Cincinnati 2023

Obrazek
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50780
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Robertinho »

Rroggerr pisze: 20 sie 2023, 1:46
Rroggerr pisze: 20 sie 2023, 1:33 Miami 2022
Barcelona 2022
US Open 2022

A teraz finał Cincinnati po obronionej meczowej, coś przegapiłem?

+ rutynowy decider Wimbledonu z GOAT-em, o jakichś odwróconych meczach z Ramosami nie wspominając.
A nie, tam z Kecmanoviciem w Miami było bardzo clutch, ale chyba nie było MP, źle zapamiętałem.

Z całą obojętnością wobec Hurkacza, trochę go nawet szkoda, że kolejny raz trafił z formą na turniej, na który stawili się Alcaraz z Djokoviciem - ale trochę jednak nie, bo tak to działa, że jak przez pół roku nie potrafisz ograć gracza z top20, to w tych kilku szansach możesz nie trafić fajnej drabinki (mniej więcej kariera Grigora Dimitrowa w Szlemach). Czy Hubi jest wielkim talentem? Nie jest, ale sąsiadowanie w race rankingu z Cerundolo z najlepszym serwisem w tourze to jest srogie marnowanie możliwości. Ale - tradycyjnie - jakby ktoś 5 lat temu mu powiedział, że będzie na tym poziomie, to brałby to w ciemno, więc nie wiem czy jest sens go grillować.
Tak, ale nie. Tj zgadzam się, że takie serwowanie plus ofensywa, plus coś tam z głębi kortu, powinno co roku dawać na trawie default kombo kurnik plus dojście do Djokovica/od teraz Alcaraza na Wimbledonie. Nikt na tej trawie nie umie grać, trzeba robić wyniki. Ale na wolnym hardzie ten set z Carlitosem to już jest łaska pańska, bo mocno zjechał z baseline Hubert i sumarycznie wcale poza trawą nie jest lepszym graczem, niż kiedy był w stanie w sporym stopniu wyorać z baseline Mastersa, a Olejniczak ogłaszał go najlepszym defensorem touru.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Emu »

Brzydal pisze: 20 sie 2023, 11:26 Pytanko może nie najlepiej plasujące się w tym temacie ale... czy tylko ja nie jestem w stanie oglądać spotkań, które komentuje Tomaszewski? Ilekroć słyszę tego dziadka, który co rusz wraca do lat przedwojennych niczym Wołoszański to mnie po prostu skręca...
No I nie podobasz mi się kolego. Te opowieść Tomka to jedyna godna uwagi treść. Na korcie to widzę co się dzieje więc komentator jest mi zazwyczaj zbędny. Jeszcze na zagranicznych kanałch komentatorzy mają często ogromną wiedzę i słucha się ich z przyjemnością, a u nas gwiazdą za mikrofonem jest Olejniczak... Więc tak, wolę Tomka, który myli się często, ale interesuje się tym sportem i świetnie opowiada anegdoty.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197409
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2023

Post autor: DUN I LOVE »

No i generalnie przygotowany jest do meczu. Zrobi sobie prasówkę po polskich, włoskich i francuskich mediach przed meczem. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Brzydal
Posty: 269
Rejestracja: 07 lip 2012, 23:33

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Brzydal »

Emu pisze: 20 sie 2023, 12:06 [...] Te opowieść Tomka to jedyna godna uwagi treść. Na korcie to widzę co się dzieje więc komentator jest mi zazwyczaj zbędny. Jeszcze na zagranicznych kanałch komentatorzy mają często ogromną wiedzę i słucha się ich z przyjemnością, a u nas gwiazdą za mikrofonem jest Olejniczak... Więc tak, wolę Tomka, który myli się często, ale interesuje się tym sportem i świetnie opowiada anegdoty.
Opowiadanie przez pół meczu o nakręconym przez siebie dokumencie i co rusz wylewanie żali jak to w jego trakcie nie udało się czegoś zrobić przez brak "życzliwości" mnie nie interesuje.
Czy też gadanie co chwilę przerywane "Ale już nic nie mówię..." też mnie nie kręci.
Emu pisze: 20 sie 2023, 12:06 No I nie podobasz mi się kolego. [...]
Będę musiał jakoś z tym żyć. :]
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Emu »

Dokładnie, reszta dzbanów nawet potrafi się przyznać na wizji, że widzą jakiegoś zawodnika pierwszy raz na oczy.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197409
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2023

Post autor: DUN I LOVE »

Emu pisze: 20 sie 2023, 12:12 Dokładnie, reszta dzbanów nawet potrafi się przyznać na wizji, że widzą jakiegoś zawodnika pierwszy raz na oczy.
Domański był tutaj hitem, kiedy powiedział o Ferrero, że to niezły gracz był kiedyś, bodaj 6. czy 7. w rankingu. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50780
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Robertinho »

DUN I LOVE pisze: 20 sie 2023, 12:14
Emu pisze: 20 sie 2023, 12:12 Dokładnie, reszta dzbanów nawet potrafi się przyznać na wizji, że widzą jakiegoś zawodnika pierwszy raz na oczy.
Domański był tutaj hitem, kiedy powiedział o Ferrero, że to niezły gracz był kiedyś, bodaj 6. czy 7. w rankingu. :D
hahaha
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Emu »

Co do dzisiejszego finału to mimo kiepskiej formy Alcaraza nie przekreślałbym jego szans. Musi tylko nie wychodzić stremowany jak w ostatnich dwóch spotkaniach i na wejściu oddawać Novakowi seta. Podobno Serb serwuję w tygodniu przeciętnie więc okazję żeby postraszyć na returnie powinny się pojawić. 60/40 dla Nole, 3 sety pewnie obejrzymy.

Ktoś zna tą historię?
Richard Wertheim (c. 1923—September 15, 1983) was an American tennis linesman who suffered a fatal injury on September 10, 1983, during a match at the 1983 US Open.[1] He was injured when Stefan Edberg sent an errant serve directly into his groin.[2] Wertheim was sitting in a chair and officiating at the center line. The blow knocked him backwards and he fell out of the chair onto the hardcourt surface, striking his head.[3] He had a history of chronic cardiovascular disease having had a heart attack and stroke at age 40 years.[4] Wertheim was unconscious when he was taken to Flushing Hospital Medical Center. He died on September 15.[5]
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42673
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Kamileki »

Emu pisze: 20 sie 2023, 12:22
Ktoś zna tą historię?
Richard Wertheim (c. 1923—September 15, 1983) was an American tennis linesman who suffered a fatal injury on September 10, 1983, during a match at the 1983 US Open.[1] He was injured when Stefan Edberg sent an errant serve directly into his groin.[2] Wertheim was sitting in a chair and officiating at the center line. The blow knocked him backwards and he fell out of the chair onto the hardcourt surface, striking his head.[3] He had a history of chronic cardiovascular disease having had a heart attack and stroke at age 40 years.[4] Wertheim was unconscious when he was taken to Flushing Hospital Medical Center. He died on September 15.[5]
Oczywiście. Stefan Edberg: wybitny tenisista, a także nieumyślny zabójca.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44301
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Kiefer »

DUN I LOVE pisze: 20 sie 2023, 12:14
Emu pisze: 20 sie 2023, 12:12 Dokładnie, reszta dzbanów nawet potrafi się przyznać na wizji, że widzą jakiegoś zawodnika pierwszy raz na oczy.
Domański był tutaj hitem, kiedy powiedział o Ferrero, że to niezły gracz był kiedyś, bodaj 6. czy 7. w rankingu. :D
No co chcesz, 6 czy 7 też pewnie był w którymś momencie. :D
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197409
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2023

Post autor: DUN I LOVE »

To dalej półprawda. :P
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Emu
Posty: 9199
Rejestracja: 09 cze 2014, 0:50

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Emu »

Kamileki pisze: 20 sie 2023, 12:42
Emu pisze: 20 sie 2023, 12:22
Ktoś zna tą historię?
Richard Wertheim (c. 1923—September 15, 1983) was an American tennis linesman who suffered a fatal injury on September 10, 1983, during a match at the 1983 US Open.[1] He was injured when Stefan Edberg sent an errant serve directly into his groin.[2] Wertheim was sitting in a chair and officiating at the center line. The blow knocked him backwards and he fell out of the chair onto the hardcourt surface, striking his head.[3] He had a history of chronic cardiovascular disease having had a heart attack and stroke at age 40 years.[4] Wertheim was unconscious when he was taken to Flushing Hospital Medical Center. He died on September 15.[5]
Oczywiście. Stefan Edberg: wybitny tenisista, a także nieumyślny zabójca.
Prawdziwie zabójczy serwis.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197409
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2023

Post autor: DUN I LOVE »

A taki ładny był, szwedzki.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Rroggerr
Posty: 10263
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Rroggerr »

Odrzucając antypatie na bok, systematycznie idzie do przodu Zverev, dzisiaj udało mu się nawet załapać na typowy skrypt uselessa/żena naprzeciw Djokovicia (set walki i tiebreak w plecy, szybki break, rebreak z rozprężonym Djokoviciem, ostatecznie porażka), może ugra coś w hali, przyszły sezon powinien być już dobry.

Ciekawy ten finał, było klarowne w maju, że zobaczymy całą serię meczów Alcaraza z Djokoviciem: niby Serb do ugryzienia w mastersach, a Alcaraz daje vibe świadomego prawdziwych celów zawodnika - ale zbyt duża zrobiła się z tego rywalizacja, żeby obaj przeszli obok meczu, zwłaszcza, że dosyć klarowne jaki finał zobaczymy w NY.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51284
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Barty »

Brzydal pisze: 20 sie 2023, 11:26 Pytanko może nie najlepiej plasujące się w tym temacie ale... czy tylko ja nie jestem w stanie oglądać spotkań, które komentuje Tomaszewski? Ilekroć słyszę tego dziadka, który co rusz wraca do lat przedwojennych niczym Wołoszański to mnie po prostu skręca...
Może nie, że nie znoszę, ale na mojej liście komentatorów jest też prawie na samym dole listy. Umiejętność tworzenia aury to jedno, ale brak śledzenia aktualnych wydarzeń na kortach, kilkuminutowe wypady do WC w trakcie transmisji i częste pomyłki jednak bardzo utrudniają odbiór.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197409
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2023

Post autor: DUN I LOVE »

Rroggerr pisze: 20 sie 2023, 13:55Ciekawy ten finał, było klarowne w maju, że zobaczymy całą serię meczów Alcaraza z Djokoviciem: niby Serb do ugryzienia w mastersach, a Alcaraz daje vibe świadomego prawdziwych celów zawodnika - ale zbyt duża zrobiła się z tego rywalizacja, żeby obaj przeszli obok meczu, zwłaszcza, że dosyć klarowne jaki finał zobaczymy w NY.
Kozacka rywalizacja to się narodziła w sieci, gdzie fani Djokovicia rywalizują ze swoimi wyobrażeniami.

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50780
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Robertinho »

Po co Ty to czytasz?
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197409
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Cincinnati 2023

Post autor: DUN I LOVE »

Robertinho pisze: 20 sie 2023, 14:40 Po co Ty to czytasz?
Fun mam. :D 85% tych fanów to dorośli, 45-50-letni ludzie z dorosłymi dziećmi. :D
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Razing
Posty: 4014
Rejestracja: 28 gru 2017, 19:23

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Razing »

A ja tam lubie Carlosa. Ba, nawet mam nadzieję że nabije sobie ładne staty na reszcie tych cieciów.
MTT Singiel :
2021: Roland Garros, San Diego, Paris
2019: Antwerp

MTT Debel :
#1 : 10 weeks
2025: Australian Open
2024: Australian Open
2023: Wimbledon, Cincinnati
2022 : Indian Wells, US Open
2021: Australian Open, WTF
2020 : Shanghai
2019 : Wimbledon
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50780
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Cincinnati 2023

Post autor: Robertinho »

Tak samo jak sekta smoleńska i silni razem. Czują krzywdzeni przez cały świat mieszkańcy małej, dzielnej Serbii.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości