Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
magdalia pisze: ↑30 lip 2021, 12:06
Weszłam na chwilę poczytać komentarze po przegranej Nole, a tu takie milutkie komentarze, oj
Przeczytaj jeszcze raz na spokojnie, to były emocjonalne komentarze, kiedy jeszcze było na ostrzu noża, a Sasza podejmował fatalne decyzje. A Love trolluje w zabawny jedynie dla niego sposób.
Przeczytałam i doczytałam potem jeszcze coś o jeb* pier* ch*, sama słodycz Chodzi mi o całokształt komentarzy, było ostro jak widać
Klimat Euro się unosi cały czas, mnie to pasuje, Karolowi Stopie też by się spodobało.
Lucas pisze: ↑30 lip 2021, 12:17
Dziękuję Panu Alexandrowi Zverevowi za piękną rzecz, którą uczynił. Kiedys marny kmiotek, dzis co najmniej wladca palatynatu. Brawo .
Klasa.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Przeczytaj jeszcze raz na spokojnie, to były emocjonalne komentarze, kiedy jeszcze było na ostrzu noża, a Sasza podejmował fatalne decyzje. A Love trolluje w zabawny jedynie dla niego sposób.
Przeczytałam i doczytałam potem jeszcze coś o jeb* pier* ch*, sama słodycz Chodzi mi o całokształt komentarzy, było ostro jak widać
Klimat Euro się unosi cały czas, mnie to pasuje, Karolowi Stopie też by się spodobało.
Jaracie się, a on i tak pewnie zgarnie US Open i przejdzie do historii. Te złoto nie ma dużego znaczenia w kontekście tenisowym. Klasyczny wielki szlem to już jest wejście na Mount Everest, a dołożenie złota to jest tylko zrobienie kupy na jego szczycie.
CajraX pisze: ↑30 lip 2021, 13:33
Jaracie się, a on i tak pewnie zgarnie US Open i przejdzie do historii. Te złoto nie ma dużego znaczenia w kontekście tenisowym. Klasyczny wielki szlem to już jest wejście na Mount Everest, a dołożenie złota to jest tylko zrobienie kupy na jego szczycie.
Ja się cieszę perspektywą złota dla Niemiec.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
CajraX pisze: ↑30 lip 2021, 13:33
Jaracie się, a on i tak pewnie zgarnie US Open i przejdzie do historii. Te złoto nie ma dużego znaczenia w kontekście tenisowym. Klasyczny wielki szlem to już jest wejście na Mount Everest, a dołożenie złota to jest tylko zrobienie kupy na jego szczycie.
Owszem, ale przynajmniej nie będzie miał wszystkiego, poza tym czy naprawdę się jaramy? Jakiś tam promyk słońca się pojawił nad nami po prostu. No i normalności, bo nie wygra ważnego turnieju kolejny dziad. A że po USO nie będzie miało to większego znaczenia? No nie będzie, ale to smutni będziemy za 1,5 mc, nie teraz.
Gdybym miał wybierać, to zdecydowanie wybrałbym jego wygraną tutaj, a przegraną z Rafą/Cipasem w Paryżu, ale jest jak jest, więc dobrze, że chociaż dziś poległ.
DUN I LOVE pisze: ↑30 lip 2021, 13:40Pavić kozak. Zaraz złoto wygra.
Szkoda, że z Donną miksta nie zagrali, może by jej medal wypracował, skoro z takiego randoma jak Mektic zrobił utytułowanego deblistę.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
CajraX pisze: ↑30 lip 2021, 13:33
Jaracie się, a on i tak pewnie zgarnie US Open i przejdzie do historii. Te złoto nie ma dużego znaczenia w kontekście tenisowym. Klasyczny wielki szlem to już jest wejście na Mount Everest, a dołożenie złota to jest tylko zrobienie kupy na jego szczycie.
W sumie jednak ma, bo na pewno boli Novaka.
Tak, wielki Szlem to Mount Everest, bo tylko pięciu graczy to osiągnęło w całej historii (w Erze Open trzech), ale Złoty Wielki Szlem? To już Olympus Mons (najwyższa góra w naszym Układzie Słonecznym, 21 km) i tylko Steffi Graf tego dokonała (aczkolwiek pozostała czwórka nie miała za to możliwości, bo wtedy nie było Igrzysk).
Rysowała się też szansa na Super Złoty Wielki Szlem (razem z Tour Finals), bo nawet Niemka tego nie osiągnęła (porażka w finale).
Zawsze jeszcze może zgarnąć US Open (i na deser właśnie Tour Finals) i to będzie niesamowite. Ale jednak Igrzyska są ważne i to widać.
Oczywiście, że tak. Jest bardzo dobry, a tam od lat nikt nie gra w tego debla.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
CajraX pisze: ↑30 lip 2021, 13:33
Jaracie się, a on i tak pewnie zgarnie US Open i przejdzie do historii. Te złoto nie ma dużego znaczenia w kontekście tenisowym. Klasyczny wielki szlem to już jest wejście na Mount Everest, a dołożenie złota to jest tylko zrobienie kupy na jego szczycie.
Owszem, ale przynajmniej nie będzie miał wszystkiego, poza tym czy naprawdę się jaramy? Jakiś tam promyk słońca się pojawił nad nami po prostu. No i normalności, bo nie wygra ważnego turnieju kolejny dziad. A że po USO nie będzie miało to większego znaczenia? No nie będzie, ale to smutni będziemy za 1,5 mc, nie teraz.
Gdybym miał wybierać, to zdecydowanie wybrałbym jego wygraną tutaj, a przegraną z Rafą/Cipasem w Paryżu, ale jest jak jest, więc dobrze, że chociaż dziś poległ.
Starigniter pisze: ↑30 lip 2021, 13:44
Tak, wielki Szlem to Mount Everest, bo tylko pięciu graczy to osiągnęło w całej historii (w Erze Open trzech), ale Złoty Wielki Szlem? To już Olympus Mons
Ładne odniesienie, zwłaszcza, że u mnie ostatnio dużo takich "kosmicznych" klimatów. Jednak trochę prawdy w tym jest, że kluczowym osiągnięciem jest tu Klasyk, a Igrzyska to w tenisie jednak trzeciorzędny tytuł, nawet jeśli Djokovic by w obecnej sytuacji zdecydowanie nim nie pogardził. ;] Ale jeśli wygra na US Open to raczej nikt nie powie "A kij z tym, ważne, że wtopił na IO". ;] Złoty WS, jakkolwiek brzmi niesamowicie, jest już bardziej "ogólnotenisowym" argumentem, w kontekście męskiego tenisa i tych, z którymi ND rywalizuje, Klasyk sam w sobie będzie wynikowo już przesądzającym argumentem.
Robertinho pisze: ↑30 lip 2021, 10:01
Śmiało można powiedzieć, że Federer to ta sama półka, co Jordan(choć mentalnie niestety niekoniecznie). Rekordy można poprawić, ale pamięci o peaku zainteresowania dyscypliną i magicznej grze nic nie przebije, będzie punktem odniesienia przez dekady.
Trochę zabawnie wygląda to stwierdzenie spod palców kogoś, kto po mnie kiedyś jechał, że oceniam na podstawie estetyk czy innych różnorodności, a za mało zwracam uwagi na liczby, które przecież decydują o wszystkim...
I know the pieces fit.
Spoiler:
MTT
W(5)
2025 (2): Adelajda, Barcelona; 2016 (1): Buenos Aires; 2015 (1): US Open; 2014 (1): Rio de Janeiro
F (7)
2017 (1): Queens; 2016 (3): Chennai, Quito, Houston; 2015 (2): Stambuł, Newport, 2013 (1): Brisbane