Miami 2023
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197887
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Robertinho
- Posty: 50857
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Miami 2023
Coś pięknego, jak zaczyna wyjaśniać tych grajków Alcaraz, oczywiście ten wynik zaskakuje mniej niż skala rozjechania Meda w IW. Teraz podopieczny i tu mam mieszane uczucia, tj z jednej strony poprawił się włoski przystojniak i wydaje się mieć argumenty na lidera rankingu, z drugiej strony, Hiszpan w trybie masakrator może być poza zasięgiem.
Delicje Danił vs Kaczan aż chyba obejrzę, naprawdę perwersyjnie się ten mecz zapowiada.
Delicje Danił vs Kaczan aż chyba obejrzę, naprawdę perwersyjnie się ten mecz zapowiada.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Miami 2023
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197887
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Miami 2023
Poważnie piszę: jednak szkoda, że zamiast Karena nie ma Djokovicia. Pysznie by się te spotkania zapowiadały.Robertinho pisze: ↑31 mar 2023, 9:06Delicje Danił vs Kaczan aż chyba obejrzę, naprawdę perwersyjnie się ten mecz zapowiada.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Miami 2023
Piszesz tak dlatego, bo wiesz, że jak nie Med to Carlos by to tutaj wyjaśnił
Musimy zaczekać na cegłę. Tam mimo wszystko chyba będą bardziej wyrównane spotkania.

- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197887
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Miami 2023
Pewnie też, ale jednak głównym faktorem były te bardzo słabe i jednostronne mecze ostatnio. Wiadomo, że Serb by tutaj nic nie wniósł na tej płaszczyźnie i ogoliłby graczy z dalekim rankingiem tak samo, ale jednak zupełnie inaczej by te połówki się zapowiadały, a tak dostaniemy siermiężne odbijanie w piątkowy wieczór.
Czasami jest tak, że fani tenisa lubią sobie wyobrażać pewne rzeczy i chętnie by widzieli wiele karier z krokiem do przodu i generalnie rozkwitem. Problem tkwi jednak w tym, że nie każdy się nadaje na wielkie mecze i zdobywanie ludzkich serc na dużych stadionach. Takim graczem w moim przypadku jest m. in. Fran Cerundolo - jeden z moich ulubionych graczy szerszej czołówki. Pewnie gdybym zobaczył mecz Chaczanow vs Cerundolo w półfinale kurnika w jakiejś Genewie to bym się napalił jak szczerbaty na suchary i mój odbiór tego zestawienia byłby o 180 stopni inny niż na poziomie 1/4 Miami. Tutaj zawitali praktycznie sami gracze, których lubię/lubiłem/nie życzę źle, ale trudno udawać, że poza Alcaraz vs Fritz to pozostałe ćwiartki nie spełniły misji w relacji faza i prestiż turnieju - poziom sportowy i zainteresowanie widowiskiem.
Żeby nie było, że tęsknie za Djokoviciem - nic z tych rzeczy. Po prostu nie mam ssania na rekordy i dyskusje na śmierć i życie nt. cyferek, trochę mi brakuje interesujących meczów pomiędzy wielkimi nazwiskami, bo od pewnego momentu ATP bardzo oszczędnie nam takie mecze podwyższonego ryzyka serwuje.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Miami 2023
Na ten moment Alcaraz jest poza zasięgiem może i dobrze, że nie ma w tym turnieju Djokovica ani Rafy myśle, że tez by dostali bęcki pożyjemy zobaczymy na ta chwile ma Carlos tytuł.W niedziele nie ma kto go pokonać Sinner nie da rady ruscy tez nie.
- Robertinho
- Posty: 50857
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Miami 2023
Mnie ostatnie 15 lat całkowicie z tego wyleczyło, niech sobie średniaki grają zacięte mecze, ale dominator ma być jeden i pokazywać swojego maksa, złomując resztę. Takie moje marzenie, z Federerem się nie udało, bo od razu pojawił się Nadal, może Alcaraz dostanie kilka sezonów.DUN I LOVE pisze: ↑31 mar 2023, 9:28Pewnie też, ale jednak głównym faktorem były te bardzo słabe i jednostronne mecze ostatnio. Wiadomo, że Serb by tutaj nic nie wniósł na tej płaszczyźnie i ogoliłby graczy z dalekim rankingiem tak samo, ale jednak zupełnie inaczej by te połówki się zapowiadały, a tak dostaniemy siermiężne odbijanie w piątkowy wieczór.
Czasami jest tak, że fani tenisa lubią sobie wyobrażać pewne rzeczy i chętnie by widzieli wiele karier z krokiem do przodu i generalnie rozkwitem. Problem tkwi jednak w tym, że nie każdy się nadaje na wielkie mecze i zdobywanie ludzkich serc na dużych stadionach. Takim graczem w moim przypadku jest m. in. Fran Cerundolo - jeden z moich ulubionych graczy szerszej czołówki. Pewnie gdybym zobaczył mecz Chaczanow vs Cerundolo w półfinale kurnika w jakiejś Genewie to bym się napalił jak szczerbaty na suchary i mój odbiór tego zestawienia byłby o 180 stopni inny niż na poziomie 1/4 Miami. Tutaj zawitali praktycznie sami gracze, których lubię/lubiłem/nie życzę źle, ale trudno udawać, że poza Alcaraz vs Fritz to pozostałe ćwiartki nie spełniły misji w relacji faza i prestiż turnieju - poziom sportowy i zainteresowanie widowiskiem.
Żeby nie było, że tęsknie za Djokoviciem - nic z tych rzeczy. Po prostu nie mam ssania na rekordy i dyskusje na śmierć i życie nt. cyferek, trochę mi brakuje interesujących meczów pomiędzy wielkimi nazwiskami, bo od pewnego momentu ATP bardzo oszczędnie nam takie mecze podwyższonego ryzyka serwuje.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197887
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Miami 2023
Piękna sprawa była z tym Federerem, komu to przeszkadzało...
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Miami 2023
Mnie, nudne to było jak jasna cholera.
Tylko ja wtedy podobnie jak Mario teraz, kibicowałem zawodnikowi, który o nic poważnego nie walczył, a półfinał AO był zwieńczeniem po prostu solidnej kariery.
Carlitosa uwielbiam, ale mam nadzieję, że trafi mu się z czasem jakiś konkretny rywal. Oczywiście zgadzam się, ze Djokovica brakuje, na szczęście sam Alcaraz nawet jak batoży to dostarcza dużej rozrywki, a problemem są pozostałe mecze, które nic nie wnoszą.
Tylko ja wtedy podobnie jak Mario teraz, kibicowałem zawodnikowi, który o nic poważnego nie walczył, a półfinał AO był zwieńczeniem po prostu solidnej kariery.
Carlitosa uwielbiam, ale mam nadzieję, że trafi mu się z czasem jakiś konkretny rywal. Oczywiście zgadzam się, ze Djokovica brakuje, na szczęście sam Alcaraz nawet jak batoży to dostarcza dużej rozrywki, a problemem są pozostałe mecze, które nic nie wnoszą.
Ostatnio zmieniony 31 mar 2023, 9:46 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197887
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Miami 2023
Najwięcej wygranych meczów w M-1000 jako nastolatek:
1. Rafael Nadal - 53
2. Carlos Alcaraz - 32*
3. Andriej Miedwiediew - 27
4. Andy Roddick - 25
5. Denis Shapovalov - 25
6. Novak Djoković - 23
7. Andy Murray - 21
1. Rafael Nadal - 53
2. Carlos Alcaraz - 32*
3. Andriej Miedwiediew - 27
4. Andy Roddick - 25
5. Denis Shapovalov - 25
6. Novak Djoković - 23
7. Andy Murray - 21
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Miami 2023
Dla mnie oglądanie nawet najbardziej wybitnego gracza bez konkurencji nie zastąpi wyrównanych, zaciętych spotkań, które nie wiadomo jak się zakończą. Tu też czas ma znaczenie, bo jednak Rafole są już bliżej końca niż dalej, więc za wiele ich spotakań z Carlitosem pewnie już nie zobaczymy. No, a przynajmniej nie ciągle na takim poziomie jaki widzieliśmy przykładowo w Madrycie, bo widać jednak, że Alcaraz zaczyna odjeżdżać konkurencji. Skoro są najlepsi to oglądajmy najlepszych, a tak musimy analizować co by było gdyby.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197887
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197887
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Robertinho
- Posty: 50857
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Miami 2023
Dlatego niech te dwa truchła jak najszybciej zakończą karierę. Kontaminacja Alcaraza grą z nimi jest wysoce niewskazana.
Kiefer pisze: ↑31 mar 2023, 9:43 Mnie, nudne to było jak jasna cholera.
Tylko ja wtedy podobnie jak Mario teraz, kibicowałem zawodnikowi, który o nic poważnego nie walczył, a półfinał AO był zwieńczeniem po prostu solidnej kariery.
Carlitosa uwielbiam, ale mam nadzieję, że trafi mu się z czasem jakiś konkretny rywal. Oczywiście zgadzam się, ze Djokovica brakuje, na szczęście sam Alcaraz nawet jak batoży to dostarcza dużej rozrywki, a problemem są pozostałe mecze, które nic nie wnoszą.
Całe szczęście jarających się cyferkami fanbojów zawsze będzie więcej niż marud. Nole pochodził z niewłaściwego kraju, przy Alcarazie będzie ogólnoplantarane jaranie się sukcesami.
Nikomu, lubię sobie wspominać AO 07, ostatni moment kibicowskiego szczęścia i przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Re: Miami 2023
Też myślę, że po dziewiętnastu latach dominowania rozgrywek przez jednego, czasami dwóch, zawodników, przydadzą się kolejne.
Żeby nie było, dopóki ci dwaj są w tourze, to niech Alcaraz nie przegra meczu, ale naprawdę ostatnie o czym marzę, to to, by Hiszpan też wygrał kilkanaście Szlemów na dystansie 6-7 sezonów.
Żeby nie było, dopóki ci dwaj są w tourze, to niech Alcaraz nie przegra meczu, ale naprawdę ostatnie o czym marzę, to to, by Hiszpan też wygrał kilkanaście Szlemów na dystansie 6-7 sezonów.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197887
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Miami 2023
Dla legacy naszej opcji politycznej lepiej by było, gdyby tak jeszcze przez 2-3 lata Carlos ich poniewierał na tym korcie.Robertinho pisze: ↑31 mar 2023, 10:16Dlatego niech te dwa truchła jak najszybciej zakończą karierę. Kontaminacja Alcaraza grą z nimi jest wysoce niewskazana.
Cegła zapowiada się pysznie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Miami 2023
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości