Na szczęście IKEA nas (mężczyzn) nie dyskryminuje.
Australian Open 2024
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
Spoiler:
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- Robertinho
- Posty: 50821
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2024
Ponawiam pytanie. Skąd pewność, że to są mężczyźni? To czasy LGBTQIAP+ kolego.DUN I LOVE pisze: ↑25 sty 2024, 9:49Na szczęście IKEA nas (mężczyzn) nie dyskryminuje.
Spoiler:
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
Chyba jeszcze żaden user w historii mtenis nie musiał na wejściu mierzyć się z tak trudną kwestią jak @Kolega.Robertinho pisze: ↑25 sty 2024, 9:52Ponawiam pytanie. Skąd pewność, że to są mężczyźni? To czasy LGBTQIAP+ kolego.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2024
Skąd pewność, że to @Kolega ?DUN I LOVE pisze: ↑25 sty 2024, 9:56Chyba jeszcze żaden user w historii mtenis nie musiał na wejściu mierzyć się z tak trudną kwestią jak @Kolega.Robertinho pisze: ↑25 sty 2024, 9:52Ponawiam pytanie. Skąd pewność, że to są mężczyźni? To czasy LGBTQIAP+ kolego.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
- Robertinho
- Posty: 50821
- Rejestracja: 15 lip 2011, 17:13
Re: Australian Open 2024
To może być @złudzenie . Albo cytował @tekst piosenki .
Czołem Uśmiechniętej Polsce!
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
To jasna sprawa.Kiefer pisze: ↑25 sty 2024, 9:35 Przecież Ty chciałeś wygranej Zworka, więc nie bardzo rozumiem, chyba nie wynikało to ze słabej postawy Alcaraza (zresztą gdyby w secie 4 i 5 grał zajebiście to chyba byśmy go pochwalili za powrót w ostatniej chwili) tylko z sympatii do Saszki. Jakkolwiek jest dla mnie niezrozumiałe kibicować komuś takiemu (sprawy pozakortowe odstawiam totalnie na bok, nie interesują mnie) tak każdy ma prawo sympatyzować za kim chce.
Mi się przede wszystkim marzy wyrównany tour na szczycie i jak już dojdzie do meczu faworytów od QF WS wzwyż to jednak wolę szanse na poziomie 60/40 lub 65/35 na korzyść tego lepszego (często wyżej notowanego) niż 99/1. Wczorajsze rozstrzygnięcie ma ten dodatkowy plus, że powoli mijają czasy, kiedy siadamy do ćwiartki WS z pełnym przekonaniem: "Tu nie będzie meczu, gładkie 3-0 i do szatni".
Sam Sasza zasługuje na oddzielną linijkę, znowu wyszedł na kort bardzo bojowo nastawiony i skocentrowany, wysokie światła sugerowały, że też z ofensywnym jak na siebie planem taktycznym. Chętnie przejmował inicjatywę, nie pozwalał Alcarazowi wejść w rytm na dyktowanych przez Hiszpana warunkach. Naprawdę bardzo fajnie się ogarnął Niemiec i choć to dalej tylko jedna cegiełka w budowie tej katedry, to gdzieś tam życzę mu, żeby zapisał wielkoszlemową kartę na poziomie Stana Wawrinki. Ma jeszcze rok zapasu (Staszek był rok starszy, kiedy otwierał rachunek WS).
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2024
Sasza miał absurdalne 85% skuteczności jedynki z Alcarazem, no i to jest coś nad czym warto się pochylić w kontekście ew. finału z Novakiem.
- no-handed backhand
- Posty: 22508
- Rejestracja: 01 sie 2014, 23:07
- Lokalizacja: tak
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
Nie ma chyba nad czym. W tej chwili ogranie Novaka w finale AO jawi się jako s-f. Ja oczekuję, żeby wygrał w piątek i odebrał po walce tackę w niedzielę.
Ten poziom serwisu to są anomalia. Pamiętam jak w połówce z Murrayem na WImby15 Federer serwował jak robot, a na finał starczyło kanapek na ledwie 1.5 seta.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
Zverev ma to, co kiedyś miał Safin, długo przed meczami z Rafole chyba też i Federer. Mianowicie zagrał w karierze kilka mocarnych spotkań (póki co tylko w Bo3), co zawsze kibic ma z tyłu głowy i choć wszystko wydaje się przesądzone i karty rozdane, to za każdym razem jest jakiś procent nadziei/strachu, że znowu coś odp. i zagra na poziomie a'la finałowy weekend WTF21 czy Madryt 2018, gdzie sięgnął po tytuł na cegle bez straty podania.
Za to go kochamy i nienawidzimy jednocześnie. My wszyscy.
Za to go kochamy i nienawidzimy jednocześnie. My wszyscy.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2024
Safin w swoim pierwszym meczu z top 10 w szlemie ograł aktualnego mistrza RG w pięciu setach. Czy to na pewno porównywalny przypadek do Zvereva?DUN I LOVE pisze: ↑25 sty 2024, 12:01 Zverev ma to, co kiedyś miał Safin, długo przed meczami z Rafole chyba też i Federer. Mianowicie zagrał w karierze kilka mocarnych spotkań (póki co tylko w Bo3), co zawsze kibic ma z tyłu głowy i choć wszystko wydaje się przesądzone i karty rozdane, to za każdym razem jest jakiś procent nadziei/strachu, że znowu coś odp. i zagra na poziomie a'la finałowy weekend WTF21 czy Madryt 2018, gdzie sięgnął po tytuł na cegle bez straty podania.
Za to go kochamy i nienawidzimy jednocześnie. My wszyscy.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
Nigdy to nie będzie 1 do 1, bo Safin przede wszytkim wygrywał w przekonywujący sposób szlemy (w sumie to w taki, że ciężko było to zrobić bardziej dobitnie), ale chodzi mi o pewną cechę - jak im raz na rok coś klikało w głowie to potrafili zagrać pomnikowe spotkanie.
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2024
W ten sposób coś ich łączy. Szkoda, że Sasza nie zagrał jeszcze ani jednego takiego spotkania w szlemie, najbliżej był wczoraj gdyby domknął w trzech.DUN I LOVE pisze: ↑25 sty 2024, 12:08Nigdy to nie będzie 1 do 1, bo Safin przede wszytkim wygrywał w przekonywujący sposób szlemy (w sumie to w taki, że ciężko było to zrobić bardziej dobitnie), ale chodzi mi o pewną cechę - jak im raz na rok coś klikało w głowie to potrafili zagrać pomnikowe spotkanie.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
Wolałbym w niedzielę. Choć to nie 2001 czy 2005 rok i tenis nie dostarcza już realnych emocji więc szanse bliskie zeru.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
Półfinały.
30. US Open 2016 2380
31. Roland Garros 2015 2295
32. US Open 2013 2268
33. Wimbledon 2021 2261
34. Australian Open 2015 2253
35. Australian Open 2024 21:37 (SFs)
MTT Titles/Finals
Spoiler:
Re: Australian Open 2024
Pamiętam jak Med miał taki serwisowy ciąg na uso. Wtedy skończyło się na wdeptaniu Serba w kort, niektórzy na x do tej pory mają ptsd. Anyway, uważam, że Sasza nie jest na straconej pozycji w tym starciu, jeśli oczywiście na kort wyjdzie Sasza a nie Zworek i to jest podstawowy warunek. Świat jest gotowy na krwawą pięciosetowkę i Novaka z tacką, pytanie czy Aleksander Zverev jest wystarczająco zdeterminowany? Narzędzia niewątpliwie ma, formą jest jak cholera, bagaż doświadczeń jest, potrzeba tylko, żeby wahadło fortuny się bujnęlo we właściwej chwili i jakoś tak nam wrażenie, że to już.DUN I LOVE pisze: ↑25 sty 2024, 11:57Nie ma chyba nad czym. W tej chwili ogranie Novaka w finale AO jawi się jako s-f. Ja oczekuję, żeby wygrał w piątek i odebrał po walce tackę w niedzielę.
Ten poziom serwisu to są anomalia. Pamiętam jak w połówce z Murrayem na WImby15 Federer serwował jak robot, a na finał starczyło kanapek na ledwie 1.5 seta.
- DUN I LOVE
- Administrator
- Posty: 197666
- Rejestracja: 14 lip 2011, 22:04
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Australian Open 2024
Mimo wszystko Danił to zrobił na USO, gdzie Novak zazwyczaj nie gra dobrze w finałach. AO powoli staje się twierdzą na miarę nadalowskiego RG. 

MTT Titles/Finals
Spoiler:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Bombardiero i 7 gości