevem)
- RG21 QF lub lepiej.
W zasadzie żadnego przypadkowego nazwiska wśród ich pogromców, nawet ta wpadka Daniłka w Paryżu nie była z Kwon Swonem, ale z gościem z pogranicza rozstawienia.
Także dzięki tej coraz większej przewidywalności ich wyników mamy coraz mniej dziwnych nazwisk w dalekich fazach i coraz częściej jednak Raki na swojej drodze do zwycięstwa spotykają co najmniej dwóch z nich.
Oczywiście cały wywód i tak jest bez sensu, bo w normalnych rozgrywkach to jużdawno powinno się przełożyć na wygrany turniej któregoś z nich, a wciąż jest jak jest. I pewnie jeszcze co najmniej rok będzie jak będzie.
Całuski i śpijcie dobrze.
Spójrzmy na wyniki ostatnich sześciu szlemów dwóch czołowych przedstawicieli generancji NŻ (pierwszy trochę adoptowany, ale wiekowo się zgadza) i dołóżmy stabilność najmłodszego Cipasa w ostatnich trzech turniejach:
* Medvedev:
- USO19 F (porażka z Nadalem)
- AO20 IV r. (porażka z Wawrinką)
- USO20 SF (porażka z Thiemem)
- RG20 I r. (porażka z Fucsovicsem)
- AO21 F (porażka z Djokovicem)
- RG21 QF lub lepiej.
* Zverev:
- USO19 IV r. (porażka ze Schwartzmanem)
- AO20 SF (porażka z Thiemem)
- USO20 F (porażka z Thiemem)
- RG20 IV r. (porażka z Sinnerem)
- AO21 QF (porażka z Djokovicem)
- RG21 QF lub lepiej.
* Tsitsipas:
- RG20 SF (porażka z Djokovicem)
- AO21 SF (porażka z Medvedevem)
- RG21 QF lub lepiej.
W zasadzie żadnego przypadkowego nazwiska wśród ich pogromców, nawet ta wpadka Daniłka w Paryżu nie była z Kwon Swonem, ale z gościem z pogranicza rozstawienia.
Także dzięki tej coraz większej przewidywalności ich wyników mamy coraz mniej dziwnych nazwisk w dalekich fazach i coraz częściej jednak Raki na swojej drodze do zwycięstwa spotykają co najmniej dwóch z nich.
Oczywiście cały wywód i tak jest bez sensu, bo w normalnych rozgrywkach to już
Całuski i śpijcie dobrze.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Roland Garros 2021
Wszystko ładnie wygląda z zewnątrz Barty, zgadza się. Wydaje się, że trójka najlepszych żenów złapała stabilność i wykop z byle kim we wczesnym fazach już im nie groziBarty pisze: ↑08 cze 2021, 1:20 Nie wiem, czy było już to gdzieś wspominane, bo trochę z tyłu z wątkiem jestem, ale chciałem tylko uprzejmie nadmienić, iż w ostatnich kilku szlemach temat blamażów NextŻenów (szczególnie pewnego Niemca) można już poniekąd uznać za mrzonki.
Spójrzmy na wyniki ostatnich sześciu szlemów dwóch czołowych przedstawicieli generancji NŻ (pierwszy trochę adoptowany, ale wiekowo się zgadza) i dołóżmy stabilność najmłodszego Cipasa w ostatnich trzech turniejach:
* Medvedev:
- USO19 F (porażka z Nadalem)
- AO20 IV r. (porażka z Wawrinką)
- USO20 SF (porażka z Thiemem)
- RG20 I r. (porażka z Fucsovicsem)
- AO21 F (porażka z Djokovicem)
- RG21 QF lub lepiej.
* Zverev:
- USO19 IV r. (porażka ze Schwartzmanem)
- AO20 SF (porażka z Thiemem)
- USO20 F (porażka z Thiemem)
- RG20 IV r. (porażka z Sinnerem)
- AO21 QF (porażka z Djokovicem)
- RG21 QF lub lepiej.
* Tsitsipas:
- RG20 SF (porażka z Djokovicem)
- AO21 SF (porażka z Medvedevem)
- RG21 QF lub lepiej.
W zasadzie żadnego przypadkowego nazwiska wśród ich pogromców, nawet ta wpadka Daniłka w Paryżu nie była z Kwon Swonem, ale z gościem z pogranicza rozstawienia.
Także dzięki tej coraz większej przewidywalności ich wyników mamy coraz mniej dziwnych nazwisk w dalekich fazach i coraz częściej jednak Raki na swojej drodze do zwycięstwa spotykają co najmniej dwóch z nich.
Oczywiście cały wywód i tak jest bez sensu, bo w normalnych rozgrywkach to jużdawnopowinno się przełożyć na wygrany turniej któregoś z nich, a wciąż jest jak jest. I pewnie jeszcze co najmniej rok będzie jak będzie.
Całuski i śpijcie dobrze.
- Nie mamy jeszcze próbki możliwości tych żenów na trawce, byłbym wniebowzięty gdyby cała trójka weszła do ćwiartek już na tegorocznym Wimblu
- Daniił dopiero pierwszy raz robi niezły wynik poza hardem, nie wiemy jak to będzie w przyszłych Garrosach i na wspomnianej trawce
- Zworek nie zdołał jeszcze ograć zawodnika z top 10 w Szlemie i legitymuje się niechlubnym bilansem 0-9
- Jedynie tylko Cipas zdołał do tej wygrać z Rafole w Szlemie (w tym roku na AO w ćwierćfinale, ale ostatecznie bez żadnego znaczenia), a wiadomo że takie wygrane są tym młodym bardzo potrzebne - a najlepiej w finale albo półfinale po którym odbędzie się finał bez Raków
- Za określenie "adoptowany" Dun powinien Ci zabrać funkcje administratorskie na kilka dni
Re: Roland Garros 2021
Wszystki bardzo trafne argumenty, Kamilu. A i nawet z tym wykopem to jednak ryzyko jest wciąż spore, np. zaczynać turniej od 3/6 3/6 z Oskarem Otte to trzeba naprawdę umieć.
Jak już się zagłębiłem w porównania tej trójcy, to poniżej garść statystycznych ciekawostek dla w-sumie-nie-wiadomo-kogo:
* Wszyscy mają bardzo zbliżony procent wygranych meczów w karierze, między 66 a 67%; najwięcej z tego nabite w szlemach przez Zworka, a najwięcej w kurnikach przez Cipasa.
* Danił jako jedyny ma pozytywny bilans z Top10 (głównie dzięki ostatniej jesieni i początkowi 2021).
* Bilans 5-setówek Niedźwiedzia - 14%, Zworiusza - 68%.
* Kmiotek wyraźnie odstaje na minus od pozostałej dwójki w procencie wygranych meczów po wzięciu pierwszego seta i na plus po przegraniu tejże partii - zatem w jego przypadku pierwszy set ma zdecydowanie najmniejsze znaczenie na przebieg spotkania.
* Niemiec ma zdecydowanie najwyższy stosunek wygranych meczów z mańkutami - 74%, przy 56% Rosjanina i 52% Greka. Wymowne.
Pozdro.
Jak już się zagłębiłem w porównania tej trójcy, to poniżej garść statystycznych ciekawostek dla w-sumie-nie-wiadomo-kogo:
* Wszyscy mają bardzo zbliżony procent wygranych meczów w karierze, między 66 a 67%; najwięcej z tego nabite w szlemach przez Zworka, a najwięcej w kurnikach przez Cipasa.
* Danił jako jedyny ma pozytywny bilans z Top10 (głównie dzięki ostatniej jesieni i początkowi 2021).
* Bilans 5-setówek Niedźwiedzia - 14%, Zworiusza - 68%.
* Kmiotek wyraźnie odstaje na minus od pozostałej dwójki w procencie wygranych meczów po wzięciu pierwszego seta i na plus po przegraniu tejże partii - zatem w jego przypadku pierwszy set ma zdecydowanie najmniejsze znaczenie na przebieg spotkania.
* Niemiec ma zdecydowanie najwyższy stosunek wygranych meczów z mańkutami - 74%, przy 56% Rosjanina i 52% Greka. Wymowne.
Pozdro.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Re: Roland Garros 2021
Ale to 0-9 Zworiusza w Wielkim Szlemie z graczami z topu, to już naprawdę wyczyn.
Z czasem to wszystko pewnie na szlema się przekuje, ale najwcześniej chyba na USO. Oczywiście roku temu już wygrał Thiem, ale okoliczności były na tyle dziwne, że chyba nikogo to specjalnie nie jara, no może poza Austriakiem, któremu po tym sukcesie siadł mental zupełnie.
Mimo wszystko cieszy mnie, że Danił i Cipas tak trochę po Fabstersku dostali się do QF, jest to krok w dobrą stronę, Zverev jeszcze tak nie umi.
Z czasem to wszystko pewnie na szlema się przekuje, ale najwcześniej chyba na USO. Oczywiście roku temu już wygrał Thiem, ale okoliczności były na tyle dziwne, że chyba nikogo to specjalnie nie jara, no może poza Austriakiem, któremu po tym sukcesie siadł mental zupełnie.
Mimo wszystko cieszy mnie, że Danił i Cipas tak trochę po Fabstersku dostali się do QF, jest to krok w dobrą stronę, Zverev jeszcze tak nie umi.
- Bombardiero
- Posty: 22083
- Rejestracja: 19 lip 2011, 20:42
Re: Roland Garros 2021
Pomimo tej wypracowanej stabilności, chyba i tak nie można mówić o jakimś piorunującym sukcesie, bo jednak 25, 24 i 22 lata to już taki wiek, gdzie kolejno można oczekiwać wygranych szlemów, jednego szlema albo chociaż jednego bądź kilku finałów. Nie można im odmówić tego, że kilka godnych uwagi spotkań z rakami się trafiło, jak np. ten finał USO Miedwiediewa z Nadalem (pomimo porażki nieźle powalczył w swoim pierwszym finale WS) czy wygrane Tsitsipasa z Federerem i Nadalem w Australii, ale było tego tyle co kot napłakał i oprócz wspomnianego Miedwiediewa i samoeliminacji Novaka w zeszłorocznym USO żaden z nich nie miał szans na zwycięstwo. Rosjanin już w jakiś sposób potwierdził swoją wartość dobrymi występami i pomimo tego blamażu w finale AO można go traktować nieco poważniej. Chciałbym jeszcze zobaczyć Stefanosa w finale WS, bo nie mia okazji się wykazać na tym etapie rozgrywek, a wiele wskazuje na to, że coś mógłby tam zagrać. Znakomity sezon gra na mączce, więc mam nadzieję, że ten pierwszy finał będzie właśnie tutaj. Poza tym jest najmłodszy i można w nim jeszcze pokładać jakieś nadzieje.
MTT - tytuły (14):
2025: Marsylia; 2024: Monte Carlo, Rotterdam; 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona
MTT - finały(10):
2024: Antwerpia, Montreal, Halle; 2022: Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
2025: Marsylia; 2024: Monte Carlo, Rotterdam; 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona
MTT - finały(10):
2024: Antwerpia, Montreal, Halle; 2022: Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
Re: Roland Garros 2021
A no bo to nie są tenisiści, którzy kiedykolwiek osiągną poziom Rafole, to wszyscy wiemy. No i dopóki ta dwójka będzie w stanie w najważniejszych meczach grać na bardzo wysokim poziomie, to nie ma złudzeń, oni nie będą zwyciężać. Zresztą ja nie ukrywam, że blisko 2-metrowy Sasha operujący głównie kilka metrów za linią końcową nie jest moją bajką i jedynie niechęć do Rafole (choć i tak znacznie mniejsza) sprawia, że w takim starciu mogę trzymać jego stronę.Bombardiero pisze: ↑08 cze 2021, 6:43 Pomimo tej wypracowanej stabilności, chyba i tak nie można mówić o jakimś piorunującym sukcesie, bo jednak 25, 24 i 22 lata to już taki wiek, gdzie kolejno można oczekiwać wygranych szlemów, jednego szlema albo chociaż jednego bądź kilku finałów.
- Bombardiero
- Posty: 22083
- Rejestracja: 19 lip 2011, 20:42
Re: Roland Garros 2021
Właśnie to trochę przykre, że ich największe sukcesy to w głównej mierze wpadki tych największych, a nie efekt jakiejś wybitnej dyspozycji. Nie ukrywam, że w tym kolejnym pokoleniu pokładam zdecydowanie większe nadzieje, bo Musetti pomimo tego fizycznego zjazdu zaprezentował się naprawdę z dobrej strony. Żal trochę, że dał nadzieję i nie dociągnął sprawy do końca, ale tak oceniając już całkiem na chłodno, te dwa sety mogły napawać optymizmem. Głowa chyba działała dobrze, bo inaczej nie domknąłby tych tb, więc jest to jakiś dobry prognostyk na przyszłość.Kiefer pisze: ↑08 cze 2021, 7:03 A no bo to nie są tenisiści, którzy kiedykolwiek osiągną poziom Rafole, to wszyscy wiemy. No i dopóki ta dwójka będzie w stanie w najważniejszych meczach grać na bardzo wysokim poziomie, to nie ma złudzeń, oni nie będą zwyciężać. Zresztą ja nie ukrywam, że blisko 2-metrowy Sasha operujący głównie kilka metrów za linią końcową nie jest moją bajką i jedynie niechęć do Rafole (choć i tak znacznie mniejsza) sprawia, że w takim starciu mogę trzymać jego stronę.
Za stylem gry Zworka też specjalnie nie przepadam i zdecydowanie lepiej ogląda mi się pozostałą dwójkę.

MTT - tytuły (14):
2025: Marsylia; 2024: Monte Carlo, Rotterdam; 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona
MTT - finały(10):
2024: Antwerpia, Montreal, Halle; 2022: Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
2025: Marsylia; 2024: Monte Carlo, Rotterdam; 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona
MTT - finały(10):
2024: Antwerpia, Montreal, Halle; 2022: Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
- The Djoker
- Posty: 4957
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 2:51
- Lokalizacja: Legionowo
Re: Roland Garros 2021
Kiedy Tsitsipas wygrał z Nole w Szlemie bo nie pamiętam?Kamileki pisze: ↑08 cze 2021, 2:01Wszystko ładnie wygląda z zewnątrz Barty, zgadza się. Wydaje się, że trójka najlepszych żenów złapała stabilność i wykop z byle kim we wczesnym fazach już im nie groziBarty pisze: ↑08 cze 2021, 1:20 Nie wiem, czy było już to gdzieś wspominane, bo trochę z tyłu z wątkiem jestem, ale chciałem tylko uprzejmie nadmienić, iż w ostatnich kilku szlemach temat blamażów NextŻenów (szczególnie pewnego Niemca) można już poniekąd uznać za mrzonki.
Spójrzmy na wyniki ostatnich sześciu szlemów dwóch czołowych przedstawicieli generancji NŻ (pierwszy trochę adoptowany, ale wiekowo się zgadza) i dołóżmy stabilność najmłodszego Cipasa w ostatnich trzech turniejach:
* Medvedev:
- USO19 F (porażka z Nadalem)
- AO20 IV r. (porażka z Wawrinką)
- USO20 SF (porażka z Thiemem)
- RG20 I r. (porażka z Fucsovicsem)
- AO21 F (porażka z Djokovicem)
- RG21 QF lub lepiej.
* Zverev:
- USO19 IV r. (porażka ze Schwartzmanem)
- AO20 SF (porażka z Thiemem)
- USO20 F (porażka z Thiemem)
- RG20 IV r. (porażka z Sinnerem)
- AO21 QF (porażka z Djokovicem)
- RG21 QF lub lepiej.
* Tsitsipas:
- RG20 SF (porażka z Djokovicem)
- AO21 SF (porażka z Medvedevem)
- RG21 QF lub lepiej.
W zasadzie żadnego przypadkowego nazwiska wśród ich pogromców, nawet ta wpadka Daniłka w Paryżu nie była z Kwon Swonem, ale z gościem z pogranicza rozstawienia.
Także dzięki tej coraz większej przewidywalności ich wyników mamy coraz mniej dziwnych nazwisk w dalekich fazach i coraz częściej jednak Raki na swojej drodze do zwycięstwa spotykają co najmniej dwóch z nich.
Oczywiście cały wywód i tak jest bez sensu, bo w normalnych rozgrywkach to jużdawnopowinno się przełożyć na wygrany turniej któregoś z nich, a wciąż jest jak jest. I pewnie jeszcze co najmniej rok będzie jak będzie.
Całuski i śpijcie dobrze.(a kres Rafole jest kwestią krótkiego czasu) Musimy jednak wziąć pod uwagę kilka istotnych faktów:
- Nie mamy jeszcze próbki możliwości tych żenów na trawce, byłbym wniebowzięty gdyby cała trójka weszła do ćwiartek już na tegorocznym Wimblu
- Daniił dopiero pierwszy raz robi niezły wynik poza hardem, nie wiemy jak to będzie w przyszłych Garrosach i na wspomnianej trawce
- Zworek nie zdołał jeszcze ograć zawodnika z top 10 w Szlemie i legitymuje się niechlubnym bilansem 0-9
- Jedynie tylko Cipas zdołał do tej wygrać z Rafole w Szlemie (w tym roku na AO w ćwierćfinale, ale ostatecznie bez żadnego znaczenia), a wiadomo że takie wygrane są tym młodym bardzo potrzebne - a najlepiej w finale albo półfinale po którym odbędzie się finał bez Raków
- Za określenie "adoptowany" Dun powinien Ci zabrać funkcje administratorskie na kilka dni
Re: Roland Garros 2021
Nigdy, pokonał Feda i Rafę, ale ubiegłoroczna 5-setówka z Novakiem jest warta odnotowania, choć mocno wyszarpana, a w piątej partii już nie miał nic do powiedzenia.
- Bombardiero
- Posty: 22083
- Rejestracja: 19 lip 2011, 20:42
Re: Roland Garros 2021
MTT - tytuły (14):
2025: Marsylia; 2024: Monte Carlo, Rotterdam; 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona
MTT - finały(10):
2024: Antwerpia, Montreal, Halle; 2022: Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
2025: Marsylia; 2024: Monte Carlo, Rotterdam; 2023: Toronto; 2022: Montreal, Newport, Eastbourne, Queen's Club, Madryt, Monachium; 2021: Metz, US Open, Parma, Barcelona
MTT - finały(10):
2024: Antwerpia, Montreal, Halle; 2022: Bazylea, Atlanta, Barcelona, Indian Wells; 2021: WTF, Antwerpia, Roland Garros
Re: Roland Garros 2021
+1, Djokovic nie od dziś jest znany z tego, że najgorzej sobie radzi, jak sam musi nadać tempo piłce. Podobnie zresztą, jesli chodzi o ataki z martwych piłek, krótkich slajsów, z Raków jest w tym zdecydowanie najsłabszy.Art pisze: ↑07 cze 2021, 21:19 Problemy Djokovicia to chyba w dużej mierze wynikały z tego, że Musetti dawał mu sporo stosunkowo wolnych piłek, a Serb, jak to już mu się zdarzało, nie czuł się zbyt pewnie samemu napędzając wymiany, a na dodatek trafił na rywala, który nie jest gapą na półkorcie. Beret z kiepskim returnem, dziurą na bekhendzie i prowadzący grę, o ile nie będzie trafiał na chorych procentach, to chyba jest do zjedzenia bez popitki?
A Sinner to dzisiaj mocno "berdychowo" wyglądał, przykry widok.
A Sinner zawsze wygląda jak Berdych, nie wiem, o co chodzi.
Wracając po raz ostatni do Federera, to wygrał mecz mimo że ugrał w nim mniej punktów niż przeciwniki, siła mentalna.

Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: hokej, Rroggerr i 4 gości