Australian Open 2022

[Kamileki]

Ładne grillowanko od pana Karola.

[The Djoker]

Myślę, że Djoko tego nie udźwignie na każdym meczu będzie wygwizdany,nie wytrzyma tego nawet jak wystąpi to tytułu nie zdobędzie,mógłby sobie darować już tą Australię.

Da rade. Niech sie tam kloci do upadlego. Az sily uzyja.
Ma byc afera na calego, zeby mowiono tylko o tym, a nie o turnieju.

[Marcelo]

Sprawa jest niezwykle prosta.

Albo Djokovic w turnieju, albo biedaszlem z potencjalnym biedamistrzem. Jeśli Serba zabraknie, triumfator AO 22 zawsze będzie traktowany z przymrużeniem oka. To jeszcze gorsze niż Thiem po kuriozalnym zwycięstwie w finale US 20.

[Damian]

[Kiefer]

To nie jest 2019, czy 2020 rok, żeby Serba traktować jako 100% pewniaka, facet od dawna ślizga się jak może i w końcu ta wajcha przechyli się w drugą stronę.

[Emu]

@Emu, jeżeli deportują Novaxa, Rubliow zajmie jego miejsce w drabince. Niezła opcja, bo tam całkiem spora plaża.

W sytuacji przed ogłoszeniem planu gier na poniedziałek.

Kiedy ogłaszają plan i kiedy ten pet ma rozprawę?

[Bialas55]

Sandej morning

Novak Djokovic is yet to be detained on Friday evening

On Saturday at 8am he will be summoned for an interview with Border Force officers.

The 34-year-old will remain in detention for the rest of the day but will meet with his lawyers from 10am-2pm.

His legal team have promised a formal application for an injunction will be made by midday.

At 10am on Sunday Djokovic will also be taken to see his legal team under escort before a final ruling is likely to be made.

The Australian Open begins on Monday, January 17.

[Marcelo]

Rekordzista w ilości zwycięskich tytułów, triumfator trzech ostatnich edycji ma nie być dopuszczony do gry, bo jakimś popaprańcom nie zgadzają się papierki na odprawie granicznej.

Gdybym doszedł do finału takiego turnieju, to bym śmigał czym prędzej do stolika oficjeli, żeby zgłosił brak gotowości do gry i modlił o to, aby przeciwnik nie uprzedził mnie z walkoverem. Żeby tylko nie zostać memem do końca życia, jako zwycięzca biedaszlemu.

[Barty]

Bardzo solidna analiza drabinki, winszuję. O takiego @Bombardiero walczyliśmy, bo już blisko było tego, żebym motywacyjnie wyznaczył go jako zwycięzcę Regresu roku (oczywiście w porównaniu II połowa roku do I zamiast dokładnie tak, jak w definicji kategorii).
Szacuję skuteczność Twoich predykcji na 87,5%.

[Bombardiero]

Bardzo solidna analiza drabinki, winszuję. O takiego @Bombardiero walczyliśmy, bo już blisko było tego, żebym motywacyjnie wyznaczył go jako zwycięzcę Regresu roku (oczywiście w porównaniu II połowa roku do I zamiast dokładnie tak, jak w definicji kategorii).
Szacuję skuteczność Twoich predykcji na 87,5%.

Uciekła mi ta druga połowa roku całkowicie przez robotę, nawet nie miałem czasu za bardzo oglądać... Bardzo głupio się przez to czułem i w tym roku chciałbym napisać więcej sensownych (mam nadzieję) rzeczy i to na przestrzeni całego sezonu. Ale wyznaczyć i tak możesz, bo jestem świadomy "spadku formy", jaki udało mi się niechlubnie zanotować!

[Bombardiero]

[Bombardiero]

Wyzwańcy meldują się na pokładzie!

[Bialas55]

Australia to siedziba antychrysta. Rządzą jego przedstawiciele. Premier Australii to ten sam premier, co wybrał się na urlop w momencie tragicznych australijskich pożarów, bezlebub pełną gebą.

[Nando]

Belzebub

[Barty]

Bardzo solidna analiza drabinki, winszuję. O takiego @Bombardiero walczyliśmy, bo już blisko było tego, żebym motywacyjnie wyznaczył go jako zwycięzcę Regresu roku (oczywiście w porównaniu II połowa roku do I zamiast dokładnie tak, jak w definicji kategorii).
Szacuję skuteczność Twoich predykcji na 87,5%.

Uciekła mi ta druga połowa roku całkowicie przez robotę, nawet nie miałem czasu za bardzo oglądać... Bardzo głupio się przez to czułem i w tym roku chciałbym napisać więcej sensownych (mam nadzieję) rzeczy i to na przestrzeni całego sezonu. Ale wyznaczyć i tak możesz, bo jestem świadomy "spadku formy", jaki udało mi się niechlubnie zanotować!

Nie no daj spokój, z przymrużeniem oka pisałem, miałeś po prostu takie wejście smoka, że nie da się w dłuższym czasie utrzymać takiej aktywności na każdym froncie.













Chyba że jest się Dunajem.

[Damian]

Australian Open: wiadomo, kiedy pierwsze mecze rozegrają Iga Świątek i Hubert Hurkacz

Spoiler:

Organizatorzy wielkoszlemowego Australian Open 2022 podali już ramowy plan na pierwsze dni turnieju w Melbourne. Wiadomo, w których dniach wystąpią Iga Świątek, Magda Linette, Magdalena Fręch, Hubert Hurkacz i Kamil Majchrzak.
Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
14 Stycznia 2022, 13:31
Hubert Hurkacz Materiały prasowe / ATP / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Iga Świątek poznała pierwszą rywalkę w Australian Open

W piątek organizatorzy Australian Open 2022 poinformowali, że w poniedziałek odbędą się mecze z górnej połówki drabinki singla kobiet i mężczyzn. Natomiast we wtorek rozegrane zostaną spotkania z dolnej części drabinki pań i panów.

Tym samym stało się jasne, że w pierwszym dniu wielkoszlemowej imprezy w Melbourne wystąpi tylko jeden Polak, Hubert Hurkacz. Przeciwnikiem wrocławianina będzie w poniedziałek Białorusin Jegor Gerasimow.

Pozostali Biało-Czerwoni rozpoczną zmagania w Australian Open 2022 we wtorek. Najlepsza obecnie polska tenisistka, Iga Świątek, spotka się wówczas z Brytyjką Harriet Dart, która w piątek przeszła przez trzystopniowe eliminacje (więcej tutaj).

We wtorek polscy kibice zobaczą również pojedynek Magdy Linette z Łotyszką Anastasiją Sevastovą, Magdaleny Fręch z Rumunką Simoną Halep oraz Kamila Majchrzaka z Włochem Andreasem Seppim.

Jak na razie organizatorzy nie podali szczegółowych planów gier na poniedziałek i wtorek, dlatego nie można określić godzin meczów Polaków. Mają z tym czas do niedzieli. Spieszyć się raczej nie będą, bo w poniedziałek zagra także Serb Novak Djoković, jeśli wygra przed sądem apelacyjnym rozprawę dotyczącą anulowania mu wizy (więcej tutaj).

https://sportowefakty.wp.pl/tenis/98000 ... ubert-hurk

[balech]

Nie no, powstrzymajmy konie.
UsOpen Dominica to jednak szlem pełną gębą, żaden tam półszlem, ten - jeśli Djoko tam nie zagra- rzeczywiście będzie półszlemem.
Pięknie mi smakowało zwycięstwo mojego Daniłka we wrześniu, natomiast AO22 bez Novaka to podrzędny turniej.
I bicie brawo antynovaków tego nie zmieni.

[Nando]

[Nando]

[Mario]

Widzę, że nieźle wam przygrzało to australijskie słońce, czy cokolwiek innego, bo co post to groszy. Aż ciężko się czyta.

Wracając do ważniejszych spraw, wzorem Bombardiero, pozwoliłem sobie przyjrzeć się drabince panów i oto jakieś tam wnioski:
- zupełnie nie zgadzam się ze wspomnianym Bombardiero odnośnie Sonego, albowiem jest to osobnik zdolny do przegrania z absolutnie każdym. W poprzednim Szlemie wystarczył Otte, teraz może być podobnie, a jeśli nie on, to Paul (Amerykanin, nie Niemiec) albo nawet ten Querrey, który pewnie wygrał z 5 meczów od początku pandemii (minus trawa). Tzn. być może Lorenzo przerzeźbi, ale nawet taki hazardzista jak ja, nie wszedłby tu w jakikolwiek zakład odnośnie jego sukcesów w turnieju,
- zakładając, że Novak nie zagra, chyba rzeczywiście można oczekiwać od Monfilsa jakiegoś runu, tzn. na tym etapie kariery może przegrać z dziwolągiem pokroju Bublika, jeśli ten będzie miał dobry dzień, niemniej układ Coria/Bublik/Garin/ktokolwiek w drodze do QF to rzecz, której pewnie nie oczekiwał przed rozpoczęciem Szlema,
- Berrettini z jednej stronie średnio polosował, bo jednak Nakashima w R128 i Alcaraz w R32 to opcje, których każdy wolałby uniknąć, z drugiej strony, jeśli jakoś to przejdzie (znów zakładając wywalenie Serba), gra o półfinał Szlema z ludźmi pokroju Norriego, Carreno Busty, Garina, czy 36-letniego Monfilsa. No ciężko o lepszą opcję,
- Zverev raczej faktycznie idzie po swoje, niemniej obejrzałbym jego spotkanie z Shapodurniem, niezależnie jaki tenis wyniósłby na kort Kanadyjczyk, a z jeszcze większą przyjemnością obejrzałbym kolejne rozbicie Dula dokonywane przez Niemca,
- z racji przygód Kokkinakisa w Adelajdzie, mecz z Nadalem może okazać się kitem, a nie hitem, choć mimo wszystko, byłoby to jakieś wydarzenie jak na R64 turnieju, nawet jeśli Australijczyk dałby radę walczyć przez max godzinę,
- ciekaw jestem, czy De Minaur na swojej ziemi jest w stanie odpalić Ruuda w ewentualnej trzeciej rundzie, a jeszcze bardziej interesuje mnie, czy Jamnik Sinner da radę skorzystać z tak komicznej ćwiartki. Oby nie,
- znów nie zgodzę się z kolegą Bombardiero, bo jeśli Fritz ma zamiar przegrać z Tiafoe w Wielkim Szlemie, to niech sobie, delikatnie mówiąc, idzie. Trafił Taylor na tyle dobrze, że wprawdzie coś będzie musiał sobą zaprezentować, ale ewentualny wylot przed startem z Tsitsipasem, tudzież łatwą porażkę z Grekiem potraktuję jako baaardzo duży zawód,
- ciekaw jestem meczu wspomnianego Stefanosa z Grigorem w R32 i ewentualnego starcia Bułgara z Pairem rundę wcześniej,
- Rubliow vs Auger w R16 zapowiada się jako smakowity kąsek. O ile mam pewne zastrzeżenia do Kanadyjczyka, jeśli chodzi o jego rozwój i spełnianie pokładanych w nim nadziei, tak walka w pierwsze tempo (a wiadomo, że żaden z nich nie zagra inaczej, bo nigdy tak nie gra) z Rosjaninem może być bardzo ciekawym zjawiskiem,
- Daniił wjeżdża jako jeden z głównych faworytów, ale myślę że nikt nikt nie chciałby wejść do drugiej rundy z nakręconym i względnie świeżym Kyrgiosem (być może skończy się jak z RBA w USO, ale wciąż czekam na ostateczne dowody, że zawodowy tenis już odjechał Nickowi), a w trzeciej czeka Humbert, który porobił go w ATP Cup. Ciekawe mogą być pierwsze mecze Rosjanina.

Mecze godne uwagi (R128 i ewentualne R64):
Monfils vs Bublik (R64)
Norrie vs Korda (R128)
Berrettini vs Nakashima (R128)
Opelka vs Anderson (R128)
Nadal vs Kokkinakis (R64)
Basilashvili vs Murray (R128)
Fritz vs Tiafoe (R64)
Evans vs Goffin (R128)
Isner vs Cressy (R128)
Kyrgios vs Miedwiediew (R64)