Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
Zidane to dla mnie 2 gole w finale MŚ (3 w sumie!), gol w finale LM (imo najładniejszy gol w historii finałów chyba jakichkolwiek rozgrywek, nie tylko LM) i koncert z Brazylią na MŚ 2006. Iniesta to gol w półfinale LM z Chelsea i w finale MŚ z Holandią rok później.
Mundial w Niemczech - Mundial, którym najbardziej się jarałem, zwłaszcza jak nasi grali w eliminacjach. Fakt, skład potem z czapy i cała sprawa z PZPN kładła się cieniem na tej kadrze ale dużo rzeczy wyszło po latach.
Miałem 15 lat wtedy i człowiek był naprawdę mocno naiwny.
MTT World Tour (Highest rank #1, career 2009 - 2024):
Spoiler:
Singles W(21): Kuala Lumpur 09, Memphis 10, Eastbourne 10, World Tour Finals 10, Cincinnati 12, Auckland 14, Sydney 16, Quito 17, Buenos Aires 17, Halle 17, Umag 17, Auckland 18, Eastbourne 19, Geneva 22, Auckland 23, Washington 23, Paris 23, Miami 24, Rome 24, Mallorca 24, Cincinnati 24 Singles F(17): Metz 09, Basel 09, Johannesburg 10, Stuttgart 10, Toronto 10, Valencia 10, San Jose 11, Buenos Aires 16, Miami 17, Tokyo 17, IO Tokyo 20, Tokyo 23, Montpellier 24, Buenos Aires 24, Monte Carlo 24, Winston-Salem 24, Vienna 24
Brazylia była beznadziejna, nie tylko tego dnia zresztą, ale jak patrzysz na składy obydwu drużyn to ciężko nie wspominać tego z nostalgią.
Francuzi rzeczywiście w odpowiednim momencie zaczęli świetnie się prezentować podczas tego turnieju. No i Zidane... Nie jest to dla mnie top 10 ever, w prime było wielu dużo lepszych, ale nie przypominam sobie by ktoś na mundialu tak ośmieszał po kolei każdego z zawodników drużyny przeciwnej, jak on właśnie Brazylijczyków tego wieczora, skubany wiedział kiedy się pokazać światu.
Niestety rok w sporcie to bardzo dużo, pisałem już o tym, ale cykl tej ekipy Canarinhos skończył się rok wcześniej, gdyby mundial odbywał się co 3 lata, to prawdopodobnie by obronili tytuł z Korei i Japonii.
Najbardziej zawiódł przede wszystkim Ronaldinho, facet był w absolutnym peaku, miał 26 lat i to był jego ostatni mundial, kto by wtedy pomyślał? Carlos, Cafu, Ronaldo okej, ale on? Jeszcze rozegrał sporo spotkań w 2007 roku i tyle, później otrzymywał już tylko sporadycznie powołania.
Neymar dużo dłużej potrafi trzymać formę, mimo, że ta jego kariera od czasu transferu do PSG jest średnio udana.
25 lat temu, ćwierćfinał Francja & Włochy, 8 lat później Włosi wzięli rewanż na niemieckich boiskach, ale wielka szkoda, że już bez Maldiniego czy Vieriego.
Ale dobrze wspominam tamten czas, mega się emocjonowałem, bo był to pierwszy mundial, który śledziłem na gęsto i w pełni świadomie. Siedziałem u babci na wsi i dosłownie każdy mecz oglądałem.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
No ja niestety jak przez mgłę już, pamiętam emocje z nim związane, smutek po finale, pustki na ulicy godzinę przed nim, ale jeśli jest powód dla którego chciałbym być te kilka lat starszy, to właśnie jest nim mundial z 1998, żebym go mógł obejrzeć w 100% świadomie. Generalnie chyba najlepszy mundial, nawet jak sobie prześledzisz na viki fazę pucharową to mamy same szlagiery, które miały swoją historię.
Ostatnio zmieniony 02 lip 2023, 21:38 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
Tak, tutaj zgoda, warto też dodać, że mundial we Francji był pierwszym z 32 reprezentacjami, to była bardzo dobra decyzja, oczywiście podyktowana tylko pieniędzmi, ale sportowo i przejrzystym formatem broniła się.
Kibicowałem Urugwajowi, ale w sumie zastanawiam się czy Suarez nie mógł tego strzału normalnie wybić głową, oczywiście zdaje sobie sprawę, że zadziałał u niego jakiś instynkt i nie zastanawiał się.