Doping. Nie tylko o tenisie.

Obrazek
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Doping w tenisie

Post autor: Mario »

DUN I LOVE pisze:Novak wielokrotnie zdawał się wzywać na kort ambulans, ale tak naprawdę zaniemógł tylko raz. Podczas US Open 2005 (być może Mario to pamięta: Djoko 7-5, 4-6, 7-6(5), 0-6, 7-5 ) grał z Monfilsem w 1. rundzie - wtedy obaj jak padli na kort, to ledwo się z niego podnieśli (dosłownie) - Gael dziś uznawany jest za specjalistę od długich meczów, a ponoć francuski sport walczy z koksem jak z niczym innym. Hipokryci.
Coś tam kojarzę, ale jak się nie mylę to prym w tej szopce wiódł Djoko (jeśli mówimy o sytuacji z końcówki 5 seta) Z ostatniego, a właściwie przedostatniego zdania mam wnioskować, że Monfils coś bierze (brał)?
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Doping w tenisie

Post autor: robpal »

Mario pisze:Z ostatniego, a właściwie przedostatniego zdania mam wnioskować, że Monfils coś bierze (brał)?
Jemu to i tak by nie pomogło. Dopingu na mózg chyba jeszcze nie wynaleźli... (w tej samej kategorii umieszczam Murraya i Tsongę).
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50816
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Doping w tenisie

Post autor: Robertinho »

Mario pisze:
DUN I LOVE pisze:Novak wielokrotnie zdawał się wzywać na kort ambulans, ale tak naprawdę zaniemógł tylko raz. Podczas US Open 2005 (być może Mario to pamięta: Djoko 7-5, 4-6, 7-6(5), 0-6, 7-5 ) grał z Monfilsem w 1. rundzie - wtedy obaj jak padli na kort, to ledwo się z niego podnieśli (dosłownie) - Gael dziś uznawany jest za specjalistę od długich meczów, a ponoć francuski sport walczy z koksem jak z niczym innym. Hipokryci.
Coś tam kojarzę, ale jak się nie mylę to prym w tej szopce wiódł Djoko (jeśli mówimy o sytuacji z końcówki 5 seta) Z ostatniego, a właściwie przedostatniego zdania mam wnioskować, że Monfils coś bierze (brał)?
To była ironia naszego administratora. :)
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7699
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Doping w tenisie

Post autor: Jacques D. »

Bardzo bym uważał z ocenami realnej wydolności Novaka. po prostu my w ostatnich latach, w wyniku dominacji Fedala przyzwyczajeni jesteśmy do zachowań introwertycznych, podczas gdy Novak to z punktu widzenia psychologicznego klasyczny ekstrawertyk, po którym widać o wiele więcej niż po Rafie czy Rogerze. To tyczy się też zmęczenia. Nie zapominał bym też, że Djoko jest świetnym aktorem kortowym - potrafi różne rzeczy zhiperbolizować, by nieco przeciwnika wytrącić z równowagi bądź pomanipulować trochę publicznością.
Wielu sytuacji, które w wykonaniu Novaka wykonały na dramatyczne, u Nadala czy Federera byśmy nawet nie zauważyli.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
wyczesany
Posty: 349
Rejestracja: 27 sie 2011, 20:34

Re: Doping w tenisie

Post autor: wyczesany »

Jacques D. pisze:Nie zapominał bym też, że Djoko jest świetnym aktorem kortowym - potrafi różne rzeczy zhiperbolizować, by nieco przeciwnika wytrącić z równowagi bądź pomanipulować trochę publicznością.
Z tym świetnym aktorstwem to bym nie przesadzał, po prostu sporo udaje. Bawi mnie jak zaczyna wymachiwać we wszystkie strony rakietą po którymś nieudanym zagraniu, albo udaje, że mało się nie przewrócił...
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7699
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Doping w tenisie

Post autor: Jacques D. »

wyczesany pisze:
Jacques D. pisze:Nie zapominał bym też, że Djoko jest świetnym aktorem kortowym - potrafi różne rzeczy zhiperbolizować, by nieco przeciwnika wytrącić z równowagi bądź pomanipulować trochę publicznością.
Z tym świetnym aktorstwem to bym nie przesadzał, po prostu sporo udaje. Bawi mnie jak zaczyna wymachiwać we wszystkie strony rakietą po którymś nieudanym zagraniu, albo udaje, że mało się nie przewrócił...
Świetne w tym kontekście równa się skuteczne. Wirtuozem aktorstwa być nie musi, w Cannes był ale w konkursie tam nie startował. :)
Na korcie za to potrafi swoimi zachowaniami wyprowadzić z równowagi, o czym przekonał się sam Federer.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50816
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Doping w tenisie

Post autor: Robertinho »

Zaraz Dejw będzie wydzielać z wydzielonego spamu. :P Wątek: aktorstwo w tenisie. :D
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Doping w tenisie

Post autor: jonathan »

Te wszystkie zapaści Djokovicia, o których tak się mówi, to według mnie jakiś mit. Odnoszę wrażenie, że niektórzy obejrzeli chyba tylko jeden albo dwa mecze Novaka z przeszłości, które poddał (na przykład ten z Roddickiem w AO 2009) i stąd wyciągają takie wnioski. Jasne, że Serb miał swoje różne kryzysy (jak każdy) i wiele razy wyglądał na korcie niezbyt świeżo, bo ciężko oddychał i wolno chodził między punktami, ale mnóstwo takich pojedynków rozstrzygał jednak na swoją korzyść, a to przecież rzadka umiejętność, która świadczy o klasie tenisisty. Pamiętam też wciąż narzekania komentatorów, którzy nie raz nabierali się na mowę ciała Djokovicia i przedwcześnie go skreślali, a tymczasem on dysponował jeszcze sporymi rezerwami. On miał wtedy po prostu taki sposób bycia, niezależnie od tego, jak mocno był zmęczony. Więc wydaje mi się, że te opowieści o słabej kondycji Novaka brały się bardziej z jego czasem mylącego zachowania i reakcji niż z rzeczywistego stanu fizycznego. Nie zapominajcie też o zwycięstwach Djokovicia z Rafą sprzed lat. One nie mogły wziąć się znikąd, tak samo jak ich batalia z Madrytu, o której wspominał Dun (tam Novaka było stać na kondycyjną wojnę z Hiszpanem). W tę historię z glutenem jak najbardziej wierzę. Trzeba przecież pamiętać, że o takich tenisistów jak Djoković dba cały sztab ludzi. I tak, w końcu znalazł się ktoś mądry, kto wyrzucił z diety Serba pewne produkty. Dzięki temu jego wytrzymałość zwiększyła się szacunkowo o kilka procent (nie, nie o 200). Ale na najwyższym poziomie i przy wyrównanej czołówce mogło okazać się to bardzo dużo. Naprawdę nie wiem, dlaczego niektórych tak bardzo dziwi, że Novak zrobił postępy również jeśli chodzi o kondycję. Nie widzicie różnicy wydolnościowej między, dajmy na to, 21-latkiem uprawiającym wyczynowo sport a 24-latkiem? Nie rozumiecie, że te wszystkie cyborgi (może najmniej Nadal, bo on od zawsze nim był) wzmocniły się dlatego, że znajdują się w apogeum swoich karier? Nie do przecenienia są jeszcze wola walki i nieustępliwość Serba, dzięki którym zawsze wyzwala w sobie dodatkowe pokłady sił. Tak było w ubiegłorocznym AO, gdzie od półfinału rozegrał dziesięć potwornych setów, a gdyby musiał, mordowałby się z Nadalem i Murray'em nawet dłużej. W ogóle w to, że znowu może wygrywać Szlemy uwierzył na US Open 2010. Od tamtej pory podstawą jego pewności siebie stała się również psychika, wzmacniana od sezonu 2011 kolejnymi wielkimi zwycięstwami.
SebastianK pisze:Mogą też wchodzić w rachubę naturalne predyspozycje - tu się proszę nie śmiać - zapraszam do mnie - zobaczyć moje nogi i to jak się szybko przystosowują - mam 37 lat.
Synek wie, że tatuś taki bystrzak?
Joao
Posty: 6485
Rejestracja: 17 lip 2011, 9:19

Re: Doping w tenisie

Post autor: Joao »

Nikt nie napisał o tym, że Novaczek mógł brać także przed 2011, a gluten był ostatnią przeszkodą na drodze przepoczwarzenia się w mistrza :P.
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Doping w tenisie

Post autor: robpal »

Polecam zerknąć na świeżutki raport USADA, można się popłakać ze śmiechu :D
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Doping w tenisie

Post autor: jonathan »

Murray donosi na swoim Facebooku:
Random blood test for biological passport right now. Step in the right direction for tennis... Ruins happy gilmore a bit though!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197653
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Doping w tenisie

Post autor: DUN I LOVE »

Wreszcie coś się zaczęło dziać - póki co cały czas tylko w biedniejszych Federacjach, ale dobrze, że i tutaj będą starać się tępić to oszustwo.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Doping w tenisie

Post autor: SebastianK »

Moment, moment na razie to mamy tak, że Troicki okazał się po prostu strachajłą co się boi strzykawki :) Z kolei Cilic top jeszcze nie wiadomo na czym wpadł. Jak na fat burnerze to będę się śmiał :)

Sprawa Cilica jest dziwna bo na stronie ITF nic nie ma a o Troickim jest.

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197653
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Doping w tenisie

Post autor: DUN I LOVE »

Monfilsa też ponoć złapali. Czekamy na potwierdzenie.

O Argentyńczykach, z Corią, Zabaletą i Puertą na czele, nie wspominam.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Artras
Posty: 1195
Rejestracja: 09 lis 2012, 16:53

Re: Doping w tenisie

Post autor: Artras »

Awatar użytkownika
SebastianK
Posty: 2243
Rejestracja: 27 sty 2012, 18:47

Re: Doping w tenisie

Post autor: SebastianK »

Trochę się chłopak zagalopował jednak..

Nie na­leży my­lić praw­dy z opi­nią większości.
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50816
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Doping w tenisie

Post autor: Robertinho »

Artras pisze:Nawiązując do wątku

http://www.sportowefakty.pl/tenis/37382 ... najgorszym
Nareszcie ktoś szczery. Podejrzewam, że większość zaplecza tak myśli. Dobrze, żeby wreszcie skończyła się zmowa milczenia.
Widzę, że kontrole w tenisie robią się na serio. Oby tak dalej.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197653
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Doping w tenisie

Post autor: DUN I LOVE »

Ma jaja Quinzi - nieopierzony młokos pojechał najlepszym w swoim fachu, a szacunek tym większy, że w dosyć mocnych słowach wyraził się też na temat swojego wielkiego idola (Rafael).

Nie jest to pierwsza tego typu wypowiedź tenisisty z dalszego planu - swego czasu Kliżan w podobnym tonie wypowiadał się o Nadalu, a kwestia Noaha jest powszechnie znana.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7591
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Doping w tenisie

Post autor: grzes430 »

Trochę nie rozumiem. Wynik pozytywny - 3 miesiące, odmowa pobrania krwi - 18 miesięcy. To się nie trzyma całości według mnie. Bo rozumiem, że kary ustala ITF tak? No chyba, że przyjmiemy brak zgody na pobranie próbki za jawne przyznanie się do stosowania dopingu.
Co z Monfilsem? Jego najbardziej szkoda.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Anula
Posty: 5024
Rejestracja: 26 lip 2011, 21:37

Re: Doping w tenisie

Post autor: Anula »

DUN I LOVE pisze:Ma jaja Quinzi - nieopierzony młokos pojechał najlepszym w swoim fachu, a szacunek tym większy, że w dosyć mocnych słowach wyraził się też na temat swojego wielkiego idola (Rafael).

Nie jest to pierwsza tego typu wypowiedź tenisisty z dalszego planu - swego czasu Kliżan w podobnym tonie wypowiadał się o Nadalu, a kwestia Noaha jest powszechnie znana.

""Nie mówię, że Nole, czy inne gwiazdy korzystają ze środków dopingujących, ale zastanawiam się jak to jest możliwe, że tak szybko się regenerują.""
"Spójrzmy na Nadala i Federera. Oni nigdy nie dali się złapać, w przeciwieństwie do niektórych, mniej znanych graczy. Uważam, że dla dobra tenisa, wszyscy powinni być traktowani tak samo, jeśli chodzi o sprawy związane z dopingiem, nieważne czy ten ktoś nazywa się Federer albo Nadal. Nie wiem, czy oni, albo inni tenisiści stosują środki dopingujące, ale moim zdaniem każdy powinien być traktowany tak samo ".

Właściwie, to szkoda mi chłopaka. Bo cóż można powiedzie o kimś, kto publicznie wygłasza takie słowa.? Nie wie, ale wie, że .... . Myślałam, że czasy polowania na czarownice już mamy za sobą.
Mam nadzieję, że wyniki kontroli antydopingowych będą jawne i natychmiast podawane do publicznej wiadomości.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość