mtenis.com.pl

Nowitzki pisze: ↑19 sty 2024, 12:44 Ale mecz jeszcze trwa

I słusznie. Francuz musiał jeszcze trochę pobiegać.

Bob Szelton i jego popisowy numer ze słuchaweczką.
<połączenie z Australią zostało utracone>

Największa nadzieja Ameryki skasowana przez truchtającego 36-latka. Adrian Magic Mannarino.

no-handed backhand pisze: ↑19 sty 2024, 12:55 Bob Szelton i jego popisowy numer ze słuchaweczką.
<połączenie z Australią zostało utracone>

Kamileki pisze: ↑18 sty 2024, 12:22 Coraz bliżej finał marzeń: Djokovic-Dimitrov.

Ale wcześniej w 4 rundzie nastąpi spotkanie dwóch bajecznych techników:
Djokovic-Mannarino

To jest tak djokovicowe, ta czwarta runda ze starym dziadem bez argumentów, w dodatku po trzech deciderach z rzędu, że aż nie trzeba więcej pisać. Biorąc pod uwagę, że w QF ma jeden ze swoich ulubionych matchupów z, niech już będzie, czołówki, niezależnie od zwycięzcy, to można spokojnie zacząć zakładać, że co miał wycierpieć w tym turnieju, już wycierpiał.

Niby tak, ale potencjalnie ścieżka Petos-Jamnik-Crampitos, to jedna z trudniejszych dróg, jakie może zaoferować męski tenis roku 2024. I jeśli Novak nie podniesie poziomu i nie będzie cierpiał, to oczy potencjalnych widzów mogą ucierpieć. A to czy przypadkiem w semi nie znajdzie się przeorany De Minaur a w finale przeczołgany Caspra pozostaje kwestią całkowicie otwartą.

Swoją drogą jutro rewanż za AO 2022- konia z rzędem, kto przewidział dalszy przebieg poczynań Kanadyjczyka w wielkich szlemach...

Nie no, akurat Ruud w finale nie znajdzie się na pewno, nie ma o czym rozmawiać. Tsitsipas 2024, czyli realnie tenisista spoza top 10, to też nie są jakieś himalaje, nawet głupi Rubliow byłby groźniejszy. Zostaje nam kolega Sinner w półfinale, ale chyba wypadałoby, by najpierw w nim się znalazł, pamiętając jego popisy w Szlemie, no i nie ukrywam (być może jestem w błędzie), że kompletnie w niego nie wierzę.

Co do Alcaraza, z Sonego grał momentami bardzo przeciętnie, z Gasquetem nie widziałem, ale skoro grasz tb z Gasquetem w 2024 roku, to pewnie delikatnie minąłeś się ze swoim najlepszym tenisem w tym fragmencie meczu, więc dużo szybciej widzę tu pole do jakiejś dziwnej porażki z jakimś dziwnym graczem niż walki na śmierć i życie z Djokovicem w finale. Nie sugerowałbym się w tym przypadku wysokimi światłami, bo tego typu shotmaker zawsze dobrze wypadnie w tego typu produkcjach, pewnie gdyby zrobić kompilację najlepszych zagrań Caroline Garcii w spotkaniu z Magdą Fręch, to też wyglądałoby to całkiem optymistycznie, gdy realnie był to występ uwłaczający zawodowej tenisistce.

No i na koniec, może tak być, ze Djoko faktycznie jest totalnie pod formą, nie wiem, zaczyna wreszcie puchnąć albo coś go tam boli, co skończy się tym, że gdzieś w końcu poleci, ale nie doszukiwałbym się tu nie wiadomo czego, a już na pewno nie trudnej drogi, skoro 60% Djokovica (czyli to, co obserwujemy na kortach przez 99% w ostatnich sezonach) gubi tu w porywach dwa sety i to takie z dupy.

Mario pisze: ↑19 sty 2024, 13:01 To jest tak djokovicowe, ta czwarta runda ze starym dziadem bez argumentów, w dodatku po trzech deciderach z rzędu, że aż nie trzeba więcej pisać.

Pozwól, że się wyłamię, bo jakkolwiek jestem nie mniej rozczarowana składem 4 rundy, nie obwiniałabym Novaka, że tam co drugi " gotowy na szlema".

Mario pisze: ↑19 sty 2024, 13:46 Nie no, akurat Ruud w finale nie znajdzie się na pewno, nie ma o czym rozmawiać. Tsitsipas 2024, czyli realnie tenisista spoza top 10, to też nie są jakieś himalaje, nawet głupi Rubliow byłby groźniejszy. Zostaje nam kolega Sinner w półfinale, ale chyba wypadałoby, by najpierw w nim się znalazł, pamiętając jego popisy w Szlemie, no i nie ukrywam (być może jestem w błędzie), że kompletnie w niego nie wierzę.

Co do Alcaraza, z Sonego grał momentami bardzo przeciętnie, z Gasquetem nie widziałem, ale skoro grasz tb z Gasquetem w 2024 roku, to pewnie delikatnie minąłeś się ze swoim najlepszym tenisem w tym fragmencie meczu, więc dużo szybciej widzę tu pole do jakiejś dziwnej porażki z jakimś dziwnym graczem niż walki na śmierć i życie z Djokovicem w finale. Nie sugerowałbym się w tym przypadku wysokimi światłami, bo tego typu shotmaker zawsze dobrze wypadnie w tego typu produkcjach, pewnie gdyby zrobić kompilację najlepszych zagrań Caroline Garcii w spotkaniu z Magdą Fręch, to też wyglądałoby to całkiem optymistycznie, gdy realnie był to występ uwłaczający zawodowej tenisistce.

No i na koniec, może tak być, ze Djoko faktycznie jest totalnie pod formą, nie wiem, zaczyna wreszcie puchnąć albo coś go tam boli, co skończy się tym, że gdzieś w końcu poleci, ale nie doszukiwałbym się tu nie wiadomo czego, a już na pewno nie trudnej drogi, skoro 60% Djokovica (czyli to, co obserwujemy na kortach przez 99% w ostatnich sezonach) gubi tu w porywach dwa sety i to takie z dupy.

Niestety zupełnie straciłem wiarę w Sinnera po Wimbledonie i finale WTF. Hebel na poziomie przerażonych Ons i Aryny, przecież on w ostatnim meczu pierwszy raz jedynkę Serba sensownie przebił w połowie drugiego seta, takie rzeczy w męskim tenisie się praktycznie nie zdarzają. Udowodnij mi źle Jamniku.

Mario pisze: ↑19 sty 2024, 13:46 no i nie ukrywam (być może jestem w błędzie), że kompletnie w niego nie wierzę.

Robertinho pisze: ↑19 sty 2024, 14:17 Udowodnij mi źle Jamniku.

Dopiero teraz.

Australian Open 2024 - wyniki I rundy turnieju deblowego:

[1] Ivan Dodig / Austin Krajicek d. Miomir Kecmanovic / Roman Safiullin 3-6 6-1 6-2 Y. Halle  
Nikola Cacic / Denys Molchanov d. Ben McLachlan / Yoshihito Nishioka 3-6 6-3 7-5 S. Noble  
Simone Bolelli / Andrea Vavassori d. Romain Arneodo / Sam Weissborn 3-6 6-3 7-6(7) R. Corvaia  
[13] Nicolas Mahut / Edouard Roger-Vasselin d. Francisco Cerundolo / Tomas Martin Etcheverry 6-4 6-1 M. Kellert  
[10] Marcelo Arevalo / Mate Pavic d. Constantin Frantzen / Hendrik Jebens 7-6(5) 6-3 F. Lutz  
[Alt] N.Sriram Balaji / Victor Vlad Cornea d. Matteo Arnaldi / Andrea Pellegrino 6-3 6-4 R. Corvaia  
Alexandre Muller / Sebastian Ofner d. Sebastian Baez / Thiago Seyboth Wild 6-4 6-2 C. Urban  
[8] Kevin Krawietz / Tim Puetz d. Marcos Giron / Soonwoo Kwon 6-2 6-0 M. Kellert  

[4] Marcel Granollers / Horacio Zeballos d. Evan King / Reese Stalder 6-3 7-6(3) M. Kellert  
Andreas Mies / John-Patrick Smith d. Thanasi Kokkinakis / Alexei Popyrin 6(4)-7 6-4 6-4 M. Veljovic  
Yannick Hanfmann / Dominik Koepfer d. Christopher Eubanks / Ben Shelton 6-4 6-4 J. Blom  
[16] Rinky Hijikata / Jason Kubler d. Laslo Djere / Christopher O'Connell 6-2 6-4 F. Murphy  
[11] Lloyd Glasspool / Jean-Julien Rojer d. Tallon Griekspoor / Bart Stevens 7-6(2) 6-2 M. Savic  
Andre Goransson / Albano Olivetti d. [WC] Blake Ellis / Andrew Harris 6-1 7-5 A. Rocha  
Max Purcell / Jordan Thompson d. Alexander Erler / Lucas Miedler 6-2 7-6(8) M. Absolu  
[7] Hugo Nys / Jan Zielinski d. [WC] James McCabe / Dane Sweeny 6(5)-7 7-5 6-2 F. Lutz  


[5] Santiago Gonzalez / Neal Skupski d. Mackenzie McDonald / Botic van de Zandschulp 7-6(6) 6-1 A. Carvalho  
Francisco Cabral / Henry Patten d. [WC] Tristan Schoolkate / Adam Walton 6-3 6(6)-7 7-6(4) C. Rask  
Nicolas Barrientos / Rafael Matos d. Yuki Bhambri / Robin Haase 1-6 7-6(8) 7-6(7) M. Kellert  
Ariel Behar / Adam Pavlasek d. [9] Jamie Murray / Michael Venus 6-2 6-4 M. Lara  
Tomas Machac / Zhizhen Zhang d. [15] Sander Gille / Joran Vliegen 6-4 7-5 S. Moore  
Marton Fucsovics / Fabian Marozsan d. [WC] Anirudh Chandrasekar / Vijay Sundar Prashanth 6-3 6-4 J. Blom  
Daniel Altmaier / Miguel Angel Reyes-Varela d. Petros Tsitsipas / Stefanos Tsitsipas 7-5 7-5 C. Urban  
[3] Rajeev Ram / Joe Salisbury d. Marcelo Melo / Matwe Middelkoop 7-6(4) 7-5 T. Finke  

[6] Maximo Gonzalez / Andres Molteni d. Pedro Cachin / Roberto Carballes Baena 6-2 6-2 T. Finke  
Nuno Borges / Aleksandar Vukic d. Gonzalo Escobar / Aleksandr Nedovyesov 6-3 6(4)-7 7-6(7) R. Balmforth  
Quentin Halys / Adrian Mannarino d. Julian Cash / Robert Galloway 5-7 7-5 6-1 C. Rask  
[12] Nathaniel Lammons / Jackson Withrow d. Jiri Lehecka / Petr Nouza 3-6 7-5 6-4 R. Corvaia  
[14] Wesley Koolhof / Nikola Mektic d. Sadio Doumbia / Fabien Reboul 7-6(4) 2-6 6-3 C. Bernardes J.  
Harri Heliovaara / John Peers d. [WC] Alex Bolt / Luke Saville 6-3 7-6(4) M. Kellert  
[WC] John Millman / Edward Winter d. Marcus Daniell / Marcelo Demoliner 6(3)-7 6-2 7-6(12) M. Cicak  
[2] Rohan Bopanna / Matthew Ebden d. [WC] James Duckworth / Marc Polmans 7-6(5) 4-6 7-6(2) T. Janzen  

Australian Open 2024 - pary II rundy turnieju deblowego:

[1] Ivan Dodig / Austin Krajicek vs Nikola Cacic / Denys Molchanov
Simone Bolelli / Andrea Vavassori vs [13] Nicolas Mahut / Edouard Roger-Vasselin
[10] Marcelo Arevalo / Mate Pavic vs [Alt] N.Sriram Balaji / Victor Vlad Cornea
Alexandre Muller / Sebastian Ofner vs [8] Kevin Krawietz / Tim Puetz

[4] Marcel Granollers / Horacio Zeballos vs Andreas Mies / John-Patrick Smith
Yannick Hanfmann / Dominik Koepfer vs [16] Rinky Hijikata / Jason Kubler
[11] Lloyd Glasspool / Jean-Julien Rojer vs Andre Goransson / Albano Olivetti
Max Purcell / Jordan Thompson vs [7] Hugo Nys / Jan Zielinski


[5] Santiago Gonzalez / Neal Skupski vs Francisco Cabral / Henry Patten
Nicolas Barrientos / Rafael Matos vs Ariel Behar / Adam Pavlasek
Tomas Machac / Zhizhen Zhang vs Marton Fucsovics / Fabian Marozsan
Daniel Altmaier / Miguel Angel Reyes-Varela vs [3] Rajeev Ram / Joe Salisbury

[6] Maximo Gonzalez / Andres Molteni vs Nuno Borges / Aleksandar Vukic
Quentin Halys / Adrian Mannarino vs [12] Nathaniel Lammons / Jackson Withrow
[14] Wesley Koolhof / Nikola Mektic vs Harri Heliovaara / John Peers
[WC] John Millman / Edward Winter vs [2] Rohan Bopanna / Matthew Ebden

No tak wybiegając do przodu, to półfinał byłby dobrym momentem na sprawdzenie Novaka. To chyba nic pewnego, ale z racji układu gier powinien zagrać jako pierwszy, więc przydałby się jakiś kucharz do ewentualnego podsmażanka. Serb dawno nie grał w dziennych warunkach w Melbourne, a nie tylko tam i niekoniecznie dawno takie rzeczy go naruszały. Oczywiście to takie mocno na siłę szukanie punktu zaczepienia i niemal tak desperackie jak pokładanie nadziei w Jamniku, ale w końcu gdzieś trzeba

Dziś już znacznie krócej i jednostronniej niż wczoraj (poza 5-setówką Mannarino-Shelton). Zwaracają uwagę numery wysoko rozstawionych w drabince, którzy praktycznie w kompelcie zameldowali się w 4 rundzie.
Zobaczymy jak będzie jutro, ale poza treningiem Djokovica z Mannarino mogą być przynajmniej na papierze ciekawe zestawienia w 4 rundzie.

Jutro z kolei najciekawiej zapowiada się Auger-Aliassime-Medvedev chociaż ciężko liczyć, że Felix będzie w stanie zrewanżować się Daniłowi. Dobrze, że chociaż wraca do żywych.
Do tego dwóch nastolatków i jeden 21 latek w grze o 4 rundę. Ciekawe czy któryś się przebije dalej. Największą szansę pewnie ma Cazaux.

Nowitzki pisze: ↑19 sty 2024, 16:56Do tego dwóch nastolatków i jeden 21 latek w grze o 4 rundę. Ciekawe czy któryś się przebije dalej. Największą szansę pewnie ma Cazaux.

Lubię szanse Michelsena. Sasza grał prawie 5 godzin ze Słowakiem wczoraj.

Miałem nic nie pisać, żeby nie marudzić, ale mimo wszystko dalej przykry widok, co się stało z wciąż młodymi graczami pokroju Kordy. Chłop gra z Rubliowem i nie dość, że nikt się nie jara, to nawet nie ma absolutnie żadnych oczekiwań względem Sebixa. Wychodzi na kort, dostaje 0-3, w międzyczasie przegrywa taja na styku i w sumie to jest dla wszystkich tak naturalne jak to, że mam najwięcej postów na forum. Szkoda.

Trochę podobnie ludzie patrzą na jutrzejszy hit Daniła z FAA. Nie sądzę, aby ktokolwiek nastawiał budzik na 9, a parę lat temu wydawało się nie do pomyślenia przegapić taki zestaw w szlemie.

Takie czasy, że Szlem zaczyna się w finale lub półfinale, tudzież nawet się nie zaczyna przez cały turniej. Po prostu był, wygrał Novak i nara.

Art pisze: ↑19 sty 2024, 16:24 No tak wybiegając do przodu, to półfinał byłby dobrym momentem na sprawdzenie Novaka. To chyba nic pewnego, ale z racji układu gier powinien zagrać jako pierwszy, więc przydałby się jakiś kucharz do ewentualnego podsmażanka. Serb dawno nie grał w dziennych warunkach w Melbourne, a nie tylko tam i niekoniecznie dawno takie rzeczy go naruszały. Oczywiście to takie mocno na siłę szukanie punktu zaczepienia i niemal tak desperackie jak pokładanie nadziei w Jamniku, ale w końcu gdzieś trzeba

Serbski kucharz przyrządzi hotdoga na ciepło i tyle z tego będzie.