LM 2022

[Nando]

Pewnie się rzucą na hurra by dobić i dostaną gonga.

[DUN I LOVE]

Za co łysy kartkę dostał?

[Nando]

Za co łysy kartkę dostał?

Za pyskówki.

[Nando]

karny dla halek pewnie XD

[Nando]

jprdl jakie to City to mem xD

[DUN I LOVE]

Zaorać tę patologię.

[Kiefer]

Niepojęte

[Nando]

Jak się skończy 4-3 to dla CIty dobrze, że już nie obowiązuje zasada bramek na wyjeździe.

[Kiefer]

Benzema ledwo łazi.

[Michael Scott]

Fakt, że tracąc cztery bramki wciąż jesteśmy w 100% w grze to jest cud boży.

[DUN I LOVE]

Benzema ledwo łazi.

Czyli zaraz trzecią dołoży.

[Robertinho]

jprdl jakie to City to mem xD

Sam jesteś mem. xD

[DUN I LOVE]

A co nie mem może? Frajerzy do sześcianu.

[Kiefer]

Fakt, że tracąc cztery bramki wciąż jesteśmy w 100% w grze to jest cud boży.

No powinniście tracić z 6, a te 3 strzelone to absolutny max tego, co udało się Realowi stworzyć. Tym bardziej, że ta ręka to czysty przypadek i po prostu prezent.

Fajny mecz, tempo kapitalne, ale dyletanctwo w defensywie naprawdę rażące.

Warto dodać, że Benzema zapewnił sobie koronę króla strzelców, 14 goli, 9 w fazie pucharowej to chyba rekord?

[Robertinho]

A co nie mem może? Frajerzy do sześcianu.

Bawi mnie ten alkotwitter szanownego kolegi po prostu, sam oglądam snookera oczywiście.

[Mario]

Piękny jest ten run Realu, jeśli oni zrobią jakimś cudem finał, to po przebiegu tych wszystkich dwumeczów, jedyne do czego można to porównać, to do wyciskania cytryny. Nawet nie takiego maksymalnego, tego dokonali już z PSG, z Chelsea sprawili, że sok leciał nawet ze skóry, a teraz są blisko uzyskania go z palców wyciskającego. Przy tym Nadal wydaje się graczem, który nie wykorzystuje swoich szans.

[Nando]

A co nie mem może? Frajerzy do sześcianu.

Bawi mnie ten alkotwitter szanownego kolegi po prostu, sam oglądam snookera oczywiście.

Alkohol to może ty spożywasz, bo ja nie pije już od dawna

[Michael Scott]

Fakt, że tracąc cztery bramki wciąż jesteśmy w 100% w grze to jest cud boży.

No powinniście tracić z 6, a te 3 strzelone to absolutny max tego, co udało się Realowi stworzyć. Tym bardziej, że ta ręka to czysty przypadek i po prostu prezent.

Fajny mecz, tempo kapitalne, ale dyletanctwo w defensywie naprawdę rażące.

To prawda, wykorzystaliśmy absolutnie wszystkie swoje okazje (no, jeszcze jedna szansa Rodrygo i Viniciusa po drodze się zdarzyła), a City ta masa niewykorzystanych sytuacji będzie się śnić po nocach. Po pół godzinie mogli wygrywać 4-0 i zamykać temat tego dwumeczu, tymczasem Real za każdym razem po otrzymaniu ciosu wyprowadzał swój, jak ne złość nie chcąc upaść. 4-3 to dobry wynik, spokojnie do wygrania jest jeszcze ta rywalizacja, wszystko rozstrzygnie się na Bernabeu.

Zresztą, każda bramka jaką straciliśmy była po indywidualnych błędach. Mendy, Alaba, Toni, Carva - to co robili w tym meczu przy straconych golach jest nie do opisania.

Tak swoją drogą to Real ciągnie tę edycję LM za uszy, co dwumecz to fantastyczne rywalizacje, dramatyczne rollercoastery i emocjonujące goleady. Świetnie się to ogląda.

[Robertinho]

A co nie mem może? Frajerzy do sześcianu.

Bawi mnie ten alkotwitter szanownego kolegi po prostu, sam oglądam snookera oczywiście.

Alkohol to może ty spożywasz, bo ja nie pije już od dawna

Współczuję.

[Nando]

Bawi mnie ten alkotwitter szanownego kolegi po prostu, sam oglądam snookera oczywiście.

Alkohol to może ty spożywasz, bo ja nie pije już od dawna

Współczuję.

Nie trzeba, o wiele lepiej fizycznie się czuje bez spożywania. Polecam spróbować.