Forum fanów tenisa ziemnego, gdzie znajdziesz komentarze internautów, wyniki, skróty spotkań, statystyki, materiały prasowe, typery i inne informacje o turniejach ATP i WTA.
@DUN I LOVE Sezon Goata w szlemach rok po debiutanckim triumfie: Ao 09- krecz z Roddickiem w qf Rg - 3 runda z pisarzem kapusty(sorki, ale nie mogłem się powstrzymać. ) Wm 09- qf z Haasem Us 09- sf z Rogerem. A co by nie mówić, oczywiście czysto subiektywnie nie widziałem ani na żywo ani na skrótach w tenisie nikogo, kto całościowo trzyma taki poziom w takim wieku jak Serb- to jest absolutny kosmos, biorąc pod uwagę, że ani nie boci, ani nie ma niezwykłego repertuaru ofensywnego jak Roger skromny Nole- fantastyczna forma fizyczna, dyscyplina taktyczna i mentalna. Oczywiście rywale swoje pomagają- wystarczy tylko spojrzeć na wszystkie tb po drugiej rundzie- aż magia, że wszystkie 4 poszły na konto Goata, nie trzyma też równej dyspozycji na długości 3 setów Serb, ale i tak chapeau bas beż żadnej krzty ironii i sarkazmu.
A Alcaraz po debiutanckim, jednak wymęczonym szlemie w Nowym Jorku opuścił Australię, na miękko robi półfinał RG i finał Wimbledonu. Jeżeli wygra, tylko plus dla Niego w drodze ku staniu się legendą. I szczerze wydaje mi się/jestem przekonany, że łatwiej pokonać podstarzałego Mistrza na hardzie niż na trawie.
pascal pisze: ↑14 lip 2023, 20:24A Alcaraz po debiutanckim, jednak wymęczonym szlemie w Nowym Jorku opuścił Australię, na miękko robi półfinał RG i finał Wimbledonu. Jeżeli wygra, tylko plus dla Niego w drodze ku staniu się legendą. I szczerze wydaje mi się/jestem przekonany, że łatwiej pokonać podstarzałego Mistrza na hardzie niż na trawie.
Ale tu nikt dziś nie gra na trawie. Dopiero jak Hubert zaczął serwbocić to sobie uświadomiłem, że pierwszy raz w tym temacie w tym roku czytam o kimś, kto regularnie buduje przewagę i zdobywa punkty serwisem.
Powtórzę się, ale mamy w tourze samych jałowych i stojących w miejscu grajków bez jakiegokolwiek wyrazu. Wiadomo, należy szanować talent i pracę Alcaraza i No1e, ale jak mi zadasz pytanie, kto byłby w stanie ich zatrzymać przed finałem Wimbledonu to chwilę pomilczę i zaproponuję zmianę tematu na wspominki o Federerze.
Sahara przy tym to największy ocean na świecie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
2015: Tokio
2016: Rio de Janeiro, Indian Wells, Waszyngton, Chengdu, WTF
2017: Doha, Sydney, Dubaj, Miami, Marrakesz, Estoril, s-Hertogenbosch
2018: Barcelona,Winston-Salem,Sztokholm, Paryż-Bercy,
2019: Dubaj, Miami, Monachium, Kitzbühel, St. Petersburg, WTF
2020: Adelaide, Rzym
2022: Adelaide 1, Australian Open, Rzym, Halle
2023: Indian Wells, Miami, Barcelona, US Open, WTF
2024: Wimbledon, Winston-Salem
2015: Kuala Lumpur
2016: Queens, Sankt Petersburg
2017: Waszyngton, Winston-Salem, US Open, Sankt Petersburg, WTF
2018: Doha, Miami, Hamburg,
2019: Eastbourne, US Open,
2020: RG, Sofia
2021: ATP Cup
2022: Stuttgart, Eastbourne, Winston-Salem, Florencja
2023: Montpellier, Rzym, Atlanta
2024: Mallorca
MTT (DEBEL) - Tytuły (7) / Finały (7)
2019: RG, Cincinnati, Paryż-Bercy, WTF
2020: RG, US Open
2021: Rzym
2018: WTF
2019: Indian Wells, Madryt
2020: Australian Open
2021: Australian Open, RG, Paryż-Bercy
DUN I LOVE pisze: ↑14 lip 2023, 20:01
[ Jak inne byłoby moje podejście do niedzieli, gdyby nie te żenujące wydarzenia z RG. Tak czy inaczej gra o swoje legacy Alcaraz, bo jak zostanie zrobiony b2b w ciągu miesiąca przez 36-latka, to nigdy nie będę poważnie traktował jego przyszłych osiągnięć, a te mogą być imponujące.
To jest pojedyncze spotkanie. Młody nie jest faworytem, tak jak nie był nim Fed w pierwszych starciach z Agassim. Może wtedy ktoś też tak myślał, ale ostatecznie Fed zakończył rywalizację na dużym plusie. I wcale się nie zdziwię jak niedzieni finaliści zdążą zagrać ze sobą podobną liczbę spotkań. Wtedy możemy wrócić do tematu, no chyba, że będzie 8-3 w drugą stronę, tym 5-0 w GS
*****
*** MTT Career highlights: GS:W Wimbledon '15, US Open '17 WTF: -SF '17 M 1000:W Indian Wells '14, Monte Carlo '17, F IW '16, Cincinnati '17 ATP 500:W Halle '18 F Waszyngton '16 ATP 250:W s-Hertogenbosch '14, Newport '17, Sankt Petersburg '17 F Chennai '17, F Quito '17
Debel: GS: US Open '17, '19, F US Open '15, F Wimbledon '16 M 1000:W Indian Wells '19, Rzym '19, F Miami '19
Razing pisze: ↑14 lip 2023, 20:13Niby, ale ztego meczu nie biją nawet jego własne atuty, a co dopiero poprawa tych rzeczy, które wymieniłeś. Choć to returnowanie to ogólnie szwankuje w kazdym pokoleniu, post-ZET, chyba dopiero Alcaraz jakoś bardziej to czuje. Sam Nadal z returnów spod bandy potrafił zrobić niebezpieczną broń.
Nadal jednak trochę bliżej linii podchodził do returnu na trawie.
Panie co pan, toć potwór doktora Fuentesa stał przy pierwszym serwisie pod bandą.
balech pisze: ↑14 lip 2023, 20:52Panie co pan, toć potwór doktora Fuentesa stał przy pierwszym serwisie pod bandą.
Widziałem gdzieś na MTF swego czasu detaliczną analizę jak zmieniał swój tenis Nadal po przejściu z finału RG na I rundę QC i returnowanie bliżej baseline'u to była jedna z rzeczy.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
@DUN I LOVE Niestety, bo tenis to brutalna dyscyplina sportu, gdzie prawda jest zawsze całością a już najdobitniej na Wimbledonie. I często jesteś tak mocny jak twój najsłabszy element( a w piłce nożnej już niekoniecznie tak to działa, chyba że ktoś naprawdę mocno odstaje od reszty). I tak HH naprawdę ładnie rozgrywający swoje gemy serwisowe, nie może przejąć inicjatywy z końcowej. Sinner niby statystyki przy sieci miał dobre, ale tak naprawdę nie mógł liczyć zbytnio na szukanie tam swoich szans w meczu. Danił pod koniec meczu próbował pochodzić do siatki- wyglądało to dramatycznie przy niewygodnych piłkach Carlosa.
A Wawrinka i miał moc, fizyczność, świetny bekhend, forhend i siatka bez dziury, return bez szału, ale wystarczajacy. I miał też jeszcze jedną ważną cechę- umiejętność czytania meczu i podkręcania tempa. Też wybierał często nieoptymalne rozwiązania przy ataku, ale dysponował fragmentami, gdzie grał po prostu bezwględnie. I to naprawdę ma znaczenie(w punktacji tenisa stołowego i badmintona już tak łatwo nie jest)- wystarczy zobaczyć z jaką łatwością Hurkacz przełamał Novaka pod koniec 3 seta, odrobinę przyszpieszył, Goat w kryzysie fizycznym i od razu secik. A żeni często nie podnoszą poziomu albo mają problem ze znalezieniem ponownie równowagi jak stracili kontrolę w trakcie meczu albo rozluźniają rękę, kiedy już po wszystkim. Tylko o to łatwiej, kiedy dysponujesz szeroką bazą a nie grasz na limicie swoich możliwości.
Powinniście kibicować Klasykowi swoją drogą- idealny kompromis. My(fani Goata) będziemy upojeni doskonałym zwieńczeniem kariery a Wy odetchniecie z ulgą, bo to taki rodzaj sukcesu na tym etapie kariery, który zjada własnego Ojca. Jakby Goat się przed tym obronił, to byłby dowód, że być może sportowy Mesjasz objawił się w tenisie a nie koszykówce.
Gdyby w czerwcu ktoś powiedział, że Alcaraz zrobi na trawie 10-0 czy 11-0 grając na naprawdę mocnym poziomie, to bralibyśmy to w ciemno, bo względem wspomnianej Sahary na trawie, którą widzimy w ostatnich sezonach, i której obawialiśmy się przed Wimbledonem, dostajemy super matchup w finale.
Tak że chyba nie ma co narzekać, bo można sobie tylko ostrzyć zęby na ten meczyk. Djokovic ma naturalną przewagę podania i ogrania, ale ta niesamowita forma z tego co widziałem nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością, tak że powinien mieć swoje szanse Alcaraz. Czy będzie w stanie przeciągnąć mecz na dystans do stopnia, gdzie górę wziąć może przewaga w intensywności gry: zobaczymy.
A jak przegra? Jest połowa lipca, poza Djokoviciem przegrał jeden poważny mecz (Sinner w Miami), bez Serba to naturalny kandydat na okolice Klasyka. Oby był w stanie sobie to w ten sposób zracjonalizować, a może wyjdzie z chłodną głową na ten finał dla odmiany.
Bardzo dużo do wygrania i niewiele do przegrania, bo jak zostało wspomniane, rewolucyjnym rezultatem byłby triumf Hiszpana tutaj, a porażka to coś co miesiąc temu nikogo by nie wzruszyło. Typowałem Alcaraza do finału, więc teraz potypuję piątkę, która może iść w obie strony.
pascal pisze: ↑14 lip 2023, 21:00Powinniście kibicować Klasykowi swoją drogą - idealny kompromis.
Tak, idealny.
Bardzo mało oglądałem, ale z tego co widziałem, to nie widzę sensu w kibicowaniu czemuś, co samo się wygrywa. Obejrzałem chyba 2-3 taje i nie pamiętam ani jednej piłki, gdzie Novak musiał zrobić coś więcej niż oddać na drugą stronę, a rywale hurtowo strzelali po płotach. Absolutny dramat, amatorski wręcz poziom.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
@DUN I LOVE Sam o tym pisałem, ale w trochę bardziej zawoalowany sposób, by nie używać niepokojowych słów. "Oczywiście rywale swoje pomagają- wystarczy tylko spojrzeć na wszystkie tb po drugiej rundzie- aż magia, że wszystkie 4 poszły na konto Goata".
pascal pisze: ↑14 lip 2023, 21:46
@DUN I LOVE Sam o tym pisałem, ale w trochę bardziej zawoalowany sposób, by nie używać niepokojowych słów. "Oczywiście rywale swoje pomagają- wystarczy tylko spojrzeć na wszystkie tb po drugiej rundzie- aż magia, że wszystkie 4 poszły na konto Goata".
Ten syndrom znajduje swoje korzenie wiele lat temu, ale teraz to jest wręcz groteskowe. Btw dziś mamy 4. rocznicę głównego zapisu na tej niezwykle hojnej laurce, jaką przygotowali Novakowi rywale.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
Rroggerr pisze: ↑14 lip 2023, 22:06
Btw. też macie tak, że niekiedy Wam się p.....i ile ci dwaj raksterzy mają tak naprawdę WS na koncie? Aż musiałem sprawdzić Djokovicia dla pewności.
Szczęśliwie z Żenami nie ma tego problemu.
Z ostatniego zdania oczywiście.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
MTT - tytuły (34) 2025 (4) Rzym M1000, Madryt M1000, Acapulco, Buenos Aires 2024 (3) Pekin, US Open, Halle, 2021 (4) Sankt Petersburg, Moskwa, IO Tokio, Gstaad, 2020 (2) US Open, Auckland, 2019 (4) Tokio, Halle, Australian Open, Doha, 2017 (1) Cincinnati M1000, 2016 (1) Sankt Petersburg, 2015 (1) Rotterdam, 2013 (3) Montreal M1000, Rzym M1000, Dubaj, 2012 (1) Toronto M1000, 2011 (4) Waszyngton, Belgrad, Miami M1000, San Jose, 2010 (2) Wiedeń, Rotterdam, 2009 (2) Szanghaj M1000, Eastbourne, 2008 (2) US Open, Estoril
@DUN I LOVE I widzisz DUN, nie uwierzyłbym wtedy za żadne skarby, że Serb w 2023 nadal będzie grał tak solidnie- wiadomo, że to inna dyscyplina sportu niż chociażby 2015/16, ale to i tak jest dla mnie niesamowite. Rafa krwawił w zeszłorocznej wędrówce, a Serb sobie na spokoju pyka 3 szlem z rzędu w takim wieku i jest konkurencyjny na każdej nawierzchni- po części absurdalne. Oczywiście pandemia, szczepionka i słynny hit zabrały 4 szlemy, co zawsze zaoszczędziło trochę sił, ale i tak ukłony dla Serba. Może to złudzenie, ale niezależnie od przebiegu finału mam przekonanie, że Serb gra po prostu lepiej niż 4 lata temu.
Rroggerr pisze: ↑14 lip 2023, 22:06
Btw. też macie tak, że niekiedy Wam się p.....i ile ci dwaj raksterzy mają tak naprawdę WS na koncie? Aż musiałem sprawdzić Djokovicia dla pewności.
Szczęśliwie z Żenami nie ma tego problemu.
Kiedyś musiałem się chwilę zastanowić ile RG ma Nadal.