Messi vs CR7

[Jacuszyn]

Messi potwierdził, że nie wybiera się na mundial 2026 w roli piłkarza. W sumie niepotrzebne mu to do niczego.

[Federasta20]

Jeszcze może zmienić zdanie, z kadry też już odszedł i szybko wrócił. Wszystko zależy na jakim poziomie będzie grał za trzy lata, na ten moment trudno przewidzieć. Wiadomo, że chciałoby się oglądać go w nieskończoność na najważniejszych imprezach, ale jeśli miałby robić za jokera czy atmosferowicia to lepiej, żeby pożegnał się z MŚ jako najlepszy.

[DUN I LOVE]

Messi zawsze bardzo ostrożnie mówi o przyszłości. Pewnie w 2019 by powiedział, ze cięzko będzie mu dociągnąć do grudnia 2022.

[Kiefer]

Przyjdzie rok 2025, dalej będzie najlepszy na boisku i stwierdzi, że jednak będzie grać. Zobaczymy, że grający padlinę CR ma dalej miejsce w kadrze i pewnie dostanie powołanie na następne euro, a jest 2 lata starszy od Leo.

[DUN I LOVE]

Faktem jest, że Leo sam szuka cienia i to coraz wyraźniej. Już nawet na kadrze rozegra tylko jedno spotkanie. Cris nigdy imo by nie wyjechał tak „wcześnie” z Europy, gdyby był w takiej cały czas wysokiej formie jak Messi i miał propozycje z Europy.

[Jacuszyn]

Jeszcze może zmienić zdanie, z kadry też już odszedł i szybko wrócił. Wszystko zależy na jakim poziomie będzie grał za trzy lata, na ten moment trudno przewidzieć. Wiadomo, że chciałoby się oglądać go w nieskończoność na najważniejszych imprezach, ale jeśli miałby robić za jokera czy atmosferowicia to lepiej, żeby pożegnał się z MŚ jako najlepszy.

IMO Messi jest rozliczony z mundialem i nie ma sensu kusić losu. Zdobycie PŚ to najlepszy sposób na zwieńczenie tej drogi pt reprezentacja i choć rozumiem, że chce zagrać w kadrze jako Mistrz to długiej kariery w reprze nie wróżę. Raczej na jednym CA się skończy. Zgoda, że to nie jest gość który idzie do kadry by robić atmosferę.

[Kiefer]

[Samcro]

[Federasta20]

Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości który z panów jest lepszy

[Jacuszyn]

Wątpliwości już chyba nie ma co mieć. Ubiegłym sezonem repry Argentyńczyk postawił kropkę. Messi i statystycznie i pod względem trofeów przewyższa Ronaldo. Ok, część statystyk lepszych ma CR7 ale w ostatecznym rozrachunku lepiej wypada Messi i to on wygrał wszystko co możliwe a nie Portugalczyk.

[DUN I LOVE]

Przede wszystkim umiejętności i wszechstronność robią tutaj zasadniczą różnicę, tutaj nikt w historii nie ma podjazdu do karła. Wyniki, trofea etc. w piłce są raczej pochodną tego jaki zespół się uda zbudować wokół danego gwiazdora.

[Jacuszyn]

No nie, historycznie to jednak przemawiają suche fakty. Ok, zachwycamy się kunsztem danego piłkarza, jak ładnie grał ale jednak ilość złotych piłek, wygranych LM czy MŚ zawsze się rzuca w oczy.

Gdybyśmy brali tylko styl gry to porównanie Messiego i Ronaldo byłoby wyłącznie kwestią gustu bo jednak obaj inaczej w swoim prime grali ale byli przy tym bardzo skuteczni.

[DUN I LOVE]

Te liczby za jakiś czas i tak ktoś pobije, a takiego połączenia playmakingu z goleadorstwem to raczej już nigdy nie zobaczymy.

[Jacuszyn]

Nigdy nie mów nigdy. Pele czy Maradona też mieli być niedoścignieni.

Niedościgniony to tylko będzie Eddy Merckx w kolarstwie. On był kosmitą.

[DUN I LOVE]

Chętnie się przyznam do błędu w przyszłości.

A najlepszym kolarzem i tak był Lance.

[Jacuszyn]

Chętnie się przyznam do błędu w przyszłości.

A najlepszym kolarzem i tak był Lance.

W historii? Czy którego widziałeś? Mam swoją teorię na ten temat ale szerzej mogę odnieść się w temacie, żeby tu nie robić OT.

[DUN I LOVE]

Którego widziałem.

[Kiefer]

Jeśli ktoś jeszcze ma wątpliwości który z panów jest lepszy

Messi na pewno, ale CR aż tak daleko w tyle nie jest, nie przesadzajmy. Generalnie wydaje mi się, że top 4 z Messim, CR, Pele i Maradoną jest dosyć mocno z przodu i ciężko kogoś tutaj dokoptować. Nie ukrywam wqrwiony jestem, że Ronaldo Nazario miał takiego pecha nie tylko w kwestii zdrowia(oczywiście przede wszystkim) ale też zwyczajnie wybory klubów mogły być szczęśliwsze.

[Federasta20]

Nie jest i jeszcze rok temu o tej porze za Portugalczykiem stały poważne argumenty (przy czym w mojej opinii Leo był delikatnie z przodu), ale ostatni sezon nie mógł być bardziej odmienny dla obu zawodników. Takiego przebiegu mundialu poważnie nie nakreśliłby nawet psychofan Messiego.

[Kiefer]

No Messi jest na tyle z przodu, że łatwo wskazać jego wyższość, ale zdecydowanie większą przewagę nad resztą ma CR niż Messi nad nim. Naprawdę nie ma co się wstydzić Portugalczyk, dopiero na ostatniej prostej Messiemu udało się potwierdzić swoją wyższość. Swoją drogą popełnił błąd CR z tym Juventusem, w barwach Realu mógł powalczyć o LM i jeszcze jedną złotą piłkę.