Australian Open 2022

[Damian]

[Robertinho]

Wszystko na rakietę Włocha od początku decidera, pogratulować.

[Mario]

Piękne są takie mecze, i to jeszcze dzień po dniu, chyba napiszę maila do organizatorów turnieju o oddanie mi 7 godzin z życia.

[no-handed backhand]

Mówiłem tak jeszcze zanim to było modne, internent wszystko zniszczy.

[Robertinho]

Dajcie spokój, nie chciałem tego pisać, ale żenujący typ. Gładkie 0-3 byłoby pod każdym względem lepsze dla wszystkich.

[Żilu]

Dobrze, że przynajmniej przed setem poszła dycha na Bereta. Mats to jednak wybitny antywskaźnik.

[Kiefer]

Jprdl, walczył 1,5h o odrobienie start tylko po to, by w deciderze oddać się w 10 minut.

[Robertinho]

Do bazy już, fizycznie zjazd.

[Mario]

No to już tylko 3-1 Daniila jutro ratuje świat przed DUN I LOVEM na szczycie mtt, bo oczywiście Nadala też o gema przegrałem.

[no-handed backhand]

Możesz już zacząć ćwiczyć swoją dziurę bekhendową, Matteo.

[Robertinho]

Możesz już zacząć ćwiczyć swoją dziurę bekhendową, Matteo.

No-bekhendową również.

[Emu]

Niby człowiek się brzydzi, a oczu oderwać nie może.

[Robertinho]

Niby człowiek się brzydzi, a oczu oderwać nie może.

Calvin Candie byłby zachwycony piątym setem.

[Mario]

Przynajmniej nie było przytulanek i cieszenia mordy po wtopie. Rozumiem, że niektórych może podniecać to zachowanie Gaela po porażkach, ale kto wie, czy takie podejście nie jest jakaś tam przyczyną, że przegrywa 9 na 10 takich spotkań.

Nie wiem, czy on jest tak bezdennie głupi i do dziś się nie nauczył, kiedy należy zachować koncentrację podczas decydujących setów, czy tak już mu to w głowie siedzi...

Tak czy inaczej, odechciewa się wszystkiego po takim czymś.

[Kiefer]

Niby człowiek się brzydzi, a oczu oderwać nie może.

[Mario]

Widzę, że szykuje się pierwsza w pełni przespana nocka podczas turnieju, bo nawet żadnego ciekawego debla nie znalazłem w OOP, przynajmniej tyle dobrego.

[captain jack]

Współczuje Sławkowi, na pewno taki SF byłby miłym prezentem na początku roku dla wiernego fana, mecz jak najbardziej do wygrania qrcze. Rafa w moich oczach poradzi sobie z Beretem 3-1 i przegra z Medem w finale.

[COA]

Mówiłem tak jeszcze zanim to było modne, internent wszystko zniszczy.

Matko kochana. [*]

[Federasta20]

Szkoda Monfa, bo może już nie dostać tak dobrej okazji na szlemowy półfinał, a Beret niewątpliwie będzie miał ich więcej. Jak przegrywał 0-2 to wiedziałem, że tego nie wygra, że albo spłynie w czwartym albo piątym, niezależnie od tego jaką przewagę miałby podczas odrabiania strat. Typowe zjawisko u niego, jak przychodzi do grania z czołowymi graczami i jest ogólnie wyrównane spotkanie to bardzo rzadko takowe wygra.

Popis Szapo w ostatniej partii jeszcze bardziej żałosny.

Tak tak, panowie, Nadal już w półfinale, gdzie będzie faworytem. Były śmichy chichy z Barty'ego, a sytuacja zrobiła się dość poważna. Trzeba było robić tę odliczankę.

[LokalnyEkspert]

Trzeba zaczynać powoli jakieś klątwy rzucać, żeby ta hiszpańska menda nie wygrała.