Montreal 2013

Obrazek
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Montreal 2013

Post autor: przemusiowa »

Ciężko się takiego Janowicza ogląda ...
“I'm really, really emotional” RN
Awatar użytkownika
filip.g
Posty: 960
Rejestracja: 26 cze 2013, 23:11

Re: Montreal 2013

Post autor: filip.g »

przemusiowa pisze:Ciężko się takiego Janowicza ogląda ...
Janowicza ciężko, a zmarnowane talenty jak Dancević jeszcze ciężej. :/
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7591
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Montreal 2013

Post autor: grzes430 »

Coś poza wiatrem mu dziś przeszkadza czy o co mu chodzi?
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Montreal 2013

Post autor: przemusiowa »

grzes430 pisze:Coś poza wiatrem mu dziś przeszkadza czy o co mu chodzi?
Nie wiem, jego mowa ciała pokazuje, że gra tak jakby mu się nie chciało ... Na szczęście teraz przełamał.
“I'm really, really emotional” RN
Awatar użytkownika
jowy
Posty: 1368
Rejestracja: 04 wrz 2011, 18:45

Re: Montreal 2013

Post autor: jowy »

Nie siedzi gra Jurkowi, a że jest oparta na dużym ryzyku to jest to co jest. Do tego mocny wiatr, na który był dotychczas wyjątkowo wrażliwy no i jest męka.

Trudno się dziwić skoro w tenisa po rehabilitacji zaczął grać w Montrealu.

Tak czy tak wygrana jest, punkty są. Z Rafą pewnie będzie wylotka. (Ja płakać nie będę :)) Teraz trochę treningu i do USO powinno być dobrze. :)
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Montreal 2013

Post autor: jonathan »

Świetnie, że Janowicz w drugim kolejnym meczu swoją nie najlepszą (delikatnie mówiąc) grę potrafił zniwelować charakterem. Będzie pojedynek z Nadalem, na który nastawiałem się już od samego początku turnieju.
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7591
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Montreal 2013

Post autor: grzes430 »

Ależ mi szkoda Franka. Przegrać mecz w mastersie w swoim kraju z zawodnikiem, który ma gdzieś wynik tego spotkania, mający pretensje do całego świata to zawsze boli.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Wydarzeniem dnia jutrzejszego będzie chyba bezpośrednie starcie o Top-10 pomiędzy Gasquetem, a Nishikorim. Stawka niczego sobie (szczególnie dla Japończyka, który jeszcze mocniej może się wpisać w historię azjatyckiego tenisa), a i styl gry jednego i drugiego mi odpowiada. Liczę na dobry mecz, kibicuję samurajowi.

Swoją drogą potencjalnych hitów jest jutro bardzo dużo: Gulbis - Murray, del Potro - Raonic/Jużny, Janowicz - Nadal. Nawet mecz Berdycha z Pospisilem nie zapowiada się jakoś źle, a i Paire na każdym kroku trzeba pilnować. :]
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Montreal 2013

Post autor: Mario »

grzes430 pisze:Ależ mi szkoda Franka. Przegrać mecz w mastersie w swoim kraju z zawodnikiem, który ma gdzieś wynik tego spotkania, mający pretensje do całego świata to zawsze boli.
Pewnie dlatego, że nie interesował się wynikiem, zaciskał pięść pod koniec meczu niemal po każdym punkcie, pewnie dlatego też zawył jakby wygrał co najmniej ćwiartkę w Szlemie po przełamaniu. Aż boję się myśleć jak zachowuje się tenisista, któremu zależy...

Umiał zawsze pięknie przegrywać Dancevic i dziś było podobnie, szkoda tych break pointów pod koniec. Wbrew powszechnej opinii uważam, że mecz Franka z Nadalem mógłby być znacznie ciekawszy niż spotkanie Hiszpana z Janowiczem, gdzie prawdopodobnie przez półtorej seta Polak będzie się przyzwyczajał do rotacji Nadala.

Oczywiście gratulacje należą się Benkowi, dobrze mu zrobiła ta krótka przerwa, główka trochę odpoczęła i wreszcie coś tam zagrał. Szczerze mówiąc wolałbym jutro Haasa, bo na takiego rywala Francuz na pewno by się zmobilizował, z Matosevicem może być różnie, bo kto wie czy Paire po prostu go nie zlekceważy.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7591
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Montreal 2013

Post autor: grzes430 »

Mario pisze: Pewnie dlatego, że nie interesował się wynikiem, zaciskał pięść pod koniec meczu niemal po każdym punkcie, pewnie dlatego też zawył jakby wygrał co najmniej ćwiartkę w Szlemie po przełamaniu. Aż boję się myśleć jak zachowuje się tenisista, któremu zależy...
Oglądałem od ostatniego gema 2-go seta. Do momentu 3-3 w moim odczuciu sprawiał wrażenie takie jak napisałem wyżej. Ostatni gem też dużo nie odstawał do początku 3-ej partii. I tak jak mówisz, dopiero pod koniec coś drgnęło, ale mnie to nie przekonuje. Gdy gram z kimś komu się nie chce i przegrywam z nim mecz - czuję podwójną złość.
Takie są moje odczucia.
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Montreal 2013

Post autor: przemusiowa »

Mario, oglądałeś w całości mecz Janowicza?
“I'm really, really emotional” RN
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Pamiętajcie, że wielki dzień dziś: http://www.mtenis.com.pl/viewtopic.php? ... 875#p89875
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Montreal 2013

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze:Pamiętajcie, że wielki dzień dziś: http://www.mtenis.com.pl/viewtopic.php? ... 875#p89875
Ta Twoja skromność. Naprawdę wielki będzie dopiero jutro.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Montreal 2013

Post autor: Mario »

przemusiowa pisze:Mario, oglądałeś w całości mecz Janowicza?
Nie, patrzyłem na Legię. Ale od drugiego seta już wszystko widziałem.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze:Ta Twoja skromność. Naprawdę wielki będzie dopiero jutro.
Z biegiem czasu coraz mniej chcę o tym pamiętać, ale urodziny Rogera nieustannie mi o tym przypominają. Ty zresztą też, jak widać. :P
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Montreal 2013

Post autor: Jacques D. »

jonathan pisze:
Mario pisze:Naprawdę trochę już tenis oglądam, wydaje mi się, że nawet coś tam się znam, ale fenomenu Granollersa pojąć nie jestem w stanie. Gość swoją grę opiera głównie na... cechach wolincjonalnych.
Jeśli chodzi o Granollersa, to nawiązując do Twojego posta z innego wątku, muszę Ci powiedzieć, że użyłeś bardzo ładnego, trudnego słowa. Aż nie wiem, co napisać, bo wszystko, co wymyślę, nie będzie tak mądre jak "wolicjonalny". Powiem tylko, że Hiszpan potrafi się nieźle bronić, zaserwować i bardzo pasywnie prowadzić część wymian, by w następnych zagrywać dropshoty albo chodzić do siatki, czym chce w pewien sposób zrównoważyć swoją asekuracyjną grę i przerzut z głębi kortu. Jest to dość dziwne połączenie, ale taka taktyka chyba się sprawdza, czego dowodem jest ostatnie zwycięstwo w Kitzbuehel. Postaram się dziś zobaczyć Marcela w meczu z Murray'em.
Te ataki do siatki to u niego bardziej przyzwyczajenie deblowe/akcja na zaskoczenie niż dobrze przygotowane wykończenie wolejem. Bo i nie ma specjalnie czym przygotowywać. ;)

Dziwny tenisista - właściwie bez argumentów w ofensywie, słaby technicznie, ale niezły taktycznie (rzadkie połączenie), potrafiący łączyć na korcie zaangażowanie z opanowaniem.

Znakomicie sobie w tym turnieju radzą Kanadyjczycy, nawet pomimo odpadnięć Peliwo i Dancevicia.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Jacques D. pisze:Znakomicie sobie w tym turnieju radzą Kanadyjczycy, nawet pomimo odpadnięć Peliwo i Dancevicia.
Przegrał też Levine. Wystartowało ich 6, a 5 zagrało w 2. rundzie, Pospisil jest już krok dalej, Raonic też na dobrej drodze ku temu. Całkowicie przyćmili Amerykanów w tym turnieju.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Montreal 2013

Post autor: jonathan »

Robertinho pisze:Ta Twoja skromność. Naprawdę wielki będzie dopiero jutro.
Masz rację, jutro będzie wielki dzień - ale dzięki zwycięstwu Janowicza z Nadalem. :P Wielkie powody do świętowania będą też dokładnie za tydzień. :D
Awatar użytkownika
przemusiowa
Posty: 1847
Rejestracja: 24 sty 2013, 11:34
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Montreal 2013

Post autor: przemusiowa »

Mario pisze:
przemusiowa pisze:Mario, oglądałeś w całości mecz Janowicza?
Nie, patrzyłem na Legię. Ale od drugiego seta już wszystko widziałem.
Rozumiem. Mam podobne odczucia jak Grześ, chociaż cieszę się że Jerzemu jednak udało się wygrać. Mógł spokojnie skończyć w dwóch partiach, ale w tym drugim secie nie był chyba zadowolony ze swojej gry, że wyglądało na to jakby go sobie odpuścił.

Śmieje się, że teraz my jesteśmy lepsi od Amerykanów, mamy przynajmniej jednego gracza w TOP 20 ;)
“I'm really, really emotional” RN
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Jonny, Robert miał na myśli 9 sierpnia. Dziś mamy 8 - jest po północy. :D

Dbam o swój interes. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości