Komentatorzy, dziennikarze, eksperci. Tenisowi i nie tylko

[jonathan]

Tomaszewskiego, tego dziada.

Proponuję Ci, żebyś z okrzykami "Gonić dziada!!!" zwartą grupą udał się pod siedzibę Polsatu i wręczył doktorancką skargę. Jeśli Twoje lamenty nie zostałyby początkowo wysłuchane, mógłbyś stworzyć nieopodal jakieś namiotowe miasteczko. Gdyby nawet to nie poskutkowało, odmów za Seniora Tomaszewskiego zdrowaśkę, uroń kilka łez, idź sobie gdzie indziej i słuchaj kogo innego. Twoich płaczów i marudzeń nikomu tu nie potrzeba.

Nie posuwaj się tylko do żadnych ataków terrorystycznych, gdy Pan Bohdan będzie komentował finał Wimbledonu.

[Jacques D.]

Przepraszam, ale mam dwa doktoraty.

... które jakoś nie przełożyły się na kulturę i poziom wypowiedzi.

Też kiedyś miałem alergię na BT. Dalej uważam, że jako komentator jest słaby. Tak, jego wiedza o współczesnym tenisie jest nikła. Tyle że Sikory, Domańskiego czy Wanio jest jeszcze niklejsza, więc jakieś szczególne negatywne wyróżnianie go pod tym względem jest nieporozumieniem. Natomiast pod względem językowym, w kontekście myślenia o tenisie, postrzegania jako coś więcej niż tylko przebijanie piłeczki, umiejętności anegdotycznego opowiadania o jego przeszłości jest całkowicie niezastąpiony. I wielka szkoda, że nie ma częściej okazji, by prezentować swojej wiedzy, której reszcie "szpeców" z obu polskich stacji najczęściej żałośnie brakuje.

[Alan]

Mnóstwo jest mankamentów i niedoskonałości w komentarzu pana Bohdana, ale naprawdę nie wiem jakim burakiem trzeba być by nazywać go dziadem oraz darmozjadem.

[Bizon]

Żenujący wpis michala2009. Naprawdę, znamienne są tu słowa Stanisława Lema, który kiedyś powiedział "gdyby nie internet, nie wiedziałbym, że jest tylu idiotów na świecie".
Według mnie komentarz pana Tomaszewskiego jest kiepski i nudny, ale to nic dziwnego, gdy weźmiemy pod uwagę jego wiek (92 lata). Jest to jednak fenomen, że osoba w tym wieku ma siłę i chęci do życia i komentowania dla szerokiej widowni.

Pomijając fakt samego komentowania, należy się szacunek dla tego człowieka i jego wkładu w polski tenis i nie tylko. Przypomnę, że pan Bohdan to weteran Powstania Warszawskiego, który był już ustawiony pod ścianą do egzekucji i uszedł z życiem tylko dlatego, że jeden z niemieckich żołnierzy pozwolił mu uciec w momencie, gdy jego dowódca spuścił go ze wzroku. Niesamowita historia, że teraz, 69 lat po tych wydarzeniach można posłuchać komentarza takiej osoby, pomimo tak zaawansowanego wieku.

[robpal]

Lubię Tomaszewskiego Seniora. Owszem, czasem się myli, owszem, czasem ma trochę spóźnioną reakcję, ale przecież sam mam własną głowę i statystyki kojarzę, czy wynik na tablicy widzę.
Za to jego spojrzenie "wgłąb" zawodników jest doskonałe. To nie jest zgadywanka, on rzeczywiście widzi, jak czują się na korcie i niezwykle często prawidłowo odczytuje ich odczucia. No i nie jest taki banalny ten komentarz, dbałość o formę jest dla mnie niezwykle ważna.

[DUN I LOVE]

Po raz pierwszy czytam, żeby Robpal tak chwalił i bronił jakiegokolwiek Federastę.

[robpal]

Po raz pierwszy czytam, żeby Robpal tak chwalił i bronił jakiegokolwiek Federastę.

Dam sobie rękę uciąć, że zupełnie niedawno powiedział "mojego ulubionego Djokovicia".

[Anula]

Zaawansowany wiek nie jest dla mnie powodem do wystawienia panu Bohdanowi laurki za komentarz. Bo ten, jest moim zdaniem kiepski, irytujacy i jak słyszę tekst " czują Państwo ....." mam podniesione ciśnienie. Jedyne, co wciąż ma Bohdan Tomaszewski, to piękny, ciepły głos.
To właśnie On sprawił, że nie oglądam Wimbledonu w TV. Nie jestem w stanie.
Życzę Mu jednak zdrowia i sił, aby komentować dla tych, którzy go cenią i lubią słuchać.

[jonathan]

Dam sobie rękę uciąć, że zupełnie niedawno powiedział "mojego ulubionego Djokovicia".

Mówiłem, że Senior zachwyca się Novakiem wcale nie mniej niż Federerem. Ja zresztą też.

[DUN I LOVE]

Po raz pierwszy czytam, żeby Robpal tak chwalił i bronił jakiegokolwiek Federastę.

Dam sobie rękę uciąć, że zupełnie niedawno powiedział "mojego ulubionego Djokovicia".

Po półfinale Rzymu:
"Rafael Nadal jest proszę Państwa ulubionym tenisistą Pana Marcina. Moim ulubionym, jak Państwo pewnie się domyślają, jest Federer - bo nikt tak pięknie nie grał w tenisa na przestrzeni ostatnich 15-20 lat".

Zresztą, on Rokerem się podniecał od kiedy pierwszy raz go zobaczył.

[Anula]

.... jak Państwo pewnie się domyślają, jest Federer - bo nikt tak pięknie nie grał w tenisa na przestrzeni ostatnich 15-20 lat".

Państwo nie muszą się domyślać. Państwo muszą tego słuchać w każdym meczu, niekoniecznie z udziałem Szwajcara.

[Rodżer Anderłoter]

Co sądzicie o Davidzie Mercerze ? Poważnie się pytam.

[filip.g]

.... jak Państwo pewnie się domyślają, jest Federer - bo nikt tak pięknie nie grał w tenisa na przestrzeni ostatnich 15-20 lat".

Państwo nie muszą się domyślać. Państwo muszą tego słuchać w każdym meczu, niekoniecznie z udziałem Szwajcara.

Dokładnie. A już finał Wimbledonu 2008... On ten finał niestety zniszczył swoim komentarzem wielu fanom Nadala.

[DUN I LOVE]

Dokładnie. A już finał Wimbledonu 2008... On ten finał niestety zniszczył swoim komentarzem wielu fanom Nadala.

To i tak był pikuś przy tym jak wtedy Rafa zniszczył wakacje niektórym fanom Federera.

[jonathan]

Co sądzicie o Davidzie Mercerze? Poważnie się pytam.

Dawny sędzia stołkowy. Wychowałem się na jego komentarzu na brytyjskim Eurosporcie. Świetnie to wspominam. Teraz Mercera słucham rzadziej - czasem właśnie w ES, podczas pokazówki w Abu Dhabi i turnieju w Dubaju.

[Rodżer Anderłoter]

On ma głos takiego sympatycznego brytyjskiego starszego Pana. Również bardzo lubię go słuchać. Przypomina trochę Johna Motsona- znanego angielskiego komentatora piłki nożnej.

[filip.g]

Dokładnie. A już finał Wimbledonu 2008... On ten finał niestety zniszczył swoim komentarzem wielu fanom Nadala.

To i tak był pikuś przy tym jak wtedy Rafa zniszczył wakacje niektórym fanom Federera.

Tylko że Nadal wówczas wykonywał swoją pracę na mistrzowskim poziomie Pan Bohdan wykonywał swoją pracę na bardzo niskim poziomie

[Robertinho]

Ja lubię wyrazistych komentatorów, takich ze stylem i swoim zdaniem o dyscyplinie. Nawet Tomka Lorka polubiłem, zwłaszcza na nudnawe mecze pierwszych rund jest jak znalazł. Jedynym wyjątkiem jest Sylwester Sikora, styl owszem ma, fatalny i nieprofesjonalny, a opinie co jedna to mądrzejsza. No i potrafi ostro atakować, wręcz obrażać zawodników (czy raczej zawodniczki), co jest żenujące i dość skandaliczne

[Bizon]

Tomasz Lorek ma fatalny głos, ale na tle pozostałych komentatorów Polsatu nie jest z nim tak źle. Jest bardzo dobrze merytorycznie przygotowany i to jego największy plus. Gdyby miał bardziej przyjemny dla widza głos i dołączyć go do komentowania z kimś kto ma pojęcie o tenisie od strony technicznej to powstałaby całkiem ciekawa mieszanka.
Komentarz na Polsacie jest słaby jak zwykle i już zdążyłem się do tego przyzwyczaić. Szkoda, że Eurosport nie posiada ich praw do turniejów. Zupełnie inny, lepszy klimat tenisa jest w momencie, gdy komentatorzy tej stacji komentują spotkania. Szkoda, że Lech Sidor już nie komentuję, ale i tak w porównaniu do Polsatu, są to himalaje komentarza sportowego.

[filip.g]

Ja od zawsze jestem wiernym fanem Pana Stopy. Czasem za bardzo marudzi, bywa lekko nieobiektywny, ale jestem w stanie to znieść. A wiedzę o tenisie ma ogromną i jest chyba jedynym polskim komentatorem, który przygotowuje się do swojej pracy i robi przedmeczowy research. Lubię też Domańskiego a kiedyś Pana Choynowskiego, który jak walnął tekstem, to można było boki zrywać