Zacząłem to pisać jeszcze zanim Janowicz został przełamany.Anula pisze:Gdyby jeszcze trafiał częściej w kort.

Zacząłem to pisać jeszcze zanim Janowicz został przełamany.Anula pisze:Gdyby jeszcze trafiał częściej w kort.
Dzisiaj wyraźnie lał w najważniejszych momentach. Mentalnie cały czas nie jest gotowy do wygrywania z takimi zawodnikami - jak napisałem zresztą przed meczem.Martinek pisze:Zgadzam się w całej rozciągłości. Janowicz to nie jest typ który się spala psychicznie widząc rywala ze ścisłego topu i gra na 100%, ale czy to wystarczy?
Martinek coś źle zrozumiał mój tekst, skoro w oparciu o niego tak napisał. Ćwicz Martinku czytanie ze zrozumieniem, a nie chemię albo matmę.DUN I LOVE pisze:Dzisiaj wyraźnie lał w najważniejszych momentach. Mentalnie cały czas nie jest gotowy do wygrywania z takimi zawodnikami - jak napisałem zresztą przed meczem.
Ja nie mam dla nich litości, bo zawsze muszę pokazać, jaki jestem męski. Co Ty na to?Martinek pisze:Jeżozwierz czołkał jak facet gdy gra ze swoją dziewczyną.
Wyczuwam delikatne nerwy.Mario pisze:Idiota z Avignon znów się popisał. Matosevic to ta samo półka co Granollers, więc zapowiada się pasjonujący mecz z Rafą...
simon pisze:Z serwisem Janowicza to jest dziwna sprawa. Strasznie duże wahania ma w tym elemencie. W jednym turnieju ścisły światowy top, a w drugim grubo poniżej średniej.
Mniejsza o to. Janowicz w dobrej formie, na czymś innym niż cegła, to koszmarny matchup dla Nadala. W zasadzie pod każdym względem. Warunki fizyczne, ofensywny styl, bardzo dobry serwis (powtarzam, w dobrej formie), dobre poruszanie i przy tym wszystkim sporo nieprzewidywalności. Dzisiaj absurdalne było to, że JJ trafiając 40% pierwszego serwisu i mając coś w okolicach 25 UE, mógł spokojnie wygrać pierwszego seta.
Wcale nie delikatne, lecz bardzo poważne, jeszcze Ana mnie dobiła.DUN I LOVE pisze:Wyczuwam delikatne nerwy.
Ja uwielbiam jak dziewczyna się śmieje. A tak to doświadczenia nie mam. Pewnie bym rozśmieszał co chwilę.jonathan pisze:Ja nie mam dla nich litości, bo zawsze muszę pokazać, jaki jestem męski. Co Ty na to?Martinek pisze:Jeżozwierz czołkał jak facet gdy gra ze swoją dziewczyną.
Mam nadzieję, że w końcu przekłuje ten kosmos w jakiś dobry wynik. Z Nadalem w Rzymie było jeszcze lepiej, a skończyło się jak zazwyczaj...Rroggerr pisze:Wpadek? Gulbis gra momentami kosmos. Szkot też się obudził i jest cały czas w grze.
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 1 gość