No ja dlatego pomstowałem na to co odwaliła Sabalenka, Muchovą można lubić i wiadomo, że tam jest potencjał tenisowy na sporo więcej niż 1 jakiś marny tytuł, ale proporcjonalnie patrząc, to naprawdę Caspa jest na papierze trudniejszym rywalem.DUN I LOVE pisze: ↑10 cze 2023, 15:58Zupełnie w innych ligach grają obie Panie. Ewentualny triumf Muchowej trzeba by było rozpatrywać w kategoriach jednej z największych sensacji w historii finałów wielkoszlemowych, wydaje mi się.
Spokojnie powinna dokończyć temat 1ga.
E. Znowu przełamanie, dramatyczna Czeszka, chyba co najlepsze to już pokazała.