Australian Open 2022

[Bombardiero]

Szkoda, że nie poinformował mediów wtedy o wyniku. Dziś byłby bardziej wiarygodny.

Dokładnie, zwłaszcza, że ten temat pojawił się już kilka dni po zamknięciu, a żadna z osób będących w jego obozie nie podniosła tej kwestii w dyskusji. Jeśli to faktycznie będzie przepustką wstępu do kraju, to niesmak i domniemanie sfałszowania dokumentacji medycznej i tak pozostanie. Chyba że fani na całym świecie i obywatele Australii będą w stanie mu to wybaczyć za akcję z hotelem.

[Mateuszz91]

Wydaje mi się, że gdyby Novak chciał cokolwiek fałszować to prędzej poszedłby w kierunku szczepionki a nie przechodzonej niedawno choroby, bo ta pierwsza opcja bezapelacyjnie przyniosła by więcej korzyści.
Wiarygodność oceniana jest przez pryzmat wylewności w social mediach, okazuje się, że odrobina prywatności sprawia, że ludzie podważają orzeczenie lekarskie. Chory jest ten świat.

[Bombardiero]

Prywatność prywatnością, ale wydaje mi się, że sprawa przebytej infekcji zostałaby podniesiona już na lotnisku i chcąc nie chcąc w końcu trafiłaby do mediów z innego źródła niż prawnicy Novaka. Wątpię też, by informacja ta nie została przekazana odpowiednim organom, a później potwierdzona przez stosowne zaświadczenie, kiedy on był jeszcze u siebie i wnioskował o wizę. Z drugiej strony leciał tutaj na pewniaka, więc może to wszystko jest spowodowane bałaganem w dokumentach. Sam oceniać nie będę, chodziło mi tylko o to, że domniemanie nieprawdy w przestrzeni publicznej może się pojawić. Dla samego turnieju ogromna szkoda, że do czegoś takiego w ogóle doszło, bo jednak nie będzie on oceniany przez pryzmat czynników stricte sportowych i to mnie w tym wszystkim najbardziej rusza. A że mam ostatnio więcej czasu, to też komentuję.

[Marcelo]

W pierwszej kolejności wypadałoby udowodnić rzekome fałszerstwo. W przeciwnym razie są to tylko pomówienia i teorie spiskowe. Najlepiej całą sytuację opisały władze serbskie, które jakiś czas temu wydały oświadczenie. Jest tam między innym fragment o tym, że Djokovic został zwabiony do Australii, udzieloną przez władze stanowe zgodą na wzięcie udziału w turnieju, a następnie już na miejscu aresztowany i poniżony. Nic dodać, nic ująć.

[Barty]

W pierwszej kolejności wypadałoby udowodnić rzekome fałszerstwo. W przeciwnym razie są to tylko pomówienia i teorie spiskowe.

Gdybyś miał dystans do siebie, byłby to znakomity żart. A tak oczywiście wyżyny hipokryzji z ust foliarza roku.

[Marcelo]

Brawo. Kolejny mistrz argumentacji.

[Barty]

Po co ja mam jeszcze argumenty przywoływać, każdy wie, że w dużej większości przypadków piszesz bzdury i jesteś skrajnie nieobiektywny.

Nie wierzę, żeby przejście choroby półtora roku wcześniej miałoby pozwalać na wjazd. Przecież to bzdura, już dawno żadnych przeciwciał nie ma.

Twoje zdolności dyplomatyczne są naprawdę imponujące Bartku. Tj mam wrażenie, że w wiadomym temacie mamy mocno zbliżone poglądy, a zarówno szał forumowej folii, jak i irytacja zmęczonego sytuacją normictwa, skupia się na mnie. Bez ironii gratuluję.

Po prostu nie mam cierpliwości na walkę z wiatrakami, zazwyczaj po jednym poście odpuszczam. Nie będę tracił życia na użeranie się z ludźmi o radykalnych poglądach, zazwyczaj różnych od moich. Wolę w tym czasie pooglądać tenisa albo pograć w heroski.

[Marcelo]

Folia i bzdury już zostały użyte. Z zestawu swojego idola został ci już tylko pajac.

[Bombardiero]

W pierwszej kolejności wypadałoby udowodnić rzekome fałszerstwo. W przeciwnym razie są to tylko pomówienia i teorie spiskowe.

Taki też był zamiar moich rozważań, bezcelowe spiskowanie, które tak naprawdę nie miało na celu dostarczenia żadnych dowodów rzekomego fałszerstwa (bo takowych po prostu nie posiadam) ani nawet otwartej negacji tego, że Serb przechorował po raz drugi. Tak jak nadmieniłem na początku, kiedy poruszyłem tę kwestię, piszę tylko o domniemaniach, które mogą się pojawić, ale wcale nie muszą. Chodziło o samą wiarygodność, a ta faktycznie byłaby większa, gdyby Novak poruszył kwestię choroby medialnie, co zresztą miało miejsce za pierwszym razem. No ale oczywiście miał prawo zachować to dla siebie i posługiwać się oficjalną dokumentacją medyczną tam, gdzie jest to wymagane, bez ujawniania tego faktu opinii publicznej.

[Robertinho]

Po co ja mam jeszcze argumenty przywoływać, każdy wie, że w dużej większości przypadków piszesz bzdury i jesteś skrajnie nieobiektywny.

Nie wierzę, żeby przejście choroby półtora roku wcześniej miałoby pozwalać na wjazd. Przecież to bzdura, już dawno żadnych przeciwciał nie ma.

Twoje zdolności dyplomatyczne są naprawdę imponujące Bartku. Tj mam wrażenie, że w wiadomym temacie mamy mocno zbliżone poglądy, a zarówno szał forumowej folii, jak i irytacja zmęczonego sytuacją normictwa, skupia się na mnie. Bez ironii gratuluję.

Po prostu nie mam cierpliwości na walkę z wiatrakami, zazwyczaj po jednym poście odpuszczam. Nie będę tracił życia na użeranie się z ludźmi o radykalnych poglądach, zazwyczaj różnych od moich. Wolę w tym czasie pooglądać tenisa albo pograć w heroski.

Z tym, że u mnie World of Warships.

[Kiefer]

Przecież Novak chyba sam dał tweeta przed wylotem, że udaje się do Australii, jako medyczny wyjątek, bo jego zdrowie nie pozwala na przyjęcie szczepionki. Tam nie było informacji o tym, że przebył covid w grudniu i w związku z tym ma prawo zagrać w Australii.

[Marcelo]

W pierwszej kolejności wypadałoby udowodnić rzekome fałszerstwo. W przeciwnym razie są to tylko pomówienia i teorie spiskowe.

Taki też był zamiar moich rozważań, bezcelowe spiskowanie, które tak naprawdę nie miało na celu dostarczenia żadnych dowodów rzekomego fałszerstwa (bo takowych po prostu nie posiadam) ani nawet otwartej negacji tego, że Serb przechorował po raz drugi. Tak jak nadmieniłem na początku, kiedy poruszyłem tę kwestię, piszę tylko o domniemaniach, które mogą się pojawić, ale wcale nie muszą. Chodziło o samą wiarygodność, a ta faktycznie byłaby większa, gdyby Novak poruszył kwestię choroby medialnie, co zresztą miało miejsce za pierwszym razem. No ale oczywiście miał prawo zachować to dla siebie i posługiwać się oficjalną dokumentacją medyczną tam, gdzie jest to wymagane, bez ujawniania tego faktu opinii publicznej.

Jeśli już bawimy się w domniemania, to proponuję skorzystać przede wszystkim z bardzo zasłużonej w tradycji państwa prawa instytucji jaką jest domniemanie niewinności.

[balech]

Covid niby 16 grudnia, a kilka dni potem latał z dzieciakami w akademii.

[Robertinho]

Drugiego Jacka Kurskiego robić chce z siebie Nole? Gratuluję.

[Bombardiero]

Jeśli już bawimy się w domniemania, to proponuję skorzystać przede wszystkim z bardzo zasłużonej w tradycji państwa prawa instytucji jaką jest domniemanie niewinności.

Niewinności w pełni nie odrzucam. Zresztą, jak już pisałem, nie mam nawet zamiaru oceniać jednoznacznie tej sytuacji, bo nie ma jeszcze żadnych klarownych wyjaśnień w tej sprawie. Przyznałem też otwarcie w jednym z postów, że najlepiej by było, gdyby dostał się na teren Australii bezproblemowo i po prostu zagrał w turnieju, a nie wykluczam, że może mieć do tego podstawy prawne. Podjął ryzyko, lecąc tam niezaszczepionym, z ludzkiego punktu widzenia jest mi jednak przykro, że przy wylocie zapewnili go o ważności wszystkich dokumentów, a na miejscu zatrzymali i rozpętali taką burzę. To nie powinno się zdarzyć.

[balech]

Australijczycy kompletnie się skompromitowali, wolę turniej z jedynką, ale to o tym covidzie to mocno naciągane.

[Kiefer]

[Nando]

Wielkie umysły myślą podobnie - Jaca/Nole

[Bombardiero]

Novak gwiazdą kolejnego Sylwestra Marzeń?

[Nando]

Novak gwiazdą kolejnego Sylwestra Marzeń?

Jak będzie miał 3 letni zakaz to czemu nie