US Open 2021

[Bombardiero]

Sporo wolnego czasu na szukanie karłów.

Jak wpiszesz w Gogglach "dwarf tennis player", to pojawiają się odwołania do Schwartzmana, więc tę drogę odradzam.

[COA]

W sumie kiedyś słyszałem, że każdy mężczyzna 180cm> to karzeł, wiec na upartego @DUN I LOVE by się nadał, ale przy jego masie o rzuty może być ciężko.

[Kamileki]

Kto pisał takie głupoty ?

[COA]

Kto pisał takie głupoty ?

Autor nieznany.

Spoiler:

#skradzione

TYP PIERWSZY

- słupsk
- miła ale czasem wredna haha
- pizza & netflix
- moje hobby to spanie xd
- jak masz mniej niż 180 to nie pisz
- nie pisze pierwsza

ZNACIE TEN TYP LOSZEK NA TINDERZE, NIE? XD Do tego opisu dochodzi zwykle zdjęcie, na którym jest może jedna trzecia ryja loszki albo paskudny snapczatowy filtr. Albo jeszcze lepiej, fota z carlo rossi gdzieś na plaży, ku*wa, co za oryginalność, co za finezja. xD Napisałem kiedyś do takiej, ot tak, dla beki. Mam dokładnie tyle wzrostu co pewien austriacki malarz, ale gdy o to spytała, dodałem sobie sześć centymetrów z nadzieją, że się nie skapnie. I wiecie co? Nie skapnęła się. xD Zasadniczo wymieniliśmy parę wiadomości, ona spytała mnie o wzrost, ja jej opowiedziałem o swoich zainteresowaniach co skwitowała krótkim “to fajnie xd”, no i zgodziła się ze mną spotkać. Nie pytajcie, po co to zaproponowałem, ale to była chyba najgorsza decyzja w moim życiu. xD W każdym razie gdy się spotkaliśmy, nie komentowała mojego wzrostu. Ba, sama okazała się jebanym kurduplem i zacząłem się zastanawiać, po chuj jej facet powyżej metra osiemdziesiąt. Żeby nie musiała klękać przy robieniu gały czy o co chodzi? XD
- Cześć - powiedziałem, bo tak zwykle się ludzie witają, to jest wpisane w normy zachowania naszego, ku*wa jego mać, gatunku. I wiecie, co odpowiedziała? ELO MORDO XD
ELO XD
MORDO XD
To już jest wybitnie niewpisane w normy naszego gatunku, a nie pasuje zwłaszcza do drobnej blondynki o dziecięcej twarzy. Nie chcę jednak wyjść na przesadnego seksistę, więc przejdę dalej. Wiecie jak wyglądała nasza rozmowa? No właśnie ku*wa nijak XD Z dziesięć razy zaczynałem jakiś temat, ale za każdym oblężonym zbarażem kończyło się to krótkim chichotem z jej strony albo stwierdzeniem “aha to fajnie”. To się spytałem, jak tam w szkole, co jest w ogóle najostatniejszą deską ratunku z ostatnich desek ratunku, na co ona zaczęła mi kurwić na facetkę z matmy, która jest zjebana, bo nie chce ją przepuścić do następnej klasy. I na gościa od wfu, bo każe im biegać. xD Dodała też, że typ jest strasznym oblechem, bo - uwaga - każe przebierać się w krótkie spodenki. I to dziewczynom XDD
Przysłuchiwałem się jej wywodom z pewną dozą wyjebania. W końcu, po mniej więcej półgodzinie, zaczęło mnie to tak nudzić, że o ku*wa mać. Powiedziałem coś w stylu, że zostawiłem pranie na gazie i muszę pilnie wracać do domu. To ona uznała, że okej, bo w sumie ma jeszcze paru bolców umówionych na dziś, ale chciała tylko selfiaka na pożegnanie. Uznałem, że selfiak to nic szkodliwego, a i sam będę mógł pochwalić się kolegom, że zamoczyłem (bo brzydka nie była), więc wyjęła telefon i na pół sekundy przed zrobieniem zdjęcia pocałowała mnie ku*wa w usta. Natychmiast odskoczyłem i spytałem o co ku*wa chodzi.
Wzruszyła ramionami.
- Wstawię to na insta.
- Ale po chuj?
- Żeby mój eks był zazdrosny? - przewróciła oczami jak ostatnia szmata z serialu o amerykańskich licealistkach.
- Ale nie jesteśmy razem ani nic - zaprotestowałem.
- I nie będziemy. I tak jesteś za niski. xD
I odeszła w stronę zachodzącego słońca. Faktycznie wstawiła tę fotkę na insta i oznaczyła mnie (nie wiem jakim ku*wa cudem mnie namierzyła). Wszedłem na jej profil, a moim oczom ukazało się informacja, że ta ku*wa ma 13 lat. XD
#tinderoweprzygody

[Anula]

Żal mi Novaka. Żal, że tak ogromna ambicja nie została nagrodzona. Z drugiej strony wiek, w którym próbował to osiągnąć, jak najgorzej świadczy o przeciwnikach. Brawa dla Daniła.
Ten mecz to koniec epoki Federera, Nadala i Djoko. Jeśli będą kontynuować karierę, to pewnie jeszcze zgarną kilka tytułów, ale WS, to już będą za wysokie progi. Smutne jest to, że tak naprawdę pokonał ich wiek, a nie przeciwnicy.

[Robertinho]

Wypada jeszcze podziękować koledze JD, którego czołobitne posty pod adresem Novaka najpierw zabrały mu złoto olimpijskie, a następnie klasyka. Ładny jinx, czy tam odpeszanie.

E: Ładny timing.

E2: Nie będę nic dogłębnie analizował, zwłaszcza że moment pewnie niezbyt dobry, ale najbliższe lata powinny udowodnić wyższość Niemca, zakładając brak kontuzji i jakichś pozakortowych komplikacji.

To ja mogę napisać jedynie, że Danił wszedł na K2 zimą w trampkach i z gazem rozweselającym zamiast tlenu. O tym, że góra w tym akurat momencie była chyba nieco łatwiejsza do zdobycia, nikt nie będzie za bardzo pamiętać, poniekąd słusznie.

Co do Zwieriew vs Miedwiediew, to można powtórzyć jedynie, że z jednej strony mamy dobrze zaprojektowany i wykonany budynek, z drugiej plac budowy, na którym w dodatku w kluczowym dla realizacji projektu okresie był strajk pracowników.

Banał, ale w tak indywidualnym i opartym na powtarzalności sporcie, musi być stabilność na każdym poziomie. A tego u Aleksandra ewidnie brakuje i można też bez ryzyka przyjąć, że sprawy spoza kortów przekładają się negatywnie na to, co dzieje się na nich.

U Daniła odwrotnie, wszystko na swoim miejscu, w efekcie jest w trochę innym punkcie, zarówno jako tenisista, jak i też jako człowiek.

[DUN I LOVE]

Żal mi Novaka. Żal, że tak ogromna ambicja nie została nagrodzona.

Zależy jak na to spojrzeć. Moim zdaniem w ostatnim czasie, gdzie przygotował sobie fundament pod posiadanie wszystkim niemal najważniejszych rekordów, wyciągał praktycznie wszystkie mecze, gdzie wisiał nad przepaścią, a niektórych z nich nie miał prawa wygrać. Nie sądzę, żeby można było w tym kontekście pisać o nie nagrodzonej ambicji, wręcz przeciwnie.

Wszystkiego się nie wygra, a wczoraj stało się to na co forumowi wyjadacze, uczący się tenisa na końcówce ery Samprasa, czekali 20 lat. Ktoś dekadę młodszy wszedł z buta i potwierdził, że numerem 2 na świecie nie został przez przypadek.

O samym finale napiszę wieczorem.

[Nando]

[DUN I LOVE]

Powiedzcie mi, że on nie ma prezencji...

[Kiefer]

Ale tą cieszynką to wygrał. XD

[DUN I LOVE]

Tak, na to czekałem!

[Damian]

[Damian]

[Kiefer]

Jestem ciekaw dalszych losów Daniła, w teorii powinien teraz być jeszcze trudniejszym rywalem dla Serba, bo że on nie zluzuje po tym sukcesie i nie dopadnie go syndrom Thiema można być chyba spokojnym.

[Nando]

[Nando]

[DUN I LOVE]

Legenda.

[DUN I LOVE]

[bogas1985]

Nie bylbym pewien ze to definitywny koniec ery Djoko, Feda i Nadala. Serba nie ma co grzebac, zdecydowanie za wczesnie. Rafa jak sie wyleczy i przytankuje to na RG pojedzie jako murowany faworyt a Federer jak bedzie zdrowy to nawet 50% jego gry bedzie wystarczjace by zakrecic sie w polowce Wimbledonu.

Zreszta pamietajmy ze poza Medvedewem to mentalne pipy. Poza nim nie ma nikogo kto by ich ogral gdy sa chociaz w przyzwoitej formie Nawet teraz

[Kamileki]