Australian Open 2022

[KopytoBorka]

Murem za Novakiem.

[Nando]

[Marcelo]

[Robertinho]

Murem za Novakiem.

[Kiefer]

Wolność w końcu przeciwstawiła się zamordyzmowi i odniosła pierwszy swój sukces od blisko dwóch lat, a Novak Djokovic okazał się dla nas nadzieją i drogowskazem.

[Robertinho]

Wolność w końcu przeciwstawiła się zamordyzmowi i odniosła pierwszy swój sukces od blisko dwóch lat, a Novak Djokovic okazał się dla nas nadzieją i drogowskazem.

Nie odbieraj chleba koledze.

[Nando]

[Bombardiero]

Łowca rzucił swą przynętę,
Podstępną, zgniłą zachętę,
By Novaka w sidła zwabić
I w nim ducha walki zabić.
Djoko wsiadł do samolotu,
Nieświadom wydarzeń splotu,
Który niewdzięczne kangury
W tajemnicy już uknuły.
Jak przestępcę traktowali,
Gdy wejście mu zasłaniali,
Ważną wizę anulując,
Jednocześnie w twarz mu plując.
Gdzie sprawiedliwość na świecie?
Upadku Novaka chcecie?
Licznie protestują fani
W wielkim mistrzu zakochani.
Zdejmijcie już zeń kajdany,
Wszak nasz mistrz jest nieskalany!
Ale cóż to? Młot podłości,
Bo obdzierają z godności
Tego, co ma diabły zgładzić
I w szeregu je usadzić.
Zamknęli go z uchodźcami
I innymi przestępcami,
Aby w strachu zrezygnował
I za łzami twarz swą schował.
Na trzy dni zamknęli w celi,
Tego, co go zgładzić chcieli,
Ale on, niezłomne bóstwo,
Cierpliwości posiadł mnóstwo.
Wreszcie proces urządzili,
Licząc, że go upodlili,
Lecz spotkała rychła trwoga
Tych, co chcieli zamknąć Boga.
Blask życiodajnego słońca
Będzie świecił nam bez końca,
Wielkie są zwycięstwa tego
Co nas zbawia ode złego!
Niech piłki grzęzną w gardzieli
Tych, co mistrza stłamsić chcieli!

[Bombardiero]

[Emu]

“The president of the Serb parliament, Ivica Dacic, said he expected Australia’s immigration minister, Alex Hawke, to revoke Djokovic’s visa on Tuesday, Milivoje Pantovic reports.
“Obviously the Australian authorities will decide to deport Djokovic, who will then not be able to enter Australia for the next three years,” said Dacic, a former Serbian prime minister whose Socialist Party is part of the ruling coalition.
Dacic said the incident would leave “a lasting mark on relations between Serbia and Australia. “Every state has the discretionary right to refuse or allow entry to any person, but it never happens to prominent people such as Djokovic,” he said.”

Nie wiem czy to prawdziwe.

[Kiefer]

Co za rodzinka, jeszcze braciszek z tym wąsem...

[Robertinho]

Dzikiewicz pojechać Djoko.

[Nando]

[Sowa]

Gipsowe popiersie... I te puchary poustawiane.

[Lucas]

Przecież oni zrobili tę konfę żeby odbierać hołdy dla serbskiego obrońcy uciśnionych, a nie po to, by odpowiadać na trudne pytania.

Straciłem resztkę szacunku do Djokovica, bo jest po prostu nieuczciwy. Kłamie, kręci, oszukuje. Gdy jednak spojrzy się na rodzinę - trudno się dziwić. To jest mentalna patologia, nawet pieniądze i awans społeczny ich nie ucywilizowały.

Ślepe poparcie Serbów dla króla też sporo mówi, kompleksy wyszły na wierzch, ale to nie jedyny taki przypadek.

[Bombardiero]

Ślepe poparcie Serbów dla króla też sporo mówi, kompleksy wyszły na wierzch, ale to nie jedyny taki przypadek.

Tutaj wygląda to akurat tak samo, jak w każdym kraju w mniejszym lub większym stopniu odznaczającym się mentalnością Europy Wschodniej. Ludzie ślepo wspierający Novaka są po prostu najgłośniejsi i pchają się na afisz, ale są też ludzie, którzy pomimo sukcesu swojego rodaka jego i jego rodzinę uważają raczej za oszustów, nie głoszą jednak tych poglądów tak dobitnie lub są po prostu zagłuszani. Serbowie, których miałem okazję poznać, o familii Djokoviciów wypowiadali się raczej niechętnie. Były to jednak osoby mieszkające z dala od Belgradu, więc może i miejsce zamieszkania ma tutaj wpływ na takie podejście.

[balech]

Kurła, no to popiersie to hit

[Lucas]

Ślepe poparcie Serbów dla króla też sporo mówi, kompleksy wyszły na wierzch, ale to nie jedyny taki przypadek.

Tutaj wygląda to akurat tak samo, jak w każdym kraju w mniejszym lub większym stopniu odznaczającym się mentalnością Europy Wschodniej. Ludzie ślepo wspierający Novaka są po prostu najgłośniejsi i pchają się na afisz, ale są też ludzie, którzy pomimo sukcesu swojego rodaka jego i jego rodzinę uważają raczej za oszustów, nie głoszą jednak tych poglądów tak dobitnie lub są po prostu zagłuszani. Serbowie, których miałem okazję poznać, o familii Djokoviciów wypowiadali się raczej niechętnie. Były to jednak osoby mieszkające z dala od Belgradu, więc może i miejsce zamieszkania ma tutaj wpływ na takie podejście.

Wiadmo że nie chodzi o wszystkich . Z ciekawosci obserwuję komentarze w mediach społecznosciowych i Serbowie bardzo mocno za Novakiem. Oczywiscie ma też innych wielbicieli, ale jednak narodowosc odgrywa tu dużą rolę. Komentarze Serbów są też najostrzejsze i najbardziej patetyczne, to już jest kwestia jakiejś urażonej dumy chyba, wszystko wykroczyło daleko poza sprawę szczepienia czy wizy.

[Bombardiero]

Komentarze Serbów są też najostrzejsze i najbardziej patetyczne, to już jest kwestia jakiejś urażonej dumy chyba, wszystko wykroczyło daleko poza sprawę szczepienia czy wizy.

Ooo to na pewno. Myślę, że odebrali to jako atak na cały naród i motywowani kompleksem mniejszego państwa poczuli się urażeni. Bo przecież wielcy tego świata gardzą Serbią i Serbami i nie mają nic innego do roboty, tylko chcą ich upokorzyć.

[no-handed backhand]

Łowca rzucił swą przynętę,
Podstępną, zgniłą zachętę,
By Novaka w sidła zwabić
I w nim ducha walki zabić.
Djoko wsiadł do samolotu,
Nieświadom wydarzeń splotu,
Który niewdzięczne kangury
W tajemnicy już uknuły.
Jak przestępcę traktowali,
Gdy wejście mu zasłaniali,
Ważną wizę anulując,
Jednocześnie w twarz mu plując.
Gdzie sprawiedliwość na świecie?
Upadku Novaka chcecie?
Licznie protestują fani
W wielkim mistrzu zakochani.
Zdejmijcie już zeń kajdany,
Wszak nasz mistrz jest nieskalany!
Ale cóż to? Młot podłości,
Bo obdzierają z godności
Tego, co ma diabły zgładzić
I w szeregu je usadzić.
Zamknęli go z uchodźcami
I innymi przestępcami,
Aby w strachu zrezygnował
I za łzami twarz swą schował.
Na trzy dni zamknęli w celi,
Tego, co go zgładzić chcieli,
Ale on, niezłomne bóstwo,
Cierpliwości posiadł mnóstwo.
Wreszcie proces urządzili,
Licząc, że go upodlili,
Lecz spotkała rychła trwoga
Tych, co chcieli zamknąć Boga.
Blask życiodajnego słońca
Będzie świecił nam bez końca,
Wielkie są zwycięstwa tego
Co nas zbawia ode złego!
Niech piłki grzęzną w gardzieli
Tych, co mistrza stłamsić chcieli!