mtenis.com.pl

Robertinho pisze: ↑15 maja 2024, 9:05Nie, smutno mi było bo GOAT przegrał.

Nie martw się. Jeszcze nie raz będziesz smutny.

Zaznaczyłem pierwszą odpowiedź w ankiecie.

Robertinho pisze: ↑15 maja 2024, 9:10 Cóż robić. Nic, tylko dalej wspierać GOATa, a przegryw niech sobie filmy kręci.

Jego cała kariera to jakiś czeski film.

Jak tylko zobaczyłem, że tu się wpisałeś, zrobiło mi się słabo.

Okno otwórz, jeśli jesteś w pomieszczeniu zamkniętym.

DUN I LOVE pisze: ↑15 maja 2024, 9:21 Jak tylko zobaczyłem, że tu się wpisałeś, zrobiło mi się słabo.

Jak mawiał Andrzej Gołota: co zrobić.

DUN I LOVE pisze: ↑15 maja 2024, 9:16

Robertinho pisze: ↑15 maja 2024, 9:05Nie, smutno mi było bo GOAT przegrał.

Nie martw się. Jeszcze nie raz będziesz smutny.

Taka dola fana. Na szczęście mogę odpalić któreś z 40-15 i szybko poprawić sobie humor.

Tylko finał ostatniego mundialu.

xD

Ehhh.

Doktor Roger przed wami.

Opinii tego autorytetu potrzebowaliśmy.

Dobrze, że takie rzeczy są zapisane na YouTube. Nikt już tak nie zagra.
https://www.youtube.com/watch?v=6az62bmV5hM

To prawda, to była jedna z aż 4 wygranych nad Nadalem w latach 2008-2014 na ledwie 19 spotkań.

xDDDDDDDDDDDD

Robertinho pisze: ↑15 lip 2024, 23:31 xDDDDDDDDDDDD

Poczułem się w obowiązku dodać łyżkę dziegciu do tej podanej przez @DUN I LOVE beczki miodu zrozum.

Odkupiłeś winy wpisem u Radwańskiej.

Co do skrótu to po latach ten tenis wydaje się jeszcze bardziej niezwykły niż go zapamiętałem.

Ja przede wszystkim pamiętam, że ten Nadal to wtedy nie nadawał się do gry, Djokovic zresztą również średnio, obowiązkiem było wygrać i zgarnąć całość, tym bardziej, że rzeczywiście była forma wtedy. Tylko to tak jakby się zachwycać finałem w Rzymie 2013, kiedy Hiszpan ośmieszał Federera. Zdecydowanie częściej wracałem do ich finału z Szanghaju 2017 albo meczu z Indian Wells z tego samego roku.

Wiadomo, ale nie ma to raczej wpływu na technikę i sposób gry. Ta piłka przy 63 30 i 30-0 zacna.

Poza słabym Nadalem Federer tez zagrał swój najlepszy mecz w turnieju wtedy. Zbiegło się to w czasie i wyszło, co wyszło.