GOAT - debata

Obrazek

Kto jest GOAT?

Pete Sampras
2
7%
Andre Agassi
0
Brak głosów
Björn Borg
0
Brak głosów
John McEnroe
0
Brak głosów
Jimmy Connors
0
Brak głosów
Rod Laver
0
Brak głosów
Roger Federer
7
26%
Rafael Nadal
6
22%
Novak Djoković
11
41%
Inny gracz (odpowiedź w komentarzu)
1
4%
 
Liczba głosów: 27
Awatar użytkownika
Starigniter
Posty: 1751
Rejestracja: 14 lip 2019, 0:03

Re: GOAT - debata

Post autor: Starigniter »

Kiefer pisze: 14 cze 2021, 15:52 W sumie pierwszy raz ten Wielki Szlem wydaje mi się naprawdę realny. Oczywiście w historii męskich rozgrywek temat był prawie zawsze zamykany po RG, ale w 2016 roku nie sądziłem, że Serb wygra Wimbledon i US Open i będzie kontynuował serię 6 tytułów wielkoszlemowych z rzędu, wydawało mi się to po prostu mało prawdopodobne.

Teraz jest inaczej, ma jasno postawiony cel i zrobi wszystko by go osiągnąć. W kontekście Wimbledonu znakiem zapytania jest głównie regeneracja po RG, fizycznie dużo go kosztował ten turniej, tydzień krótszy okres między RG a Wimblem również nie działa na jego korzyść, ale jeśli się zregeneruje, to jest dla mnie porównywalnym pewniakiem co Rafa w Paryżu.

Zostaje US Open, tam będzie niewątpliwie najtrudniej, dojdzie również presja, której nie sprostała 6 lat temu Serena Williams. No może nie aż taka, Serena grała u siebie i to chyba nie pomagało. No ale znowu, kto ma temu mentalnie i fizycznie sprostać jak nie Djokovic?
+1 za każdy jeden akapit

Chciałbym tak nawet z ciekawości zobaczyć Novaka w finale US Open już po wygraniu Wimbledonu w tym roku. Ciekaw jestem czy by sobie poradził, jakby ten mecz wyglądał, a poza tym to naprawdę coś byłoby być świadkiem meczu o Wielki Szlem. Ostatnia taka sytuacja to chyba Steffi Graf w 1988, to nie wydaje mi się, aby ktoś od czego czasu wygrał w Australii, Francji i Wimbledonie w jednym roku.

@Jacques D.
Czy dobrze pamiętam, że końcówka tego posta to nawiązanie do 2008 dotyczy wpisu, który kiedyś zamieściłeś? Chodziło w nim o to, że "Nadal zabił piękny tenis" pokonując Federera w finale Wimbledonu oraz pokazał, że taki "siłowy" tenis z linii końcowej się po prostu opłaca?

A co z 2001? Bo mnie się kojarzy ten rok z porażką Samprasa w IV rundzie (a jakże) Wimbledonu z (to też ciekawe) Rogerem.
I chyba znów, odnośnie tematu nawierzchni, to chyba w tym roku została mocno zwolniona trawa, praktycznie gra serwis-wolej zginęła (poza finałem i graczami jak właśnie Ivanisević i Rafter), przez co typowe ziemniaki (jak to ja ich nazywam) jak Kuerten czy Costa wróciły na Wimbledon po kilku latach przerwy.
Tenis ► Roger
☼ ~ IX 2012
† 24 IX 2022
Dziękuję!
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7697
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: GOAT - debata

Post autor: Jacques D. »

Starigniter pisze: 15 cze 2021, 11:14 @Jacques D.
Czy dobrze pamiętam, że końcówka tego posta to nawiązanie do 2008 dotyczy wpisu, który kiedyś zamieściłeś? Chodziło w nim o to, że "Nadal zabił piękny tenis" pokonując Federera w finale Wimbledonu oraz pokazał, że taki "siłowy" tenis z linii końcowej się po prostu opłaca?

A co z 2001? Bo mnie się kojarzy ten rok z porażką Samprasa w IV rundzie (a jakże) Wimbledonu z (to też ciekawe) Rogerem.
I chyba znów, odnośnie tematu nawierzchni, to chyba w tym roku została mocno zwolniona trawa, praktycznie gra serwis-wolej zginęła (poza finałem i graczami jak właśnie Ivanisević i Rafter), przez co typowe ziemniaki (jak to ja ich nazywam) jak Kuerten czy Costa wróciły na Wimbledon po kilku latach przerwy.
No, mniej więcej tak. ;]

Nie pamiętam tego posta, o którym piszesz, ale na pewno już o tym wspominałem.
Wimbledon '01- symboliczny kres epoki woleistów, z ostatnim finałem wielkoszlemowym pomiędzy dwoma przedstawicielami takiego stylu w wersji "czystej" (finał z 2003 to już jednak zupełnie inny wymiar, szczególnie pamiętając późniejszy rozwój kariery zwycięzcy tego turnieju)
Wimbledon '08 - symboliczny kres technicznego tenisa, ostatni jego bastion zdobyty po raz pierwszy w historii za pomocą topspinowej orki.

Oczywiście, było jeszcze potem parę dobrych spotkań, ale obraz całej dyscypliny jest już zupełnie inny.

I tak, w 2002 było już głośno zwalnianiu trawy na Wimbledonie, ze słynnym narzekaniem Henmana na czele.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Cześć. Dodałem ankietę, zapraszam do głosowania i wypowiadania się. :-)
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44305
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

No to dałem Novaka, ma wszystko, potrzebuje jednego tytułu WS by zamknąć temat, ale że prawdopodobnie dorzuci jeszcze kilka, to już teraz zagłosowałem na Serba.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: GOAT - debata

Post autor: Kamileki »

GOAT = Michael Chang
Obrazek

A za brak kandydatury Lendla, Edberga i Beckera powinieneś zawisnąć na stryczku.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Kamileki pisze: 17 cze 2021, 22:18A za brak kandydatury Lendla, Edberga i Beckera powinieneś zawisnąć na stryczku.
Lendl to taki Djoković. Bił rekordy, a nikt na to nie zwracał uwagi.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: GOAT - debata

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 17 cze 2021, 22:22
Kamileki pisze: 17 cze 2021, 22:18A za brak kandydatury Lendla, Edberga i Beckera powinieneś zawisnąć na stryczku.
Lendl to taki Djoković. Bił rekordy, a nikt na to nie zwracał uwagi.
Okej, to wykreśl Novaka. Skoro jest Serb to musi być i jego protoplasta.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Kamileki pisze: 17 cze 2021, 22:24Okej, to wykreśl Novaka. Skoro jest Serb to musi być i jego protoplasta.
Nie wykreślę, bo to Król Paryża.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35671
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: GOAT - debata

Post autor: Mario »

I tak za dużo tego, powinien być Djoko, Nadal, Fed, ewentualnie Pete.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Mario pisze: 17 cze 2021, 22:29 I tak za dużo tego, powinien być Djoko, Nadal, Fed, ewentualnie Pete.
A Laver? Przecież gdyby idiotyczne przepisy nie zabroniły mu gry przez chyba 6 lat, to dalej Fabsterzy by się ślinili do jego rekordu.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35671
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: GOAT - debata

Post autor: Mario »

Bądźmy poważni, o Russellu też można by wspominać w kontekście NBA. Ale to jednak inne sporty były.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Mario pisze: 17 cze 2021, 22:37 Bądźmy poważni, o Russellu też można by wspominać w kontekście NBA. Ale to jednak inne sporty były.
W takim razie bez sensu te rozważania.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44305
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: GOAT - debata

Post autor: Kiefer »

Lubię starych mistrzów, ale chyba zbyt duży proces zmian zaawansowania nastąpił, żeby brać Lavera na poważnie. Rod był mistrzem przed ery Open po prostu.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: GOAT - debata

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 17 cze 2021, 22:39
Mario pisze: 17 cze 2021, 22:37 Bądźmy poważni, o Russellu też można by wspominać w kontekście NBA. Ale to jednak inne sporty były.
W takim razie bez sensu te rozważania.
Dokładnie. Jeśli mielibyśmy nawet Lavera nie uwzględniać wtedy trzeba by temat zatytułować GOOE (greatest of open era).
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Kiefer pisze: 17 cze 2021, 22:41 Lubię starych mistrzów, ale chyba zbyt duży proces zmian zaawansowania nastąpił, żeby brać Lavera na poważnie. Rod był mistrzem przed ery Open po prostu.
No ale mówimy o graczu wszech czasów czy o czym? Dlaczego Fabsterzy mają być beneficjentami tego, że urodzili się w bardziej rozwiniętych czasach? Dominacja nad konkurencją powinna być jakimś punktem odniesienia.

Na koniec oczywiście w pamięci zostaną ci najbardziej unikalni i magiczni, ciężko będzie zrzucić Federera z piedestału.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: GOAT - debata

Post autor: Kamileki »

Ze starszych mistrzów można by spokojnie dorzucić Pancho Gonzalesa czy Kena Rosewalla.
Ostatnio zmieniony 17 cze 2021, 22:48 przez Kamileki, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Ankieta ma tylko 10 opcji.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35671
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: GOAT - debata

Post autor: Mario »

Przejrzyjcie sobie w miarę dokładnie czasy, w których Laver dominował, kwestię nawierzchni, popularność tenisa w innych krajach niż Australia, Wielka Brytania, USA, itp. Bill Russell też wygrał bodajże 11 mistrzostw NBA, bo w lidze było kilka drużyn, a wysokich tyle co kot napłakał. Oczywiście, należy docenić, ale nie pchajmy się z tym w normalny tenis i koszykówkę.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197493
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: GOAT - debata

Post autor: DUN I LOVE »

Ja to rozumiem, ale niesprawiedliwym jest zabierać im tylko dlatego praw do udziału w plebiscycie.

Najbardziej dominującym w erze Open był jednak Sampras, ale dziś mało kto o nim pamięta.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35671
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: GOAT - debata

Post autor: Mario »

Mnie się nie chce o to walczyć (moim zdaniem Djokovic zamknął sprawę w niedzielę), ale w czasach, gdy ten sport autentycznie mnie pasjonował, trochę badałem kariery tych starych mistrzów i, jak to niesprawiedliwe by nie było, mamy do czynienia z innym sportem, zupełnie nieporównywalnym do dzisiejszych standardów, czy nawet tych sprzed trzydziestu lat. Jak ktoś chce udawać hipstera i wrzucać do dyskusji Lavera, Rosewalla itd., jego sprawa. Ja odpadam, bo specjalnie mnie ten temat nie grzeje.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości