
To tak w ramach drobnej rehabilitacji, żeby nie było, że umiem tylko narzekać.

Masz. Co prawda stacja Centrum już działa, ale z okazji porażki Nadala mogę się ruszyć.DUN I LOVE pisze:Na Stokłosach?Robertinho pisze:Niech wygra jakkolwiek, to stawiam pizze. Masta i Rob też zaproszeni.
Tak się pytam, bo nie wiem, czy mam mu kibicować.
Masta nigdy nie oddali się dalej niż 500 metrów od Rotundy.Robertinho pisze:Masz. Co prawda stacja Centrum już działa, ale z okazji porażki Nadala mogę się ruszyć.
Zawiodłeś mnie Dawidze, tak liczyłem jutro na Twój hejt. Pozostaje Robertinho i Wujek, który widzę, że w formie całkiem niezłej.DUN I LOVE pisze:Jutro ok. 21 zaczynam studio przedmeczowe - przeszukam sieć i podrzucę masę ciekawostek, statystyk, wywiadów, prognoz, a nawet własnych obserwacji.
Super, zawsze miło przed takim meczem, wdrożyć się w to wszystko.DUN I LOVE pisze:Jutro ok. 21 zaczynam studio przedmeczowe - przeszukam sieć i podrzucę masę ciekawostek, statystyk, wywiadów, prognoz, a nawet własnych obserwacji.
To tak w ramach drobnej rehabilitacji, żeby nie było, że umiem tylko narzekać.
Wtedy będziemy pić na smutno, jak na prawdziwych Polaków przystało.Sempere pisze:A jak Rafa wygra to jak administracja będzie świetować?
Padnie jutro - rekordowe 37. spotkanie pomiędzy tą dwójką.Pitny pisze:H2H 21:15 dla Nadala, w sumie pomiędzy tą dwójką może paść rekord bezpośrednich pojedynków.
Jak na mieszkańca ścisłego centrum przystało.DUN I LOVE pisze:Masta nigdy nie oddali się dalej niż 500 metrów od Rotundy.Robertinho pisze:Masz. Co prawda stacja Centrum już działa, ale z okazji porażki Nadala mogę się ruszyć.
Mhm. Sampras z Agassim mają 34 pojedynkiDUN I LOVE pisze:Padnie jutro - rekordowe 37. spotkanie pomiędzy tą dwójką.Pitny pisze:H2H 21:15 dla Nadala, w sumie pomiędzy tą dwójką może paść rekord bezpośrednich pojedynków.
Sport to zdrowie, każdy kaleka Ci to powie.jowy pisze:Normalka jeśli chodzi o tenisistów czy Nadala?DUN I LOVE pisze:
To chyba w ogóle jest normalka, jeżeli idzie o grę na hard.
U Rafy to widać nawet podczas pierwszych kroków po wstaniu z krzesełka w trakcie meczów. Zawsze próbuje sobie wmówić, że mi się wydaje.Przerażające to jest.
Mi tylko trochę żal Matsa. Strasznie mu słupki polecą.Pitny pisze:Super, zawsze miło przed takim meczem, wdrożyć się w to wszystko.DUN I LOVE pisze:Jutro ok. 21 zaczynam studio przedmeczowe - przeszukam sieć i podrzucę masę ciekawostek, statystyk, wywiadów, prognoz, a nawet własnych obserwacji.
To tak w ramach drobnej rehabilitacji, żeby nie było, że umiem tylko narzekać.
Chyba jeszcze nie ma biedy, skoro daje radę znosić takie obciążenia jak w tym roku. No, oczywiście, nie wiemy na ile to efekt tej długiej przerwy jaką miał. Odpowiedź już w 2014 roku.SebastianK pisze:A tak serio to jego wybór - widać sytuacja jest taka, że kuleć już i tak będzie a granie tego nie pogorszy. Bo jeśliby było inaczej to decyzja o dalszym katowaniu byłaby dla mnie niezrozumiała.
Rozumiem, że facet jest ambitny i żyje tenisem, ale kurde przed nim jeszcze kupę lat życia podczas którego nogi się przydadzą.
Umiesz też wróżyćDUN I LOVE pisze:Jutro ok. 21 zaczynam studio przedmeczowe - przeszukam sieć i podrzucę masę ciekawostek, statystyk, wywiadów, prognoz, a nawet własnych obserwacji.
To tak w ramach drobnej rehabilitacji, żeby nie było, że umiem tylko narzekać.
Eh.!SebastianK pisze:
I coś dla fanów Rafy bo widzę wielką mobilizacjęhejterówzwolenników Djokovica :
To znaczy, że niby udajecie obaj, że nie jesteście hejterami i te setki postów zarzucających całe zło tego świata na Nadala to tylko gra psychologiczna ?Sempere pisze:To wszystko w ramach malutkiego eksperymentu psychologicznego, do którego natchnął mnie Robertinho.
Użytkownicy przeglądający to forum: Bombardiero, jarosword20, Kiefer, no-handed backhand, Rroggerr, Wujek Toni i 34 gości