LM 2022

[Michael Scott]

Jednak piękną sprawą byłaby Złota Piłka dla wielbiciela nieletnich prostytutek i szantażysty.

Chwila, bądźmy dokładni. Benzemę (ale również i Ribery'ego) uniewinniono z zarzutów o współżycie z nieletnią prostytutką - która skądinąd wykorzystała swój moment sławy i stała się we Francji patocelebrytką. Karim został skazany za szantażowanie Valbueny jego własną sekstaśmą, sprawa jest w toku - wniesiono apelację od wyroku, która ma zostać rozpatrzona 30 czerwca.

[Robertinho]

Jednak piękną sprawą byłaby Złota Piłka dla wielbiciela nieletnich prostytutek i szantażysty.

Chwila, bądźmy dokładni. Benzemę (ale również i Ribery'ego) uniewinniono z zarzutów o współżycie z nieletnią prostytutką - która skądinąd wykorzystała swój moment sławy i stała się we Francji patocelebrytką. Karim został skazany za szantażowanie Valbueny jego własną sekstaśmą, sprawa jest w toku - wniesiono apelację od wyroku, która ma zostać rozpatrzona 30 czerwca.

Coś mi się zdaje że będącego w takiej sytuacji (od jednego się wykręcił, od drugiego próbuje) biskupa byś tak łagodnie nie traktował. Ja lubię inby, więc niech mu dają nagrodę, Król i tak jest bez szans niestety.

[Michael Scott]

Kler to zorganizowana i z premedytacją tuszująca swoje zbrodnie mafia. Karim to zwykły średnio inteligentny chłopak, któremu przytrafił się duży talent do gry w piłkę nożną oraz błąd w ocenie sytuacji, który poskutkował problemami z prawem. Wiadomo o co chodzi, ale doprecyzuję - Złota Piłka w mojej opinii powinna uwzględniać jedynie osiągnięcia na boisku, nie poza nim. To nie wybory Miss World, by w ostatecznej ocenie liczyła się również nieskazitelność moralna kandydatek xD Mało który zwycięzca ZP ostatniej dekady nie miał czegoś za uszami, wystarczy wspomnieć liczne mniej lub bardziej udane próby unikania płacenia podatków i oszukiwania fiskusa ze strony Messiego, Ronaldo i Modricia.

[no-handed backhand]

[Mario]

Kler to zorganizowana i z premedytacją tuszująca swoje zbrodnie mafia. Karim to zwykły średnio inteligentny chłopak, któremu przytrafił się duży talent do gry w piłkę nożną oraz błąd w ocenie sytuacji, który poskutkował problemami z prawem. Wiadomo o co chodzi, ale doprecyzuję - Złota Piłka w mojej opinii powinna uwzględniać jedynie osiągnięcia na boisku, nie poza nim. To nie wybory Miss World, by w ostatecznej ocenie liczyła się również nieskazitelność moralna kandydatek xD Mało który zwycięzca ZP ostatniej dekady nie miał czegoś za uszami, wystarczy wspomnieć liczne mniej lub bardziej udane próby unikania płacenia podatków i oszukiwania fiskusa ze strony Messiego, Ronaldo i Modricia.

Tłumacząc, co autor miał na myśli - Benzema jest swój i go lubię (dlatego może), a ksiądz to wróg i go nie lubię (dlatego nie może).

[Robertinho]

Błąd w ocenie sytuacji. Bardzo ładny post, w sam raz na malinę.

[Kiefer]

Ten błąd w ocenie jest mocny xD

Ale z jednym się zgadzam - złota piłka powinna być przyznawana na podstawie osiągnięć na murawie.

[Michael Scott]

Błąd w ocenie sytuacji. Bardzo ładny post, w sam raz na malinę.

A nie? Zresztą, nie ferujmy wyroków skoro sprawa wciąż jest w toku, przynajmniej do 30 czerwca.

[Nando]

[Robertinho]

W normalnym świecie to człowiek by odpalił cygaro i na luzie czekał na rewanż. City jest w zupełnie innym punkcie niż Real i to teraz jest czas tego zespołu, a Królewscy grają popłuczynami po ekipie z lat świetności.

Niestety, sport od dłuższego czasu to pojedynek historii z historią, osiągnięć z osiągnięciami, a nie zawodników z zawodnikami. Gdyby ktoś mi powiedział jesienią, że przed rewanżem w półfinale LM, przegrywający jedną bramką Real, będzie jechał w dobrych humorach na rewanż z City, to swoje o kondycji psychicznej autora bym pomyślał. Niestety, fakty są takie, że mentalność tego herbu jest niezwyciężona.

Pytanie czy oczekiwania przed tym dwumeczem na pewno nie były nierealistyczne.

Real cały czas wszyscy lekceważą. Liga z rekordową przewagą, główny faworyt LM odpalony, ale cały czas "słabi są". Grają erratycznie i tracąc gole, ale jest duch w tym zespole. Oby i City go wreszcie odnalazło

Przypomnij sobie mecze z Liver i Atleti, gdzie chwilami byli zamknięci na swojej połowie, jak nigdy żaden zespół Guardioli chyba. Pod formą są trochę jakby, ale i tak awans jak najbardziej możliwy. Przy 1-0 czy 2-1 nikt by się pewnie przesadnie nie czepiał, a przecież przy obecnych zasadach to równoważne wyniki z wczorajszym.

Ale już przecież Twitter ogłosił, że wstyd hańba i kompromitacja, Real w sumie wygrał, fani Pepa(i tych dwóch co ich ma City jako City) skaczą z okien.

[Kamileki]

Poczekajmy z ferowaniem wyroków, wprawdzie wiadomo jak City prezentowało się z Atleti na wyjeździe, ale z drugiej strony skoro Chelsea mogła 3 bramki wlepić to Manchester tym bardziej. Mają entą okazję by wymazać łatkę przegrywów.

[Kiefer]

Przecież to jest 50 na 50, Real rzeczywiście ma mental, ale i dużo szczęścia i ono w końcu też może się skończyć. Na pewno atutem Królewskich jest historia, presja na Manchesterze (nie ma chyba złudzeń kto może, a kto musi?) i fakt, że mogą olać starcie ligowe i przygotować się w 100% na rewanż. MC nie ma takiego komfortu, dobrze dla nich, że to tylko Leeds, a nie tak jak przed starciem z Atletico mega wymagający mecz z Liverpoolem.

[DUN I LOVE]

City wszystko super, Real bez planu. W sam raz na 1 gol zaliczki.

[Art]

[DUN I LOVE]

Walec Kloopa wyjechał z szatni.

[Kiefer]

Będą chcieli zamknąć temat dwumeczu u siebie, Liverpool to inna liga przy Bayernie, nie mówiąc o Juve.

[DUN I LOVE]

Świetnie się wkomponował Luis Diaz.

[Kamileki]

Nie ma meczu. Potężnie wygląda Liverpool.

[DUN I LOVE]

Świetnie się wkomponował Luis Diaz.

Niczym Novak w Australii.

[Art]