Montreal 2013

Obrazek
Awatar użytkownika
robpal
Posty: 22838
Rejestracja: 07 sie 2011, 10:08

Re: Montreal 2013

Post autor: robpal »

To co, zaczynamy USO Series od solidnego wytrzasku od Koko? Brzmi wybornie!

E: Dzisiejsze popisy Koko trochę mnie uspokoiły... Ale trzeba przyznać, że trzeci set pełen naprawdę fajnych punktów, Denis dał z siebie wszystko.
E2: Zasłużona owacja na stojąco dla Uzbeka.
E3: Mógłby Djoković zacząć zachowywać się jak pajac dopiero jak rywal zejdzie z kortu. Żenada :roll:
MTT career highlights (26-17):
2021: Delray Beach (F);
2020: Antwerpia (W), Cincinnati (W), Dubaj (F), Montpellier (F);
2019: Bazylea (W), Sztokholm (W), Szanghaj (W), Metz (W), Winston-Salem (F), Stuttgart (W), Madryt (W), Monachium (F), Barcelona (F), Houston (W), Acapulco (W), Buenos Aires (F);
2018: Paryż (F), Bazylea (F), Metz (W), Toronto (W), Estoril (F), Miami (W), Australian Open (F);
2017: WTF (W), Sztokholm (W), Hamburg (W), Stuttgart (W), Acapulco (W);
2016: WTF (F), Bazylea (F), Cincinnati (W), Roland Garros (F), Marsylia (W), Doha (W);
2015: WTF (W), Bazylea (W), Winston-Salem (W), Hamburg (W), Wimbledon (F), Stuttgart (W), Monte Carlo (F), Indian Wells (F);
2014: Halle (F)
Awatar użytkownika
Saboteur
Posty: 4711
Rejestracja: 01 sie 2011, 11:59
Lokalizacja: Freie Stadt Danzig

Odp: Montreal 2013

Post autor: Saboteur »

Coś tam Raonic overrulnął, burza w Internetach - nagle tyle osób straciło do niego szacunek. :D
Ostatnio zmieniony 09 sie 2013, 8:35 przez Saboteur, łącznie zmieniany 1 raz.
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta

twitter.com/saboteur_cod
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Montreal 2013

Post autor: Jacques D. »

Przyjemnie abstrakcyjny jest ten turniej, a zwłaszcza jego dolna ćwiartka. :D Bardzo liczę na Gulbisa, choć za awans Raona do finału też się nie obrażę - solidny przełom w karierze Kanadyjczyka by się przydał, a patrzę na niego znacznie przychylniejszym okiem, do czego przyznam szczerze walnie przyczyniło się to, kto go obecnie trenuje. ;)
Mam natomiast nadzieję, że nie awansuje do finału Denko. Zawsze lubiłem jego tenis, ale patrząc tak bardziej perspektywicznie to by nic nie dało samemu ATP - w cudowny powrót bowiem jakoś nie wierzę.
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
Saboteur
Posty: 4711
Rejestracja: 01 sie 2011, 11:59
Lokalizacja: Freie Stadt Danzig

Re: Montreal 2013

Post autor: Saboteur »

Do finału wejdzie ktoś z czwórki: Gulbis, Raonic, Pospisil, Davydenko. Ktokolwiek tam się dostanie (no może z wyjątkiem Raonicia - może awansować chyba o 2-3 pozycje) będzie to duży skok - przede wszystkim rankingowy.
Tytuły (4): 2023: Doha; 2017: Chennai, Queens Club; 2012: Memphis
Finały (6): 2017: Newport, Montreal; 2014: Abu Dhabi, Metz; 2013: Pekin, Atlanta

twitter.com/saboteur_cod
Awatar użytkownika
grzes430
Posty: 7591
Rejestracja: 09 sie 2011, 15:08

Re: Montreal 2013

Post autor: grzes430 »

robpal pisze:To co, zaczynamy USO Series od solidnego wytrzasku od Koko? Brzmi wybornie!

E: Dzisiejsze popisy Koko trochę mnie uspokoiły... Ale trzeba przyznać, że trzeci set pełen naprawdę fajnych punktów, Denis dał z siebie wszystko.
E3: Mógłby Djoković zacząć zachowywać się jak pajac dopiero jak rywal zejdzie z kortu. Żenada :roll:
Co tam się znowu stało, że takie krytyczne słowa?
MTT:
Tytuły (8): US OPEN 2012 -debel, Sztokholm 2012, Australian Open 2013 - debel, Abu Dhabi 2014, Barcelona 2014, Australian Open 2016 - debel, Marsylia 2018, ATP Finals 2018 - debel

Finały (8): US OPEN 2013, Monte Carlo 2014, Umag 2014, Rotterdam 2015, Sydney 2016, US OPEN 2016 - debel, Winston-Salem 2018, US OPEN 2018 - debel
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Duzo agresji w waszych postach, co tylko potwierdza jakiego dna sięgnął tenis - Djoković żenujący, del Potro bez rozsądku, Raonic oszust - cóż, od początku było wiadomo, że tylko Roger jest z kryształu...

Bardzo cenię Dawidienkę, ale chciałbym nowego finalistę M1000 - ktoś z trójki Pospisil, Raonic i przede wszystkim Gulbis to dla mnie znakomita opcja. Całego seta zabrakło Nishikoriemu do Top-10.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
filip.g
Posty: 960
Rejestracja: 26 cze 2013, 23:11

Re: Montreal 2013

Post autor: filip.g »

Niezły cheater z tego Raonicia :o Cała akcja ok. 10 min. :

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=4LSCka28A_M#at=763[/youtube]

Ale trzeba też przyznać, że Kanadyjczyk grał na prawdę dobrze i odważnie.
Awatar użytkownika
jaccol55
Posty: 18133
Rejestracja: 15 lip 2011, 8:59
Lokalizacja: Grochów

Re: Montreal 2013

Post autor: jaccol55 »

Obrazek Obrazek Obrazek

Montreal - plan gier na piątek:
  • Kort centralny, start o godz. 18:00.
    [WC] Vasek Pospisil (CAN) v Nikołaj Dawidienko (RUS)

    Nie przed godz. 20:00.
    [11] Milos Raonic (CAN) v Ernests Gulbis (LAT)

    Nie przed godz. 00:00.
    [1] Novak Djoković (SRB) v [7] Richard Gasquet (FRA)

    Nie przed godz. 02:00.
    [4] Rafael Nadal (ESP) v [Q] Marinko Matosevic (AUS)
  • BN Kort, start o godz. 20:00.
    Mariusz Fyrstenberg (POL)/Marcin Matkowski (POL) v [2] Marcel Granollers (ESP)/Marc Lopez (ESP)
    [7] Ivan Dodig (CRO)/Marcelo Melo (BRA) v [3] Alexander Peya (AUT)/Bruno Soares (BRA)
    Colin Fleming (GBR)/Andy Murray (GBR) v [5] Aisam-Ul-Haq Qureshi (PAK)/Jean-Julien Rojer (NED)

    Nie przed godz. 01:00.
    [1] Bob Bryan (USA)/Mike Bryan (USA) v [6] Robert Lindstedt (SWE)/Daniel Nestor (CAN)

Wszystkie dotychczasowe wyniki można znaleźć na 1 stronie wątku.
Awatar użytkownika
Jacques D.
Posty: 7701
Rejestracja: 30 gru 2011, 23:02

Re: Montreal 2013

Post autor: Jacques D. »

DUN I LOVE pisze: Najpóźniej Nadal - Matosevic, gdzie zapowiadają się emocje jak na grzybach.
Wiesz ile emocji wywołuje zbieranie całych gromad opieniek? :o
I know the pieces fit.
Spoiler:
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Jacques D. pisze:Wiesz ile emocji wywołuje zbieranie całych gromad opieniek? :o
Nie wiem. Zasypiam na samą myśl o grzybobraniu. :P
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50819
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Montreal 2013

Post autor: Robertinho »

Jacques D. pisze:
DUN I LOVE pisze: Najpóźniej Nadal - Matosevic, gdzie zapowiadają się emocje jak na grzybach.
Wiesz ile emocji wywołuje zbieranie całych gromad opieniek? :o
A z nimi można zrobić coś sensownego, poza wsadzenie w ocet i odłożeniem na półkę na "wieczne nigdy"? :P
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Sempere
Posty: 8517
Rejestracja: 14 wrz 2011, 22:26

Re: Montreal 2013

Post autor: Sempere »

Bardzo słaby Nadal pewnie awansuje do półfinału. Dla Rogera w Cincy też poproszę takich rywali. :P Wznoszę modły o przekręty przy drabince i autostradę do finału dla Feda. :D
"Kto jest dobry? Kto zły? Nie ma ludzi dobrych i złych, są tylko złe albo dobre uczynki. I ludzie, którzy miotają się między nimi." Éric-Emmanuel Schmitt
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Montreal 2013

Post autor: Mario »

Widzę, że wstawanie po 12 ma również swoje minusy, ciekawa dyskusja mnie ominęła. Dodam tylko, że jak w trakcie meczu napisałem, że Fed nic złego nie zrobił to Robpale i inni fani Rogera od razu na mnie naskoczyli. Zdania nie zmieniam, a uwierzcie, że w tej kwestii jestem bardzo obiektywny, bo jak Mahut czy Llodra (obaj często chodzą do siatki) dostaną w ciało to też złego słowa ode mnie nie usłyszycie. To jest tenis, a nie szachy.

Co do Raonica, z jednej strony przykre, że młody zawodnik nie ma wpojonych jakichś tam wzorców poprawnego zachowania, z drugiej strony, niestety w takim kierunku idzie dzisiejszy tenis, więc normalne zachowania coraz częściej będą uważane za wyjątkowe... Chciałem wrzucić jak Monfils kazał przyznać Monty'emu punkt przy pewnej sytuacji z korektą, ale nigdzie tego nie znalazłem, trudno.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Sempere pisze:Bardzo słaby Nadal pewnie awansuje do półfinału. Dla Rogera w Cincy też poproszę takich rywali. :P Wznoszę modły o przekręty przy drabince i autostradę do finału dla Feda. :D
Patrząc na tegoroczne wyniki, to tylko w Rzymie był w stanie wykorzystać sprzyjające okoliczności.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Montreal 2013

Post autor: Mario »

Fajnie zapowiada się ewentualny półfinał Pospisila z Gulbisem. Teoretycznie powinni swoje mecze wygrać, bo Denko to już cień tenisisty sprzed lat, z kolei Raon dał się wczoraj 3 razy złamać słabo grającemu Delpo. Z drugiej strony Rosjanina wciąż stać na dobry tenis, z kolei Ernie może sam się ograć, więc zobaczymy jak to będzie.

Wczoraj patrzyłem na Djokovica do 4*:3 w drugim secie, szału nie ma, chociaż podobno później się rozkręcił. Nie mniej jednak, dzisiaj musi wygrać z Gasquetem, bo dowodów na to, dlaczego Rysiu nie ma szans z Rafą wolę szukać w archiwalnych meczach na YT, a nie marnować półfinał Mastersa.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
jonathan
Posty: 6547
Rejestracja: 01 sie 2011, 19:49

Re: Montreal 2013

Post autor: jonathan »

Przegapiłem tenisowo całą ostatnią noc i widzę, że trochę mnie jednak ominęło, więc na razie wrócę jeszcze do Janowicza. Jerzy, owszem, zmarnował przeciwko Nadalowi sporo szans, ale ja nie miałbym za to do niego większych pretensji, bo dzisiaj tak naprawdę nie da się szturmem pokonywać takich rywali jak Rafa. Najpierw trzeba przedzierać się w turniejach, ogrywać z tymi najlepszymi, a potem wyciągać wnioski z popełnionych błędów. Konieczne są ciągłe robienie postępów (spójrzmy na to, jak Janowicz rozwinął się od czasu przegranej na zeszłorocznym US Open z amerykańskim studentem z drugiego tysiąca rankingu) i konsekwencja, a porażek z czołówką na tym etapie, na którym znajduje się wciąż Polak, po prostu nie da się uniknąć. Ale będę się upierał, że Jerzy nie okazał respektu dla Rafy. Postawił mu trudne warunki, mimo że, jak sam mówił, nie jest w dobrej formie, dopiero przyzwyczaja się do tamtejszych nawierzchni i piłek i od Hamburga do Montrealu leczył tylko kontuzję. Oby nie zmieniał więc swojego nastawienia, bo jeśli nauczy się jeszcze nie popełniać takich błędów jak wczoraj, przy setbolu z Federerem w Rzymie i z Murray'em na Wimbledonie (zwłaszcza od stanu 4:1 w trzecim secie), może zajść z nim niezwykle wysoko. Ja go uwielbiam i nie ma to właściwie nic wspólnego z tym, że pochodzi z Polski.

Ale skoro przywołałem już ten aspekt narodowościowy, to możemy się chyba cieszyć z faktu, że nasz rodak dociera wreszcie do tak dalekich faz turniejów, w których może rywalizować z najlepszymi. Janowiczowi do kolekcji brakuje jeszcze tylko rozegrania meczu z Djokoviciem. Jestem jednak przekonany, że przy tempie, w jakim Jerzy pnie się w górę rankingu, prędzej czy później dojdzie do takiej konfrontacji.

O całościową analizę gry Janowicza pokuszę się w bardziej odpowiednim do tego wątku.
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Montreal 2013

Post autor: Rroggerr »

Co do wczorajszego meczu Murraya... Nie postrzegałbym tej porażki jako wpadki, już w czasie meczu kontestowałem takie stwierdzenie, bo po pierwsze - słabsza dyspozycja Szkota to wypadkowa ostatnich wielce udanych występów, a potem przerwy, a po drugie - Gulbis to bardzo niewygodny rywal dla Andy'ego, wbrew pozorom h2h obu panów.

Wiemy, że Gulbis ze swoimi płaskimi uderzeniami z góry na dół bardzo nie pasował Nadalowi i podobny schemat, w dużo mniejszej skali, ale jednak, mieliśmy też wczoraj. W porównaniu do Djokovica, zwłaszcza zza linii końcowej, Murray uderza piłkę wyżej nad siatką, sporo ją też rotuje, głównie z forehandu - i to jednak dla płasko bijącego Gulbisa bardzo dobra okoliczność. Zwłaszcza, gdy Łotysz jest dobrze dysponowany (a wczoraj momentami grał doskonale) to dla zawodników lubiących oddawać inicjatywę (a Murray w dalszym ciągu, w mniejszym stopniu, co prawda, w porównaniu do czasów przed-lendlowskiej niesamowitej puszerki, ale takim zawodnikiem jest) bardzo groźny oponent. Do tego Gulbis jak ma swój dzień umiejętnie atakuje returnem, a drugi serwis jest piętą achillesową Murraya. Nie porównywałbym tej porażki do przegranych z Rzymu, Madrytu czy Monte Carlo - Murray grał lepiej niż tam, choć słabo jak na swoje standardy, z tym, że zważywszy na wyżej wspomniane argumenty, wg mnie nawet dobrze dysponowany Murray miałby spore problemy z odniesieniem zwycięstwa z takim Gulbisem.

Co do Łotysza, to widać gołym okiem, że na hardzie czuje się dużo lepiej niż na trawie i nie traci regularności z gry z głębi kortu, z racji wyższego odbicia piłki. Ja jednak sceptycznie podchodzę do jego szans w tym turnieju - kiedyś prorokowałem, że Gulbis swojego mastersa wygra, ale wydaje mi się, że raczej to będzie na clayu (słabszy Rafa, tankujący Djoko, Murray olewający cegłę jak w tym roku, i za rok Gulbis może wygrać), ewentualnie Bercy. Tutaj? Mam wątpliwości, czy on przejdzie Raonica, bo z zawodnikami typu Kanadyjczyk kluczowa jest regularność, a nawet wczoraj w drugim secie z Murrayem miał z tym problemy. A poza tym Raonic w szlemach to może nieudacznik, ale przy słabszej konkurencji, w formule best of 3, u siebie w domu, ma poważne szanse na finał.

Jak Gulbis przejdzie jednak Raonica, to powinien zrobić finał. A tam jego szanse na triumf zależeć będą od tego, czy Nadal upora się z Djokovicem - z Hiszpanem Ernests szanse ma duże, z Novakiem - raczej małe. Z Wielkiej Trójki Serb mu zdecydowanie najmniej pasuje czysto tenisowo, co po części wyjaśniłem powyżej.
Awatar użytkownika
simon
Posty: 2826
Rejestracja: 30 mar 2013, 14:02

Re: Montreal 2013

Post autor: simon »

Czy Polsat dzisiaj pokazuje jakiś tenis czy tylko polska kopana+beach soccer? Brakuje mi jeszcze halówki i piłki nożnej granej rękoma.

E: Jeszcze siatkówka widzę jest.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197675
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Montreal 2013

Post autor: DUN I LOVE »

Polecam przeszukanie sieci, celem znalezienia dobrego streama. fachowy komentarz kompetentnych osób - poza samym oglądaniem, można się jeszcze czegoś dowiedzieć.

Znakomicie otworzył ten mecz Pospisil.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Rroggerr
Posty: 10264
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Montreal 2013

Post autor: Rroggerr »

Świetnie się patrzy na tenis Pospisila, znakomity jest w Montrealu Kanadyjczyk. Tyle, że mam spore wątpliwości czy będzie w stanie to powtórzyć.

Z drugiej strony - 23 lata obecnie w tenisie to jednak sporo mniej niż 10 lat temu, więc może Kanadyjczyk podtrzyma tendencję wzrostową?

Ja oglądam tu. Jakość, komentarz, wszystko się zgadza. http://lsh.streamhunter.eu/static/popup ... 50360.html
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości