Jeszcze brakuje by oznajmił iż czyta nasze forum.Sempere pisze:Nawet nie wiesz, jaką wyborną formę przygotował Tomaszewski junior na Wimbledon.

Jeszcze brakuje by oznajmił iż czyta nasze forum.Sempere pisze:Nawet nie wiesz, jaką wyborną formę przygotował Tomaszewski junior na Wimbledon.
grzes430 pisze:Jeszcze brakuje by oznajmił iż czyta nasze forum.
Wolę nie wiedziećSempere pisze:Nawet nie wiesz, jaką wyborną formę przygotował Tomaszewski junior na Wimbledon.
grzes430 pisze:Jeszcze brakuje by oznajmił iż czyta nasze forum.Sempere pisze:Nawet nie wiesz, jaką wyborną formę przygotował Tomaszewski junior na Wimbledon.
Nie masz żadnych papierów, żeby oceniać, komu kibicuję, a komu nie. Ale nie martw się, sezon na mączce już za niecały rok i wtedy będziesz mógł z powrotem napinać mięśnie przed elitą jonathana tak jak gość na Twoim avatarze.jowy pisze:Fenomen!Pierwszy człowiek na ziemi, który kibicuje Murray'owi, Fedowi i Djokerowi równocześnie.
Nieważne kto, ważne żeby nie Nadal!
Zakładam, że chodzi o kupon. Kursy na Mahut za niskie, bo jednak jakieś tam ryzyko jest, mimo wszystko Nico jest faworytem dość wyraźnym, więc stawianie na Boredo raczej odpada. Reasumując ja bym odpuścił ten mecz.grzes430 pisze:Mahut czy Robredo?
Mario pisze:Zakładam, że chodzi o kupon. Kursy na Mahut za niskie, bo jednak jakieś tam ryzyko jest, mimo wszystko Nico jest faworytem dość wyraźnym, więc stawianie na Boredo raczej odpada. Reasumując ja bym odpuścił ten mecz.grzes430 pisze:Mahut czy Robredo?
Ale ty jesteś internetowy napinacz, jonathan! Z przymrużeniem oka sobie piszę, pół żartem, pół serio, a ty po raz kolejny spinasz kompletnie bez przyczyny. Jeszcze, żebyś przynajmniej jakoś oryginalnie zareagował, a tu bodajże po raz trzeci nawiązanie do avatara i mięśni Rafaela.jonathan pisze:Nie masz żadnych papierów, żeby oceniać, komu kibicuję, a komu nie. Ale nie martw się, sezon na mączce już za niecały rok i wtedy będziesz mógł z powrotem napinać mięśnie przed elitą jonathana tak jak gość na Twoim avatarze.jowy pisze:Fenomen!Pierwszy człowiek na ziemi, który kibicuje Murray'owi, Fedowi i Djokerowi równocześnie.
Nieważne kto, ważne żeby nie Nadal!
Już zaczynam przygotowywać zapasy alkoholu i papierosów, żeby wytrzymać to, co będzie wyprawiał Gulbis.DUN I LOVE pisze:Jutro Tsonga - Gulbis. Przedwczesny ćwierćfinał jak dla mnie.
W mojej ocenie pierwszy set z Rafą w Rzymie to największe zwycięstwo w historii tenisa.Mario pisze:Jak Ernie naprawdę myśli o czymś więcej to musi w końcu wygrać jakiś ważny mecz. Bo o ile nie przytrafiają mu się wpadki, tak wielkiego zwycięstwa jeszcze nie było (chyba, że o czymś zapomniałem). Liczę, że jutro mu się uda.
Nie znałem Cię z tej strony.przemusiowa pisze:Już zaczynam przygotowywać zapasy alkoholu i papierosów, żeby wytrzymać to, co będzie wyprawiał Gulbis.DUN I LOVE pisze:Jutro Tsonga - Gulbis. Przedwczesny ćwierćfinał jak dla mnie.
O ile Duck jest rozgrzeszony, bo poległ z równie obiecującym Kudlą, o tyle Steve za porażkę z Reynoldsem mocno mi podpadł. Liczyłem, że załapie się na swoje 2 minuty na centralu i trochę posparuje z Novakiem.Sempere pisze:Johnson i Duckworth odpadli po 5-setówkach.
Użytkownicy przeglądający to forum: Albert, Jacques D., Kiefer, Wujek Toni i 11 gości