Wimbledon 2021 (WTA)

[Kiefer]

Pojawił się lepszy tenis, ten wolej Jabeur.

Kapitalnie Iga teraz, 6-5.

[robpal]

Hot Shot dnia już Iga wygrała, niesamowity punkt na 6-5.

[Kiefer]

7-5, źle to wyglądało, ale udało się wyjść z tego.

2 set chyba odjeżdża, 3-0 Jabeur z podwójnym przełamaniem.

[Gerrard]

Szkoda. Po końcówce 1 seta wydawało się, że Iga będzie dyktowała warunki w dalszych gemach.

[jaccol55]

Ale zjazd.

[Kiefer]

Powoli trzeba się trzeba szykować na 3 set, 5-1 już prowadzi Jabeur.

6-1.

Dobrze, że udało się wyrwać tego pierwszego seta, bo byłoby już po meczu, a tak to jeszcze gramy.

[jaccol55]

Dobrze, że wydarła jakoś pierwszego seta, bo inaczej pakowałaby już manatki.

[Barty]

Na razie scenariusz jak z Kasatkiną albo jak u Linetki z Badozą.

[Kiefer]

Ale serwuje Jabeur, ciężko będzie bardzo.

Ale ten Olejniczak jest męczący z tym mówieniem Afrykanka na Jabeur...

[lake]

3/13 vs 6/6 w bp. No tak się nie da wygrać meczu.

[Kulfon bez moniki]

Od 1:0 to przecież jest gwałt.

[Kiefer]

Ale serwuje Jabeur, gigantyczna jest różnica w tym elemencie. Chyba nic z tego nie będzie, to jednak od początku jest mecz pod dyktando Tunezyjki.

[Gerrard]

Po robocie, pakujemy walizeczki

[Mario]

Trochę typowa Iga, albo ona kogoś leje albo ktoś ją. Nie sprawdzałem, tak sobie strzelam, ale mam wrażenie, że to może być liderka, jeśli chodzi o średni czas spędzany na korcie (rzecz jasna najkrótszy).

[Kiefer]

Różnica klas dziś, nie ma więc poczucia straconej szansy, a ta IV runda to w sumie to czego można było tak realnie patrząc oczekiwać.

[Alan]

I bardzo dobrze. Jedna mniej do tego zas***** polskiego okna. Jeszcze tylko Hubert out i od jutra będzie można spokojnie o czternastej zasiąść przed telewizorem bez bluzgania pod nosem.

[COA]

Akurat polskie okno od 1/4 to już chyba mało przeszkadza, i tak te mecze pokażą i tak.

[Barty]

Patrz, jednak mecz z Kasatkiną miał jakieś znaczenie.

[Alan]

Ja to chyba zionę jakimś pseudosarkazmem skoro rzadko kiedy ktoś go tu wyczuwa.

[Kiefer]

Patrz, jednak mecz z Kasatkiną miał jakieś znaczenie.

Owszem, właściwie wypisz wymaluj mecz z Darią.

Jeszcze Iga nie jest trawiasta, widać, że porusza jej się dużo trudniej niż na mączce, a serwis nie jest jej atutem i w tym elemencie Tunezyjka ją deklasowała. Może kiedyś się to zmieni, jest nad czym pracować.

Potrafi Świątek golić leszczy w pierwszych rundach, ale Agnieszka również potrafiła i większym wyznacznikiem formy nigdy to nie było. Nie do końca więc wierzyłem w nagłe zrozumienie trawy i byciem jedną z faworytek, co innego na RG, tam było poczucie straconej szansy.