Brałbym w ciemno.
A wracając do statystyki wygrania szlemów w trzech różnych dekadach to wygląda tak:
6 w latach 2000-ych, 13 w latach 2010-ych i 3 w latach 2020-ych.
Ciekawe czy w 2009 roku ktoś się spodziewał, że w latach 2020-ych będzie wygrywał.
Brałbym w ciemno.
Zgasza się. Ale Novak nie był a nie dał rady. Upływ czasu to bardzo ciekawy wyznacznik i musi robić wrażenie fakt, że: był Nadal w latach zerowych, był w dziesiątych i na początku dwudziestych też na szczycie jest. Dodać do tego jak chłop inaczej wygląda po tylu latach (wyraźnie starszy, wyłysiały, jak jakiś weteran wojenny) i sytuacja wygląda spektakularnie. Na myśli przychodzi mi tylko Agassi, który też bardzo długo był kozakiem (już w latach 80-tych robił połówki szlemów i wygrał jeszcze w 2003 roku czyli 3 dekady na top poziomie) no i przede wszystkim podobnie jak w przypadku Nadala - zupełnie inny image, który dobitnie pokazuje, że czas nie stoi w miejscu.DUN I LOVE pisze: ↑10 gru 2022, 19:44 Nikt, ale też urodziny w połowie dekady zwiększyły jego szanse. Federer jednak z automatu był wykluczony z tego konkursu.
Tak, tak, idź załóż forum piłkarskie.
Jak to Novak nie dał rady? Przecież Australię 2008 wygrał w pierwszej dekadzie, potem w dwóch kolejnych dekadach wygrywal szlemy tak jak Rafa.Kamileki pisze: ↑10 gru 2022, 20:00Zgasza się. Ale Novak nie był a nie dał rady. Upływ czasu to bardzo ciekawy wyznacznik i musi robić wrażenie fakt, że: był Nadal w latach zerowych, był w dziesiątych i na początku dwudziestych też na szczycie jest. Dodać do tego jak chłop inaczej wygląda po tylu latach (wyraźnie starszy, wyłysiały, jak jakiś weteran wojenny) i sytuacja wygląda spektakularnie. Na myśli przychodzi mi tylko Agassi, który też bardzo długo był kozakiem (już w latach 80-tych robił połówki szlemów i wygrał jeszcze w 2003 roku czyli 3 dekady na top poziomie) no i przede wszystkim podobnie jak w przypadku Nadala - zupełnie inny image, który dobitnie pokazuje, że czas nie stoi w miejscu.DUN I LOVE pisze: ↑10 gru 2022, 19:44 Nikt, ale też urodziny w połowie dekady zwiększyły jego szanse. Federer jednak z automatu był wykluczony z tego konkursu.
Bo jednak oglądając takiego Novaka ma się wrażenie, że czas stoi w miejscu albo co najwyżej płynie bardzo powoli.
Użytkownicy przeglądający to forum: AlfonzoExome, Google [Bot] i 4 gości