Australian Open 2022

Obrazek
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50781
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2022

Post autor: Robertinho »

Bym napisał, że Saurona udało się zatrzymać, na Voldemorta nie starczyło sił, ale skompromitował się totalnie Danił tenisowo i mentalnie też nie wytrzymał. Powinien przegrać z Ożerem i dobrze by się stało.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7696
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Australian Open 2022

Post autor: Jacques D. »

Bombardiero pisze: 30 sty 2022, 14:47
Jacques D. pisze: 30 sty 2022, 14:43 Tak nota bene, serwis Nadala to jedno z najbardziej niedocenianych uderzeń w historii tenisa.
Tyle się rozpisałem w tym wątku, jak to dobrze Hiszpan potrafi serwować w tym turnieju i ustawiać tym wymiany, ale napotykałem raczej opinie, że to kwestia słabego returnu przeciwników. :D
Świetne plasowanie, świetne rotacje, idealny (jak zawsze w jego przypadku) dobór wariantu pod warunki i przeciwnika. Oczywiście, jeśli ma się naprawdę świetny return, można to spokojnie neutralizować (vide Djokovic),ale nie widzę powodu, żeby tego nie doceniać, zwłaszcza, że widać, jak świetną pracę wykonał Nadal.nad rozwijaniem tego uderzenia (i gry przy siatce), kiedy jego udrrzenia podstawowe zaczęły nieuchronnie słabnąć.

Też nie widzę powodu, żeby się pastwić nad Miedwiediewem. Facet wygrywa głównie dzięki inteligencji, silnej psychice i przygotowaniu fizycznemu, patrząc przez pryzmat tenisa, w ogóle być go tam nie powinno. Domyślam się, że jeśli ktoś jeszcze angażuje się w ten cyrk, to 1 brakujący set boli, ale tu zawinił kto inny - Federer, Djokovic na Rg 2-3 razy i przede wszystkim cała rzesza młodszych klaunów z syndromem sztokholmskim, którzy przez całe lata udawali tenisistów z top20 rankingu.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44301
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2022

Post autor: Kiefer »

Robertinho pisze: 30 sty 2022, 16:42 Bym napisał, że Saurona udało się zatrzymać, na Voldemorta nie starczyło sił, ale skompromitował się totalnie Danił tenisowo i mentalnie też nie wytrzymał. Powinien przegrać z Ożerem i dobrze by się stało.
W sumie pisałem, że w finale USO to przede wszystkim Djokovic zagrał bardzo źle, tam taktycznie Danił podejmował równie głupie decyzje wielokrotnie, ale Serb fizycznie, a przede wszystkim chyba mentalnie nie podołał wyzwaniu.

Tutaj doszło to, że on sam był faworytem, Nadal z początku grał katastrofalnie, ale stopniowo jednak się poprawiał. No i poza tym Hiszpan jako tenisista jest dużo mądrzejszy, ma dużo większy repertuar, więc kiedy fizycznie niedomaga, to może jednak to maskować innymi sposobami. Zresztą dzięki temu tak wydłużył swoją karierę, pomijając, że to pokolenie niedojd zmusza go do jej kontynuacji.
Art
Moderator
Posty: 30417
Rejestracja: 18 lip 2011, 18:25

Re: Australian Open 2022

Post autor: Art »

Bombardiero pisze: 30 sty 2022, 15:54"Tennis bloody hell"
Mi się jakoś to bardziej spodobało :)

To jest po prostu nie do wiary co ten człowiek zrobił. Oczywiście każdy, a przede wszystkim taka jedna konkurencyjna fanbaza od dawna wie, że Nadala w zasadzie nigdy nie można przekreślać, a jak już się to zrobi, to on się odradza po raz 157, ale dzisiejszy wyczyn chyba przebija wszystko. Po tym jak stracił sporo sił i nie wykorzystał swoich szans w drugim secie, wydawało się, że przeciwko komuś takiemu jak Miedwiediew nie ma prawa się podnieść, zważywszy chociażby na to, co działo się w ostatnich miesiącach. Dokładnie pięć lat temu wydawało się trochę jakby przeznaczenie wyciągnęło za uszy Feda po ten tytuł, a teraz można odnieść wrażenie, że było podobnie od strony Hiszpana. Australia wiele razy była dla niego brutalna, ale nie poddał się, przyjechał raz jeszcze, wypruł z siebie flaki i został za to wynagrodzony. Przyłączam się do wszystkich gratulacji, podziwiam pasję, determinację oraz zawziętość i tak jak go nie lubię jako tenisisty, tak kłaniam się w pas i w sumie muszę przyznać, że podobała mi się ta jego radość.

Po oddaniu królowi tego, co królewskie nie można jednak też o wkładzie jego rywali w ten sukces. Wyszło na to, że Shapovalov "zrobił" Fritza 2021 i na dobrą sprawę, mimo braku przewagi w wyniku, to on miał najbardziej słaniającego się przyszłego triumfatora, którego nie był w stanie dobić. No i ten Danił. 0:40 przy 2:3 i podaniu Rafy i później te wszystkie punkty, które rozgrywał albo nieporadnie taktycznie, albo ośmieszał się odegraniami spod siatki lub z powietrza. Mimo długiej orki z Felixem nie sądziłem, że to on już po tych czterech godzinach będzie tak znacznie gorzej wyglądał fizycznie, w końcu Nadal niedawno wrócił do rytmu meczowego, a ponadto covidował bardzo niedawno. Mocno obnażona została ubogość jego tenisa, jak nogi zaczęły odmawiać posłuszeństwa i nie był w stanie wytrzymywać dłuższych wymian. Gdy znalazł się w potrzebie szybkiego wygrywania piłek nie bardzo potrafił to robić i jak nie uczynił tego serwisem, to był w opałach. Brakuje mu jednak forhendu, którym lepiej mógłby prowadzić grę, szybciej kończyć wymiany, no i oczywiście lepszego ogarnięcia przy siatce. Potwierdziło się, że wygranie dwóch pierwszych Szlemów w karierze z rzędu to niełatwy wyczyn, szczególnie gdy rywalizujesz z Fabsterami, ale Rosjanin na pewno może mieć sobie po tym spotkaniu wiele do zarzucenia.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50781
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2022

Post autor: Robertinho »

Pewne rzeczy nie są przypadkowe, ten bilans pięciosetowych spotkań Daniła też. Generalnie taktyka wycieraczki, przy naprawdę chwilami średnim graniu Nadala, rację bytu miałaby w bo3, tu się sam zniszczył. Potem już była rozpaczliwa walka i obnażanie braków.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44301
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2022

Post autor: Kiefer »

Teraz spojrzałem, bilans 3-8 w B05 po tym turnieju, jak na gościa, który jest w najlepszym wieku i charakteryzuje się tenisem opartym głównie o przebijanie w nieskończoność.... Nadal 24 - 13 po tym turnieju.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197416
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2022

Post autor: DUN I LOVE »

Gratulacje Rafie i jego kibicom. Super decyzję o kibicowaniu podjęliście blisko 2 dekady temu. :)

Ciąg dalszy jeszcze nastąpi i trochę wam tego zazdroszczę. :P Tymczasem celebrujcie chwilę. :)
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Federasta20
Posty: 9532
Rejestracja: 08 wrz 2011, 18:07

Re: Australian Open 2022

Post autor: Federasta20 »

Rafafani mają dzisiaj dzień jaki my mieliśmy pięć lat temu.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44301
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2022

Post autor: Kiefer »

Obrazek

Roger też zadowolony, on jest największym kibicem Hiszpana. :kocham:



A ten pewnie i tak skończy z największą liczbą GS, tylko będzie się musiał jeszcze trochę napocić.
Federasta20 pisze: 30 sty 2022, 17:15 Rafafani mają dzisiaj dzień jaki my mieliśmy pięć lat temu.
Rozumiem analogie, ale oni już takich dni mieli pewnie z siedem, my jeden. :D
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Australian Open 2022

Post autor: Kamileki »

Kiefer pisze: 30 sty 2022, 17:17

Roger też zadowolony, on jest największym kibicem Hiszpana. :kocham:
Spieprzaj.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50781
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2022

Post autor: Robertinho »

Jak już oddajemy królowi, co królewskie:
Wujek Toni pisze:Szlemy są najważniejszą statystyką, a powtarzam do znudzenia od lat, że w tej kategorii tylko Nadal może dogonić Pyszałka. I zrobi to, bo jest zwyczajnie młodszy, a nawet pozbawiony dawnej szybkości i potężnego forehandu orze tych wszystkich szmaciarzy jak chce.

Te statystyki pokroju tygodni na jedynce, rekordu 3 rund szlemów z rzędu są dobre dla fanatyków. Przeciętny zjadacz chleba ma je w dupie i nie będzie słuchał rojeń tardów dyscypliny o tym, że Hiszpan nigdy nie okazał się być najlepszy w World Clown Finals.
Wspomnę tylko jeszcze, że @Wujek Toni również poza forum od dwóch tygodni twardo wieszczył wygraną Nadala. Jeśli dodamy do tego takie "drobnostki" jak zakończenie kariery Del Potro już w styczniu 2010, to jakby Wujek mówił, żeby do samolotu lepiej nie wsiadać, to lepiej nie wsiadać.
Ostatnio zmieniony 30 sty 2022, 17:47 przez Robertinho, łącznie zmieniany 1 raz.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44301
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2022

Post autor: Kiefer »

:D
Awatar użytkownika
lake
Posty: 13564
Rejestracja: 19 kwie 2012, 11:51

Re: Australian Open 2022

Post autor: lake »

Kiefer pisze: 30 sty 2022, 17:17 Obrazek

Roger też zadowolony, on jest największym kibicem Hiszpana. :kocham:



A ten pewnie i tak skończy z największą liczbą GS, tylko będzie się musiał jeszcze trochę napocić.
Federasta20 pisze: 30 sty 2022, 17:15 Rafafani mają dzisiaj dzień jaki my mieliśmy pięć lat temu.
Rozumiem analogie, ale oni już takich dni mieli pewnie z siedem, my jeden. :D
Ale jak słusznie zauważyłeś parę dni temu, na taką czekaliśmy 13 lat, Wy 7 ;)
*****
***

MTT Career highlights:
GS: W Wimbledon '15, US Open '17
WTF: -SF '17
M 1000: W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17
ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16
ATP 250: W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17


Debel:
GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16
M 1000: W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Awatar użytkownika
Żilu
Posty: 2855
Rejestracja: 25 paź 2015, 0:43

Re: Australian Open 2022

Post autor: Żilu »

Robertinho pisze: 30 sty 2022, 17:25 Jak już oddajemy królowi, co królewskie:
Wujek Toni pisze:Szlemy są najważniejszą statystyką, a powtarzam do znudzenia od lat, że w tej kategorii tylko Nadal może dogonić Pyszałka. I zrobi to, bo jest zwyczajnie młodszy, a nawet pozbawiony dawnej szybkości i potężnego forehandu orze tych wszystkich szmaciarzy jak chce.

Te statystyki pokroju tygodni na jedynce, rekordu 3 rund szlemów z rzędu są dobre dla fanatyków. Przeciętny zjadacz chleba ma je w dupie i nie będzie słuchał rojeń tardów dyscypliny o tym, że Hiszpan nigdy nie okazał się być najlepszy w World Clown Finals.
Wspomnę tylko jeszcze, że @Wujek Toni również poza forum od dwóch tygodni twardo wieszczył wygraną Nadala. Jeśli dodamy to tego takie "drobnostki" jak zakończenie kariery Del Potro już w styczniu 2010, to jakby Wujek mówił, żeby do samolotu lepiej nie wsiadać, to lepiej nie wsiadać.
Ja wnioskuję o odebranie Wujkowi wszystkich historycznych tytułów trolla roku, bo ten człowiek od zawsze pisał niewygodną prawdę, którą federaści starali się po prostu wyprzeć.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44301
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2022

Post autor: Kiefer »

lake pisze: 30 sty 2022, 17:38 Ale jak słusznie zauważyłeś parę dni temu, na taką czekaliśmy 13 lat, Wy 7
Zgadza się, to już chyba jest w ogóle absurd, bo ta 7 letnia przerwa była zdaje się rekordowa. No to Rafcio sobie wyśrubował, czekał 13 lat. :ok:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197416
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Australian Open 2022

Post autor: DUN I LOVE »

Federasta20 pisze: 30 sty 2022, 17:15 Rafafani mają dzisiaj dzień jaki my mieliśmy pięć lat temu.
Tak, jedziemy na tym samym wózku od ostatniego RG.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Kulfon bez moniki
Posty: 5972
Rejestracja: 08 wrz 2019, 12:42

Re: Australian Open 2022

Post autor: Kulfon bez moniki »

Kiefer pisze: 30 sty 2022, 15:35
Kulfon bez moniki pisze: 30 sty 2022, 15:28 Szkoda tylko że miny Djokovica nie pokazali.
Myślę, że nie mam dobrych informacji. Jeśli rok starszy Nadal potrafi pod jego nieobecność wygrać swój najgorszy turniej, odwracając finał od stanu 0-2 z Żenem, to wiele wskazuje na to, że Novak ma jeszcze sporo w baku.
Nie obawiam się szczególnie o to, bo jednak i ten Med i Zvorek mają grę żeby Serba stopować. A jakby udało się dorzucić Paryż to już w ogóle byłaby komfortowa sytuacja.
Awatar użytkownika
no-handed backhand
Posty: 22466
Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
Lokalizacja: tak

Re: Australian Open 2022

Post autor: no-handed backhand »

Jak mawia mój kumpel, niech mu się wiedzie.
Yoshihito Nishioka do Ciebie jedzie
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50781
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Australian Open 2022

Post autor: Robertinho »

no-handed backhand pisze: 30 sty 2022, 18:02 Jak mawia mój kumpel, niech mu się wiedzie.
Obrazek
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44301
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Australian Open 2022

Post autor: Kiefer »

Kulfon bez moniki pisze: 30 sty 2022, 18:02
Kiefer pisze: 30 sty 2022, 15:35
Kulfon bez moniki pisze: 30 sty 2022, 15:28 Szkoda tylko że miny Djokovica nie pokazali.
Myślę, że nie mam dobrych informacji. Jeśli rok starszy Nadal potrafi pod jego nieobecność wygrać swój najgorszy turniej, odwracając finał od stanu 0-2 z Żenem, to wiele wskazuje na to, że Novak ma jeszcze sporo w baku.
Nie obawiam się szczególnie o to, bo jednak i ten Med i Zvorek mają grę żeby Serba stopować. A jakby udało się dorzucić Paryż to już w ogóle byłaby komfortowa sytuacja.
Nie mają, raz we dwójkę coś zdziałali gdy ten grał o klasyka, a ani na Wimblu, ani w Australii nie mają do niego pierdnięcia. Tak czy inaczej, karuzela się kręci cały czas wokół dwóch tenisistów. Nadal po 30-ce na hard wygrał już tyle co przed. :lol:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: DUN I LOVE, no-handed backhand i 17 gości