I słusznie. Francuz musiał jeszcze trochę pobiegać.
Australian Open 2024
Re: Australian Open 2024
2025 = Stuttgart - (F, PF, PF) - WTA 500 - Ostapenko - Sabalenka 2-0, Sabalenka - Paolini 2-0, Ostapenko - Aleksandrowa 2-0; 2024 = Paryż - (F, ĆF, ĆF) - ATP Masters 1000 Zverev - Humbert 2-0, Chaczanow - Dimitrow 2-0, Humbert - Thompson 2-0; Halle - (F) - ATP 500 Sinner - Hurkacz 2-0 2023 = Sztokholm - (F) - ATP 250 Monfils - Kotow 2-1; Madryt - (4R, 3R) - ATP Masters 1000 Alcaraz - Zverev 2-0, Tsitsipas - Báez 2-1 - (ĆF ,4R) - WTA 1000 Sakkari - Begu 2-1, Świątek - Aleksandrowa 2-1 2022 = Turyn - (PF) - ATP Finals Djoković - Fritz 2-0; Barcelona - (F) - ATP 500 Alcaraz - Carreño-Busta 2-0
- no-handed backhand
- Posty: 22508
- Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
- Lokalizacja: tak
Re: Australian Open 2024
Bob Szelton i jego popisowy numer ze słuchaweczką.
<połączenie z Australią zostało utracone>
<połączenie z Australią zostało utracone>
Re: Australian Open 2024
Największa nadzieja Ameryki skasowana przez truchtającego 36-latka. Adrian Magic Mannarino.

no-handed backhand pisze: ↑19 sty 2024, 12:55 Bob Szelton i jego popisowy numer ze słuchaweczką.
<połączenie z Australią zostało utracone>

Re: Australian Open 2024
To jest tak djokovicowe, ta czwarta runda ze starym dziadem bez argumentów, w dodatku po trzech deciderach z rzędu, że aż nie trzeba więcej pisać. Biorąc pod uwagę, że w QF ma jeden ze swoich ulubionych matchupów z, niech już będzie, czołówki, niezależnie od zwycięzcy, to można spokojnie zacząć zakładać, że co miał wycierpieć w tym turnieju, już wycierpiał.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Re: Australian Open 2024
Niby tak, ale potencjalnie ścieżka Petos-Jamnik-Crampitos, to jedna z trudniejszych dróg, jakie może zaoferować męski tenis roku 2024. I jeśli Novak nie podniesie poziomu i nie będzie cierpiał, to oczy potencjalnych widzów mogą ucierpieć.
A to czy przypadkiem w semi nie znajdzie się przeorany De Minaur a w finale przeczołgany Caspra pozostaje kwestią całkowicie otwartą. 
Swoją drogą jutro rewanż za AO 2022- konia z rzędem, kto przewidział dalszy przebieg poczynań Kanadyjczyka w wielkich szlemach...


Swoją drogą jutro rewanż za AO 2022- konia z rzędem, kto przewidział dalszy przebieg poczynań Kanadyjczyka w wielkich szlemach...

Re: Australian Open 2024
Nie no, akurat Ruud w finale nie znajdzie się na pewno, nie ma o czym rozmawiać. Tsitsipas 2024, czyli realnie tenisista spoza top 10, to też nie są jakieś himalaje, nawet głupi Rubliow byłby groźniejszy. Zostaje nam kolega Sinner w półfinale, ale chyba wypadałoby, by najpierw w nim się znalazł, pamiętając jego popisy w Szlemie, no i nie ukrywam (być może jestem w błędzie), że kompletnie w niego nie wierzę.
Co do Alcaraza, z Sonego grał momentami bardzo przeciętnie, z Gasquetem nie widziałem, ale skoro grasz tb z Gasquetem w 2024 roku, to pewnie delikatnie minąłeś się ze swoim najlepszym tenisem w tym fragmencie meczu, więc dużo szybciej widzę tu pole do jakiejś dziwnej porażki z jakimś dziwnym graczem niż walki na śmierć i życie z Djokovicem w finale. Nie sugerowałbym się w tym przypadku wysokimi światłami, bo tego typu shotmaker zawsze dobrze wypadnie w tego typu produkcjach, pewnie gdyby zrobić kompilację najlepszych zagrań Caroline Garcii w spotkaniu z Magdą Fręch, to też wyglądałoby to całkiem optymistycznie, gdy realnie był to występ uwłaczający zawodowej tenisistce.
No i na koniec, może tak być, ze Djoko faktycznie jest totalnie pod formą, nie wiem, zaczyna wreszcie puchnąć albo coś go tam boli, co skończy się tym, że gdzieś w końcu poleci, ale nie doszukiwałbym się tu nie wiadomo czego, a już na pewno nie trudnej drogi, skoro 60% Djokovica (czyli to, co obserwujemy na kortach przez 99% w ostatnich sezonach) gubi tu w porywach dwa sety i to takie z dupy.
Co do Alcaraza, z Sonego grał momentami bardzo przeciętnie, z Gasquetem nie widziałem, ale skoro grasz tb z Gasquetem w 2024 roku, to pewnie delikatnie minąłeś się ze swoim najlepszym tenisem w tym fragmencie meczu, więc dużo szybciej widzę tu pole do jakiejś dziwnej porażki z jakimś dziwnym graczem niż walki na śmierć i życie z Djokovicem w finale. Nie sugerowałbym się w tym przypadku wysokimi światłami, bo tego typu shotmaker zawsze dobrze wypadnie w tego typu produkcjach, pewnie gdyby zrobić kompilację najlepszych zagrań Caroline Garcii w spotkaniu z Magdą Fręch, to też wyglądałoby to całkiem optymistycznie, gdy realnie był to występ uwłaczający zawodowej tenisistce.
No i na koniec, może tak być, ze Djoko faktycznie jest totalnie pod formą, nie wiem, zaczyna wreszcie puchnąć albo coś go tam boli, co skończy się tym, że gdzieś w końcu poleci, ale nie doszukiwałbym się tu nie wiadomo czego, a już na pewno nie trudnej drogi, skoro 60% Djokovica (czyli to, co obserwujemy na kortach przez 99% w ostatnich sezonach) gubi tu w porywach dwa sety i to takie z dupy.
MTT bilans finałów (22-29)
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
W: Queen's Club 13, Monte Carlo 14, Australian Open 15, Nottingham 15, Chennai 16, Rio de Janeiro 17, Wiedeń 17, Acapulco 18, Madryt 18, Queen's Club 21, Cincinnati 21, Indian Wells 21, World Tour Finals 21, s-Hertogenbosch 22, Roland Garros 23, Astana 23, Hong Kong 24, Madryt 24, Umag 24, Tokio 24, Australian Open 2025, Dallas 25
F: Auckland 14, Miami 14, Roland Garros 14, Waszyngton 14, World Tour Finals 14, Rio de Janeiro 15, US Open 15, Estoril 16, Pekin 17, Rio de Janeiro 18, Monte Carlo 18, Rzym 18, Lyon 18, Metz 18, Hamburg 20, Madryt 21, St. Petersburg 21, Adelajda-2 22, Buenos Aires 22, Rio de Janeiro 22, Cincinnati 22, Astana 22, Rio de Janeiro 23, Bastad 23, Rio de Janeiro 24, Dubaj 24, Basel 24, Brisbane 25, Buenos Aires 25
Re: Australian Open 2024
Pozwól, że się wyłamię, bo jakkolwiek jestem nie mniej rozczarowana składem 4 rundy, nie obwiniałabym Novaka, że tam co drugi " gotowy na szlema".

- Robertinho
- Posty: 50819
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2024
Niestety zupełnie straciłem wiarę w Sinnera po Wimbledonie i finale WTF. Hebel na poziomie przerażonych Ons i Aryny, przecież on w ostatnim meczu pierwszy raz jedynkę Serba sensownie przebił w połowie drugiego seta, takie rzeczy w męskim tenisie się praktycznie nie zdarzają. Udowodnij mi źle Jamniku.Mario pisze: ↑19 sty 2024, 13:46 Nie no, akurat Ruud w finale nie znajdzie się na pewno, nie ma o czym rozmawiać. Tsitsipas 2024, czyli realnie tenisista spoza top 10, to też nie są jakieś himalaje, nawet głupi Rubliow byłby groźniejszy. Zostaje nam kolega Sinner w półfinale, ale chyba wypadałoby, by najpierw w nim się znalazł, pamiętając jego popisy w Szlemie, no i nie ukrywam (być może jestem w błędzie), że kompletnie w niego nie wierzę.
Co do Alcaraza, z Sonego grał momentami bardzo przeciętnie, z Gasquetem nie widziałem, ale skoro grasz tb z Gasquetem w 2024 roku, to pewnie delikatnie minąłeś się ze swoim najlepszym tenisem w tym fragmencie meczu, więc dużo szybciej widzę tu pole do jakiejś dziwnej porażki z jakimś dziwnym graczem niż walki na śmierć i życie z Djokovicem w finale. Nie sugerowałbym się w tym przypadku wysokimi światłami, bo tego typu shotmaker zawsze dobrze wypadnie w tego typu produkcjach, pewnie gdyby zrobić kompilację najlepszych zagrań Caroline Garcii w spotkaniu z Magdą Fręch, to też wyglądałoby to całkiem optymistycznie, gdy realnie był to występ uwłaczający zawodowej tenisistce.
No i na koniec, może tak być, ze Djoko faktycznie jest totalnie pod formą, nie wiem, zaczyna wreszcie puchnąć albo coś go tam boli, co skończy się tym, że gdzieś w końcu poleci, ale nie doszukiwałbym się tu nie wiadomo czego, a już na pewno nie trudnej drogi, skoro 60% Djokovica (czyli to, co obserwujemy na kortach przez 99% w ostatnich sezonach) gubi tu w porywach dwa sety i to takie z dupy.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2024, 14:23 przez Robertinho, łącznie zmieniany 1 raz.
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- no-handed backhand
- Posty: 22508
- Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
- Lokalizacja: tak
Re: Australian Open 2024

Dopiero teraz.

Re: Australian Open 2024


Australian Open
[1] Ivan Dodig
Nikola Cacic
Simone Bolelli
[13] Nicolas Mahut
[10] Marcelo Arevalo
[Alt] N.Sriram Balaji
Alexandre Muller
[8] Kevin Krawietz
[4] Marcel Granollers
Andreas Mies
Yannick Hanfmann
[16] Rinky Hijikata
[11] Lloyd Glasspool
Andre Goransson
Max Purcell
[7] Hugo Nys
[5] Santiago Gonzalez
Francisco Cabral
Nicolas Barrientos
Ariel Behar
Tomas Machac
Marton Fucsovics
Daniel Altmaier
[3] Rajeev Ram
[6] Maximo Gonzalez
Nuno Borges
Quentin Halys
[12] Nathaniel Lammons
[14] Wesley Koolhof
Harri Heliovaara
[WC] John Millman
[2] Rohan Bopanna
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Re: Australian Open 2024


Australian Open
[1] Ivan Dodig
Simone Bolelli
[10] Marcelo Arevalo
Alexandre Muller
[4] Marcel Granollers
Yannick Hanfmann
[11] Lloyd Glasspool
Max Purcell
[5] Santiago Gonzalez
Nicolas Barrientos
Tomas Machac
Daniel Altmaier
[6] Maximo Gonzalez
Quentin Halys
[14] Wesley Koolhof
[WC] John Millman
MTT - OSIĄGNIĘCIA:
MTT (Singiel) - Tytuły (36) / Finały (23)
Spoiler:
Re: Australian Open 2024
No tak wybiegając do przodu, to półfinał byłby dobrym momentem na sprawdzenie Novaka. To chyba nic pewnego, ale z racji układu gier powinien zagrać jako pierwszy, więc przydałby się jakiś kucharz do ewentualnego podsmażanka. Serb dawno nie grał w dziennych warunkach w Melbourne, a nie tylko tam i niekoniecznie dawno takie rzeczy go naruszały. Oczywiście to takie mocno na siłę szukanie punktu zaczepienia i niemal tak desperackie jak pokładanie nadziei w Jamniku, ale w końcu gdzieś trzeba 

Re: Australian Open 2024
Dziś już znacznie krócej i jednostronniej niż wczoraj (poza 5-setówką Mannarino-Shelton). Zwaracają uwagę numery wysoko rozstawionych w drabince, którzy praktycznie w kompelcie zameldowali się w 4 rundzie.
Zobaczymy jak będzie jutro, ale poza treningiem Djokovica z Mannarino mogą być przynajmniej na papierze ciekawe zestawienia w 4 rundzie.
Jutro z kolei najciekawiej zapowiada się Auger-Aliassime-Medvedev chociaż ciężko liczyć, że Felix będzie w stanie zrewanżować się Daniłowi. Dobrze, że chociaż wraca do żywych.
Do tego dwóch nastolatków i jeden 21 latek w grze o 4 rundę. Ciekawe czy któryś się przebije dalej. Największą szansę pewnie ma Cazaux.
Zobaczymy jak będzie jutro, ale poza treningiem Djokovica z Mannarino mogą być przynajmniej na papierze ciekawe zestawienia w 4 rundzie.
Jutro z kolei najciekawiej zapowiada się Auger-Aliassime-Medvedev chociaż ciężko liczyć, że Felix będzie w stanie zrewanżować się Daniłowi. Dobrze, że chociaż wraca do żywych.
Do tego dwóch nastolatków i jeden 21 latek w grze o 4 rundę. Ciekawe czy któryś się przebije dalej. Największą szansę pewnie ma Cazaux.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197675
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
Lubię szanse Michelsena. Sasza grał prawie 5 godzin ze Słowakiem wczoraj.
Miałem nic nie pisać, żeby nie marudzić, ale mimo wszystko dalej przykry widok, co się stało z wciąż młodymi graczami pokroju Kordy. Chłop gra z Rubliowem i nie dość, że nikt się nie jara, to nawet nie ma absolutnie żadnych oczekiwań względem Sebixa. Wychodzi na kort, dostaje 0-3, w międzyczasie przegrywa taja na styku i w sumie to jest dla wszystkich tak naturalne jak to, że mam najwięcej postów na forum. Szkoda.
Trochę podobnie ludzie patrzą na jutrzejszy hit Daniła z FAA. Nie sądzę, aby ktokolwiek nastawiał budzik na 9, a parę lat temu wydawało się nie do pomyślenia przegapić taki zestaw w szlemie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2024
Takie czasy, że Szlem zaczyna się w finale lub półfinale, tudzież nawet się nie zaczyna przez cały turniej. Po prostu był, wygrał Novak i nara.
- Robertinho
- Posty: 50819
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2024
Serbski kucharz przyrządzi hotdoga na ciepło i tyle z tego będzie.Art pisze: ↑19 sty 2024, 16:24 No tak wybiegając do przodu, to półfinał byłby dobrym momentem na sprawdzenie Novaka. To chyba nic pewnego, ale z racji układu gier powinien zagrać jako pierwszy, więc przydałby się jakiś kucharz do ewentualnego podsmażanka. Serb dawno nie grał w dziennych warunkach w Melbourne, a nie tylko tam i niekoniecznie dawno takie rzeczy go naruszały. Oczywiście to takie mocno na siłę szukanie punktu zaczepienia i niemal tak desperackie jak pokładanie nadziei w Jamniku, ale w końcu gdzieś trzeba![]()
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość