Era Novaka - jak długo?

Obrazek
Awatar użytkownika
Robertinho
Posty: 50858
Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Robertinho »

Kamileki pisze: 05 lis 2023, 21:42
Kiefer pisze: 05 lis 2023, 21:38 Nie zamierzam, w ogóle mnie to nie rusza, wygrane Djokovica przestały przeszkadzać już jakiś czas temu, w sumie to nawet nie widzę powodu by w starciach z nim kibicować jego rywalom(nie licząc Alcaraza), bo niby czym sobie zasłużyli?
Dokładnie. Ja to mam nawet dziwną radość gdy Novak kasuje tych wszystkich przegrywów jednego po kolei.


Dla mnie to jest całkiem normalna radość. Czy naprawdę tenis byłby lepszy, gdyby wczoraj Muga spaziował potężny Andrzej?

USO? Med lejący Sheltona, no naprawdę, ATP naszych marzeń. Ale nie tak wspaniale, jak Tsitsipas wygrywający w Melbourne po finale z Paulem, czy Carlitos który dostaje kurczów z Ruudem. Ratuje powagę tych rozgrywek GOAT powtarzam od dawna, a przede wszystkim nie pozwala tych wszystkim clownów traktować poważnie. Spokojnie, jeszcze doczekamy się bezkrólewia rodem z WTA i lidera typu Sabalaneka, który przegrywa każdy ważny mecz, wtedy na pewno wszyscy będą wreszcie szczęśliwi.

Powtórzę po raz kolejny, NA NIC ci leszcze nie zasługują, skoro w 2023(!) roku muszę się przez nich spierać z @Mario o wyższość okresu błękitnego nad kubistycznym Novaka starego i przypakowanego, nad młodszym, ale wygłodzonym. Ha tfu, przegrywy.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42713
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Kamileki »

Robertinho pisze: 06 lis 2023, 8:44
Dla mnie to jest całkiem normalna radość. Czy naprawdę tenis byłby lepszy, gdyby wczoraj Muga spaziował potężny Andrzej?

USO? Med lejący Sheltona, no naprawdę, ATP naszych marzeń. Ale nie tak wspaniale, jak Tsitsipas wygrywający w Melbourne po finale z Paulem, czy Carlitos który dostaje kurczów z Ruudem. Ratuje powagę tych rozgrywek GOAT, a przede wszystkim nie pozwala tych wszystkim clownów traktować poważnie. Spokojnie, jeszcze doczekamy się bezkrólewia rodem z WTA i lidera typu Sabalaneka, który przegrywa każdy ważny mecz, wtedy na pewno wszyscy będą wreszcie szczęśliwi.

Powtórzę po raz kolejny, NA NIC ci leszcze nie zasługują, skoro w 2023(!) roku muszę się przez nich spierać z @Mario o wyższość okresu błękitnego nad kubistycznym Novaka starego i przypakowanego, nad młodszym ale wygłodzonym. Ha tfu, przegrywy.
Tak jest. Dokładnie to miałem na myśli (może poza okresami dotyczącymi malarstwa bo się na nim nie znam). Naprawdę byłoby jeszcze gorzej bez Novaka, no chyba że ktoś wolałby Cipasa czy Ruuda biorącego szlemy po meczach z Paulami czy niedomagającymi rywalami. Novak zachowuje pewien porządek i ład więc nawet jeśli rządzi niepodzielnie w wieku 36 lat jest to najlepsza opcja jaką możemy na dziś otrzymać. Nie jesteśmy przecież w cyrku, a wydawałoby się w profesjonalnych rozgrywkach sportowych.

Sary Djokovic daje zatem jeszcze jakąkolwiek namiastkę powagi i naprawdę strach pomyśleć* jak będzie wyglądał tenis w wykonaniu ludzi, którzy bardziej wolą sławę i komfortowe życie niż ciężką pracę w celu realizacji swoich największych ambicji.

*Tzn. wiadomo jak będzie wyglądał - bardziej jak spotkania celebrytów w MMA niż dwóch wrogo do siebie nastawionych bokserów na ringu.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44433
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Kiefer »

No brawo Panowie, oczywiście szkoda, że Alcaraz jeszcze bardziej się nie postawił, ale tak to jest jak cała opozycja opiera się na 20-latku, który może nie jest aż tak zajebisty jakby się chciało, ale i tak jest wybitny jak na swój wiek. Pozostaje młodemu Hiszpanowi życzyć by jednak stawał się jeszcze lepszy, a Djokovic trzymał ten level jak najdłużej.
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51332
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Barty »

Amen.

Świetnie, że jesteście.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44433
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Kiefer »

Ty również Bartoszku. :przyjaciele:
Awatar użytkownika
Mario
Posty: 35673
Rejestracja: 03 sie 2011, 1:34

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Mario »

Fajny content panowie produkujecie. Rozumiem, że to efekt tego, co Serb zrobił z Rafole, ofiarom po Czarnobylu też należało współczuć, niemniej ekspozycja jednego, jak i drugiego to nie jest dobry pomysł.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Rroggerr
Posty: 10286
Rejestracja: 19 lip 2012, 19:54

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Rroggerr »

Robertinho pisze: 06 lis 2023, 8:44Dla mnie to jest całkiem normalna radość. Czy naprawdę tenis byłby lepszy, gdyby wczoraj Muga spaziował potężny Andrzej?

USO? Med lejący Sheltona, no naprawdę, ATP naszych marzeń. Ale nie tak wspaniale, jak Tsitsipas wygrywający w Melbourne po finale z Paulem, czy Carlitos który dostaje kurczów z Ruudem. Ratuje powagę tych rozgrywek GOAT powtarzam od dawna, a przede wszystkim nie pozwala tych wszystkim clownów traktować poważnie. Spokojnie, jeszcze doczekamy się bezkrólewia rodem z WTA i lidera typu Sabalaneka, który przegrywa każdy ważny mecz, wtedy na pewno wszyscy będą wreszcie szczęśliwi.

Powtórzę po raz kolejny, NA NIC ci leszcze nie zasługują, skoro w 2023(!) roku muszę się przez nich spierać z @Mario o wyższość okresu błękitnego nad kubistycznym Novaka starego i przypakowanego, nad młodszym, ale wygłodzonym. Ha tfu, przegrywy.
Niby prawda, sam pisałem coś podobnego w pewnym momencie - szkopuł w tym, że finał Meda z Sheltonem bym odpalił, Dimitrowa z Rubliowem w Paryżu także, a te kolejne wielkie batalie Djokovicia to sprawdzając parę razy wynik na livescorze. I nie na zasadzie mtenisowego pozerstwa o nie śledzeniu tenisa - realnie z finałów w Paryżu i US Open oglądnąłem z pół seta, tak że jeśli ktoś to ogląda nieironicznie, to gratuluję świetnej alokacji wolnego czasu, ale z tą apoteozą Djokovicia to jednak szanujmy się. Absolutnie najgorsza kombinacja dominacji, braku jakiejkolwiek tenisowej oryginalności i obojętności, jaką wywołuje, na tym etapie swoimi wygranymi. Chyba, że ktoś próbuje racjonalizować swoją sympatię do psychopaty, ale wtedy nie udawajmy.

Jedyny plus Novaka-Jugolaka to te potyczki z Alcarazem, tutaj momentami rzeczywiście dostajemy powiew wielkiego tenisa, ale wyłączywszy - Wy wolicie prime Usaina Bolta startującego na paraolimpiadzie, a ja (i pewnie nie tylko ja) z braku laku wolałbym już normalne i niezakłócone zmagania niepełnosprawnych na ciele (i w przypadku paru tenisistów przede wszystkim na umyśle), bo przynajmniej wpadłby jakiś efekt zaskoczenia.

"Wolę żenowskie gówno w polu, niż (oglądać) Djokovicia w Neapolu". Oczywiście, dalej trafiałyby się klasyki pokroju Rubliow-Hurkacz (poproszę pw z info kto wygrał), jakiś Kacperek z WTF też byłby paradny, ale chyba najgorszy stan emocjonalny to permanentna, kompletna obojętność, a mniej więcej taką gamę emocji u neutralnego obserwatora wywołuje w 2023 roku Novak Djokovic. Wróć, ostatnio musiałem zmniejszyć rozdzielczość ekranu żeby mi się cała tabelka z wikipedii jego szlemowych występów zmieściła na jednym ekranie, szacuneczek i gratulacje jeśli nas czytasz, byku.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197905
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: DUN I LOVE »

Gdyby nie wimbledoński błąd w systemie, gdzie Serb zagrał najgorszy mecz w szlemie od finału USO21, byłoby RG, Wimby, Cincy, USO, Bercy, WTF, za chwilę AO.

No ale bez tego Wimbledonu też jest nieźle. Piękne perspektywy przed No1e w kolejnych 3 sezonach. W 2027 powinien już pozwolić się zbliżyć konkurencji.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44433
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Kiefer »

Dobrze grał w tym finale, na pewno dużo lepiej niż w finale USO 21, ale niewątpliwie popełnił kilka błędów w ważnych momentach, zwłaszcza te proste z bekhendu w TB to było coś niespotykanego jak na niego.
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42713
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 19 lis 2023, 20:29 Gdyby nie wimbledoński błąd w systemie, gdzie Serb zagrał najgorszy mecz w szlemie od finału USO21, byłoby RG, Wimby, Cincy, USO, Bercy, WTF, za chwilę AO.

No ale bez tego Wimbledonu też jest nieźle. Piękne perspektywy przed No1e w kolejnych 3 sezonach. W 2027 powinien już pozwolić się zbliżyć konkurencji.
Najwcześniej w 2026. W 2024 i 2025 minimum 5 szlemów.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197905
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: DUN I LOVE »

W sumie to spokojnie w zasięgu 30 ws-ów z dzisiejszej perspektywy.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Barty
Administrator
Posty: 51332
Rejestracja: 01 sie 2011, 15:40

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Barty »

Skrajna depresja tenisowa, najgorszy okres w historii, tak obiektywnie.
Tytuły (30):
2025: Miami 2024: Montreal, Bazylea 2023: Wiedeń 2022: Miami, Astana, Bazylea, WTF Turyn 2021: Monte Carlo, Madryt, Winston-Salem 2019: Newport, US Open, 2018: Brisbane, Quito, Indian Wells, Monte Carlo, Monachium, Roland Garros, 2017: Auckland, Waszyngton, Shenzen, 2015: Doha, Sydney, Houston, Roland Garros, 2013: US Open, 2012: Nicea, 2011: Los Angeles, WTF Londyn, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Finały (38):
2025: Barcelona 2024: Brisbane, Cordoba, Estoril, WTF Turyn 2023: Auckland, Rotterdam, Dubaj, Barcelona 2022: Rotterdam, Monte Carlo, Monachium, Rzym, Newport, Hamburg, Gijon 2021: Monachium, Rzym, 2020: Rzym, Antwerpia, 2019: Rotterdam, Rzym, Roland Garros, 2018: Halle, 2017: Stuttgart, 2016: Tokio, Shanghai, Bazylea, 2015: Wiedeń, WTF Londyn, 2014: Doha, 2013: Cincinnati, 2012: Monte Carlo, Roland Garros, Sztokholm, 2011: Marsylia, Monte Carlo, Wimbledon, US Open, Wcześniej: Za słaba era, żeby coś wpisywać.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197905
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: DUN I LOVE »

Barty pisze: 19 lis 2023, 21:25 Skrajna depresja tenisowa, najgorszy okres w historii, tak obiektywnie.
Też rozważasz bojkot AO?

Myślę, że w Dubaju, IW/Miami okazjonalnie coś puści Novak i będzie trochę niewiadomej.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42713
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Kamileki »

DUN I LOVE pisze: 19 lis 2023, 21:23 W sumie to spokojnie w zasięgu 30 ws-ów z dzisiejszej perspektywy.
Technicznie rzecz biorąc 2023 jest drugim najlepszym sezonem Novaka jeśli chodzi o największe turnieje. Tylko teraz w wieku 36 lat oraz w 2015 udało się wygrać kombo 3 szlemy plus WTF.
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44433
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Kiefer »

DUN I LOVE pisze: 19 lis 2023, 21:23 W sumie to spokojnie w zasięgu 30 ws-ów z dzisiejszej perspektywy.
Jeśli nic nagłego się nie wydarzy to jak najbardziej, wystarczy sobie przypomnieć jak dobrze potrafił grać Federer będący 2 lata starszy. Szwajcar pewnie byłby jeszcze konkurencyjny w roku 2020 gdyby nie kolano, które po prostu już nie pozwoliło mu na grę.
Barty pisze: 19 lis 2023, 21:25 Skrajna depresja tenisowa, najgorszy okres w historii, tak obiektywnie.
Kiedy wydaje się, że gorzej być już nie może to tenis mówi "masz i potrzymaj mi piwo" :D
Ostatnio zmieniony 19 lis 2023, 21:31 przez Kiefer, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197905
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: DUN I LOVE »

18 szlemów po 31. urodzinach by to oznaczało, nieźle.

Roger, gdyby nie zdrowie, byłby konkurencyjny do dziś imo.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kiefer
Posty: 44433
Rejestracja: 21 lis 2017, 16:25

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Kiefer »

Pewnie mógłby zgarniać jakąś Bazyleę i Halle do teraz, ale w WS już chyba nie.
Awatar użytkownika
DUN I LOVE
Administrator
Posty: 197905
Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
Lokalizacja: Warszawa

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: DUN I LOVE »

Kiefer pisze: 19 lis 2023, 21:32 Pewnie mógłby zgarniać jakąś Bazyleę i Halle do teraz, ale w WS już chyba nie.
Kilka tacek by wpadło. Grałby zamiast Ruuda.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Awatar użytkownika
Kamileki
Posty: 42713
Rejestracja: 26 sty 2019, 0:39

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: Kamileki »

Szanghaj w tym roku mógłby chyba wygrać w miarę sprawny 42-letni Roger.
pascal
Posty: 503
Rejestracja: 14 lip 2019, 23:34

Re: Era Novaka - jak długo?

Post autor: pascal »

Obrazek

I tak upłynęły wieczór i noc rok(nie pamiętam :D ). Novak jak na serbskiego proroka przystało odkrywa przed ludem co raz więcej kulis ATP. Czy klasyk w 2024 obnaży gawiedzi tenisową rzeczywistość ostatecznie? Nie wiem jak u Was, ale nie mogę się wprost doczekać... :P
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Kiefer i 11 gości